Problem z GS-424 Adam

Dotarł wreszcie do nas Adam mojej partnerki, ale po drodze stała mu się jakaś krzywda i potrzebuję Waszej pomocy...

Otóż od razu po włączeniu gramofonu startuje talerz a ramię zaczyna drgać i za Chiny Ludowe nie chce przestać. Podejrzewam, że gdzieś coś przeskoczyło lub zahaczyło się (oby nie połamało...) pomóżcie, od czego zacząć poszukiwania

Więcej zapewne widać na filmikach

Trudno coś doradzić na odległość ale po pierwsze ściągnij talerz i zobacz czy coś tam wizualnie nie haczy czy się nie przestawiło jeśli z góry nic nie widać to odwróć gramofon ściągnij dolną pokrywę i zobacz jak to wygląda - ten mechanizm nie jest jakiś bardzo skomplikowany więc nie powinieneś mieć problemu w ocenie .

Sprawdź też czy gramofon stoi na wypoziomowanej powierzchni i czy ustawienia nacisku i antyskating są prawidłowe

Na razie, slamacku, na filmikach widzę, żeś niecierpliwy i ŻADNEJ czynności gramofonowi nie pozwalasz dokończyć samodzielnie.

Przyhamujcie, tatulu!:/)

Sprawdź mechanizm autostopu, jeżeli konstrukcja jest taka sama jak w Bernardzie, to sprawdź ustawienie takiej jakby kliszy, która ma za zadanie wyłączyć i sprowadzić ramię do pozycji start. Wystarczy przesunąć tę kliszę na osi ramienia i autostop będzie odłączał ramę później. Może to pomoże, niektóre komentarze są żenujące.