Standy i stoliki, Audio Philar - oferta

Witam szanownych forumowiczów.

Od kilku lat wykonujemy meble i akcesoria pod sprzęt audio. Są nimi standy, stoliki i cokoły granitowe. Nasze wyroby charakteryzuje największa dbałość o jakość wykonania i bardzo dobre walory estetyczne.

Nie mniej ważną, jeśli nie najważniejszą sprawą jest również wpływ na jakość brzmienia Waszych zestawów.

Wszystkie mebelki wykonywane są z najlepszej jakości materiałów. Nasze produkty wyróżniają drewniane nogi, pokryte fornirami zarówno naturalnymi jak i modyfikowanymi, granitowe blaty i chromowane kolce. Całość wykonana i składana jest ręcznie, co sprawia, że każda para standów i stoliki są jedyne i nie powtarzalne.

Specyfikacja modeli:

- Ulmus : (modyfikowany fornir, granit prosty, noga prosta, chromowane kolce)

Wymiary:

- podstawa góna: 16x20, 20x26 cm

- podstawa dolna: 30x30 cm

- wysokość: 63, 68, 73 cm

- waga: 20 kg/szt

- Fraxinus: (naturalny fornir, granit fazowany, noga profilowana, chromowane kolce)

Wymiary:

- podstawa góna: 16x20, 20x26 cm

- podstawa dolna: 30x30 cm

- wysokość: 63, 68, 73 cm

- waga: 20 kg/szt

- Quercus: (naturalny fornir, granit fazowany, dwie porfilowane nogi, chromowane kolce)

Wymiary:

- podstawa góna: 32x18 cm

- podstawa dolna: 40x30 cm

- wysokość: 63 cm

- waga: 28 kg/szt

Ceny:

Standy:

- Ulmus : 950 zł

- Fraxinus: 1300 zł

- Quercus: 1600 zł

Ceny podane za parę

Stoliki:

- Betula: 2000 zł

- Alnus: 2500 zł

Bartosz Góka

Audio Philar

Ulmus:

Fraxinus:

Fraxinus

Quercus:

Detale:

Betula:

Ładne i solidne... Czy przypadkiem nie widziałem Waszych standów w KAiM?

Dzięki.

Tak, jedna parka stoi w KAiM, stolik tez tam jeszcze jest? :D

górek -->

Ile to już czasu wyceniasz mi mebelek dla mnie ? .... 5 miesięcy?

Najpierw tłumaczyłeś się sesją ... później chorobą dziewczyny.

... a teraz co? .. pewnie miałeś komunię swojego chomika!

Innych "potencjalnych" klientów też tak zwodzisz?

Może wypadało by po męsku odpowiedzieć na samym początku że nie podejmiesz się realizacji zamówienia... a nie robić za przeproszeniem "z gęby dupę" !

To tyle w kwestii solidności forumowo - handlowej :(

zdezintegrowany_3PO

Innych "potencjalnych" klientów też tak zwodzisz?

Nie!!! Interes z Gorkiem uwazam za wyjatkowo udany..i bardzo bardzo szybko zrealizowany. Tak wiec polecam!

p.s. a moze Cie poprostu nie lubi?;)

arekgrabowski -->

sugerujesz że polubił Cię od pierwszego kontaktu ;)

Nie! Sugeruje ze Ciebie nie lubi (moze):)

Nie o to chodzi, ze nie lubi. Znam Gorka osobiscie i faktycznie jest delikatnie mowiac zabiegany- studia dzienne+wlasna firma robia swoje. Jestem pewien, ze Zdezi wkrotce dostanie upragniona wycene, szczegolnie po tak milym upomnieniu ;)

Witam wszystkich:)

Pierwszy raz zdecydowałem napisać coś na forum.

Z kolegą, który od lat produkuje zestawy hi–end przez dłuższy czas badaliśmy temat stolików, podstawek i wydaje się, że, jak na rzadko który temat, wiemy to, co wiedzieć warto.

Sprzęt, jakim testowaliśmy stoliki (między innymi stoliki Stand Art) był wysokiej jakości. Na jednym z Audio Show przeszliśmy chyba wszystkie wystawy i spośród nich zgodnie wyróżniliśmy dwa zestawy (grały podobnie) – w tym zestaw, który po ulepszeniach posłużył do testowania stolików pod sprzęt.

Jakiś czas współpracowaliśmy z wydawcą jednego z pism posiadających Hi-End w tytule i tam jeden jedyny raz zobaczyliśmy stolik, którego konstrukcja (skonstruowali go jacyś amerykańscy fizycy) dowodziła identycznej analizy i podejścia do sposobów tłumienia drgań, co nasza. Sam właściciel przyznał, że ten jego stolik jest dobry. Nabyte doświadczenie pozwala odnieść się do pomysłów przedstawianych na forum – wszystkie, niestety, rozwiązania mają tylko tę zaletę, że są (mniej lub bardziej) ładne. Także reguły ogólne w rodzaju „nisko położony środek ciężkości” są błędne (choć w przypadku sprężystych podłóg duża masa u podstawy może coś dać).

Efektywne sposoby tłumienia drgań pozwalają radykalnie poprawić brzemienie sprzętu w stosunku do tego, które daje stosowanie stolików i podstawek widocznych na zdjęciach. Poprawie ulegają przede wszystkim bas, przestrzeń i klarowność dźwięku, co wydaje się być spowodowane przede wszystkim brakiem zmian pojemności układu płytka-obudowa. Efekt sumaryczny jest najlepiej słyszalny w zestawach wysokiej klasy (co skądinąd zrozumiałe – pozwalają usłyszeć więcej szczegółów i ocenić dźwięk w różnych aspektach). Zestaw postawiony na dobrym stoliku gra podobnie, jak dawniej, tylko jak gdyby został złożony ze znacznie droższych elementów (tych samych producentów).

Nie będę w tej chwili opisywać pomysłu zawartego w konstrukcji tego amerykańskiego stolika (wzór zapewne opatentowany). Powiem jeszcze, że stosowanie kamiennych półek w niczym nie poprawia brzmienia, a w tradycyjnych konstrukcjach – pogarsza (w amerykańskim stoliku były metalowe rurki i reszta z drewna). Podałbym tu ze dwa sposoby budowy stolika, w tym i amerykański (pomysł ten sam, nieco inna realizacja), gdyby nie obecność producentów. Może innym razem. A może kto podpowie, jak sobie z tym poradzić?

Kolejnym znanym elementem zasadniczo wpływającym na poprawę dźwięku jest eliminacja zakłóceń pochodzących od sieci. Spotykane w handlu tanie kable sieciowe niewiele wnoszą do rzeczy, ale są i takie, które dźwięk poprawiają w sposób zaskakujący. Mimo częściowego teoretycznego rozpracowania tematu i (niezależnego) dojścia do rozwiązań stosowanych przez producentów najdroższych rozwiązań (wiemy, o co chodzi, nie do końca rozumiemy, skąd aż takie wielkie zmiany). Po wszystkich doświadczeniach uważamy, że rozwiązanie zdecydowanie najlepsze (a i tańsze, niż najdroższe kable, kondycjonery), to akumulatory. Dźwięk staje się o wiele lepszy, a w przypadku odtwarzaczy CD bliższy „analogowego”.

Jeszcze jedno. Widziałem tu mnóstwo zachwytów i porównań SACD i DVD audio. - Nie ma porównania. Jeśli kogoś to może zainteresować, coś napiszę.

Pozdrowienia

Nie no, referat bardzo ładny, ale dlaczego akurat tutaj. Czy to miało Górkowi pomóc, zaszkodzić, czy czegoś go nauczyć?

Bez obrazy oczywiście.

buldog, 26 Maj 2007, 22:41

Aleś wybrał sobie wątek do takich wynurzeń ;) Czemu akurat w wątku za który ktoś płaci i co te wynurzenia mają wspólnego z tytułem tego wątku ?

* * *

Temat ciekawy. Napisz co konkretnie masz do zaoferowania. A jeśli chcesz sprzedawać owoc(-e) swoich przemyśleń załóż stosowny wątek sponsorowany. Jak chcesz się podzielić swoją wiedzą to zakładka DIY będzie z pewnością lepszym do tego miejscem. Masz też OGŁOSZENIA.

Myślę, że forumowa brać chętnie przetestowałaby te patenty.

> Szanowni koledzy posłuchajcie muzyki ze stolików p. A. Sroki, nie potrzba USA, a co do granitu czym odseparujesz wibracje oczywiście z odpowiednią konstrukcją

Trzeba tu troche bigosu naważyć. Co daje taki 100-200 kg stolik do audio poza ladnym wygladem wizualnym estetyka itp?

referat chyba autorstwa senicza

No i nikt nie odpisal, wiec ten stolik nic nie daje poza wygladem? Moze macie racje. Glownie trabia o wibracjach wibracjach i dalej o wibracjach czy drganiach itd, a nikt sie pokusil o pomiar tych drgan na podlodze i pozniej na stoliku. Czy rzeczywiście stolik tlumi, pochlania drgania?

Ktos tu jeszcze pisal o technologii ale niby jakiej? tej budowy stolika?... ale tam niema zadnej technologii antywibracyjnej itp. Wszystkie polaczenia sa sztywne, wiec jesli drgania sa na podlodze to czemu niema ich byc na stoliku? Tak samo gdyby samochod mial sztywne zawieszenie i dociazylo by sie go ze 3 tony plytlami granitowymi to bedzie sunac gladko? No nieda sie zniwelowac ruchow podloza sztywnymi elementami, jak zeimai poruszy blokiem to razem z nim i stolikiem. Czy np aby blok przetrwal trzesienie ziemi nie moze byc trwale przytwierdony do gruntu.

Wracajac do pomiarow drgan, przecietny osobnik sie o to pewnie nie pokusi ale firma sprzedajaca np stoliki moglaby swietnie podbudowac swoj autorytet i idee stosowania stolikow, jesli pomiary wykazalyby znaczna poprawe-redukcje drgan na stoliku. Ale pozostaje problem jakie drgania sa dopuszczalne dla sprzetu audio? i jakie mozna uslyszec na ucho, bo co z tego ze na stoliku beda mniejsze drgania jesli nie bedzie to mialo jakiego kolwiek wplywu na dzwiek (nie dotyczy maniakow audiofili bo oni zawsze uslysza($itp);)

No i inna sprawa, taki niby audiofil uslyszy poprawe odsluchu sprzetu na jakims stoliku a np. w ogole nie odczuje roznicy gdy w poblizu jego domu bedzie przejezdzac np pociag, ktory spowoduje napewno wieksze drgania niz zmiana drgan po polozeniu jego sprzetu na stolik czy gdzies indziej, ot taki bezsens audiofilski;)

Czy np ja umnie w domu na zwyklym drewnianym stoliku bede mial mniejsze drgania niz ktos mieszkajacy w ruchliwym miescie na mocarnym stoliku, to poco mi taki ciezki stolik?Zeby sobie zycie utrudniac?

Niechce sie tu kłócić, tylko zapraszam do dyskusji;) Jesli popelnilem bledy to kulturalnie poprawic;) no i uzasadnic-argumenty. No i poco ma mi byc w koncu ten stolik bo nikt nie napisal?

Ciekawe jakby grało gdyby takimi stolikami nakrywać sprzęty?

Jedynie blat można by trochę przerobić i wywiercić lub wyciąć w nim dziury dla lepszej wenylacji.

Ale wy pieprzycie z tymi pomiarami. Nie długo będziecie mierzyc drogę do sklepu po bułki. Zmierzycie prędkośc wiatru i nachylenie chodnika i wyjdzie wam, że do tego sklepu najlepiej wchodzi sie od zaplecza.

AA, zaraz tam mierzyc droge do sklepu, ja ide w technike! uzywam palma z gps+mapa ;)

jozwa > nie mowie ze w ogole, chodzi mi o to w jakim stopniu ten stolik zmniejszy drgania podloza. Czy jest sens? ladowac duzo kasy i kilogramow, gdzie umiar i zdrowy rozsadek?

Audio Academy > w ogole nie na temat. Pomiar drgan to prosta sprawa. Wiec dlaczego nie pojsc w tym kierunku? Sluch jest subiektywny, drgania mozna zmierzyc.

Poprostu jest mozliwosc sprawdzenia, co naprawde daja te stoliki!!! Czy wolicie wierzyc informacja podanym przez producenta...

Pomiar drgań można sobie w ...... wsadzić. Nie pisze tego dlatego, że w to nie wierze, tylko wyśmiewam tych, którzy takie pomiary chcą robić. k**wa mać, to nie są stoliki za milion dolców. Górek robi ładne meble z drewna i marmuru, które niewiele kosztują. Po jaką cholere robić pomiary? To ma stać w ładnym pokoju i dodawać uroku.

W ... to sobie swoja glowe wsadz. Co smiesznego w takich pomiarach? Dlaczego niektorym gra lepiej z takiego stolika?

A co do wyrobow Gorka, to sa bardzo ladne.

Audio Academy ma racje, moim zdaniem mebelki robione przez AudioPhilar niewatpliwie dodaja uroku:)

Gregin mozesz byc pionierem w badaniu tlumienia drgan stolikow, kto wie, czy wyniki Twoich staran nie beda wyjatkowo odkrywcze!;)

Nie znam oferty AF, ale chyba się nie chwali, że jej stoliki tłumią drgania i poprawiają dźwęk, nie wiem też ile kosztują. Widziałem natomiast stolik, który wg. właściciela i ludzi "z niego słuchających" poprawiał dźwięk. Był ona na 3 nogach bo podobno lepiej ustawić, zrobiony był z jakieś specjalne rury pochłaniające drgania, nie pamiętam czy czymś wypełnione, do tego płyty specjalnie z czrnego czy innego cięższego marmuru. Tu o ile pamiętam wyraźnie było mówione, że ma poprawiać dźwięk. No ale stolik kosztował ponad 3 tyś zł + chyba dodatkowo za ten czarny marmur. Tu się można bawić w pomiary, a w innym przypadku ma to być super mebelek, a przy okazji faktycznie ciężki i stabilny.