Stłumione wysokie tony w Tannoy M2

Witam,

mam problem z jedną kolumną Tannoy M2.

Mianowicie głośnik wysoko tonowy wydaje jakby stłumione dźwięki, szczególnie na niskim poziomie głośności, jak rozkręci się wzmacniacz dosyć głośno lub lekko uderzy w kolumnę problem częściowo zanika, (brzmi to jakby się odetkał). Gra wtedy już dosyć wyraźnie jednak w porównaniu z drugą kolumną jest o około 10% cichszy. czy ktoś spotkał sie z takim objawem?

Kolumny kupiłem na allegro, od razu zauważyłem że coś jest nie tak, skontaktowałem się ze sprzedawcą który stwierdził ze przed wysyłką były w 100% sprawne i żeby uwzględnić reklamację miałem oddać je do autoryzowanego serwisu. W serwisie stwierdzili że wszystkie elementy są oryginalne a i nie wyglądają na naprawiane. Po dwóch dniach testów serwis nie stwierdził usterki (stały podłączone do amplitunera i nikt nie dosłuchał się wady...).

Problem jednak jest i nie jest to kwestia wzmacniacza (Harman Kardon 655 vxi), sprawdzałem na wszystkie możliwe konfiguracje podłączenia i problem jest z jedną kolumną.

Jeżeli ktoś wie jak temu zaradzić byłbym niezmiernie wdzięczny.

Prawdopodobnie głośnik jest nadpalony. Wyślij do sprawdzenia/naprawy:

Tak, najprawdopodobniej jest to małe uszkodzenie głośnika, którego ktoś za ostro potraktował, może nawet przez chwilę...

Miałem taki przypadek w estradowych głośnikach BMS - część wysokotonowa driver'a grała, ale o wiele ciszej niż inna, sprawna...

To już dość wiekowe paczki, więc raczej będzie trudno z oryginalnymi częściami... Wyślij do naprawy jak Ci radził zyzio...

Pozdrawiam

skontaktowałem się ze sprzedawcą który stwierdził ze przed wysyłką były w 100% sprawne

Tak to każdy mówi jak coś jest nie tak,Jak byłoby uszkodzenie mechaniczne to owszem,ale skoro głośnik jest cały,to raczej już musiał być już walnęty jak je sprzedawał za chwile może być to samo z drugim.Moim zdaniem mało prawdopodobne,żeby to w transporcie się stało.Możesz popytać o jakiś odpowiedni zamiennik( bo z oryginalnych nie odczytasz parametrów jest tylko pieczątka Tannoy),może nawet lepszy kupić i samemu założyć,bo oryginalnych głośników to już nie dostaniesz.

Na 100 % da się naprawić, nie potrzeba nowego głośnika....poza tym spod ręki tego fachmana co zapodałem wychodzi po prostu nowy głośnik bez śladów naprawy...więc problem zostanie rozwiązany, na dodatek niedrogo....

Można też naprawić.Lepiej w tym wypadku wysłać obydwie kolumny,i przy okazji sprawdzić drugą.