Skocz do zawartości
IGNORED

Skradziono sprzęt audio - Nagroda!


Piotr Bień

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

W Łodzi, 4 października 2018 nad ranem miało miejsce włamanie, a jego skutkiem kradzież sprzętu audio.

Jest to dla mnie bardzo przykre, gdyż złodziej poza sprzętem skradł mi cząstkę moich marzeń i pasji z jaką traktuję muzykę.

Sprawę już odżałowałem i chciałbym teraz dotrzeć do osoby, która przysporzyła mi tyle nieprzyjemności.

Posiadam protokół z Policji oraz numery seryjne i opis znaków szczególnych, które posiadał sprzęt - przeróbki itp.

Jeżeli ktoś przyczyni się do ujęcia złodzieja oferuję nagrodę - 3000 zł.

Będę wdzięczny za wysyłanie meili ([email protected]) lub postów jeśli zobaczycie taki sprzęt na platformach sprzedażowych.

Grono audiofilskie jest dość szczelne, a niektóre ze skradzionych sprzętów są bardzo charakterystyczne.

Jeśli zobaczysz u kogoś sprzęt o identycznej konfiguracji jak n/w proszę o wiadomość.

Jeśli chcesz coś kupić używanego z n/w miej się na baczności!

Mogę podać nr seryjne, aby zweryfikować, że sprzęt nie pochodzi z kradzieży i nie będzie poszukiwany przez Policję.

 

Apeluję też do was dbajcie o siebie i swój sprzęt. Zabezpieczcie mieszkania, zróbcie fotki, spiszcie nr seryjne i nie wpuszczajcie byle kogo do swoich domów.

tel. 505-68-80-80

Pozdrawiam!

 

 

 

1. Lampowy wzmacniacz stereo Yaqin MS-34D, wzmacniacz zmodyfikowany

2. Odtwarzacz CD Maranz 6005, czarny, porysowany lewy bok

3. Gramofon Sansui 222 MKI, bardzo dobry stan, nowa wkładka Ortofon Brown

4. Przedwzmacniacz gramofonowy Lehmann Black Cube

5. DAC (przetwornik cyfrowo-analogowy) Cambridge Audio DAC Magic

7. Kable głośnikowe Melodika Brown Sugar 2 x 175 cm. Z zaciskami miedzianymi Chord oraz srebrnymi Nakamichi

8. Kable głośnikowe srebrne Nakamichi z wtykami tej samej marki

9. Przewody zasilające rzemieślniczej roboty ze specjalnej miedzi. Grugość porównywalna do rury od odkurzeacza. Dłodość około 1,5 m i 2 m. Jeden przewód z karbonowymi wtykami, drugi z miedzianymi. Przewody wykonane przez autorytet w świecie audio Pana Edmunda z Wiśniowej Góry nazywane „Pytonami Pana Edmunda”

10. Przewody zasilające marki Supra LoRad, kolor jasny szary 2 szt., jeden z wtykami supra 1,5 mb, drugi z wtykami Oyaide 1,3 mb.

11. Przewód zasilający Melodika w czarnej otulinie z wtykami Oyaide 1,5 mb

12. Listwa zasilająca (przedłużaczowa) z DC-blokerem na 6 wtyków ciemno szara

13. Interkonekty RCA – żóty 2m VanDamme, - ChordClearway niebieski 0,7m, oraz kilka innych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współczuję. Oby dorwali oprycha i żeby sprzęt się odnalazł co ważne w nienaruszonym stanie.

Trzeba śledzić allegro, olx, grupy na fb i wszelakie inne ogłoszenia.

Widać, że złodziej był przygotowany. Oprócz kolumn chyba zabrał wszystko?

Zginęlo coś jeszcze oprócz audio?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze współczuję.

Proponuję zaglądać na https://www.hifishark.com - jest to strona z silnikiem szukania, na której widnieją wszystkie ogłoszenia, które pojawiły się w sieci. Różne kraje (sprzęt mógł łatwo opuścić PL), ogłoszenia archiwalne.

Mam nadzieję, że to ułatwi życie i pomoże odzyskać sprzęt, co z całego serca Ci życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za zainteresowanie. Na szczęście mam wiele innych ciekawych systemów muzycznych i mam czego słuchać.

Doświadczenia zyskane przy kompletowaniu i odsłuchu tamtego systemu - bezcenne - tego nikt mi nie ukradnie.

 

Tamte sprzęty były specjalnie ze sobą sparowane co zabrało mi bardzo wiele czasu i teraz miałem już tylko przyjemność

ze słuchania, dlatego ich kradzież traktuję trochę jak stratę rzeczy osobistych.

Cóż, może utrudni to sprzedaż, a co za tym idzie znalezienie, ale lepiej o tym mówić niż nic nie robić.

Niech złodziej czuje się zagrożony. Mamy numery seryjne i zabezpieczone odciski palców...

 

Sprzęt nie był wystawiony na sprzedaż. Nigdzie nie publikowałem zdjęć. Nie chwaliłem się nadmiernie.

Widziało go tylko kilka osób, dlatego mam duże podejrzenia co do najbliższego otoczenia, ale bez konkretów nie ma co teoretyzować.

 

Zginął tylko sprzęt audio, choć było trochę innych wartościowych rzeczy. Na szczęście złodziej nie wziął kolumn,

a były tam 3 komplety niezłych głośników. Złodziej pominął tani tuner i cd-ka, które po prostu zostały nie wzięte.

To wskazywałoby na złodzieja audiofila, który ma lepsze kolumny ode mnie :)

Te teorie mają jednak słaby punkt, bo w pewnym momencie włączył się alarm i zanim złodziej sobie z nim poradził, to narobił hałasu.

Być może wyczyściłby wszystko, gdyby nie to?

Pewne jest tyle, że zginęło tylko audio, sprzęty wybrane - najlepsze. Ze skrzyni w której było wiele różnych kabli głośnikowych - raczej tanich złodziej zabrał tylko jedne srebrne Nakamichi (najwartościowsze). Wnioskuję, że raczej to nie był lumpek, któremu akurat udało się wziąć co cenniejsze rzeczy, tylko ktoś trochę obeznany.

 

Właśnie dlatego, że grono audiofilów i melomanów nie jest w Polsce aż tak duże i dosyć skoncentrowane to zdecydowałem się napisać o tym na forum. Ludzie się odwiedzają, widzą co kto ma. Poszukują sprzętu na aukcjach i grupach na FB. Może ktoś na coś wpadnie.

Kradzież miała miejsce w Łodzi, więc i sprzedaż może być z centralnej Polski, bo złodzieje są na pewno z mojej okolicy.

Nie sądzę też, aby ktoś specjalnie wywoził to za granicę. To sprzęt wart kilkanaście tysięcy złotych, a nie klejnoty królowej Anglii.

Jest kilka bardzo rzadkich sprzętów: Sansui 222 MK I , kable zasilające DIY (pytony Pana Edmunda), Maranz 6005 (mocno porysowany lewy boczek, reszta jak nowa) itp.

Jak ktoś wpadnie na jakiś trop lub znajdzie coś podobnego na jakiejś aukcji proszę o meila [email protected]

Podtrzymuję swoją deklarację o nagrodzie 3000 zł. za informacje, które doprowadzą do schwytania złodzieja (nie odzyskania sprzętu).

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym zebral nieoficjalnie odciski palcow potencjalnych wlamywaczy i oddal do ekspertyzy na policje. Zapros ich na kawe czy cherbate jeszcze raz i nie myj kubkow ani szklanek jak wyjda,oddaj na policje i sie okaze. Widac ze zlodziej dokladnie wiedzial co posiadasz a nawet gdzie trzymasz kable, wiec sprawa jest dosyc prosta moim zdaniem. Raczej to nie byl nikt z ulicy/przypadkowy zlodziej.

Wiedzial po co przyszedl i wiedzial co ma wziasc.

 

Na dodatek wiedzial ze na 100% o godziniebwlamania nie bedzie nikogo w domu.

Nie chce pisac ze to ktos z Twoich znajomych, ale wyglada na to ze to ktos kto u Ciebie byl i zna Cie na tyle zeby wiedziec w ktorych godzinach i na jak dlugo opuszczasz mieszkanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....wiele lat temu spotkało mnie coś podobnego, tyle że spawa się wyjaśniła - sprzętu nie odzyskałem ale pieniądze

na początku krąg podejrzanych był bardzo szeroki....okazało się że zrobił to ktoś kto był wielokrotnie zapraszany....

i tylko dlatego nie brałem go pod wzgląd...

u Ciebie na sto procent zrobił to ktoś z bliskiego otoczenia - moim zdanie tu trzeba szukać..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podtrzymuję swoją deklarację o nagrodzie 3000 zł. za informacje, które doprowadzą do schwytania złodzieja (nie odzyskania sprzętu).

 

Możesz dołożyć 5 tys za pobicie i 10 tys za trwałe okaleczenie :)

Jakiś “audiofil”, ale z pewnością nie był specjalnie inteligentny skoro porwał się na taką akcję.

Inna sprawa, że debilów w społeczeństwie jest wielu. Co chwila ktoś robi np. napad z bronią na stacje paliw aby ukreść trochę alkoholu czy elektronikę. Duża jest szansa, że z czasem to jednak wypłynie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapros ich na kawe czy cherbate jeszcze raz i nie myj kubkow ani szklanek jak wyjda,oddaj na policje i sie okaze.

Takie propozycje to pisz na pocztę prywatną bo inaczej możesz podpowiadać złodziejowi dalsze działania pokrzywdzonego ułatwiając mu przeczekanie aż sprawa ucichnie. Złodziej może czytać forum AS.

 

Jakiś “audiofil”, ale z pewnością nie był specjalnie inteligentny skoro porwał się na taką akcję.

Takich ludzi w Polsce jest bardzo dużo.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro temat ku przestrodze, to może warto przy tej okazji wspomnieć, że...

 

Ubezpieczenie na

sprzęt wart kilkanaście tysięcy złotych

to składka za rok 100-150 zł.

 

Policja odnotowuje rocznie 30 000 (!) włamań do mieszkań i domów. Średnia wartość łupu to 4500 zł.

Można o tym pomyśleć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opisałem się jak głupi, jeden nieuważny ruch paluchem i - poooszło. Cholerny telefon... Zatem krótko:

 

Nauczony doświadczeniem (odpukać - nie własnym, lecz moich Przyjaciół) - zawsze, ZAWSZE!!! - ubezpieczam co wartościowsze klamoty w chałupie. Raptem kilka paczek papierosów rocznie, a spokojnie śpię i do pracy idę, o wakacjach nie wspomnę. A i kaszlę mniej.

 

Krótka opowieść:

Kolega pojechał po żonę na lotnisko. Dwie z hakiem godziny trwało. Przyjeżdżają - w domu nie ma nic. NIC!!! Z lodówką, pralką, dywanami i płytami włącznie. Szkoda, moich płyt też tam kilka było, pożyczonych kilka dni wcześniej.

 

Ale - byli u-bez-pie-cze-ni. Jakoś finansowo specjalnie nie zabolało, choć kac i smutek był.

 

Kolegę Piotra pragnę zapewnić, że śledzić będę i obserwować francuskie fora, a i co większe 'jarmarki', na których bywam często - 'przepytam'.

 

Pozdrawiam. Jacek.

 

A! Bo zapomniałem. @Uchatek prawdę pisze, choć 'herbata' piszemy przez 'samoha'.

No. Chyba, że z cukrem. Według Hanny Ożogowskiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....u mnie sprawa wyjaśniła się dopiero po 3 miesiącach ale pieniądze odzyskałem od tego palanta

jakie było moje zdziwienie gdy krokiem tanecznym jeszcze na rauszu po balu sylwestrowym wracam do domu

a tu chałupa splądrowana.... z tym palantem piłem nie tylko ,,cherbatę,, i wiedział doskonale że nie będzie nikogo w domu

 

powtórzę jeszcze raz....zrobił to ktoś z bliskiego kręgu, ktoś kto znał zwyczaje domowników

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He,he...

A ja miałem taki przypadek:

 

Lata temu, tak z ćwierć wieku, albo jeszcze dawniej. Pracowalem wtedy w firmie, gdzie cięgiem w delegacjach i poza domem w Krakowie. Bywałem w chałupie naprawdę rzadko. Schodzę pewnego ranka do auta, otwieram - radia nie ma (najnowszy model Sony, 'szuflada'). Machnąłem ręką i nawet na policję nie zgłosiłem.

Kilka dni później impreza u kumpla w tym samym bloku. Podchodzi do mnie młody, nieznany mi typ, nalewa lufę i gada:

- Ty mieszkasz w szóstej klatce, jeździsz białym Polonezem i jakiś xhuj ci radio ukradł?

- Mhm.

- Znam sukinsyna. To ja!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedys jak mieszkalem w Warszawie na Tarchominie tez skradziono mi radio ale z firmowego auta. Firma nie chciala niczego zglaszac na policje, mi tez nie zalezalo wiec sprawa ucichla. Po okolo 3 miesiacach rozmawiam z ochroniazem osiedla o tej sytuacji a on mi mowi ze od kolegi z innej zmiany kupil radio 3 miesiace temu. Idziemy do jego auta, patrze to samo radio.

Ale dla pewnosci wyciagamy i sprawdzamy numer seryjny ktory wyslalem do mojego pracodawcy i okazalo sie ze jest to wlasnie to radio. Wiem ze pracodawca zglosil sprawe na policje, ale nie wiem jak sie zakonczylo bo wyjechalem z kraju.

Takie buty panie.

 

Moze i czesc winy lezala po mojej stronie, bo nigdy nie zamykalem auta bedac przekonany o tym, ze jezeli mieszkam na strzezonym osiedlu z ochraniaczami jak buldogi, to nic sie stac nie moze.

A tu prosze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety jedynie podniesienie ubezpieczenia to jedyne co można zrobić aby potem nie żałować.

Czasami warto wejść też w DIY, takie rzeczy nie są atrakcyjne a jakościowo dużo lepsze od tych ładnie opakowanych/markowych.

 

Myślę, że do końca roku jedna z tych rzeczy pojawi się na jakimś portalu, idą święta potrzebna będzie im kasa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 4 tygodnie później...

O ile nie byla to kradziez na zamowienie dla kogos, kto nie ma zamiaru tego sprzedawac.

Wątpię. Gorzej jak sprzęt trafi gdzieś za wschodnią granicę (być może z masą innego skeadzionego rtv i agd). Tam jest trochę jak u nas kiedyś. Giełdy, rynki na których na dziko można kupić masę rzeczy. A o internet się to może nawet nie otrzeć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.