Słaby dźwięk z komputera

Witam. Ostatnio zakupiłem sprzęt stereo składający się ze wzmacniacza i 2 kolumn. Kiedy do wzmacniacza podłączony jest odtwarzacz CD bądź też telefon dźwięk jest bardzo zadowalający, lecz kiedy podpiąłem wzmacniacz do komputera za pomocą kabla AUX dźwięk strasznie się pogorszył? Co zrobić, żeby dźwięk był tak dobry jak z CD? Słyszałem o czymś takim jak DAC, ale nie wiem czy w takiej sytuacji coś takiego się sprawdzi? Jakie są inne sposoby polepszenia dźwięku?

Na 99% wina leży w sterownikach karty muzycznej.

Idę o zakład że masz domyślnie powłączane wszelkie audio "polepszacze", co w rezultacie skutkuje degradacją dźwięku.

Panel sterowania -> Dźwięk - Tutaj znajdź coś takiego jak "Głośniki Realtek High Definition Audio" , klikasz na to 2x -> Przechodzisz do zakładki "rozszerzenia" -> zaznacz "wyłącz wszystkie efekty dźwiękowe"

Powinno pomóc :)

Skąd te przypuszczenia że autor ma taką karte, poza tym jak to prawda to nie dziwota, poruwnywanie CDTelefonu do dźwięku z PC jest conajmniej nie poważne nawet przy karcie za 300-600zł, wiem bo sam posiadam taką w tym budżecie, dużo zalerzy też odtwarzacza jak gra i jaki to, nie ostry , papierowy dźwięk to cecha komputerowego dźwięku, być może takie coś jak DAC pozwala uzyskać taki dźwiękj jak na innych urządzeniach, sam zmęczony dźwiękiem z mojej karty (Asus Xonar D1) planuje zaopatrzyć się w to cudo, tobie nie polecam kupywać wewnętrznej karty bo to i tak pewnie bedzie daleko odbiegało od tego z twojego CD czy telefonu.

Na 99% wina leży w sterownikach karty muzycznej.

Idę o zakład że masz domyślnie powłączane wszelkie audio "polepszacze", co w rezultacie skutkuje degradacją dźwięku.

Panel sterowania -> Dźwięk - Tutaj znajdź coś takiego jak "Głośniki Realtek High Definition Audio" , klikasz na to 2x -> Przechodzisz do zakładki "rozszerzenia" -> zaznacz "wyłącz wszystkie efekty dźwiękowe"

Powinno pomóc :)

Chyba ustawień sterowników jak już a nie w nich, nie wprowadzaj w błąd ludzi, efekty to tylko efekty ale mocno degraduja dźwięk to fakt.

Przekazuję pałeczkę koledze stiq :)

Tzn, jak moja porada nie zadziałą to stiq jako zdaje się bardziej kompetentna osoba - znajdzie solucję :D

Po pierwsze, podłączanie telefonu do sprzętu hi-fi powinno być leczone klinicznie. G*wniany przetwornik i jeszcze gorszy wzmacniacz słuchawkowy.

Po drugie, jakość dźwięku z odtwarzacza CD zależy m.in. od implementacji danego przetwornika i jest różna w zależności od modelu urządzenia. Tani odtwarzacz CD np za 1000 zł często brzmi o wiele gorzej niż dobrze zaimplementowana kość w komputerowym DACu za 1/2 ceny odtwarzacza.

Po trzecie to, jaką integrę dostajemy, zależy również od klasy płyty głównej. Dobra płyta główna to lepsza kość od realteka a jeśli to nie wystarczy, często dostajemy wyjścia koncentryczne oraz/lub optyczne by rozbudować komputer o jeszcze lepsze audio.

Realtek w przypadku tanich płyt głównych jest po prostu tragiczny i konieczne jest zastąpienie go przyzwoitym DACiem, najlepiej asynchronicznym USB z dobrą kością np Wolfsona lub Sabre. W tym przypadku koniecznie z wyjściami RCA na wzmacniacz. Od budżetu zależy, jakiej klasy przetwornik uda się nabyć ale już małe ustrojstwa na kościach Texas Instruments poniżej 200 zł są lepsze od Realteka. Wewnętrzne karty to faktycznie kiepski pomysł bo pecet strasznie sieje zakłóceniami.

P.S. Kolega stiq powinien popracować nad ortografią.

Dźwięk z PC zależy od karty, systemu, ustawień drivera, ustawień playera itp. Trudno cokolwiek doradzić bez jakiejkolwiek informacji o tych elementach. Problemem też może być prowadzenie masy i zakłócenia od zasilania.

Przypuszczam, że ten telefon to smartfon? Jeżeli Ci odpowiada dźwięk z telefonu, to możesz go użyć jako DAC, przesyłając muzykę z PC do telefony np. przy pomocy DLNA.

Po pierwsze, podłączanie telefonu do sprzętu hi-fi powinno być leczone klinicznie. G*wniany przetwornik i jeszcze gorszy wzmacniacz słuchawkowy.

Po drugie, jakość dźwięku z odtwarzacza CD zależy m.in. od implementacji danego przetwornika i jest różna w zależności od modelu urządzenia. Tani odtwarzacz CD np za 1000 zł często brzmi o wiele gorzej niż dobrze zaimplementowana kość w komputerowym DACu za 1/2 ceny odtwarzacza.

Po trzecie to, jaką integrę dostajemy, zależy również od klasy płyty głównej. Dobra płyta główna to lepsza kość od realteka a jeśli to nie wystarczy, często dostajemy wyjścia koncentryczne oraz/lub optyczne by rozbudować komputer o jeszcze lepsze audio.

Realtek w przypadku tanich płyt głównych jest po prostu tragiczny i konieczne jest zastąpienie go przyzwoitym DACiem, najlepiej asynchronicznym USB z dobrą kością np Wolfsona lub Sabre. W tym przypadku koniecznie z wyjściami RCA na wzmacniacz. Od budżetu zależy, jakiej klasy przetwornik uda się nabyć ale już małe ustrojstwa na kościach Texas Instruments poniżej 200 zł są lepsze od Realteka. Wewnętrzne karty to faktycznie kiepski pomysł bo pecet strasznie sieje zakłóceniami.

 

P.S. Kolega stiq powinien popracować nad ortografią.

Odtwarzacz CD to nie DAC kolego, pierwsze ma w cholere elektroniki z przetwornikami audio a drugie ma tylko to drugie, także te wykłady na temat różnic w jakości pomiędzy 500zł a 1000zł są dość łopatologiczne i o niczym nie mówią prawie że.

Dobra płyta główna z kiepskim Realtekiem czy dobry Realtek z kiepską płytą nie ma to znaczenia, sam wsółczynnik dBa jest wprost żałosny przez co mamy zaszumiony dźwięk, marne wzmocnianie to jeszcze większa klęska dźwiękowa zintegrowanych kart, jaka ta integra by to nie była karta to i tak daleko jej nawet do Xonar`ów za około 150zł więc o czym my tu rozmawiamy.

To masz inne doświadczenia niż ja. Albo masz inne płyty główne. Dzisiaj karta zintegrowana na przeciętnym Realteku ma parametry na poziomie standardu CD.

Dzisiaj karta zintegrowana na przeciętnym Realteku ma parametry na poziomie standardu CD.

Parametry może i ma ale nie świadczy to, że gra na poziomie choćby budżetowego CD.

To już nawet karty zintegrowane z PC grają jak high-endy ?

Dobra płyta główna z kiepskim Realtekiem czy dobry Realtek z kiepską płytą nie ma to znaczenia, sam wsółczynnik dBa jest wprost żałosny przez co mamy zaszumiony dźwięk, marne wzmocnianie to jeszcze większa klęska dźwiękowa zintegrowanych kart, jaka ta integra by to nie była karta to i tak daleko jej nawet do Xonar`ów za około 150zł więc o czym my tu rozmawiamy.

Histeryzujesz :)

Nie jest tak źle zdaje się:

;)

To masz inne doświadczenia niż ja. Albo masz inne płyty główne. Dzisiaj karta zintegrowana na przeciętnym Realteku ma parametry na poziomie standardu CD.

Popej, ja również nigdy nie słyszałem a kilku słuchałem żadnego dobrego odtwarzania muzyki z analogu z płyt głównej. Parametry mierzalne w RMAA odstawały od kart muzycznych pół profesjonalnych na pci/pcie. To słychać nawet przy pierwszych lepszych glosnikach do komputera pasywnych i aktywnych.

A takie dane jak pasmo przenoszenia 20-20k Hz czy SN 120db to mają w parametrach sluchawki w kiosku ruchu za 9.99 zl ;)

Półprofesjonalne karty mają lepsze parametry, profesjonalne jeszcze lepsze itd. ;)

Jednak biorąc za punkt odniesienia standard CD, to Realtek na płycie głównej może go spełnić bez problemu. Przykładowo pomiary ALC888 na starej płycie Gigabyte:

Testowałem kilka kart. Od 350 do 2000zl. Realtec miał przy nich ogromne thd. Reszta parametrow też słabsza ale bez przepaści.

standard cd jako surowe cyfry i dane tech to spełni kazdy scalak za dolara.

No bez przesady z tymi zniekształceniami.

Można sprawdzić tutaj

lub na Tom's Hardware.

Kolega popej ma rację.

W pracy sam mam realteca i gra bardo dobrze.