Skórzane myszy na głośnikach

Pytam z czystej ciekawości. Na Audio Show w kilku miejscach widziałem na kolumnach postawione takie myszy -chyba ze skory. Możecie mi wyjaśnić co to za gadżet ? Czy to kolejne super ulepszacze dźwięku za duża kasę?

Skórzane worki wypełnione balastem (śrutem ołowianym? ) w celu dociążenia, stabilizacji kolumn. Podobno poprawia brzmienie(:

To se połóżcie 5cio kilowe krążki z Decathlona będzie taniej i lepiej dociążą niż te myszy.

Chyba, że myszy robią jeszcze coś prócz dociążenia... :))))

A gdzie można kupić takie myszy?

Chyba, że myszy robią jeszcze coś prócz dociążenia...

...harcują...tak po audiofilsku ;)

One, nie harcują tylko hercują :-D znaczy, poszerzają pasmo przenoszenia kolumn ;-)

A gdzie można kupić takie myszy?

Audiofilskie myszy :) Mileli je kiedyś w salonie hifi ja i ty w Gdańsku.

Mileli je kiedyś w salonie

Wolę jednak krążki z decathlona chyba ;)

Kolumny z lekkimi budami i/lub o małej sztywności,mocno reagują na dociążanie, jest to słyszalne przeważnie na średnicy i basie. Jednak takie "myszki" dadzą co najwyżej korzyść materialną sprzedawcy gdyż w grę wchodzą dużo większe ciężary rzędu 15-30kg aby faktycznie była z tego jakaś słyszalna korzyść.

Natomiast stawianie takich dociążeń na przetwornikach czy wzmacniaczach jest równie skuteczne co stawianie ich sobie na głowie.

równie skuteczne co stawianie ich sobie na głowie.

Śmiem twierdzić że stawianie tego sobie na głowie będzie skuteczniejsze No, może inaczej: będzie powodowało większe skutki. :)

Sieczka w głowie, miód w uszach, myszy na kolumnach, pustka na koncie.

 

Mnie ciekawi, jaki debilizm jeszcze wymyślą, coby kabzę napchać?

Pewnie niedługo pojawi się wersja dedykowana pod konkretne kolumny,....:) , przypomina to trochę worek na buty z "podstawówki"..., oczywiście audiofilski worek na buty...

 

Audiofilskie myszy :) Mileli je kiedyś w salonie hifi ja i ty w Gdańsku.

A jak to się nazywało i ile kosztowało z ciekawości ?

 

Mam;)

http://www.q21.pl/entreq-vibbeater.html

 

Nie, nie kupuje jakby co:) tylko ciekawość :)

7 stów za przystawkę, 2,5kzł za obiad... idę spać głodny.

Może jakby słonia zrobili to miałby większe wzięcie.. oczywiście z trąbą do góry..;))

To se połóżcie 5cio kilowe krążki z Decathlona będzie taniej i lepiej dociążą niż te myszy.

Chyba, że myszy robią jeszcze coś prócz dociążenia... :))))

Jesli sa wypelnione sypkim materialem to dodatkowo do dzialania samego dociazenia masą,dochodzi rozpraszanie i tlumienie . Wszystko to ma wplyw na reprodukcje dzwieku z kolumn.

Kolejny raz czytając to forum żałuje iż nie poszedłem na psychiatrię - miliony się marnują. Brałbym tylko tysiaka za wizytę...

 

 

Sieczka w głowie, miód w uszach, myszy na kolumnach, pustka na koncie.

 

Mnie ciekawi, jaki debilizm jeszcze wymyślą, coby kabzę napchać?

Takiej wyobraźni to nie masz ani Ty, ani ja. Ba, nawet "oba dwa" nie dorastamy im do pięt...

 

Ale jednego zapewne obaj jesteśmy pewni - znajdą się "mądrzy inaczej" którzy kupią te "produkty", którzy będą zadowoleni, ba którym te "produkty" będą działać !!!

A mnie staremu niechaj ktoś wytlumaczy - po jaką cholerę kupił zestaw głosnikowy, który żeby poprawnie grał trzeba obciazyć workiem piasku, postawic na plytach nagrobkowych i połaczyć kablami drozszymi od nich samych???

Czy nie jest sposobem naturalnym zakup głośników które bez tych "cudow" grają tak jak nam sie podoba, bo konstruktor tak własnie je zaprojektował i zbudował?

Czy na Sonus Faber, aby uczynić je jeszcze bardziej hiendami godzi sie kłasc worek z piachem, lub obszywac je futrem z kota?

 

Nie jestem w stanie zrozumiec tych paranoi :-(

 

Włodek.

 

Ale jednego zapewne obaj jesteśmy pewni - znajdą się "mądrzy inaczej" którzy kupią te "produkty", którzy będą zadowoleni, ba którym te "produkty" będą działać !!!

 

I zapewne w zakładce hiend tego forum, doczekamy się watku z goraca dyskusja, który worek z piachem brzmi lepiej:-))))) A moze i o wyższosci futra z mysich picek nad kocim, w poprawie brzmienia zakresu średnio-wyskotonowego :-)))

 

W.

No @Vlado do saloniku to Cię po tym poście nie przyjmą.

A i w Hi-End zyskałeś właśnie paru "przyjaciół"

 

;-P

Ogrze kochany, mnie w Hiend dobrze znają :-) Jednak zeby byc wporzadku, z racji pełnionej funkcji nie wypowiadam się merytorycznie w wątkach. Szczególnie HiEnd.

 

W.

z racji pełnionej funkcji nie wypowiadam się merytorycznie w wątkach

Przepraszam za offtop, ale spytam, czemu? To że jesteś moderatorem nie znaczy przecież że przestałeś być forumowiczem?

Przepraszam za offtop, ale spytam, czemu? To że jesteś moderatorem nie znaczy przecież że przestałeś być forumowiczem?

 

Uwierz mi, że ci którzy walcza poprzez to forum o kazda złotówke swego zarobku, natychmiast oskarża moderacje o działania wspierajace markę ich konkurentów. Obojetnie co bym nie napisał :-)

 

Taka jest specyfika forum komercyjnego :-)

I ja tego nie ganię, ani nie neguję. Moderator jest od moderowania zachowań userów, nie ich interesów i swiatopogladu.

 

Pozdrawiam.

W.

Ps.

sorry za off :-)

Oj tam...ale na priv ka możesz mi podesłać swoje typy, nie krępuj się, nikomu nie powiem ;-)

Jesli sa wypelnione sypkim materialem to dodatkowo do dzialania samego dociazenia masą,dochodzi rozpraszanie i tlumienie . Wszystko to ma wplyw na reprodukcje dzwieku z kolumn.

 

Oczywiście! Oraz Bezdyskusyjnie!

obszywac je futrem z kota

Tylko nie z kota ;)

Zależy, co chcesz uzyskać; jak zmiękczenie dźwięku, obszyć trzeba futerkiem szynszyla, trochę wyostrzy dźwięk futro nutrii. Strach pomyśleć, co będzie, gdy zastosujemy skórkę z jeżozwierza...

Panowie z tymi zwierzętami to ja bym dal spokój. Ekoterrorysci to druga po islamskich terrorystach siła niszcząca na tej planecie....

 

Ja bym z nimi bez powodu nie zadzierał. Wtargną Wam do chałup spalą cały sprzęt (oczywiście w imię ekologii) i po co Wam to ???

Ależ naturalna skóra jest bardziej ekologiczna od "ekologicznej", która jest robiona z ropy naftowej, w trakcie jej produkcji zanieczyszczane jest środowisko i rozkłada się tysiąc lat. Skóra naturalna pochodzi z krowy, kozy, owcy, czy innego zwierza, którego zjedliśmy, a jak nawet porzucimy ją w lesie, robale zjedzą ją w trymiga.

Pytam z czystej ciekawości. Na Audio Show w kilku miejscach widziałem na kolumnach postawione takie myszy -chyba ze skory. Możecie mi wyjaśnić co to za gadżet ? Czy to kolejne super ulepszacze dźwięku za duża kasę?

Niektórzy docinają płyty granitowe i stawiają na kolumnach.

Panowie z tymi zwierzętami to ja bym dal spokój. Ekoterrorysci to druga po islamskich terrorystach siła niszcząca na tej planecie....

 

Ja bym z nimi bez powodu nie zadzierał. Wtargną Wam do chałup spalą cały sprzęt (oczywiście w imię ekologii) i po co Wam to ???

Gdyby Ci przyszlo ,żyć jeszcze na tej planecie przynajmniej kilkadziesiat lat ,to zauwazylbys może ,że mimo wszystko mieli chyba racje. Mowie o ekologach. Nie trzeba nimi byc ,by widziec co sie wyrabia .

 

A tak wracajac do tematu,zanim zaczniecie sie z czegos nabijac ,sprawdzcie to najpierw tak by wiedziec czy jest z czego ;) Granit pod kolumną jak i dociazanie z gory ma sens i czesto przynosi korzysci. Worek w ksztalcie myszy to jednak chyba lekka przesada :)