Spalony wzmacniacz Atoll?

Witam. Posiadam wzmacniacz Atoll In 100 SE. W dzisiejszym dniu miałem w domowej sieci skok napięcia i - akurat słuchając muzyki - wzmacniacz wyłączył się. Kiedy włączył się ponownie nie usłyszałem już muzyki. Podkreślę, że wzmacniacz był bardzo gorący.

Atoll włącza się, wybieram źródło - dioda świeci sie normalnie, ale nic nie gra. Odkręciłem pokrywę, nie czułem spalenizny, od góry wszystko wyglądało normalnie. Moje pytanie - czy coś mogło się spalić we wzmacniaczu, czy może to jakaś inna przyczyna tego, że nie działa prawidłowo?

Pozdrawiam,

Piotr

Moze spalilo sie zrodlo?

Z jakiego urzadzenia sluchasz muzyki?

Źródło działa. Zarówno komputer, jak i odtwarzacz. Podpiąłem CD do drugiego wzmacniacza i wszystko jest dobrze.

A jak odkrecisz na max to slychac jakis szum lub cokolwiek innego?

Nic nie słychać, nawet szumów.

Kolega sprawdzi na słuchawkach. I jeśli obudowa otwarta to można sprawdzić bezpieczniki czy nie są poprzepalane.

Pozdrawiam.

Sprawdź bezpiecznik w gnieździe sieciowym we wzmacniaczu.

Dziękuję za odpowiedzi. Już wiem, że spaliły się końcówki mocy.

Temat do zamknięcia.

No dobra, sprawa zamknięte, ale teraz pytanie jak zapobiec na przyszłość takim sytuacjom ?

Zastosować porządne zabezpieczenie przepięciowe w skrzynce bezpieczników.

I ewentualne urzadzenie typu kondycjoner ze stosownymi zabezpieczeniami

W dzisiejszym dniu miałem w domowej sieci skok napięcia

A skąd to wiesz?

A skąd to wiesz?

Tak myślę. Korki wywaliło w moim pokoju. Tak sobie czytam ostatnie posty w klubie Atolla i też miałem problem z tym, że podczas włączania wzmacniacza wyskakiwały korki.

Czyli nie skok napięcia w sieci, a spory udar prądowy podczas włączania wzmacniacza.

Wzmacniacz ponownie się spalił. Pograł półtora miesiąca. Końcówki były wymienione w profesjonalnym serwisie. Nie było skoku napięcia sieci. Mam listwę antyprzepięciową. Po wymianie korków na mocniejsze, nie było problemów z udarami prądowymi. Wzmacniacz grał ok. 3 godzin i nagle pojawił się wewnątrz ogień. Dołączam zdjęcie z zaznaczonym miejscem, które się spaliło. Możecie mi napisać, co się spaliło, ponieważ nie znam się na sprawach elektronicznych. Czy możliwa i opłacalna będzie naprawa?

Pozdrawiam.

To co widac to tylko skutek, a przyczyna i tak lezy w innym miejscu, czy naprawa bedzie oplacalna zalezy od tego co tym razem zostalo uszkodzone i gdzie go bedziesz naprawial, porownanie jakies masz bo juz raz go serwisowales