Problem z przydźwiękiem

Witam.

Podłączyłem Bernarda GS434 do wejścia aux w wieży przez przedwzmacniacz AVT2680. Jakość dźwięku jest poprawna, ale mam problem z przydźwiękiem sieci. Zauważyłem, że znika on całkowicie, jeżeli podłączę masę do kaloryfera, jednak uważam, że nie jest to najlepsze rozwiązanie ;) W jaki sposób mogę wyeliminować problem przydźwięku?

Podłączyć do profesjonalnie wykonanego uziemienia.

Kaloryfer też jest uziemieniem, tyle że nieprofesjonalnym i tępionym przez bezpieczno-poprawnych elektryków.

Czy to jest jedyny sposób? Czyli nie da się słuchać vinyli bez przydźwięku nie posiadając uziemienia?

Czy to jest jedyny sposób? Czyli nie da się słuchać vinyli bez przydźwięku nie posiadając uziemienia?

Da się. Ja mam zasilanie w domu dwuprzewodowe i nigdzie nie uziemiam ani gramofonu ani przedwzmacniacza.

Nie mam przydźwięku.

Kamil - łącz do kalafiora!

Z całym szacunkiem, ale uwierz mi: nie takie gramofony jak Bernard mają uziemienie do kaloryfera podpięte i hulają, aż miło:-)

Pozdro. Jacek.

PS - tylko zeskrob trochę farby.

A może ktoś ma pomysł skąd bierze się ten przydźwięk? Nie pomaga zasilanie przedwzmacniacza z baterii. Czy zakłócenia te są indukowane w przewodzie gramofon->przedwzmacniacz? Może pomogłaby wymiana przewodu w gramofonie?

A może ktoś ma pomysł skąd bierze się ten przydźwięk? Nie pomaga zasilanie przedwzmacniacza z baterii. Czy zakłócenia te są indukowane w przewodzie gramofon->przedwzmacniacz? Może pomogłaby wymiana przewodu w gramofonie?

Sprawdź czy ramię jest połączone z przewodem masowym.

Ramię jest połączone z masą. Sprawdzałem to już wcześniej.

Ramię jest połączone z masą. Sprawdzałem to już wcześniej.

Mało wiemy o konstrukcji przedwzmacniacza. I nie o elektronikę tu chodzi bo ta jest ogólnie znana. Ważniejsze jest to czy np. obudowa jest metalowa, prowadzenie przewodów od gniazd do wejścia pre, punkt wspólny masy itd. Najprościej byłoby pożyczyć inny przedwzmacniacz (sprawdzony) i połączyć podobnie z gramofonem jak twój i będziesz wiedział czyja wina i dopiero wtedy można szukać przyczyn głębiej.

O, qva...

To już se Kamil nie posłucha...

Wzmacniacz jest aktualnie bez obudowy. Wyjścia i wejścia płytki są połączone krótkimi przewodami do gniazd RCA. Do gniazd RCA podłączony jest gramofon oraz wzmacniacz. Masa wzmacniacza, zasilania i gramofonu połączone są do jednego punktu na płytce.

Przydźwięk jest obecny przy zasilaniu z zasilacza oraz z baterii.

Mam to szczęscie, że mieszkam w domu, w którym mam zasilanie 3-fazowe i dopiero zasilenie gramofonu z innej fazy niż wzmacniacz uwolniło mnie od przydźwięku a pre jest zasilane z baterii.

Wzmacniacz jest aktualnie bez obudowy.

I niestety (lub na szczęście) to dużo wyjaśnia. Standardowe pre phono ma dość duże wzmocnienie (średnio 40 dB przy 1 kHz) i wzmacnia wszelkie śmieci z otoczenia razem z sygnałem z wkładki. Stąd pre powinno być umieszczone w metalowej obudowie połączonej z masą przedwzmacniacza a ta z masą ramienia i chasiss gramofonu. Szukanie przyczyn przydźwięku bez spełnienia podstawowych wymagań nie ma sensu. Zrobiłem dość sporo takich układów i nawet nie zaczynałem ich słuchać zanim nie były umieszczone w odpowiedniej obudowie.

W takim razie postaram się w najbliższym czasie wykonać obudowę do przedwzmacniacza. Mam nadzieję, że to rozwiąże problem ;)

Spróbuj jeszcze użyć innych kabli RCA, zdarza się, że słabo ekranowane mają przydźwięki.

Popatrz też w google grafika jak podłączone jest ramie Sme 3009 , ile zacisków jest do uziemienia ramienia i gdzie są podłączane - hehe grzejnik zostaw w spokoju ! Hi Za dużo też nie podpowiem bo samemu nauczyć się trza choć trochę ;-)

Miałem kiedyś i ten przedwzmacniacz, i gramofon. Przydźwięku nie było, pomimo obudowy z tworzywa, bo sykonałem ekranującą pus,kę z xienkiej blaszki wokół płytki. Można sprawdzić, czy brum zniknie po przepięciu wtyczek zasilających wzmacniacz, gramofon, pre- popróbuj je wpinać odwracając polaryzację, nie prowadź kabli zasilania blisko sygnałowych.