Skocz do zawartości
IGNORED

Shotgun connection


Milimetr

Rekomendowane odpowiedzi

Mam taki przypadek dotyczący połączenia kabli głośnikowych.

 

Każdy z przewodów jest dwużyłowy.

Dwużyłowy przewód ma swoją zewnętrzną izolację.

 

Chcę połączyć do każdego głośnika podwójny przebieg, czyli mam do dyspozycji cztery żyły.

 

Mogę to połączyć na dwa sposoby:

 

1. Każda z dwóch żył danego przewodu idzie do plusa i minusa zacisków głośnikowych.

 

2. Obie żyły w obrębie danego przewodu łączę ze sobą i jeden przewód idzie do plusa, a drugi do minusa.

 

W wariancie pierwszym zysk jest taki, że żyła plusa i minusa są jakoś tam ze sobą splecione.

 

W wariancie drugim zysk jest taki, że podwójne żyły plusa i minusa są od siebie lepiej izolowane, bo dochodzi izolacja zewnętrzna.

 

Jak jest TEORETYCZNIE lepiej?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość cybant

(Konto usunięte)

Teoretycznie wariant drugi , ze względu na odseparowanie od siebie plusa i minusa.

Choć przez takim połączeniu zmieni się pojemność kabla x 2 co będzie miało wpływ na dźwięk.

Natomiast jak zwykle nic nie jest pewnikiem , i zależy od konstrukcji kabla.

Jeżeli kabel był robiony pod kątem wzajemnego oddziaływania żył to wtedy wariant pierwszy.

 

A najlepiej podłączyć tak i tak i posłuchać;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Jedynie co pozostaje to sprawdzić empirycznie. Możliwe że jednak w wersji nr 1, z powodu zarówno mniejszej pojemności ale i innego rozkładu pola. Przy czym jak oba kable będą ułożone bardzo blisko siebie, to różnice mogą być trudno uchwytne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przypadek dotyczący połączenia kabli

 

Wiele osób z forum twierdziło jakiś czas temu, że Kolega należy do wąskiego grona najrozsądniejszych forumowiczów.

 

Jest okazja aby się wykazać.

 

Proponuję poprosić moderację o usunięcie tematu, póki straty wizerunkowe nie są jeszcze duże.

 

podłączyć tak i tak

 

Do końca życia wszystko co się tylko da można podłączać tak i tak, obserwując co z tego wyniknie...proszę sobie pomóc w jakiś sposób.

 

pozostaje to sprawdzić empirycznie

 

Sami "fachowcy" dziś zaszczycili forum....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

imho

 

2. Obie żyły w obrębie danego przewodu łączę ze sobą i jeden przewód idzie do plusa, a drugi do minusa.

 

tak robi się np. z kablami Audio Note, ale koniecznie napisz jak praktycznie u Ciebie wyszło i jakie różnice?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak. Miałem tak właśnie wykonane Kondo KSL-SPz.

 

Kabelki o których piszę to mało znane w Polsce Ocellia Reference.

Ściągnąłem je sobie zachęcony bardzo dobrymi opiniami. Mam te kabelki właśnie w podwójnym przebiegu.

 

Przewód jest w 100% ze srebra i oparty jest o filozofię użytkowania wyłącznie naturalnych materiałów. Izolacja drutów wykonana jest z papieru, zewnętrzna izolacja ze specjalnej gumy w której nawet nie używa się żadnego barwnika, a wypełnienie jest z jakiegoś rodzaju proszku krzemowego.

 

Kable brzmią niezwykle naturalnie.

One na pewno nie należą do mocno dociążonych - dlatego szukam gęściej grających sieciówek.

Za to mają szybkość, pazur, krawędź, powietrze na górze, barwę i ładne wybrzmienia.

Jak wpinam coś innego to mam wrażenie, że dźwięk siadł i doszly podkolorowania. Ostatnio miałem wysokie Kimbery z nowej serii Select i całościowo wolę kilkukrotnie tańszą Ocellię.

 

Od dwóch lat używam kabli Ocellia połączonych jak w wariancie 1, ale ostatnio coś mnie tknęło i przepiąłem je jak w wariancie 2. Efekt jest zaskakujący. Potrzebuję wrócić do wariantu 1, żeby go zweryfikować. Niestety przepinanie jest upierdliwe bo przewody są delikatne i nie mają wtyczek po stronie wzmacniacza. Ale w weekend podejdę do tematu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Chyba szkoda zawracać sobie głowy odpisywaniem na posty kolegi 747.

 

Dokładnie.

 

Izolacja drutów wykonana jest z papieru, zewnętrzna izolacja ze specjalnej gumy w której nawet nie używa się żadnego barwnika, a wypełnienie jest z jakiegoś rodzaju proszku krzemowego.

 

Nie radzę nikomu używać w poważnym systemie kabli opartych o tak przedstawione założenia.

 

Stratność papieru jest niewyobrażalnie ogromna jak na potrzeby hi end, guma to koszmar, cokolwiek włożone do izolacji z tego materiału, nie ma prawa grać, wypełniacz krzemowy, to już o jeden most za daleko, nawet trudno to komentować.

 

W kablu poza przewodnikiem, może być jedynie teflon i to wybitnie nisko stratny, powietrze, próżnia bądź dedykowany gaz.

Wszystko inne, pożre Wam drodzy audiofile Wasze $ zainwestowane w system marzeń jaki używacie.

 

Proszę nie mieć złudzeń.

 

merytorycznie coś doradzisz,

 

W normalnym kablu dokonuje się optymalizacji parametrów, łącząc dwa powstaje twór o zupełnie nowych właściwościach.

W tradycyjnym podejściu, żyła dodatnia różni się od ujemnej sposobem przygotowania metalurgii.

Mogą występować również różnice w kierunkowości, jest z tym różnie u różnych wykonawców przewodów.

Aby połączyć dwa kable z uniknięciem błędów fazowych potrzeba trochę wiedzy i nie jest to łatwe zadanie.

 

Radzę porzucić cały projekt działania, przestawić się na normalne kable, oraz spowodować wzrost rozdzielczości urządzeń i kabli wejścia, co jest zazwyczaj najlepszym sposobem na zapewnienie kablom głośnikowym godnych warunków pracy, zamiast doszukiwania się w nich wad i dokonywania na nich operacji.

 

Podwajanie czy powielanie czegokolwiek raczej nie ma szans do działania opartego o wzrost precyzji, niesie za sobą podwajanie wszystkich parametrów, więc i niekorzystnych, jak pojemność wewnętrzna czy stratność dielektryczna, zmniejszenie indukcyjności kabla osłabia jego zdolność do pracy w impulsie.

Mniejsza rezystancja to droga do nikąd, gdyż liczą się tylko zdolności do szybkiego wygaszania impulsów, oraz praca w małych sygnałach, szczególnie w wysokim paśmie, ale nie tylko, oraz tłumienie, najlepiej w miarę liniowe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

747, dziękuję za wpis. Doceniam trud nocnej pracy z klawiaturą. Odnosząc się pokrótce:

 

1. Jeżeli chodzi o konstrukcję kabla, to może cię zaskoczę, ale przewód dwużyłowy również przewodzi sygnały elektryczne! Skutkiem tego w podłączonych nim głośnikach pojawia się dźwięk. Całkiem ładny dźwięk. Mam nadzieję, że to co napisałem, nie jest szczególnie obrazoburcze.

 

2. Jeżeli chodzi o użyte materiały, to konstruktor przewodów Ocellia, Mr. Samuel Furon wybrał taką, a nie inną drogę, bazując na teorii MDI i zjawiskach pojawiających się w przewodnikach i materiałach dielektrycznych. Cokolwiek można poczytać o tym tutaj:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dla mnie ta teoria, jak teoria - ani zła, ani dobra. W każdym razie efekt prac jest satysfakcjonujący. Dielektryki z teflonu mają swoje naleciałości brzmieniowe, które mi się nie podobają. Kiedyś wykonano specjalnie dla mnie taki oto hybrydowy kabelek z izolacją z Teflonu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

3. Dla mnie parametry nigdy nie miały decydującej roli. Ja używam sprzętu do słuchania muzyki i sprzęt dla mnie jest wtedy dobry, kiedy to co płynie z głośników mi odpowiada. Słyszałem wiele kabli głośnikowych, w tym o złożonej i wyrafinowanej konstrukcji i w wielu przypadkach efektem było takie lub inne podkolorowanie brzmienia.

 

Mam wrażenie, że przewód głośnikowy o postulowanych przez ciebie parametrach (jeszcze) nie istnieje. Popraw mnie, jeśli się mylę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to chyba dobrze, że miały podkolorowane brzmienie bo takie właśnie lubisz? Jadis i Ktemy to na pewno nie jest granie neutralne, tylko bardzo podkolorowane.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Jadis i Ktemy to jest brzmienie bardzo wyrafinowane i z wysokiej półki. A to że ma swoją sygnaturę, no cóż, wartość dodana. To był jeden z lepszych dźwięków na AS 2012 oraz 2013. A odnośnie kabli, to zgadzam się w 100% z Przemkiem, mnie też nie interesuje teoria a praktyka. Skoro rozwiązanie kanadyjczyków dobrze gra, to nie przeszkadza mi to, że ma jakiś tam parametr niereferencyjny. Ja rozumiem teoretyczne argumenty kolegi 747 jak i Buma1234; bo oni przeważnie mówią jednym głosem w sprawie kabli; tylko że w tym przypadku teoria nijak się ma do praktyki. Gdyby było tak jak koledzy ciągle powtarzają, to faktycznie wszyscy używaliby kabli z Castoramy. Miałem niedawno w Warszawie okazję do rozmowy z Georgem Cardasem i podczas krótkiego spotkania dowiedziałem się od niego znacznie więcej na temat kabli niż na forum przez ostatnich kilka lat:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sylwestrze chyba wstałeś lewą nogą.

To nie jest wątek o tym jak bardzo podkolorowany jest Jadis i Ktema. Może napiszę przekornie - Jadis i Ktema są tak bardzo podkolorowane, że kable muszą już być neutralne, ok?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem niedawno w Warszawie okazję do rozmowy z Georgem Cardasem i podczas krótkiego spotkania dowiedziałem się od niego znacznie więcej na temat kabli niż na forum przez ostatnich kilka lat:-)

 

Może podzielisz sie tym co od Niego usłyszałeś?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie złego nie miałem na myśli. Po prostu odniosłem wrażenie, że krytykujesz podkolorowania, które są typową cechą wielu sprzętów, szczególnie lampowych. Za to właśnie niektórzy je lubią. Jadis jest szczególnie mocno podkolorowane.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość jamówię

(Konto usunięte)

Przemek proponuję , z uwagi na wartość merytoryczną wątku już na tym etapie uniemożliwić w nim pisanie niektórym userom. Powinno to dotyczyć w największej mierze osobnika, który nigdy nikomu nie pomógł, na zadawane konkretnie pytania feedback był zawsze z pogranicza sience fiction i humoru zeszytów szkolnych. Szkoda czasu na kurtuazje,ja już dawno dołączyłem jegomościa do ignorowanych i nie interesują mnie jego teorie, sądząc jednak po Twoich wpisach już zaczęła się kosmiczna jazda-nie ma sensu,szkoda czasu:)).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem ciekaw co Cardas mógł powiedzieć bo kable, które oferuje to chyba najgorszy szajs na rynku. Niektóre zwykle druty z Castoramy grają niegorzej. A co do Jadis to też uważam, że potrafi przyjemnie grać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość jamówię

(Konto usunięte)

Nie złego nie miałem na myśli. Po prostu odniosłem wrażenie, że krytykujesz podkolorowania, które są typową cechą wielu sprzętów, szczególnie lampowych. Za to właśnie niektórzy je lubią. Jadis jest szczególnie mocno podkolorowane.

 

Sylwek mój pierwszy kontakt z Jadisem był z jego topowym transportem i monosami podpiętymi do Thiel 1,6 był to piękny dźwięk na tyle piękny,że słowo neutralność od tamtego czasu ma dla mnie tylko pejoratywny wydźwięk. Wszystkie tak zwane neutrale klamoty są dla mnie zaprzeczeniem dobrego grania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie jak ty wcale nie szukam grania neutralnego i też mam wrażenie, że jest bez wyrazu. Ale tym samym nie krytykuje podkolorowań, które jak widać są nam potrzebne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
<br />Nie złego nie miałem na myśli. Po prostu odniosłem wrażenie, że krytykujesz podkolorowania, które są typową cechą wielu sprzętów, szczególnie lampowych. Za to właśnie niektórzy je lubią. Jadis jest szczególnie mocno podkolorowane. <br />

 

Sylwestrze, uważam właśnie, że masz złe intencje, bo po raz kolejny wyzłośliwiasz się na urządzeniach Jadisa z którymi w dodatku masz raczej małe doświadczenie. Słuchałeś ich u siebie źle podłączonych - już to ustaliliśmy w sąsiednim wątku. Ciągle piszesz, że brumią, co jest nieprawdą. Nie możesz wyciągać wniosków o brzmieniu sprzętu, jak miałeś w sygnale pętlę masy.

 

Jadis nie jest "szczególnie mocno podkolorowany". Jest to teza nieprawdziwa, którą moim zdaniem, złośliwie rozpowszechniasz. W prawidłowym dobranym zestawie kabli, lamp, głośników i akcesoriów Jadis gra bardzo blisko tego co słychać w naturze - mam na myśli muzykę klasyczną. To mi wystarczy.

 

<br />Przemek proponuję , z uwagi na wartość merytoryczną wątku już na tym etapie uniemożliwić w nim pisanie niektórym userom.<br />

 

Pewnie masz rację, ale wiesz - każdy nosi w plecaku buławę marszałka. Liczę, może naiwnie, że 747 kiedyś się przełamie i po raz pierwszy odpowie merytorycznie i na temat.

 

 

Ponieważ wątek dryfuje w kierunku kolejnej mielizny, to poproszę o jego zamknięcie.

Postawiłem w pierwszym poście konkretny problem techniczny. Chciałem uzyskać podbudowę teoretyczną dla dwóch różnych możliwych połączeń dwużyłowego przewodu. Interesuje mnie w tym wątku konkretnie odpowiedź na to pytanie i dziękuję wszystkim, którzy odnieśli się do problemu postawionego w pierwszym wpisie.

 

Jeśli wątek będzie dryfował, to go zamykamy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemku, masz racje. Tyle że nic teraz nie pisałem o brumieniu. Ale skoro sam wywołałeś ten temat. Ja miałem źle podłączone? Jarek też? bo u niego brumiło jeszcze bardziej, a miał też preamp Jadis. I co ciekawe twierdzisz, źe u mnie jest coś nie tak z masą? To dziwne bo Kondo, Amplifon, Ayon czy Octave nie brumiły. Widać "lubią" takie "skopnane" instalacje elektryczne. U Jarka Kondo też nie brumiło.

 

A poza tym to na prawdę doceniam twój fanatyzm i wierność idei Jadis. To w dzisiejszych czasach rzadkość, szczególnie w Europie. W krajach Islamu bywa to dość częste, ale u nas taki Audio Dżihad to godne podziwu. Francuzi z Jadis jak i dystrybutor powinien ciebie docenić w szczególny sposób. Bo tak wiernych wojowników swojej sprawy nie ma wielu. Cały sprzęt od jednego dystrybutora to robi wrażenie....szczególnie w kwestii lojalności. Natomiast inną rzeczą jest sympatia do jakiegoś sprzętu, a inną, realny, chłodny osąd stanu faktycznego. Zawsze w tym przypadku podaję przykład mojej sympatii do samochodów z USA z V8. Bardzo je lubię z tym, że jestem świadom ich wad i nie próbuję przekonać świata, że są lepsze niż inne, czy że nie maja wad....które mają.

Pozdrawiam serdecznie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, sposób połaczenia może być zupełnie dowolny. W obu przypadkach będzie "grało" tak samo.

Nie wierzysz? Sprawdź, to w końcu niewiele roboty :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ty sam Przemku zdajesz sobie sprawę co napisałeś? Bo tym co napisałeś pogrzebałeś Jadis!! Napisałeś, że ze względów na wymogi bezpieczeństwa w zasilaniu jest uziemienie. Tak jest też w innych sprzętach lampowych i tak być powinno, tyle że te inne nie brumią. Ale Jadis, z tego co piszesz zaleca zlikwidowanie tego uziemienia poprzez jego odłączenie!! To kuriozum. Zalecają odłączenie istotnego elementu bezpieczeństwa!! Za coś takiego ich sprzęt nie powinien być dopuszczony do sprzedaży!! Co wiecej w ten sposób firma zaleca jak obejść przepisy dopuszczające ich sprzęt do użytku domowego. To jest przestępstwo. Inną kwestią jest fakt, że musi to oznaczać wadę konstrukcyjną, której Jadis od lat nie usuwa. Innym firmom jakoś się to jednak udało bez narażania użytkowników na niebezpieczeństwo. I tak przez twój fanatyzm, podnosząc pewne niewygodne dla firmy kwestie i broniąc "Częstochowy" bez względu na fakty, sam najbardziej zaszkodzileś swojej ulubionej firmie i dystrybutorowi. Nie ja to zrobiłem tylko Ty sam!! Mając dużą wiedzę o Jadis sam odsłoniłeś świadomie czy nieświadomie słabości tego sprzętu!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sly nie gorączkuj się tak. Ground lifting w pewnych warunkach jest powszechnie stosowaną praktyką.

Monobloki, w których odłączony jest przewód uziemiający w dalszym ciągu SĄ UZIEMIONE poprzez przewód masowy interkonektu łączącego je z preampem i uziemienie przewodu zasilającego preampu. W preampie uziemienia się nie odłącza. Nie mówimy o wyeliminowaniu uziemienia, tylko o wyeliminowaniu pętli uziemienia.

 

Większość produkcji Jadisa sprzedawana jest na rynek azjatycki, gdzie funkcjonuje dwuprzewodowa instalacja elektryczna w ogóle bez uziemienia. W Polsce w budownictwie z lat 70 i 80 również jest instalacja dwuprzewodowa. Gdyby te głupoty, które wypisujesz były prawdziwe to ze względów bezpieczeństwa nie mógłbyś do takiej instalacji niczego podłączyć, nawet czajnika.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówisz , że głupoty? Widać inne firmy produkujące sprzęt lampowy mają odmienne zdanie. Im napisz, że robią "głupi" sprzęt. A też sprzedają na rynek Azjatycki....ba...Kondo jest Japońskie.... :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Jadisem jest wszystko w porządku, z twoją instalacją elektryczną też, tylko trzeba wiedzieć jak to podłączyć.

Widzę, że nie trafiają do ciebie argumenty techniczne. No trudno. Nie ma sensu rozmowa ze ślepym o kolorach.

 

Co do opinii o brzmieniu sprzętu na podstawie jednego nieudanego odsłuchu, to jest tak jakby ktoś chciał się wypowiadać o wrażeniach z jazdy najnowszym modelem Ferrari, na podstawie tego, że na stacji benzynowej stał w kolejce do kasy trzy osoby za właścicielem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównanie jest zupełnie chybione. Jednak miałem sprzęt i odsłuch był całkiem udany, poza brumieniem. Grało fajnie, co od razu napisałem. Jeździć przez tydzień nawet tylko jednym modelem Ferrari to nie to samo co stać w kolejce za właścicielem... :-) ale Jadis Dżihad doceniam... :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.