Subwoofer do podstawkowców

Dzien dobry,

Przysza mi taka koncepcja do głowy: Tannoy Precision 6.1 (podstawkowe z dual concentric) i do tego do dobry subwoofer. Uzasadnienie: Wychodzi tyle co za Tannoy Prcision 6.2 (podlogowe) a mamy możliwosc operowania ustawieniem kolumn na niewielkiej przestrzeni. Wzmacniacz Yamahy stereo AS-700 taką możliwość przewiduje. Czy to by była słuszna koncepcja? Proszę kolegów o komentarze i ograniczenie ironii do minimum.uprzejmie z góry dziękuję.

RP

Jeśli nie chcemy głośników podłogowych a zależy nam na niskim basie to jest to sposób na osiągnięcie pełnopasmowego brzmienia. Trzeba będzie poświęcić trochę energii na odpowiednie dopasowanie subwoofera do reszty systemu. No i subwoofery ,które mają działać w muzyce już trochę kosztują, bo nie tyle muszą nisko schodzić co mieć bardzo dobrą kontrolę basu. Uderzenie musi być szybko wygaszane a impulsy dynamiczne odtwarzane bez efektu dudnienia znanego z takich subwooferów kinowych. Z naszej oferty polecamy B&W ASW 610 http://www.tophifi.pl/glosniki/subwoofery/asw-610.html

Witaj ,mam na sprzedaż Audiovector MiSub Signature z membraną bierna , świetnie sobie radzi w stereo. Ogłoszenie jest na Allegro, pozdrawiam

Monitory aby dobrze graly powinny stać na stojakach i to nie byle jakich. Zajmie to co najmniej tyle miejsca co podlogowki. Cenowo wyjdzie drożej, ponieważ jak juz koledzy zauważyli, to musi byc dobry subwoofer. Zgranie subwoofera w stereo, tak aby nie byl slyszalny (w sensie negatywnym), to tez trudna sprawa. Krótko i na temat, albo monitory, ktorym niczego nie brakuje, bo i takie sa, albo podłogówki.

swego czasu mialem fajnego suba wlasnie firmy tannoy

byla to konstrukcja w zamknietej obudowie ktora dawala fajny i sprezysty bas

kosztowal tez nie za wielkie ieniadze ok 700-900zl na rynku wtornym

Tannoy mSub?

Miał znajomy- słuchałem, też odniosłem pozytywne wrażenie.

Precision 6.1 to świetne kolumny. Wręcz wybitna stereofonia i wokale. Nieco brakuje im dołu.

Koncepcja z założenia słuszna. Jednak subwoofer nie może być byle jaki.

Myślę że ten od rela, sumiko czy heco seri phalanx dobrze spasuja z tymi kolumnami.

Z tym że kolega ma także rację odnośnie standow. Muszą być stabilne, dobrze aby były także zakończone kolcami. Dostaniesz takie w przyzwoitych cenach.

Pozostaje do dyspozycji

Krótko i na temat, albo monitory, ktorym niczego nie brakuje, bo i takie sa, albo podłogówki.

Podłączając się do tematu,zapytam kolegi jakie monitory miałby na myśli??Coraz częściej korci mnie spróbować zamienić podłogówki na monitory.Ponieważ z obecnymi w 19m mam problem w niskim rejestrze (brumienie spowodowane problemem akustycznym) to ciekawe jakby się zachowały monitory.

dobrze aby były także zakończone kolcami.

Tylko, jak mają stać na dywanie, w przypadku twardej podłogi to twierdzenie nie ma sensu.

Ponieważ z obecnymi w 19m mam problem w niskim rejestrze (brumienie spowodowane problemem akustycznym) to ciekawe jakby się zachowały monitory.

Jak zejdą z pasmem tak, jak Twoje obecne podłogowe, zachowają się DOKŁADNIE tak samo.

Problemy akustyczne to prawie zawsze kwestia ustawienia, nie pasma przenoszenia kolumn, a tym bardziej budowy (podstawkowe, czy stojące). Oczywiście można z nimi walczyć adaptacją akustyczną pomieszczenia, lecz często nie jest to z innych względów możliwe.

Z twojej wypowiedzi wynika że wielkość kolumn nie ma znaczenia w przypadku małych pomieszczeń a jednak tak nie jest.

Uważasz że kolumny stojące na podłodze nie wymagają kolców?

Yeung sprawdź sobie canto grand albo chario delphinus lub wynagajace nieco więcej mocy dynaudio dm czy emit.

Kolce wymyślono w latach 80-90 dla przebicia dywanu, by kolumny stabilnie stanęły na podłodze. Od tego czasu audiomaniacy ubzdurali sobie, że kolce są dobre na wszelkie bolączki audio i zaczęli je stosować wszędzie, nawet traktować, jak elementy antywibracyjne. Producenci ochoczo ten trend podchwycili, bo oznacza to ZYSK!

NAa podłodze regulowane stopki z korkiem przynoszą dużo lrpsze efekty- sprawdziłem nie raz.

Kolce wymyślono w latach 80-90 dla przebicia dywanu, by kolumny stabilnie stanęły na podłodze. Od tego czasu audiomaniacy ubzdurali sobie, że kolce są dobre na wszelkie bolączki audio i zaczęli je stosować wszędzie, nawet traktować, jak elementy antywibracyjne. Producenci ochoczo ten trend podchwycili, bo oznacza to ZYSK!

NAa podłodze regulowane stopki z korkiem przynoszą dużo lrpsze efekty- sprawdziłem nie raz.

Żeby być "wiarygodny" na forum musisz "pokazać kieszenie, czy aby nie są puste"

Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne ostrzeżenie od moderacji za spamowanie...modne słowo jak komuś w biznes włazisz swoimi uwagami... :-)))

To nuż na forum nie wolno przedstawić swoich poglądów?

Z twojej wypowiedzi wynika że wielkość kolumn nie ma znaczenia w przypadku małych pomieszczeń a jednak tak nie jest.

Uważasz że kolumny stojące na podłodze nie wymagają kolców?

Oczywiście, że NIE, chyba, że stoją na dywanie- wtedy trzeba go przebić i oprzeć kolumnę na stabilnej powierzchni podłogi. Wtedy kolce są naturalnym rozwiązaniem. Gdy kolumny stoją na twardej podłodze, zastosowanie podlepek z korka, czy nóżek przynosi lepsze efekty. Na pływającej podłodze, np panele, dobrze jest postawić kolumnę na GRUBEJ (ciężkiej) płycie kamiennej z podklejonymi TYLKO na narożnikach plackami korka, a pomiędzy kolumnę a płytę, dać blutack, czy innego gluta.

Co do rodzaju kolumn- to nie ma różnicy, czy to podłogowe, czy podstawkowe, jeśli odtwarzają takie samo pasmo, bo dźwięk jest takim samym dźwiękiem, jak już opuści skrzynkę, podlega tej samej fizyce i tego nie zmienisz.

Sorry za literówki- pisałem z telefonu bez okularów.

Problemy akustyczne to prawie zawsze kwestia ustawienia, nie pasma przenoszenia kolumn, a tym bardziej budowy (podstawkowe, czy stojące). Oczywiście można z nimi walczyć adaptacją akustyczną pomieszczenia, lecz często nie jest to z innych względów możliwe.

Z obecnymi wykonywałem takie tańce po pokoju że głowa pęka.Problem nie ustępował,dlatego pomyślałem o wypróbowaniu monitorów z przednim br,tak dla własnego sprawdzenia.Człowiek czasami już o wszystkim myśli.

Miałem taki problem: a to coś się wzbudzało, a to pojawiał się chwilowy rezonans, czy tym podobne "efekty specjalne... Ustawienie takie, że "oś otrójkąra stereo" jest lekko na skos wzgl. pomieszczenia skutecznie załatwiło sprawę. Prawdopodobnie rezonanse się porozbijały na więcej mniejszych, ale nieszkodliwych.

Tyle że kolce i tak przeważnie są w zestawach więc nie ma problemu. Nikt nie każe ich kupować osobno. Położyć warto.

Tyle że kolce i tak przeważnie są w zestawach więc nie ma problemu. Nikt nie każe ich kupować osobno. Położyć warto.

Do szuflady.

Kolce dla producenta to niewielki wydatek, a klient wybuli z nawiązką. Podoba mi się podejście Cantona- w kpl daje i kolce, i jeszcze częściej potrzebne, regulowane nóżki.

dziękuję wszystkim za wypowiedzi, także te nieco bardziej hm...kolczaste. ponieważ wpadlem w jakąś psychozę zapewne, albo dźwięk z podstawek zwyczajnie bardziej mi odpowiada, albo w końcu taka jest charakterystyka poddasza, spróbuję pójść tą drogą. może tannoy revolution xt6 i potem jakiś subwoofer ewnetualnie? wyrazy szacunku i wezwanie do pokoju kolcowo-gumowego.

może tannoy revolution xt6

Rewelacyjna stereofonia i średnica. Dół do uzupełnienia subem.