Skocz do zawartości
IGNORED

Stary DAC a może, gra a nie powinien ;-)


Gość jarokar

Rekomendowane odpowiedzi

Gość jarokar

(Konto usunięte)

Witam

Na początek wyjaśnienie dlaczego taki temat wątku. Według opinii wielu "znawców" tematu stare DACe nie mają prawa grać dobrze bo to przecież szrot techniki, nie czyta gęstych formatów no i wiadomo postęp więc wszystko co nowe jest cacy a stare to tylko do muzeum. Mam w systemie DSa, który odtwarza do 24/192 jest piękny, szacownej firmy kosztował sporo, nie jest to oczywiście szczyt techniki ale bardzo solidne stereo byłe i jestem z niego bardzo zadowolony, ale audiofilia nerwosa dała o sobie znać i naszło mnie na spróbowanie DACa, który ma już lata świetności dawno za sobą. Bardzo mnie ciekawiło czy urządzenie wyprodukowane w latach 1994-1998 i należące wtedy do klasy Hi-End da sobie radę w dzisiejszych czasach, jak zagra i czy wogóle dorówna dzisiejszym standardom dźwięku wysokiej jakości. Zacząłem poszukiwania czegoś w cenie do 3000-4000 tyś na rynku wtórnym. Uwagę swa skierowałem na urządzenia Thety i Wadi bo mam duży sentyment do tych firm i szanuje ich podejście do inżynierii oraz szkoły dźwięku. Po wstępnej weryfikacji moją uwagę zwróciły dwa urządzenia Theta Pro Basic III oraz Wadia 26 jako, że Thetę ma dobry znajomy znałem jej możliwości dźwiękowe postanowiłem zwrócić się ku Wadi 26. Znalazły się nawet dwie oferty sprzedaży, ale chciałem najpierw poszukać jakiś bliższych informacji niestety sieć nie oferuje ich zbyt wiele, podstawowe dane techniczne trochę zdjęć i praktycznie zero recenzji. Troch to dziwna sytuacja ale odezwała się we mnie żyłka hazardzisty i postanowiłem zaryzykować, licytacja na Ebayu i mam ją w domu znaczy się Wadie 26. Przyjechała w oryginalnym kartonie, jest jak na swoje lata w doskonałym stanie wizualnym i technicznym. Zbudowana jest jak czołg, gruby front z płata aluminium, reszta z grubych blach stalowych, ma 4 firmowe wykręcane kolce, gniazdo IEC zasilania, cztery wejścia cyfrowe optyczne w dwóch standardach plastic i glas, BNC oraz AES/EBU, dwa komplety wyjść RCA oraz XLR. Na froncie przełącznik wejść oraz fazy, są też kontrolki pokazujące częstotliwość próbkowania 32, 44.1, 48kHz oraz Emphasis (dla mnie ta funkcja jest niezrozumiała) to tyle o wyglądzie i funkcjonalności. A jeszcze bym zapomniał przetworniki to AD 1865N. Zamieszczam zdjęcia na razie tylko zewnątrz bo okazało się, że nie mam torxa 8 i z oględzin wnętrz na razie nici, do niedawna funkcjonowała japońska strona prezentująca wnętrze ale się wysypała.

 

 

Teraz trochę o tym jak to gra, ano grac świetnie mimo zapewnień guru, że stare DACe nie grają i właściwie to nie mają prawa grać. Oczywiście ma swoje ograniczenia wynikające z wieku bo nie czyta gęstych plików ale słuchając go nie odczuwam potrzeby 24bitów i 192 kHz-ów, w starej dobrej technice zapisu 16/44,1 tkwi jeszcze ogromny potencjał tylko trzeba go wykorzystać i na to pozwala Wadia 26 oczywiście to moje subiektywne zdanie i odnoszę to do grania w moim systemie. Chętnie bym się przekonał jak na tle Wadi prezentują się współczesne dace kosztujące w granicach 6-10kzł. mam wrażenie, ze w dziedzinie muzykalności większość by poległa. Jeżeli ktoś ma ochotę na porównania to zapraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po prostu gra muzyka i żadne 24bity ani 192 kHze nie są potrzebne bo w starej dobrej technice 16/44,1 tkwi ogromny potencjał tylko trzeba go wykorzystać.

Na szczęście coraz więcej firm zauważyło to samo. Na rynku pojawia się wiele śmieci, ale również coraz więcej dobrze zrealizowanych płyt i dobrego sprzetu .Miejmy nadzieje, że ta tendencja będzie się rozwijać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrafił tu na forum zagrać Beresford, to nie zagra Wadia? ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość jarokar

(Konto usunięte)

Chyba jarex nie do końca zrozumiałeś moje intencje ja niczego nie sprzedaję nie jestem handlarzem ani naganiaczem, ja po prostu chciałem zwrócić uwagę na pewien trend, stare DACi nie graja bo technika poszła tak do przodu, że nie mają prawa grać, a tu zonk według mnie gra i to świetnie na poziomie niedostępnym dla współczesnych urządzeń w przedziale cenowym powiedzmy do 4kzł. tak myślę może się mylę. Jak będzie mi dane porównać to odszczekam ewentualnie, ale na razie stawiam tezę, że jest lepszy mimo wieku.

 

Japońska strona ze zdjęciami środka ożyła wklejam link:

http://www.hifidiy.net/index.php?s=/Home/Article/detail/id/9750.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba jarex nie do końca zrozumiałeś moje intencje ja niczego nie sprzedaję nie jestem handlarzem ani naganiaczem, ja po prostu chciałem zwrócić uwagę na pewien trend, stare DACi nie graja bo technika poszła tak do przodu, że nie mają prawa grać, a tu zonk według mnie gra i to świetnie na poziomie niedostępnym dla współczesnych urządzeń w przedziale cenowym powiedzmy do 4kzł. tak myślę może się mylę. Jak będzie mi dane porównać to odszczekam ewentualnie, ale na razie stawiam tezę, że jest lepszy mimo wieku.

Ani jednym słowem nie wspomniałem (ba! nawet nie zasugerowałem), że jesteś handlarzem, lub naganiaczem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem o mojej byłej Wadi X32 która zagrała lepiej niż nawet taki Auralic Vega .

I też czytałem że technika cyfrowa idzie do przodu ( no niby widać że idzie ) a tu się okazuje że 24 letni DAC potrafi zagrać lepiej niż wiele nowych i tak chwalonych DACów czy CDków .

Oczywiście kwestia też systemu bo to szybki , rozdzielczy i przejrzysty DAC

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość jarokar

(Konto usunięte)

Jest szybki i rozdzielczy ale nie gubi sedna muzyki to znaczy nie jest bezduszną maszyna która podaje bity. Gra według mnie bardzo muzykalnie i fizjologicznie nie meczy ale nie maskuje mikro informacji.

 

Jarex przepraszam źle zrozumiałem twoje intencje, na forum pełno jest pseudo znawców co to tylko wciskają kit żeby zaraz potem zaoferować po promocyjnej cenie zachwalany produkt.

Ja z tym DACem będę żył długo chyba, że nazbieram na Wadie 27 ale to nie nastąpi prędko.

 

Wiem też , ze takie wpisy jak moje powodują, że ceny na rynku wtórnym szybują w kosmos. Ale z drugiej strony czasem warto zwrócić uwagę na ciekawy produkt, moze ktoś bedzie chciał skorzystać z moich doświadczeń myślę , że warto.

Obecnie na bayu jest aukcja z cena z kosmosu 900 funtów, gość chyba oszalał. Jest też na Audiodoo oferta za 750euro ale to też cena sporo za wysoka jak na mój gust ja zresztą zapłaciłem sporo mniej i to jest uważam uczciwa cena jak dla mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś do samej cyfrówki podchodziło się 'dokładniej' - opracowywało się urządzenia i algorytmy, które miały jak najlepiej odwzorować analog.

Do tego część analogowa na bardzo dobrym poziomie i zasilanie całości.

Dzisiaj w dużej mierze pcha się zintegrowane kości przetworników i jedyna ich zaleta to parametry...większa rozdzielczość..próbkowanie , szumy itd.. Mało jest dobrych urządzeń na nowoczesnych kościach.

Sam kiedyś polowałem na ten model Wadii - ale oferty były z cenami z kosmosu. Pozostaje gratulować wyboru i życzyć radości z muzyki prawdziwej.. :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego do dzis dla nielicznych liczy sie tylko analog. Muzyka to pokarm duszy jak mawia moj kumpel. A takich odczuc nie przeliczysz na bity, cyfry. Musi byc to cos i tyle.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

?👈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało jest dobrych urządzeń na nowoczesnych kościach.

 

Kość - DAC to tylko jeden z elementów od którego zależy brzmienie a o tym większość zapomina .

Też przechodziłem przez gęste pliki ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny DAC. Gratuluję zakupu.

Ja jestem zachwycony moim Philipsem CD960 po solidnej modyfikacji. Też wygryzł współczesnego Arcama.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Sprzęt jest dla muzyki. Nie odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

I też czytałem że technika cyfrowa idzie do przodu ( no niby widać że idzie )

 

I często o czym Kolego doskonale wiesz…tylko idzie. Na papierze.

W dużej mierze problemem jest przygotowanie nagranie. Często jest tak, że gęsty plik nie oznacza lepszej jakości muzyki.

Natomiast jest trend na podbijanie marketingowe bitów i kHz. Bo to teraz jest "modne".

Musze jednak niektórych zmartwić, są wydawnictwa jedynie płytowe (niedostępne w wersji HiRes) i…jakoś realizacji "bije" niektóre 24/192 pliki. Bo te są najnormalniej w świecie "skopane".

Ale jest światełko w tunelu. Właśnie wydany nowy album Gilmur'a w wersji CD jest doskonały, natomiast w wersji HiRes to uczta dla uszu. To słychać. Tylko pytanie…ile takich nagrań zrealizowano poprawnie, by HiRes stanowił "must have" dla przeciętnego melomana czy audiofila?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z kad wiadomo czy realizacja Hi-Res to Hi-Res?? Moze to czysty zabieg dla uszu audiofili? Powiem krotko ze o tych calych hi-resach to juz mi sie czytac nie chce. Wiekszosc uzytkownikow tych calych 24bit na swoim sprzecie nawet nie potrafi poprawnie odtworzyc zwyklych 16bit. Ot cala filozofia, a siegaja dalej jakkby to mialo ich zbawic.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

?👈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oo, fajny wątek. Sam kiedyś myślałem o thecie V i Melosie coś_tam na lampach. Kiedyś straszne pieniądze ale jak to grało na Thiel 5, 7.

Jednak są daci które jakoś łączą te 2 światy, np. pierwsze dcs albo North Star Design który notabene tuningował m.in. Wadie.

Jednak niepolecane w wątku o znaleziskach aukcyjnych.

Wadia hmm, trzeba dysponować niezłą resztą.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ciągłe zmiany ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość jarokar

(Konto usunięte)

Ja oczywiście rozumiem, że Wadia pokaże swoje zalety w systemie na odpowiednim poziomie ale mam takie wrażenie że jak ktoś kupił radca i do niego zasilacz Tomanka to ma już Hi-End. A mnie sie wydaje że te muzealne okazy w podobnej cenie na rynku wtórnym potrafią zagrać dużo lepiej i co z tego że nie czytają gęstych formatów bo na nich 16/44.1 brzmi tak, że nic więcej do szczęścia nie potrzeba. Może się mylę i mój osąd jest zbyt surowy, ale mam taką chęć postawić w szranki kilka współczesnych urządzeń i usłyszeć co z tego wyniknie. Postaram sie zdać z tego relację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już tak nie chwalcie bo jak moga grać te "stare dziadki)? Zawstydzacie użytkowników pcmów ,dsdmów i innych tak promowanych i zachwalanych wszędzie wielobitowych emów :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może się mylę i mój osąd jest zbyt surowy, ale mam taką chęć postawić w szranki kilka współczesnych urządzeń i usłyszeć co z tego wyniknie. Postaram sie zdać z tego relację.

 

W HiFi News robią (robili?) testy także starych urządzeń. Czasami fajnie te testy wychodziły. Np:

 

NAD3020 - 78%

NAD375BEE - 73%

 

To są testy robione teraz, a nie przedruki z poprzednich numerów czasopisma.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

CXN, Arcam CD37, Hegel H360, ekta MKII (Troels Gravesen)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...
Gość jarokar

(Konto usunięte)

Na początek ostrzeżenie dla osób wrażliwych, będę pisał o "grających" kablach, uprasza się więc osoby wrażliwe na ten temat o nie czytanie i nie zabieranie dyskusji na tematy ich nie dotyczące :-)

Odbyłem spotkanie u kolegi Bemola celem porównania mojej Wadi do Thety Pro basic II. Spotkanie odbyło się w gościnnych progach kolegi Bemola i w jego systemie jak widać na zdjęciach zbudowanego w większości z komponentów vintage.

Najpierw posłuchaliśmy systemu gospodarza, jest on bliski mojemu sercu gra tak jak lubię, zrównoważonym, nasyconym dźwiękiem, zawsze brakowało mi tylko więcej blasku na górze, ale reszta bardzo w porządku zważywszy na klasę i wiek komponentów.

Podłączyliśmy do sytemu Wadię zasilający to VDH maistream, cyfrowy coaxial Audioquest VSD-1 i interconekt VDH First Ultimate.

Jak zagrało ano pojawiło się to czego mi brakowało w systemie Bemola czyli blask na górze, zyskał też bas dając większy kontur i zejście w niższe rejony, średnica z dobrą definicją i wypełnieniem. Posłuchaliśmy płyt z rożnym repertuarem wokal, jazz, klasyka, rock i pop też się znalazł.Dużym zaskoczeniem okazał się odsłuch płyty Ella&Louis ja mam wydanie japońskie mono zagrało wyśmienicie, Bemol ma w digipacku chyba europejskie tłoczenie jakaś masakra jak mozna tak skopać mastering nie da się tego słuchać ostro, szorstko nieprzyjemnie bardzo szybko wróciła do pudełka.

Zaczęliśmy mieszać kablami na początek cyfrowymi najpierw Bemolowy Audioquest PRO jak dla mnie trochę za jasno potem użyliśmy VDH Firsta zdecydowanie lepiej polepszyła się równowaga, lepsza barwa i wypełnienie. Chęć sprawdzenia VDH First Ultimate spowodowała konieczność wymiany interconektów to miejsce zajęły srebrne Neotechy a VDH w miejsce cyfrowego, jak dla mnie zagrało najlepiej a Ella&Louis to były czary, jak to gra 56rok rejestracji po prostu bajka.

Potem wróciliśmy do sytemu Bemola i zagrało bardzo fajnie mimo braku tego blasku na górze, którą daje Wadia ale można z tym żyć. Świetny system zbudował Bemol z elementów bardzo wiekowych, ale fajnie to wszystko współgra ze sobą dając radość ze słuchania muzyki.

A ja cieszę się jak norka z mojej Wadii, która gra muzykę przez duże M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość jarokar

(Konto usunięte)

Tak to rzeczony Technics, znaleziony jakiś czas temu na eBayu. Trochę niedomagał ale pewien magik z Bydgoszczy tchnoł w niego nowe życie i sprawdza sie w systemie Bemola jako końcówka mocy znakomicie. Trzeba mu było też wymienić gniazda głośnikowe na coś bardziej współczesnego, gra świetnie, wyglada też okazałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to rzeczony Technics, znaleziony jakiś czas temu na eBayu. Trochę niedomagał ale pewien magik z Bydgoszczy tchnoł w niego nowe życie i sprawdza sie w systemie Bemola jako końcówka mocy znakomicie. Trzeba mu było też wymienić gniazda głośnikowe na coś bardziej współczesnego, gra świetnie, wyglada też okazałe.

 

Gratuluje okazu zwłaszcza, że ciężko go zdobyć :) sam mam między innymi 8080, a to półka niżej i też chwalę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze starymi DACami jest loteria, niektóre grają okropnie szorstko i cyfrowo a niektóre spokojnie dają rade sprzętom z 2015.

Podchodziłem kiedyś do Krella SBP64X ale szybko się go pozbyłem, to właśnie była ta szorstka, stara cyfra.

 

Kupiłem kiedyś DACa dCS950 24bit/48KHz z ciekawości (bo to dCS, w dodatku kosztował tyle co Beresford) i tak został u mnie w systemie.

Pokonał bez większych kłopotów mojego Vimaka DT800 i Bel Canto DAC3 i MF M1 znajomego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy sprawdzałeś samemu ww. tezę?

 

Moje doświadczenia z nowymi DACami to przeważnie "wow" przez pierwsze 2-3 utwory a potem radość znika.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość jarokar

(Konto usunięte)

Ja nie chcę na siłę udowadniać , że Wadia to najlepszy dac na świecie, ale że gra a według wielu nie powinien bo to szrot i stara technologia. Ostatnio Elb napisał, że jak na wejściu jest CS8412 to nie ma prawa grać a u mnie kurna gra, no mnie się bardzo podoba.

Przyznaję się, że nie słuchałem wielu nowoczesnych urządzeń, ale np. tak chwalony rdac dla mnie to lipa jest. Słuchałem też Calyx DAC 24/192 i nie powalił mnie, brakowało mi przede wszystkim muzykalności, którą moja Wadia czaruje.

Wiem że to w mojej opinii i w moim systemie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.