Roger Waters - Is This The Life We Really Want?

I co Wy na to?

Cóż, posłuchamy starego piernika ;)

Stary , ale jary.

No co? czekamy na płytę!! :)

...Yasne że czekamy.....Waters to Waters ..warto posłuchać , o opinie potem...

I tak będą wybrzydzać, że to nie poziom The Wall :(

Ja tam czekam z niecierpliwością

Waters ciągle podróżuje autostopem wzdłuż muru i zabawia nas na śmierć...tak już kilkadziesiąt lat.

Statystycznie rzecz biorąc musi to być płyta wybitna ;)

Nie ma nigdzie zajawek?

Swoją drogą nagrać tylko 3 płyty solowe w ciągu 33 lat to niezbyt dobry wynik.

Żeby chociaż każda z nich była wybitna...ale nie jest.

Leniwy ten Waters trochę jest. ;-)

może stary ale niech jakiś młody przebije Rattle That Lock innego "starego"

może stary ale niech jakiś młody przebije Rattle That Lock innego "starego"

Właśnie, co sądzicie o realizacji płytki tego innego? :) U mnie to taki sampler testowy, znam na pamięć i po kilku utworach znam możliwości danego systemu. Nie udało mi się jeszcze usłyszeć zestawu, który oddawałby to co słyszałem na koncertach, ale widocznie mało słuchałem ;)

I co Wy na to?

Płyta niezasługująca na ten centymetr na półce.

Znowu o wôzku inwalidzkim...

Dla młodszego pokolenia gwiazdą tej płyty będzie Nigel Godrich (producent nadworny Radiohead), a nie Waters.

Wiódł ślepy kulawego:-)

O dawnej świetności można zapomnieć.

Właśnie, co sądzicie o realizacji płytki tego innego? :)

zgadzam się, u mnie też jest to 1 z płyt "testowych / wzorcowych", pokazał klasę

Ja na to, że to będzie kolejne Radio KAOS.

Płyta niezasługująca na ten centymetr na półce.

Znowu o wôzku inwalidzkim...

Najlepsza solowa Watersa

Najlepsza solowa Watersa

Pamiętam jak "Kaczor" ją nadawał z Hameryki, to znaczy tam nagrał komentarz do niej, a płytę odtworzono już u nas. To nie jest zła płyta.

Ja na to, że to będzie kolejne Radio KAOS.

Płyta niezasługująca na ten centymetr na półce.

Znowu o wôzku inwalidzkim...

Wiedziałem.

Płyta nie wyszła a już są marudzenia.

O dawnej świetności można zapomnieć.

To samo można powiedzieć o dawnej jego młodości.

Nikt tu chyba nie oczekuje po nim, że to będzie jego zryw i popełni płytę życia

 

 

Pamiętam jak "Kaczor" ją nadawał z Hameryki, to znaczy tam nagrał komentarz do niej, a płytę odtworzono już u nas. To nie jest zła płyta.

Nie jest zła. Ja do dziś, raz na 10 lat, slucham z przyjemnością.

Nie jest zła. Ja do dziś, raz na 10 lat, slucham z przyjemnością.

Ja też raz na parę lat posłucham KAOS z przyjemnością.

Nie jest zła. Ja do dziś, raz na 10 lat, slucham z przyjemnością.

I mi sie zdarza. Kiedyś sie zasluchiwalem. Caly czas znakomita.

No i wiemy więcej:

"Is This the Life We Really Want?" ukaże się 2 czerwca

W nagrywaniu materiał Rogerowi pomagali m.in. Godrich (aranżacje, keyboardy, gitara), Gus Seyffert (bas, gitara, klawisze), Jonathan Wilson (gitara, klawisze), Joey Waronker (perkusja), Roger Manning (klawisze), Lee Pardini (klawisze) oraz Lucius (wokale)

Tracklista „Is This the Life We Really Want?”:

01. When We Were Young

02. Déjà Vu

03. The Last Refugee

04. Picture That

05. Broken Bones

06. Is This the Life We Really Want?

07. Bird in a Gale

08. The Most Beautiful Girl

09. Smell the Roses

10. Wait for Her

11. Oceans Apart

12. Part of Me Died

Smell the roses brzmi zaskakująco dobrze. Lubię Pink Floyd ale solowego Watersa nie. Tu jednak ten kawałek brzmi jak floydzi z czasów Animals lub Wish You ... Jeśli tak dobra jest cała płyta to nawet zaryzykuję zakup

<iframe width="640" height="360" src="

dla leniwych;))

Wiódł ślepy kulawego:-)

Godrich robi świetną robotę z Radiohead. Nie szerz herezji

Posłuchałem parę razy Smell the Roses i...straszne odcinanie kuponów....to wszystko było, przejścia, efekty...przewinęło mi się w głowie od razu parę płyt Floydów.....a z drugiej strony dobrze jest znów usłyszeć takie dźwięki....:)

Ciekawe jak reszta płyty. A Wy jakie macie odczucia?

Owszem, słychać Pink Floyd (Pink Floyd to ja, i ja to udowodnię), ale produkcja jest współczesna, słychać Godricha.

No bo on to mózg pf. David to gitara i wokal. Nick to humor i niedociągnięcia a Rick to us and them.