Smutne wieści

Odeszła Ania Przybylska.

Sympatyczna osoba. Nie miała nosa wysoko jak większość aktoreczek.

Ogromnie żal mi jej rodziny i zwłaszcza dzieci.

No własnie...tragedia dla dzieci...ehh....szkoda sliczna byla....walczyła dzielnie i nie sprzedała swojego zycia hienom...

Mi też jest Ani strasznie żal - fajna i miła kobieta - jak dla mnie to coś strasznego i nie potrafię jeszcze w to uwierzyć.. to są problemy życiowe - troje małych dzieci, może niektórzy przez tego typu dziejące się nie sprawiedliwości będą inaczej postrzegać świat, bo życie czasem może okazać się bardzo krótkie, czego niestety doświadczyła Ania - a teraz dalej z tym musi żyć jej rodzina najbliższa. Warto zastanowić się w takich chwilach co jest w życiu najważniejsze i nad naszymi problemami..

Straszne wieści :( taka młoda, sympatyczna kobieta, całe życie miała przed sobą, nawet nie chcę sobie wyobrażać co czuje jej rodzina i te dzieci... Spoczywaj w spokoju P.Aniu [*]

Ostatnie zdanie w wypowiedzi @lolka - to właśnie chciałem napisać.

Jest mi ogromnie smutno i żal...:(

Piękna, mądra, błyskotliwa i dowcipna kobieta.

[*]

Nie wiadomo co napisać w takiej chwili jak odchodzi tak młoda i powszechnie

lubiana osoba....dziwny jest ten świat...

Najpiękniejsza polska aktorka.

I nie głupia, miała poukładane w głowie w przeciwieństwie do wielu jej "koleżanek z pracy".

To okrutne i niezmiernie dołujące.

Spoczywaj w pokoju, Aniu [*]

fajna babeczka....

mama trójki dzieci....

sensu w tym żadnego...

moje wyrazy współczucia :(

Los nie jest sprawiedliwy.

Ale można pamiętać o tym jaka była - a za to należy się duży szacunek!