Skocz do zawartości
IGNORED

Soprany z prawej - dlaczego ?


fv

Rekomendowane odpowiedzi

Może wyda się to komuś dziwne ale dopiero teraz zauważyłem że w bardzo wielu rockowych kawałkach perkusja nagrywana jest w stereo. Mianowicie prawy mikrofon przystawiony jest do talerzy a lewy do bębnów z prawej. Tylko werbel i stopka są po środku. Strasznie mnie to drażni bo mam ucho wyczulone na wysokie dźwięki i taka muzyka wygląda jakby była o wiele głośniejsza z prawej niż lewej kolumny.

 

Wysoka niespójność dźwięku tzn. wokal i bas po środku, sopran z prawej a pozostałe efekty z lewej to jakiś chory pomysł dla mnie. Wpadłem nawet w panikę że ogłuchłem na lewe ucho albo że się głośnik wysokotonowy spalił. Pierwsze wyeliminowałem siadając tyłem do kolumn (wtedy w lewym uchu pojawiły się soprany a prawym ich brakło) a drugie zamieniając kolumny ze sobą (żadnych zmian). Potem sprawdziłem czy czasem wzmacniacz się nie uszkodził ale pod wpływem dźwięku mono (z radia) wszystko się wyrównało (tzn. że wytłumienie pokoju i ustawienie kolumn też odpadją!).

 

Narzekam ? Czy może Wam też przeszkadza takie ustawienie mikrofonów ? Przykładowe kawałki to:

Lady Pank - Na Na

Republika - Piosenka dla weroniki (tutaj bas wogóle w lewej a sopran w prawej - koszmar!)

Red Hot Chilli Peppers - Under the bridge (na początku, potem w części z chórem jest już ok)

 

Gdyby ktoś nie zrozumiał o co mi chodzi: podczas koncertu zestaw perkusyjny zawsze stoi na środku z tyłu i nie ma mowy o żadnym stereo! Ja uważam że perkusja powinna mieć jedną ścieżkę w nagraniu i nie jestem jedyny, skoro np. Sting też tak uważa (np. w "Roxanne").

 

Może mi ktoś wyjaśnić skąd się biorą takie asymetryczne nagrania ? A może naprawdę coś jest ze mną albo sprzętem nie tak ? No ale skoro w trybie mono jest ok to chyba taka musi być muzyka ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, to prawie tak jak w niektórych piosenkach Bitli: głos z prawej, muzyka z lewej.

 

Stop autokar! Panie na lewo, panowie na prawo! I słuchamy skąd basy, a skąd soprany...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale zgodzisz się że perkusista nie biega 5m w prawo żeby palnąć w blachę a potem 10m w lewo żeby uderzyć w bęben cały czas nawalając w werbel i "tupając" stopką na środku ? Jeśli chórki stoją po bokach to one powinny być dalej od środka niż perkusja.

 

Jeśli się nie zgadzasz to wytłumacz mi gdzie źle myślę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i dotykamy tutaj sprawy, która nurtuje mnie bardzo, a o której ciągle się słyszy, a mianowicie neutralności brzmienia. No i co to jest ta neutralność. Rozumiem, że na dobrze zarejestrowanym akustycznym koncercie jazzowym czy na koncercie muzyki poważnej można o niej mówić, bo i lokalizacji instrumentów jest określona, i barwa poszczególnych, i dźwięki dochodzące z sali, itd.

Natomiast w studyjnych nagraniach z udziałem instrumentów elektrycznych o neutralności nie ma mowy. No bo jak mówić o neutralności w na słynnych płytach Pink Floyd czy Watersa na przykład. Po prostu słyszymy to, co postanowili nam dań muzycy, producent i realizator nagrania. I nie ma to nic wspólnego z nautralnym, naturalnym brzmieniem. I moim zdaniem nie ma powodu do rozrywania szat, tak po prostu jest.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobre jazzowe realizacje też często operują tą techniką - np na wychwalanej swego czasu na tym forum płycie 'Rosslyn' - perkusja joeya barona jest właśnie tak nagrana (od ucha do ucha:) - mnie się to podoba chociaz na koncercie nigdy tak będzie - ale płyty studyjne mogą według mnie żądzić się swoimi prawami.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widocznie realizatorzy lubią rozstrzelone stereo :)

Ależ na koncercie też tak może być. Wystarczy tak samo ustawić mikrofony jak do nagrania w studio i tak samo je ustawić w stereofonii na mikserze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój typ: Patricia Barber, "Nightclub" (skądinąd świetna płyta). Klawiatura fortepianu ma chyba z pięć metrów. A jak porządnie rozstawić kolumny to nawet więcej. Strasznie długie ręce musi mieć ta Patrycja.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.