Stereo do małego prostokątnego salonu do 1000/1500 zł - czyste brzmienie

Witam,

od kilku dni staram się kupić jakieś używane stereo do mojego nowego salonu. Nie jestem audiofeel'em ale lubię czyste i naturalne brzmienie. Nie chciałbym wydawać więcej niż 1000 zł (chwilowo nie mogę a słuchać się chce), oczywiście myślę tu wyłącznie o starym używanym sprzęcie. Mój salon ma ok 22m, jest otwarty (brak drzwi na korytarz), prostokąt ok. 6,5 m x 3,3 m, salon połączony z aneksem kuchennym. Plan pomieszczenia w załączniku. Chciałbym postawić jakies kolumny podłogowe po 2 stronach TV, zaznaczone na schemacie czerwonymi X. Ważne żeby miały bassreflex z przodu tak żebym mógł postawić kolumny blisko ściany (mało miejsca). Biorę również pod uwagę kolumny podstawkowe które mogę postawić na podwieszanych małych półkach (domontuje jak zajdzie owa potrzeba). Słucham głównie rocka, jazzu, reagge i ogólnie wszystkiego co dobre bez znaczenia jaki to styl. Dlatego zależy mi na naturalnym wypośrodkowanym brzmieniu. Chce sprzętu używać również jako nagłośnienie TV. Muze puszczam z kompa po kablu bądź z TV po optyku z adapterem na RCA. Finalnie planuje z czasem dokupić jakiegoś daca albo odtwarzacz CD. Sprzęt w tej cenie zamierzam zamontować wyłącznie na jakiś czas, ale jak znam życie, jak uda się zmontować coś co zagra mi jak tego wymagam to pewnie zabawi u mnie na wiele lat. (priorytety finansowe - niestety). Myślałem o jakimś Rotax'ie albo NAD'ie ale wiem, że w tym przedziale cenowym to raczej ciężko. Ostatnio odsłuchiwałem u kumpla NADa 326bee + Pylon Pear 25 i bardzo mi się spodobało ich brzmienie. Miło by było osiągnąć coś podobnego w założonym budżecie. Myślicie że to możliwe. Ewentualnie kilka stówek zawsze się znajdzie jak będzie taka potrzeba. Aha i wiem, że to mało realne ale zależałoby mi żeby wzmacniacz miał pilota (nie jest to oczywiście bardzo ważne - dźwięk przede wszystkim). Będę bardzo wdzięczny za wszelkie podesłane propozycję za które z góry dziękuje i przepraszam za wszelakie niedorzeczności jakie mogły się wkraść w to co opisałem wyżej, jestem raczej laikiem w temacie czytając wypowiedzi kolegów :)

W tym przedziale kwotowym, jeżeli zestaw miałby cieszyć dźwiękiem to tylko coś na bazie używanego sprzętu. Mam te kolumny Pylon Pearl, ale monitory - jestem z nich zadowolony. Dużo pozytywnym opinii w kategorii budżetowych kolumn. Słucha się przyjemnie: Basy są wyraźne, grają dynamicznie, ale z oszczędną "masą". Góra zarysowana nie krzykliwa. Słuchając muzyki nie odczułem wrażenia tzw. koca czy zamulania. Kolumny napędzam przetwornikiem DAC fx-audio x7. DAC daje równy dźwięk, nie faworyzuje żadnej składowej. Może trochę brakuje ciepła i barwy, ale na pewno nie jest to suchotnik. W moim przypadku wzmacniacz jest tylko pośrednikiem w przekazie sygnału. Za całość brzmienia odpowiada DAC. Mam Marantz'a model z lat 90-tych. Warto zaopatrzyć się w listwę przeciwzakłóceniową z filtrami, ponieważ wpływ na jakość dźwięku jest wyraźnie odczuwalna.

Witaj,

My możemy doradzać w kwestii nowego sprzętu ale przyznam, że w założonym budżecie będzie bardzo ciężko. W zasadzie najtańsze rozsądne rozwiązanie można by oprzeć o kolumny Pylon Audio Pearl 20 i prosty wzmacniacz Denon PMA520 lub silniejszy PMA720. Alternatywnie dla kolumn STX Electrino 150. Miałem okazję słuchać nieraz takich zestawów i efekty jak na niewygórowaną cenę i nowe produkty są jak najbardziej ok Brzmienie naturalne, dynamiczne, z dobrą stereofonią. Nad C326 to klasyka gatunku i w połączeniu z Pearl 25 jest już na prawdę bardzo ciekawie. Jeśli budżet nie pozwala a nie chcesz korzystać z zakupu ratalnego, pozostaje faktycznie rynek wtórny. Tutaj już jednak nie pomogę - to loteria na co się akurat trafi :)

Pozdrawiam,

Michał.

Coś się zawsze da wysmerfować:

a do tego np:

dobry komis - brałem u nich graty.

albo coś z radiem:

prosty wzmacniacz Denon PMA520 lub silniejszy PMA720

Serio polecasz te wzmacniacze. One są kpiną i niczym więcej. Miałem pma720 to zaczynając od brzmienia a na mocy kończąc to nie poleciłbym nikomu ich. Prędzej jakaś Yamaha.

Witam,

dzięki wszystkim za odpowiedzi. W nowy sprzęt na pewno nie będę się pchał bo nie pozwala na to budżet. Co do kolumn podłogowych to faktycznie chyba skończy się na jakich podstawkowych, czy to robi jakąś wielka różnicę, kolumny podłogowe są zwyczajnie mocniejsze czy mają znacznie więcej zalet? Co do listwy przeciwzakłóceniowej z filtrami - któryś raz już spotykam się z tym tematem, na prawdę jest odczuwalna różnica, nawet jak mieszkam w nowym bloku na nowym osiedlu (wszystko nówka) to będzie miało to takie znaczenie?

Co do podesłanych propozycji - wydają się całkiem fajne, wielkie dzięki. Najbardziej mi się spodobały oba soniacze - SONY TA-FE310 i SONY TA-FE330R oraz DENON DRA-565RD - opcja wbudowanego radia też jest dobra bo żona często lubi go słuchać wiec dokupywanie tunera już by odpadła. Ale czy ampitunery nie są słabsze (pod kątem dźwieku) niż typowe wzmacniacze (coś jak kina domowe)? Który z tych trzech najbardziej polecacie, i co ważne który z nich najbardziej będzie pasował to pylonów pearl (muszę przyznać że trochę się napaliłem na te konkretne głośniczki i możliwe że będę na nie właśnie polował po zakupie wzmacniacza).

Ciekawa opcja - nigdy nie używany :) - myślicie, że takie rzeczy się zdarzają? Warto brać??

Tak pewnie że się zdarzają. Sam kupiłem nie używany kabel Monster Cable Z200i Refenrence z plombą. A wzmak jest piękny i widać że to dobra stara szkoła.

Może go sam kupię heheheh do salonu.

Moim zdaniem warto zainwestować w taką listwę ekranującą, ponieważ różnice są wyraźne. Sam posiadam takową i potwierdzam, że dźwięk jest wyraźniejszy, poukładany - zwłaszcza basy.

Było niedawno w sprzedaży kilka CD'ków z lat 92/95 fabrycznie nowych z magazynów w Reichu...

Amplitunery kina mają gorszy dźwięk, ale te zwykłe - stereo różnią się od wzmacniaczy

jedynie dołożonym modułem z tunerem.

Przyczyną jest ilość procesorów i połączeń, a niewiele z tych KD ma tryb "pure audio"

który często wszystkie "wynalazki" omija.

W zasilanie bym się nie bawił - to raczej placebo ...ale nie moje buraczki ;-)

Panowie to lepiej brać tego SONY TA-FE330R czy DENON DRA-565RD? Wstępnie pod te Magnat SUPREME 200 albo Cambridge Audio S30. Czy może ma ktoś inne propozycje kolumn? A czy Magnat SUPREME 200 znacznie różnią się od Magnat SUPREME 202?

A co sądzicie o czymś takim:

Już tych Dali nie ma - to też o czymś świadczy ;-)

Ale ja bym brał te Magnaty ( różnica to kolejna seria ) i Soniacza - razem można już pograć.

Jest jeszcze możliwość podłogówek oczywiście; te 505 to już spore klocki.

Co do Denona i jego porównań:

to dużo zależy od konkurencji, z którą się porównuje - np. Elizabeth ;-))

na słabych STK, a pozostałe dwa też do najbardziej dynamicznych nie należą.

W każdym razie liczy się tu stosunek cena/jakość a tu wskazane w #4 są całkiem dobre.

A może coś Klipsch

Lub Taga Harmony

Ten SONY to chyba jednak słaby gracz.. :p Denon bardziej do mnie przemawia. Niemniej za powiedzmy wstępne 500 zł to można wychaczyć jakiegoś starego NADa albo Rotela. A co sądzicie o samej akustyce pomieszczenia, boję się że na przeciwległej ścianie będzie dudniło basem a w reszcie przestrzeni bedzie głuche pukanie, a chciałbym móc słuchać muzyki nie tylko na kanapie. Czy ktoś z większym doświadczeniem w przestrzeni mógłby się wypowiedzieć?

A co sądzicie o takich pozycjach:

Kto zna - słyszał proszę niech napisze 2 słowa:

Dla tego pomyśl o monitorach, dobrze grający monitor da Ci satysfakcje. Tav 806 mulą mocno, a Ty potrzebujesz czegoś świeżego.

Oba monitory które wstawiłem mają wydech z tyłu więc bas możesz modyfikować odległością od ścian. Podłogową będzie trudniej.

Poczytaj

Platinium One chociaż mają niewielkie gabaryty, to grają dużym, wręcz ofensywnym dźwiękiem „z pazurem” – szybkim, energicznym i otwartym. Na pewno nie brakuje im dynamiki i żywiołowości, każde nagranie ukazują jakby chciały pokazać, że są większe niż w rzeczywistości – strzelają dźwiękiem niczym haubice pociskami. Niemniej jednak, brzmienie choć sowite i masywne, to nie jest wyostrzone, czy chropowate – bardziej skłania się do zachowania właściwej proporcji i harmonii niż przesady w tym zakresie. Innymi słowy, dźwięk Platinium One jest mocny i ofensywny, ale nie przesadzony. Dużym atutem kolumn jest ich wciągająca prezentacja, która stoi po stronie atrakcyjności i melodyjności, ale niekoniecznie zmierza w kierunku wyrafinowanej subtelności i pogłębionej analizy. Ponadto monitory One przynoszą duży oddech muzyce, spory rozmach oraz niezły blask, co pozwala cieszyć się prawdziwą atmosferą koncertu, chociaż jest to skala mniejsza, niż zapewniają to wielkie kolumny podłogowe. Co istotne, w nagraniach zawarta jest duża ilość powietrza, czuć że dźwięk jest gęsty, ale jednocześnie swobodny, nie zagęszczony niepotrzebnie.

W kwocie 1000 zł. warto zastanowić się nad monitorami Pylon Audio Pearl. Fajnie grające kolumny.

W tym budżecie to spokojnie znajdziesz coś z półki, o której nigdy byś nie pomarzył jak np. T+A LK75, Infinity RS4001, Revox AX 3-3, czy coś ze stajni Hans Deutsch i wszystkie te konstrukcje przejadą się po Pylonie jak walcem. Z resztą po każdej kolumnie z nowej oferty w tym budżecie.

Moim zdaniem warto zainwestować w taką listwę ekranującą, ponieważ różnice są wyraźne. Sam posiadam takową i potwierdzam, że dźwięk jest wyraźniejszy, poukładany - zwłaszcza basy.

To nie jest watek o listwach.

A może coś Klipsch

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Lub Taga Harmony

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Regge na takich pierdziawkach,?

No no.

Jezeli monitory, to zdecydowanie starsze, ale z wiekszym przetwornikiem bo inaczej regge nie bedzie. A najlepiej podlogowki.

Mój salon ma ok 22m

Spokojnie można podłogówki wstawiać, tylko jest dość wąski więc lepiej nie takie które mają bass refflex jak cygana noga skierowany do tyłu ;)

Za 500 zł można kupić fajnego marantza, więc nie wiem w ogóle po co tutaj wspomina się jakieś padackie NADy czy inne Soniacze ;) Kolumny za tysiaka kupujesz Acoustic energy z serii EVO lub Neo i jesteś ustawiony.

Ujemny a co sądzisz o tym Denonie DRA-565RD, ma pilot i radio i jak się okazało jest do odbioru niedaleko mnie. Mogę podjechać i go odsłuchać przed zakupem. Warto iść w tą stronę.

Ps: dzięki wszystkim za odpowiedzi ;)

co sądzisz o tym Denonie DRA-565RD, ma pilot i radio

No kwestia kasy, za 500 zł kupisz fajniejszego marantza, oddzielny jakotaki tuner można już za 100 zł kupić.

No ale jak chcesz wydać tylko te 350 zeta to pewnie ten Denon jest spoko.

Generalnie to tu nie ma co dzielić włosa na czworo przy tych pieniądzach ;)

Wielkie dzięki za odpowiedź. Bardzo słuszna uwaga, w tych pieniądzach nie ma co się za wiele zastanawiać. Pojadę, posłucham i zadecyduje na miejscu ;)

Jadę dziś obczaić co tam Ci goście mają (odsłuchać tego Denona DRA) a widzę, że trochę tego mają, inne Denony, HK oraz kilka Marantzów:

Może ktoś rzucić okiem czy nie mają czegoś ciekawszego niż ten Denon DRA-565RD. Może da się u nich wychaczyć jakąś perełkę - model który ktoś miał/ma, zna i poleca :)

Z góry wielkie dzięki !!

Marantzów to ja tam nie widzę, ale z tego co tam mają to zainteresowałbym się w pierwszej kolejności Onkyo.

Mają mają, wpisz w wyszukiwarkę ;) A i Onkyo - fakt. A jakieś konkretne modele?

ze wzmacniaczy mają tylko wzmacniacz marantz PM-5004 - generalnie w tej cenie kupisz coś lepszego ze starszych modeli marantza. Onkyo bez konkretnych modeli, po prostu mam dobre zdanie o tej marce, testuj te na które cię stać.

Ma jeszcze podstawową Yamahę ze zdalnym, Soniaka f420 czy Sherwooda też ze zdalnym.

Przy tym budżecie to bym posłuchał STX F-130 n (nowe ok600 PLN) lub szukać używanych Electrino 150 lub Pylon Audio Pearl.

Z tanich mocniejszych wzmacniaczy trafiają się np. Cambridge Audio azur 640a.

Panowie byłem odsłuchać tego Danona DRA-565RD i powiem krótko - porażka, nie sądziłem że jakikolwiek denon może tak płasko i płytko zagrać. Słabiutko. Dobrze, że nie wziąłem go w ciemno bo bym się przejechał.

Natomiast Ujemny ukłon w Twoją stronę, gdybyś nie wspomniał o Sherwoodie to nigdy bym nie poprosił o podłączenie tego sprzętu i tu miłe zaskoczenie. Wzmak za ok 200 zł a zagrał naprawdę całkiem dobrze - szkoda tylko że jeden kanał mu się wykrzaczył po kilku minutach, ale sprzęt jak najbardziej warty uwagi - za takie pieniądze to aż za dobrze grał.

Denony PMA-510AE i PMA-500AE - czyli praktycznie to samo też całkiem fajnie zagrały - dupy nie urwało ale też warunki odsłuchu były słabe. Z lepszymi kolumienkami powinno być akceptowalnie - ktoś zna i może się wypowiedzieć o tych modelach, całkiem fajnie ale młodsze wzmacniacze jakoś nie wzbudzają u mnie zaufania.

A właśnie czy ktoś zna i może coś powiedzieć o kolumnach CANTON GLE 70 - staruszki z lat 80 ale w całkiem dobrym stanie mogę wyrwać za ok 400 zł. Warto?? To konstrukcje zamknięte wiec mógłbym je powiesić bezpośrednio na ścianie po bokach TV, czy w moim wąskim pokoju może to dobrze brzmieć przy takim ustawieniu?