Stary dobry rock...

Przez 8 lat założyłem tyle wątków, co kot napłakał. Mam więc nadzieję że mi wybaczycie ten, nawet jeśli to już kiedyś było.

Muzyki słucham przeróżnej jeśli tylko mam czas. Bywa jednak, że gdzieś w wirze dnia trafiam np. na coś takiego:

Zawsze wtedy powtarzam to samo. Życia może i nie miałeś łatwego, ale żyłeś w pięknych czasach. ;)

Wszystko się zgadza...stary rock to były piękne czasy.

Dlatego wolę te kawałki z epoki, nawet ze zwichrowanej taśmy filmowej, a nie jakieś odgrzewane po wielu latach, choć te brzmią też dobrze. ;-)

Co by nie mówić, "dziadki" trzymały formę długo. Bardzo długo.

....niektórzy jeszcze trzymają i to dobrze....

....niektórzy jeszcze trzymają i to dobrze....

Wielu już nie trzyma a tylko odgrzewa kotlet (żałosne):(

Wspomnieniowych wątków w muzyce nigdy za wiele :)

Ostatnio przypomniały mi sie pojedyncze kawałki z naszej polskiej półki:

Wojdak i Wawele - Biały latawiec,

Wawele - Zostań z nami melodio, ( byle nie w wykonaniu Zenka Martyniuka z Akcentu- barwa jego wokalu odrzuca mnie )

Może to bardziej soft ale z duszą i takie swojskie. Dawno już tak się nie gra i nie śpiewa.

Jeśli chodzi o muzykę z niepokojąco bezczelną przesadą to coś też zapodam.

Ale wkrótce - jeszcze nie teraz.

Jest w nich to napięcie dramatyczne ; oczywiście jak to w rocku interpretacja wykonawcza stanowi o atrakcyjności - niezależnie od rytmiki, meliki, harmoniki czy innych niuansów musi być ten niepokój nawet w muzie "lekkiej łatwej i przyjemnej".

Marek Grechuta - Piosenka

Marek Grechuta - Niebieski młyn

Skaldowie - Malowany dym

Pozdrawiam !