Reanimacja Sonic Frontiers SFD-2

Nabyłem droga zakupu Sonic Frontiers SFD-2. Kupiłem uszkodzony, na zdobycie sprawnego są małe szanse. Chce tego posłuchać bo brakuje mi do całokształtu Dac-ów co jak gra.

Paczka przyjechała, rozpakowałem, ładne, otworzyłem. Spalony bezpiecznik. otworzyłem, wymieniony jeden z LT317, diody w mostku - są zwykłe (w innych shotki, tym się później zajmę), popalone ścieżki, słowem działo się.

Rozebrałem zasilacz, obejrzałem, pomierzyłem, wszystko ok, poskładałem, bezpiecznik. faza. Włączył się, po 2 sekundach zdechł. Procesor żyje - mruga diodami.

Podłączyłem bezpiecznik o 20% większy, to samo.

Rezystancja transformatorów na pierwotnym - 25ohm - ok.

Podłączyłem zamiast bezpieczników żarówkę 120W. Zaświeciła się jak normalnie. LoL.

Po 3 minutach trafo nr2 zrobiło się ciepłe.

Odciałem to trafo na pierwotnym, żarówki lekko zażarzyły, procesor wstał, lampy wstały.

Mam winowajcę. Musi mieć zwarcie na uzwojeniu. Na zdjęciu widać przytopiony karkas na pierwotnym.

Pytanie tylko czy padnięty LT wykończył trafo czy odwrotnie.

Stawiam na trafo.

Z braku dokumentacji napisałem do [email protected]. Póki co brak odpowiedzi, więc miernik w rękę, kalkulator i ustaliłem co następuje:

Trafo -> mostek -> lt317 16,2V -> dioda -> lt317 12,2V -> DAC. 4 komplety tego, dwa na plus dwa na minus.

trafo musi mieć w okolicach +- 16-18V. Jutro kupię i włoże, i historii będzie ciąg dalszy.

a

Otzymałem maila:

Hi,

I suggest you send the power supply PCB to use for repair.

We will replace the power transformer and the power supply caps.

I’m sorry we do not have a schematic available.

Sincerely,

Michael Kerster, PCX Technician

1504377 Ontario Limited o/a

PARTS CONNEXION

5109 Harvester Road

Unit B2

Burlington, Ontario

CANADA L7L 5Y4

Toll-Free at 1-866-681-9602 (US & Canada)

Tel: 905-681-9602

Fax: 905-631-5777

Hours of Operation: Mon-Fri 10am-6pm EST

pcX accepts VISA, MasterCard, AMEX & Paypal

no coż. Nie mają schematu. Sratata.

Jadę po transformator. Jest kilka dostępnycj które podejdą.

Są ts15/4/676, oraz podobne ts18 i ts20. Napięcia 2x16 - 18V. wróciłem po stary bo chcę kupić taki aby dało się przykręcić jak oryginał.

Mnie ciekawi co innego - kupiłeś świadomie zepsuty czy miał być sprawny?NIe od dziś wiadomo,że ta firma nie istnieje, a sprzęt jest awaryjny i są problemy z naprawą..generalnie "po dobroci" i uważaniu.

Przy całej masie coraz tańszych i świetnych DACków - warto było się pakować w takie kłopoty?

MODERACJA!!! Co to robi w zakładce high-end?

Po pierwsze - nie ten dział, gdyby jeszcze dotyczył dzwięku "trójki" a nie zepsutej "dwójki to byłby to odpowiedni adres.

Chris i PartsConnection istnieją i skupują, naprawiają i ulepszają te egzemplarze. Słuchałem takiego pre oraz daca, trzecich wersji po upgreadach i grają zjawiskowo.

I nie oczekuj za darmo czegoś, z czego żyją. Oferują Ci naprawę, tym się zajmują.

Jak naprawi i opisze to zakładka hi-end będzie OK. Ciekawy projekt.

e

Jak naprawi i opisze to zakładka hi-end będzie OK. Ciekawy projekt.

Dokładnie. Jak naprawię będzie o dźwięku, po to go kupiłem. Czemu kupiłem zepsuty? Większość rzeczy tak kupuje, naprawianie sprawia mi wiele radości. np. na innym forum jest podobne story z samochodem, którego odbudowe już konczę. Ale mam auto fajne, niestandardowe i "szyte na miare".

Zepsute rzeczy mają tę zaletę że często leżą i są nieużywane.. kupę czasu. A jak się lubi Vintege, to jest pożądane.

Odbudowy opisuję, bo wielu z tego skorzysta, usterki lubią się powtarzać.

Co do przewago trójki na dwójką - ma mi to służyć głównie do płyt CD a te lepiej grają na dwójce. Będą też modyfikacje, bo widze miejsce na nie, sfd-2 ma kilka wad. Problem mam z częsciami, lamp mam karton i paletę starych radii coś sie wygrzebie.

Jest transformator. Dostałem nawet taki który da się przykręcić. Musze tylko odwrotnie podłączyć uzwojenia bo są nawinięte w druga stronę. To trafo jest obok innych i ma to znaczenie. Kupiłem tez zestaw przełączników na płyte czołową bo te co są uszkodziły się w transporcie, oraz małe trafo, przekaźnik i drobnice na podstawową modyfikację - fizyczne odcięcie od sieci w pozycji "off", "standby" tak jak w oryginale oraz "on". Powodem padania traf w sonicach jest właśnie to że to chodzi 24/24. Z tego samego powodu padają d20400 i inne układy bo to cały czas stoi pod prądem.W ogóle chyba wszystkie klocki audiofilskie są tak konstruowane. Nawet mój arcam 5 z 1541A s2 miał upalony dac bo stał 24h pod prądem i dostał nowy.

Dziwić się potem że klocki audiofilskie są "awaryjne". Jeżeli macie to stosujcie listwę z wyłącznikiem i po sprawie...

Kłopot mam w przykręceniem. Musze dac dłuższe śruby a tam są calowe i mi nic nie pasuje. Kupiłem gwintowniki, będę przedłużał te co są tulejkami.

I nie oczekuj za darmo czegoś, z czego żyją. Oferują Ci naprawę, tym się zajmują.

Niemcy na przykład mnie przyzwyczaili do innego standardu, piszę maila i za dzień - dwa przychodzi faksem kompletny manual, poczta dokumentacja i często sami części podsyłają. Co kraj, to obyczaj, no kanadyjskie zwyczaje już poznałem :( . Chińczyki z nowego yorku na przykłąd, szpece od BB pcm-ów przysyłali części za kase, ale dokumentacje free i moduły do upgrade'u tka na spróbowanie też za free.

Przy całej masie coraz tańszych i świetnych DACków - warto było się pakować w takie kłopoty?

Warto. Głupie TDA1541A S2 lub cx20017 jak dla mnie kosi wszystko co do tej pory słyszałem, a po D20400 spodziewam sie czegoś jeszcze więcej. A te nowe.... to inna liga, niestety. A bym zapomniał, w topowych DAC-ach tak w przedziale 20-35tys usd siedza albo tda1541A, albo pcm17** albo d20400. PCM-ów nie lubię, taki mam gust a na to nie ma siły.

MODERACJA!!! Co to robi w zakładce high-end?

Sonic Frontiers sfd-2 jest klocem bez wątpienia hi-endowym, dlatego pomyślałem że tu będzie dobrze. Jeżeli naruszyło to jakiś leguramin, prosze o przeniesienie tematu. Jednakoż po naprawie będą odsłuchy.... Chyba że to nei zagra wtedy trzeba będzie przenieść.

MODERACJA!!! Co to robi w zakładce high-end?

Przenoszę,

A w ramach komentarza. Zamiast krzyczeć na moderację, na przyszłość proponuję nacisnąć przycisk "zgłoś". Będzie szybciej i skuteczniej, moderator też człowiek, czasem musi pracować, jeść i spać i nie jest w stanie przeglądać wszystkich wątków, we wszystkich działach. Po to właśnie wymyślono przycisk raportujący.

zapowiadał się ciekawy wątek w zakładce hi-end z naprawą włącznie, a tu niespodzianka

spoko. Zagra, to sie założy nowy temat.

Transformator przegrzał sie pod blaszką ekranującą? na wierzchu. gdyby nie było tych blach, pewnie by działał.

Dokładnie. Jak naprawię będzie o dźwięku, po to go kupiłem. Czemu kupiłem zepsuty? Większość rzeczy tak kupuje, naprawianie sprawia mi wiele radości. np. na innym forum jest podobne story z samochodem, którego odbudowe już konczę. Ale mam auto fajne, niestandardowe i "szyte na miare".

Zepsute rzeczy mają tę zaletę że często leżą i są nieużywane.. kupę czasu. A jak się lubi Vintege, to jest pożądane.

Odbudowy opisuję, bo wielu z tego skorzysta, usterki lubią się powtarzać.

 

Co do przewago trójki na dwójką - ma mi to służyć głównie do płyt CD a te lepiej grają na dwójce. Będą też modyfikacje, bo widze miejsce na nie, sfd-2 ma kilka wad. Problem mam z częsciami, lamp mam karton i paletę starych radii coś sie wygrzebie.

 

 

Jest transformator. Dostałem nawet taki który da się przykręcić. Musze tylko odwrotnie podłączyć uzwojenia bo są nawinięte w druga stronę. To trafo jest obok innych i ma to znaczenie. Kupiłem tez zestaw przełączników na płyte czołową bo te co są uszkodziły się w transporcie, oraz małe trafo, przekaźnik i drobnice na podstawową modyfikację - fizyczne odcięcie od sieci w pozycji "off", "standby" tak jak w oryginale oraz "on". Powodem padania traf w sonicach jest właśnie to że to chodzi 24/24. Z tego samego powodu padają d20400 i inne układy bo to cały czas stoi pod prądem.W ogóle chyba wszystkie klocki audiofilskie są tak konstruowane. Nawet mój arcam 5 z 1541A s2 miał upalony dac bo stał 24h pod prądem i dostał nowy.

Dziwić się potem że klocki audiofilskie są "awaryjne". Jeżeli macie to stosujcie listwę z wyłącznikiem i po sprawie...

 

Kłopot mam w przykręceniem. Musze dac dłuższe śruby a tam są calowe i mi nic nie pasuje. Kupiłem gwintowniki, będę przedłużał te co są tulejkami.

 

 

 

Niemcy na przykład mnie przyzwyczaili do innego standardu, piszę maila i za dzień - dwa przychodzi faksem kompletny manual, poczta dokumentacja i często sami części podsyłają. Co kraj, to obyczaj, no kanadyjskie zwyczaje już poznałem :( . Chińczyki z nowego yorku na przykłąd, szpece od BB pcm-ów przysyłali części za kase, ale dokumentacje free i moduły do upgrade'u tka na spróbowanie też za free.

 

 

 

Warto. Głupie TDA1541A S2 lub cx20017 jak dla mnie kosi wszystko co do tej pory słyszałem, a po D20400 spodziewam sie czegoś jeszcze więcej. A te nowe.... to inna liga, niestety. A bym zapomniał, w topowych DAC-ach tak w przedziale 20-35tys usd siedza albo tda1541A, albo pcm17** albo d20400. PCM-ów nie lubię, taki mam gust a na to nie ma siły.

 

 

 

Sonic Frontiers sfd-2 jest klocem bez wątpienia hi-endowym, dlatego pomyślałem że tu będzie dobrze. Jeżeli naruszyło to jakiś leguramin, prosze o przeniesienie tematu. Jednakoż po naprawie będą odsłuchy.... Chyba że to nei zagra wtedy trzeba będzie przenieść.

Wiesz co? Szacun! Jestes pozytywnym gościem, jeśli to jest Twoja pasja to super!:) Trzymam kciuki zeby sie udalo.

Aczkolwiek z tymi topowymi to przesadziles. No moze PCM 1704 to tak, ale to by bylo chyba na tyle...

Aczkolwiek z tymi topowymi to przesadziles. No moze PCM 1704 to tak, ale to by bylo chyba na tyle...

fakt, sprawdziłem co jest dostępne od 2013r - głownie ad1865 i pcm1704. Rodzyny na tda się zdarzają, ale juz niewiele.

Komplet kości do AD gdzieś u mnie leży. Może kiedyś to uruchomię.

trafo poskładałem, tuleje rozwiercone i nagwintowane, śruby docięte tak że całość jest przykręcona jak w oryginale. Jutro wezmę pędzela i pomaluje na czarno jak w orginale.

Włączyłem, i bezpiecznik zrobił bach. podłączyłem żarówki, jasne. rozmontowałem... i na śmierć zapomniałem że toto jest na 115 i 230V, i z drugiej strony płyty są ścieżki od 115 łączące trafa. Uharatałem je, podłączyłem żarówki - Dac się włączył, żarówki ciemne. Pomierzyłem napięcia na wszystkich trafach bo może komuś sie przyda. Najmniejsze ma 1x 10v i 2x10v, średnie powinno mieć 2x18 ja mam 2x16,7 a największe ma 2x150v i 2x10. Zrobiłem rysunek nie jest za precyzyjny bo sciezki masowe są z drugiej strony ale i tak każdy elektronik się połapie o co chodzi.

Nie odpalalem sekcji cyfrowej, bo muszę wywalić diody prostownicze i wstawic schotki, bo na pewno tam takie były a zapomniałem kupić, a te co mam to używałem do innego projektu i sie nie nadają bo bardzo jadą po temperaturze. Napięcia +5 i +5 dwa osobne są, to i sterowanie zadziałało. Lampy świecą.

Jutro się okaże co z tego wyszło :)

Gra!

Wlutowałem schotki, odpaliłem na żarówkach, nic się złego nie działo. Napięcia ok. Podłączyłem do lapka ale nie mam pojęcia jak skonfigurowac wyjście cyfrowe więc podpialem do Arcama. Jeszcze nie poskręcany, nie wygrzany itd, i podłączony czym tam znalazłem w szufladzie.

Pierwsze wrażenia, robocze bo już późno i idę spać.

gra inaczej niż to co mam. Słychać lampę. Nie wiem jeszcze czy to lubię, okaże się po porządnym odsłuchaniu.

Fantastyczny, delikatny, dźwięczący czysty sopran. Najlepszy jaki słyszałem do tej pory.

Fantastyczna przestrzeń i scena.

Bardzo analogowy.

Detale :]... interesujące jak on je pokazuje.

Mam uwagi do średnicy. Przy dużych głosnosciach potrafi byc natarczywa, i ma barwę, troche jak z pcm-ów.

Bas - jakby spłaszczony. Powodem jest zbyt mały kondensator na wyjściu, wysoka impedancja wyjściowa i niska mojego wzmacniacza. To będzie pierwsza modyfikacja, trzeba będzie dorzucić z 10uf. Yantzeny już w drodze. W nic droższego sie nie będę póki co pakować, zobacze co to da. Musze obejrzeć stopień wyjściowy, coś zrobić z impedancją. Wstawiac stopnia pomiędzy dac a wzmacniacz (jednostopniowy) nie mam zamiaru. Może ulepię bufor na lampie albo jeszcze lepiej na mosfecie, ale to ostateczność raz że nie chce dwa że inne klocki nie potrzebują.

Dźwięk jest wielkiej klasy, nie ma co dużo myśleć. Fanom lampy będzię sie na pewno podobać.

Średnica nie jest zła. Po prostu na ta chwilę z TDA1541A S2 jest lepsza, bardziej neutralna i ma większego "kopa".

Celowo porównuje do TDA bo oba dac-e łączy analogowy sposób grania materiału. Ciężko uwierzyć że to z cd-ka. Różnica między tda a sfd-2 jest trochę większa niż pomiędzy CX20017 a TDA, ale w tym samym kierunku. Podwójny CX to "chirurg", dokładnie wyrzyna każdą nutkę, nic nie dodaje ani ujmuje, a SFD-2 na d20400 to drugi koniec bieguna.

To takie szybkie wnioski po kilku minutach słuchania.

Teść od razu zauważył że to lampa - "gra to tak".. i zafalował charakterystycznie rękami, na pewno wiecie o co chodzi. Powiedział że głęboki dźwięk, i że kiedyś mi uruchomi Bethowena (radio lampowe).

krótki film..

jeszcze spac nie skonczylem, ale łeb mysli. On tak ma ze jezeli jest problem to mysli bez mojego udzialu i podsuwa rozwiazania, najczesciej jak sie budze.

otoz leb wymyslil co nastepuje:

Za lampami jest filtr. Trzeba go ominac. Wszystkie moje cd-ki sa bez filtrow, i zawsze bez graja duzo lepiej.

Moge tez podlaczyc sie pod same kosci, problem w tym ze jeszcze nie znalazlem co z nich wychodzi, a na slepo nie zaryzykuje bo sa niedostepne.

obejrzałem ten filtr - zwykły blocker wcz, nic specjalnego. Nie ma sensu ruszac, raczej. Znając siebie pewnie ruszę. Tylko że może zacząć się wzbudzać cholera wie, lampami sie jeszcze nie bawiłem. Może mi ktoś podpowiedzieć? Lubią lampy się wzbudzac?

Na chwilę obecną wychodzi na to że różnice mają charakter różnicy barwy dźwięku. Usiadłem, zapiałem TDA bezpośrednio pod koncówkę, a sfd-2 przez korektor. Po zaplikowaniu tłumika 3db i nastaw korektora jak na zdjeciu uzyskałem niemal identyczne wyniki, na granicy percepcji.

SFD-2 gra bardziej skrajami, TDA środkiem. Różnice sa w skali mikrodynamiki, zapewne z powodu liniowosci przetworników, ale są niewielkie.

Układy TDA wybierałem takie, które środkiem grały. Drugie TDA S2 gra trochę bardziej skrajami, bliżej SFD-2 ale na codzień wole tego który gra środkiem.

mały opis systemu:

Wzmacniacz mam samoróbkę. Jest bardzo wysmakowany i całkowicie bezbarwny. Stopień mocy jest symetryczny, parowany, ze sprzęzeniami lokalnymi i przypomina architekturę używaną przez accuphase. Ogólne sprzężenie jest płytkie i jest głównie w celu zmniejszenia wzmocnienia, bo był za czuły a tłumiki na rezystorach robiły więcej bałaganu jak to sprzężenie. Gra tylko jednym stopniem, Widoczna gałkologia pozostała po jego rodowodzie - był robiony na scenę, pod gitary, 20lat temu;10 lat temu był ze mną w UK i po konfrontacji z ichnimi wyrobami przeszedł modernizację polegająca głownie na usunęciu z niego czego się tylko dało, aż do skutku bo nie dawało mi spokoju kiedy przynosiłem coś do domu i grało to lepiej. Zostało kilka przydatnych rzeczy takie jak tłumiki, korektor - na filtrach biernych, nie ma takich w handlu :) reduktor szumów z poziomem -70db własnego pomysłu, przydaje się na taśmach i umie też wyciszać trzaski, Wzmacniacz ma dwa tory - jeden bezpośrednio w koncówkę, drugi z wszystkimi dodatkami. Ma budowę dual - mono, za wyjątkiem zasilacza który też można rozdzielić, ale nie ma takiej potrzeby. Zasilany jest potężnym podwajaczem napięcia z pojedynczego napięcia 2-ch równoległych transformatorów celem zapewnienia symetrii (brum 50hz jest o wiele mniej dokuczliwy niż 100hz). Ciężki jak silnik do auta.

Jak to gra - wciąga jak chodzenie po bagnach.

Wzmacniacz trzeba rozgrzewać do 6 godzin zanim zacznie grac swoim dźwiękiem, w miare nagrzewania robi się coraz bardziej spójny i delikatny.

Głośniki - Rogers ls55. Troche przerobione w zakresie wytłumienia, rozdzielone głosniki na osobne komory i rezonanse zo pozwala mi je na bieżaco dostrajać do pomieszczenia. Bi-wiring na przewodach własnej produkcji, koncentryk na wysokotonowca, tasma na resztę. Te cholerne głosniki od kiedy je kupiłem - z ciekawości - nie dają sie zastąpić innymi. Pomimo swoich wad, bo grają nie jak podłogowce tylko jak małe wyrafinowane monitory - no cóż, Rogers.

Okablowanie sygnałowe też własne, jedynie magnetofon podłączony kablem ze sklepu bo ten zawodnik jest na kable odporny. Cd-ki - tego mam dużo, podłączone dwa - arcam alpha 5 - to taki z osobnym DAC-em na 1541A w oryginale S1 u mnie S2 w trybie bez oversamplingu z gołym DAC, oraz Sony cdp-701ES tez z gołym DAC.

Cały system gra mocnym środkiem i mocną górą, ale góra jest z tych krystalicznych delikatnych i idących niewiarygodnie wysoko. Niższy środek i bas jest wycofany, bas schodzi bardzo nisko i jest perfekcyjnie pod kontrolą. Nie ma stałej nuty, gra melodię tak jak reszta. Dobrze np. słychac stopę w metalu, daleko poniżej gitar basowych.

Teraz dużo większe wyzwanie, będę porównywał SFD-2 z CX20017.

Postanowiłem zostawić jego wyjście tak jak jest, dołożę tylko kondensatory do tych co są.

Wygląda na to że te lampy niczego złego nie robią dźwiękowi i że to na pewno lepszy pomysł na bufor niż pchanie opa.

Niestety nie mogłem zrobic takiego porównania na cx jak z tda bo sony nie ma wyjścia cyfrowego.

Pograłem troche płyt. Sfd-2 jest zywy i gra szczególy, TDA spokojniejszy i ma lepszą dynamikę po całości, a sfd-2 lepszą mikrodynamikę. Na sfd-2 lekko ucieka najniższy bas (kondensatory). Na źle i słabo nagranych płytach zdecydowanie wygrywa CX20017 który jest wyjątkowo odporny na "loudness war". Na bardzo dobrych płytach SFD-2 pokazuje pazury, zaczyna żyć, TDA wesoło zapływa, a CX20017 gra te płyty ze stoickim spokojem. Gdybym miał wybrać jednego z nich.... Oj, cięzki wybór.

SFD-2 - wirtuoz

TDA - hm... artysta cyrkowy.

CX20017 - architekt.

charakterem grania są wszystkie podobne. Stałem się jeszcze większym fanatykiem starych multibitowców.

Dac się wygrzewa, bo mu się polepsza od tego.

Zrobiłem dwa filmy. Dźwiek wyszedł jak wyszedł, bo to aparatem. Ale co trzeba będzie słychać.

Wygląda na to że te lampy niczego złego nie robią dźwiękowi i że to na pewno lepszy pomysł na bufor niż pchanie opa.

Te lampy mają bardzo duży wpływ na dźwięk, wkładając inne można go modyfikować, kiedyś posiadałem ten model sonica, najlepiej grał na Telefunkenach E88CC.

Jakie masz tam lampy?

poźniej wyjme i zobacze. Co dają i jakie lampy? teraz się zacznie bo tych lamp troche jest.

mam teraz kłopot bo chce uruchomi kabel optyczny. Tam jest ST. podobno nie kompatible z toslinkiem.

kupiłem kawałek swiatlowoda zakonczonego wtyczka st, poczekam az przysla i dorobie wtyk jack i zapne do laptopa. Ciekawe czy to zagra?

poźniej wyjme i zobacze. Co dają i jakie lampy?

Na lepszych lampach dżwięk będzie szybszy i dokładniejszy, o ile dobrze pamiętam to testowałem jakieś philipsy, telefunkeny, sovteki i tesle.

Było to już bardzo dawno temu (wiecięj niż 10lat), dokładnie nie pamiętam... zostawiłem Telefunkeny

potem odkryłem Siemensa CCA (grey shields), ale to już na innym przetworniku, święty graal tej lampy. :))

Super, ze udało się go naprawić, to naprawdę hi-endowy klocek.

jak tesciu skonczy pic i wytrzezwieje to go naciagne na wycieczke do piwnicy zeby mi lamp nawykopał.

film

przełącznik na górze - SFD-2 z tłumikiem 3db i korekcją, przełącznik dół - TDA1541A S2. Porównanie brzmienia z dopasowaniem głosnosci i barwy. Dzwięk plastikowy tak nagrywa aparat i trzeba brac poprawkę.

Przełącznik na środku otwiera sprzężenie, podnosi prąd spoczynkowy tranzystorów do 150ma i zasilanie do +-50V, to taki tryb audiofilski, gra cieplej i z pełną mocą.

na koncu filmu porównanie SFD-2 i TDA1541A S2 tak jak jest - słychac o ile Sonic jest głosniejszy i zmiane barwy.

u mnie żadnych różnic nie słychać, założylem słuchawki i też nie ma, bo nie może być. )

to tak jakbyśmy porównywali materiał HD 4k z Full Hd na monitorze o rozdzielczości 800 x 600.

Dokładnie, takie filmiki sa bez sensu.

Zgadza się, nie ma, barwę ustawiłem identyczną jak i głośność celowo. Różnice są w dynamice - prześledzcie perkusję, na SFD-2 uderzenia werbli i pudełęk są cichsze, z kolei głosniejsze są dźwięki takie jak talerze lub grzechotki czyli rzeczy normalnie dość ciche. Jeden ma lepszą dynamikę, drugi mikrodynamikę.

Ale są to różnice "o włos" i na filmie z aparatu i youtuba cięzko to wyłapać.

Celem filmu było pokazanie jak to jest do siebie podobne, jeżeli usunąć różnice barwy dźwięku. Dźwięk jest w mono i z h*jowego mikrofonu.

Musiałbym podłączyć wejście liniowe - zrobię tak później, i nagram 3 po kolei. Póki co mam nagrane 3 po kolei tez aparatem, będzie słychać różnicę barwy i głośności.

Jeżeli SFD-2 jest klockiem highendowym, a jest, to słychac jak blisko tego jest popularne "TDA". To jest powód dla którego to kupiłem, aby się o takich rzeczach przekonać.

prawdopodobnie gdyby do TDA dostawić konwersję IV na lampce, zagrałoby to zupełnie tak samo.

Drugi układ TDA jest jeszcze bardziej podobny, ma więcej góry i basu.

Kłopot z TDA1541A S2 jest to że są niedostępne. Te które widziałem kiedyś kosztowały tyle, co ten Sonic. To już wiem, dlaczego.

tu już coś będzie słychać.

Z którego wokal najbardziej się wam podoba? początek filmu sfd-2, środek tda, koniec cx.

więcej na tubę nie daje bo nie ma sensu. Nagram audio i gdzies wrzucę.włączcie HD bo bez tego nie ma obrazu. SFD jest głośniej normalnie ale tuba wyrównała audio. Źródła grają bezpośrednio z końcówką mocy, mikrofon aparatu wycelowałem w kolumnę.

Najbardziej podoba mi się Sonic. Jest szybki i ma najlepsze tempo, TDA gra mnie gra jakoś, jakby w przeciwfazie. Słuchałem na DT 990 pro, ale nadal uważam, ze takie filmiki nie są miarodajne.

teraz słychać, najlepsza góra i detal jest w sonicu.

1. najbardziej podba mi się przekaz sonica

2. drugie miejsce CX20017

3. ostatnie miejsce tda, mam wrażenie, ze gubi szczegóły i jest troszeczkę przymulony.

nagrywam 3 pliki audacity. same problemy. podlaczenie bezposrednio do lapka niemozliwe bo przesterowuja wejscie nawet jak ustawione na minimum. Puszczone przez wzmacniacz z kolei zmienia brzmienie, o ile na glosnikach nie jest to problemem to na sluchawkach juz tak. Bede musial wypieprzyc z niego cale okablowanie w wolnym czasie i zrobic nowy selektor, bo Sonic zdaje się upalił mi jeden kanał przełącznika, ma silny sygnał skubaniec. Ale najpierw sprawdze - podłacze sie kabelem prosto pod koncowke, bo jeszcze moze byc ze wzmacniacze sluchawkowe w cdku i magnetofonie sa zamulone. kazdy gra inaczej. Cyrk.

Zrobiłem tak - przepusciłem przez magnetofon, aby obnizyc poziom, nagrywam z monitora. Jest strata jakosci ale nie mam wyjscia.

nagralem w 24 bitach. wrzuta cos porobila bo to vawy byly ale slychac co trzeba,

to moze maly quiz który jest który? nie powinno byc problemow.

moim zdaniem jest tak:

1. TDA1541

2. SFD-2

3. CX20017

najlepsza dynamika jest w trzecim linku, jak to CX to jestem mocno zainteresowany, czyli SONY CDP-701ES?