Sugden A21a + Sonus Faber Concertino + Thorens 160

Wlasnie stalem sie posiadaczem powyzszego zestawu.. prawie - jest w drodze.

 

To jest moj 3-ci zestaw, ale pierwszy pod gramofon i generalnie nie specjalnie orientuje sie w temacie zestawow, wzmacniaczy, itp

 

1. Przedzmacniacz gramofonowy:

Jest wejscie phono, ale nie ma wbudowanego przedwzmacniacza gramofonowego. Domyslam sie ze musze dokupic.

Na allegro sa jakies za 150 zl - czy taki wystarczy, czy powinien byc jakis lepszy, drozszy zeby to zagralo tak jak powinno? Czy jest aktualnie cos ciekawego co mozecie polecic plisss?

 

2. Wzmacniacz lampowy:

Zanim przypadkiem natrafilem na sugdena rozwazalem wzmacniacz lampowy, monobloki - gdzies sie natknalem, ze nie pasuje za bardzo do Sonusa Concertino - prawda to?

Caly czas rozwazam lampe, ale nie wiem czy to zagra lepiej?

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zestaw całkiem przyzwoity, a więc 150 PLN za phono pre, to może być zbyt mało. Generalnie warto do tego zestawu kupić dobrą wkładkę i dobry przedwzmacniacz gramofonowy, a będziesz z tego zadowolony. Co to znaczy dobra wkładka i dobry pre, to dłuższa historia. Poczytaj trochę zakładkę Analog, tam dużo "wejściowych" informacji.

 

pozdr

donic

 

Miałem taki gramofon w wersji Super (TD160S) przez kilka lat i było całkiem okey. U mnie grało to z wkładką MM Reson Reca (modyfikowany Goldring 1042) oraz Graham Slee Era Gold i było bardzo super.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

DZieki za info.

Kupilem Audio Cambridge Azur 640p. Na szybko nie znalazlem nic lepszego, a przeczytalem, ze jest w miare ok.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

DZieki za info.

Kupilem Audio Cambridge Azur 640p. Na szybko nie znalazlem nic lepszego, a przeczytalem, ze jest w miare ok.

Sugden jest niezłym wzmacniacem ale to co najlepsze z tego zestawu to SF Concertino.

Monitorki grają muzykalnie i b.przestrzennym dżwiękiem.Czysta poezja.Potrzebują dobrych i ciężkich standów.

Mocniejszy wzmacniacz spowoduje że SF zagrają DOSKONALE i dżwiękiem jakiego się nie spodziewasz

z tak małych kolumienek.Pozdr.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jako posiadacz A21a i Concertino pozwolę sobie na kilka uwag:

1/ Gratuluję zakupu. Jak najpoważniej. Cieszę się, że ktoś jeszcze na liście będzie grał w mojej konfiguracji.

2/ Polecam okablowanie Nordost na gwizdek. Żeby bas był trochę śmielszy to proponuję konfigurację bi-wire (czy też pseudo bi-wire) z jakimś "tłusto" brzmiącym kabelkiem na midwoofer (np. Monster jak u mnie)

3/ śmiem twierdzić, że to wzmacniacz jest jaśniejszym punktem tej konfiguracji. Udowodnił swoją wartość, napędzając PMC OB1 i generując dźwięk, jaki na Concertino jest po prostu niemożliwy do uzyskania.

Nie żebym się czepiał Concertino - to są przepiękne kolumny i na pewno zasługują na więcej dobrych watów, niż jest w stanie zapewnić im Sugden, ale w tej chwili to właśnie one stoją u mnie pierwsze w kolejce do wymiany. Oczywiście na PMC. :)

Concertino z Sugdenem to niedopasowane małżeństwo. Źle mnie nie zrozum, gra to cudnie, szczególnie średnica powala kulturą, słodyczą i nasyceniem, wysokie nie narzucają się (choć mogłyby być odrobinkę bardziej szczegółowe). Słaby punkt to bas. A to przecież bas jest Królem... Na Nordoście jest go nieco za mało, na Monsterze ilościowo OK, ale jest wolny, trochę gąbczasty i miękki. Wolę bas zdrowy, mocarny a do tego precyzyjny, szybki i zwinny jak łasica, dlatego idę w obudowę labiryntową i wysoko skuteczne kolumny. To co pokazał Sugden na PMC po prostu odebrało mi mowę.

 

Ogólnie jednak spodziewaj się z tego combo dźwięku nasyconego, słodkiego, kulturalnego, wystarczająco szczegółowego i bardzo wciągającego. Gra to po prostu... czarująco. :) takie może i trochę ciepłe kluchy ale z dobrym źródłem absolutnie nie za mało szczegółowe. Co to - to nie! Brzmienie tego zestawu uzależnia - czasem trudno jest przestać słuchać...

Bas wymaga dostrojenia kablami do własnego gustu.

Uwaga, Achtung, Wnimanje: ten zestaw nie lubi rocka! Jego żywioł to damskie wokale, jazz, akustyka, reggae. Może rock progresywny, ale na pewno nie AC/DC czy Airborne. Kompresja dynamiki jest niestety straszna. Dlatego m. in. Concertino kończą u mnie chwalebną, z górą 15-letnią karierę.

Sugden zostaje, póki nie uzbieram na MF AMS35i. :)

 

PS: I bardzo Cię proszę: jak zabawki przyjdą to skrobnij kilka słów, jak to Twoim zdaniem gra...

Jaki zestaw miałeś dotychczas?

PS2: Pamiętaj by pod żadnym pozorem nie zastawiać góry Sugdena i zostawić mu miejsce wokół radiatorów. To jest Pure Class A i grzeje się okrutnie!

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jako posiadacz A21a i Concertino pozwolę sobie na kilka uwag:

1/ Gratuluję zakupu. Jak najpoważniej. Cieszę się, że ktoś jeszcze na liście będzie grał w mojej konfiguracji.

2/ Polecam okablowanie Nordost na gwizdek. Żeby bas był trochę śmielszy to proponuję konfigurację bi-wire (czy też pseudo bi-wire) z jakimś "tłusto" brzmiącym kabelkiem na midwoofer (np. Monster jak u mnie)

3/ śmiem twierdzić, że to wzmacniacz jest jaśniejszym punktem tej konfiguracji. Udowodnił swoją wartość, napędzając PMC OB1 i generując dźwięk, jaki na Concertino jest po prostu niemożliwy do uzyskania.

Nie żebym się czepiał Concertino - to są przepiękne kolumny i na pewno zasługują na więcej dobrych watów, niż jest w stanie zapewnić im Sugden, ale w tej chwili to właśnie one stoją u mnie pierwsze w kolejce do wymiany. Oczywiście na PMC. :)

Concertino z Sugdenem to niedopasowane małżeństwo. Źle mnie nie zrozum, gra to cudnie, szczególnie średnica powala kulturą, słodyczą i nasyceniem, wysokie nie narzucają się (choć mogłyby być odrobinkę bardziej szczegółowe). Słaby punkt to bas. A to przecież bas jest Królem... Na Nordoście jest go nieco za mało, na Monsterze ilościowo OK, ale jest wolny, trochę gąbczasty i miękki. Wolę bas zdrowy, mocarny a do tego precyzyjny, szybki i zwinny jak łasica, dlatego idę w obudowę labiryntową i wysoko skuteczne kolumny. To co pokazał Sugden na PMC po prostu odebrało mi mowę.

 

Ogólnie jednak spodziewaj się z tego combo dźwięku nasyconego, słodkiego, kulturalnego, wystarczająco szczegółowego i bardzo wciągającego. Gra to po prostu... czarująco. :) takie może i trochę ciepłe kluchy ale z dobrym źródłem absolutnie nie za mało szczegółowe. Co to - to nie! Brzmienie tego zestawu uzależnia - czasem trudno jest przestać słuchać...

Bas wymaga dostrojenia kablami do własnego gustu.

Uwaga, Achtung, Wnimanje: ten zestaw nie lubi rocka! Jego żywioł to damskie wokale, jazz, akustyka, reggae. Może rock progresywny, ale na pewno nie AC/DC czy Airborne. Kompresja dynamiki jest niestety straszna. Dlatego m. in. Concertino kończą u mnie chwalebną, z górą 15-letnią karierę.

Sugden zostaje, póki nie uzbieram na MF AMS35i. :)

 

PS: I bardzo Cię proszę: jak zabawki przyjdą to skrobnij kilka słów, jak to Twoim zdaniem gra...

Jaki zestaw miałeś dotychczas?

PS2: Pamiętaj by pod żadnym pozorem nie zastawiać góry Sugdena i zostawić mu miejsce wokół radiatorów. To jest Pure Class A i grzeje się okrutnie!

Il dottore,popełniłeś poważny błąd wprowadzając kabelki Nordosta do systemu.

Sonusy stworzone są do współpracy z Transparent Audio Super i wzwyż jak bliżniacy jednojajowi do wspólnych działań i odczuwania

tego co dookoła.Kilka lat temu będąc w Słowacji zawiozłem do Studia Concertino i kiedy odtwarzaliśmy dżwięki fortepianu z Sonusów

słowakom opadły szczęki do samych pach z wrażenia.Concertino zagrały koncertowo do tego stopnia że musiałem zostawić już im

te kolumienki których żałuję do dzisiaj........Kiedy Martin Collom's testował Concertino był pod takim wrazeniem że napisał że to są

Mini Extremy a to już jest najlepsza i najwyższa rekomendacja.

Zastanów się dobrze zanim zamienisz je na PMC bo to jest już niższa liga.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Il dottore,popełniłeś poważny błąd wprowadzając kabelki Nordosta do systemu.

Sonusy stworzone są do współpracy z Transparent Audio Super i wzwyż jak bliżniacy jednojajowi do wspólnych działań i odczuwania

tego co dookoła.Kilka lat temu będąc w Słowacji zawiozłem do Studia Concertino i kiedy odtwarzaliśmy dżwięki fortepianu z Sonusów

słowakom opadły szczęki do samych pach z wrażenia.Concertino zagrały koncertowo do tego stopnia że musiałem zostawić już im

te kolumienki których żałuję do dzisiaj........Kiedy Martin Collom's testował Concertino był pod takim wrazeniem że napisał że to są

Mini Extremy a to już jest najlepsza i najwyższa rekomendacja.

Zastanów się dobrze zanim zamienisz je na PMC bo to jest już niższa liga.

 

Il Dottore Iubi krew z uszu! Nordosty i PMC może utoczyć jej trochę z biednych uszu.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

re PMC:testowałem kiedyś 3 monitory aktywne:<10kg zet,>10kg zet i >20 kg zet. Nordosty były wręcz niezbędne !!! Toż to cukertorty :-)

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Il Dottore Iubi krew z uszu! Nordosty i PMC może utoczyć jej trochę z biednych uszu.

Jeśli tak to dlaczego marzy mu się Musical Fidelity ?????

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Niższa? Pod jakim względem?

W jakimś kierunku trzeba iść... Skompresowana dynamika nie wydaje mi się dobrą drogą.

Po części ta kompresja jest "winą" zaledwie 25W wzmacniacza po części jednak wynika z konstrukcji Concertino (BR). Bardziej chyba jednak z konstrukcji kolumn, gdyż 120W na kanał jednego z poprzednich wzmaków też nie wystarczyło, żeby trzymać "za mordę membrany żelazną ręką". :)

Średnica jest zjawiskowa - bez dwóch zdań, ale bas kuleje jakościowo.

W PMC cóż... wszystko jest lepsze, każdy aspekt, nie rozumiem, skąd Twoja zła opinia o PMC.

Oczywiście - brzmienie nie jest tak słodziutkie i przyjemniutkie, jak z Concertino, ale trzeba się po męsku zdecydować: albo ma być przyjemnie, albo obiektywnie i neutralnie. PMC niczego nie dodają, nie słodzą, po prostu grają to, co im się poda.

Concertino natomiast mają swój zdecydowany charakter, bardzo przyjemny, ale po 16 latach pora powiedzieć "żegnaj".

I odpalić "Hells Bells". :)

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Il Dottore Iubi krew z uszu! Nordosty i PMC może utoczyć jej trochę z biednych uszu.

Gryphon Antileon plus Silteh to jest rozwalający masaż dla uszu i nie każdy jest w stanie taką terapię znieść.

 

Niższa? Pod jakim względem?

W jakimś kierunku trzeba iść... Skompresowana dynamika nie wydaje mi się dobrą drogą.

Po części ta kompresja jest "winą" zaledwie 25W wzmacniacza po części jednak wynika z konstrukcji Concertino (BR). Bardziej chyba jednak z konstrukcji kolumn, gdyż 120W na kanał jednego z poprzednich wzmaków też nie wystarczyło, żeby trzymać "za mordę membrany żelazną ręką". :)

Średnica jest zjawiskowa - bez dwóch zdań, ale bas kuleje jakościowo.

W PMC cóż... wszystko jest lepsze, każdy aspekt, nie rozumiem, skąd Twoja zła opinia o PMC.

Oczywiście - brzmienie nie jest tak słodziutkie i przyjemniutkie, jak z Concertino, ale trzeba się po męsku zdecydować: albo ma być przyjemnie, albo obiektywnie i neutralnie. PMC niczego nie dodają, nie słodzą, po prostu grają to, co im się poda.

Concertino natomiast mają swój zdecydowany charakter, bardzo przyjemny, ale po 16 latach pora powiedzieć "żegnaj".

I odpalić "Hells Bells". :)

Rozumiem że czas na zmiany Il Dottore.

Na Twoim miejscu zmieniłbym wzmaka na Audio Research - wystarczy VT 100 a usłyszał byś jak Concertino grają naprawdę.

Jeśli nie chcesz to spróbuj chociaż posłuchać z okablowaniem Transparenta.Zagra tak jakbyś zmienił cały system o 2 klasy wyżej

PMC nie są złe ale nie można twierdzić że są w klasie Sonusów

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Chłopaki - powinniście być na ostatnim Dublin Audio Meetingu! :)

Nordost włożony pomiędzy tani CD Onkyo i NAD-a (tylko interkonekt, kabel głośnikowy do PMC OB1 to była najwyższa Supra) - krew z uszu, zgadza się. :)

Ten sam Nordost pomiędzy Havaną a A21 (głośnikowa Supra i PMC zostają) - dużo lepiej, wysokie absolutnie nie drażnią, ale bas muli, ciągnie się i dudni.

Wywalamy Suprę, podpinamy głośnikowy White Lightning i.... to jest to! Wszystko idealnie, wysokie skromne i utemperowane (na Nordoście?!), średnica bez zmian, za to bas - precyzyjny jak krok defiladowy Wehrmachtu! Nic nie muli, nic nie buczy, nic się nie ciągnie.

Po prostu - zarówno PMC jak i Nordost muszą grać w dobrym systemie. Bo one grają niczego nie dodając.

U Cloneya w Blackrock Nordostami podpina się B&W serii D - i co? I nic nie jest agresywne ani drażniące.

Nordost to kabel z klasą do systemów z klasą.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Owszem w pewnych zestawieniach Nordost sprawdza się dobrze ale zawsze można dobrać coś lepszego.

Kiedyś byłem wielkim fanem tych kabli ale w miarę doświadczeń zrozumiałem, że mają jednak pewne znane od lat wady,

że są bardzo drogie i że można do systemu dobrać znacznie lepsze kable,

Miałem ostatnio słynnego Odina XLR, legenda wśród kabli i chyba najdroższy IC na świecie.

Jako pasjonat dobrych kabli z ciekawością pojechałem z nim do chaty, wpiąłem z wielkimi oczekiwaniami i....dupa!!

Kabel zagrał słabiutko!! Owszem dużo góry, szybkość, konturowy bas, duża przestrzeń ale odchudzona średnica, słabe barwy,

brak wypełnienia, jakiś dziwny rodzaj szorstkości.

Grał na poziomie Sky-a, który jest 10x tańszy.

 

To połowę a nawet 3x tańsze kable jak Acrolink DA6300 czy Synergistic Research Element Copper/Tungsten/Silver pozamiatały tego Odina

jak dzieciaka!! Zagrały pod każdym względem dużo lepiej.

Tak więc teza o wielkiej klasie Nordostów jest niestety mocno przesadzona.

Właśnie nie jest tak że to kable z klasą do systemów z klasą bo na high endowych systemach z klasą wyraźnie widać słabości

kabli tej marki.

Ale na tańszych, budżetowych systemach o ciemnym brzmieniu faktycznie te kable mogą się dobrze wpasować.

Sam mam w swojej bogatej kolekcji kabli IC Frey i to jest fajny kabel w detalu do 4000zł ale Odin za 70000zł nie jest wiele lepszy.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Oczywiście, że zawsze jest kwestia wpasowania w system.

Doskonale to podsumowałeś.

Kable uniwersalne - czy takie w ogóle istnieją?

Wolę chyba nawet, jeśli kabel ma swoją własną wyraźną sygnaturę i charakter - wówczas łatwo jest uchwycić i ocenić jego wpływ na system.

Był dzisiaj u mnie Henryk Kwinto ze swoimi kablami IC (i prototypem DAC) i była okazja do ciekawej dyskusji i porównań.

IC Henryka Kwinto zamówiłem, choćby dla samej przyjemności posiadania... Bardzo wysoka klasa!

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Miałem u siebie Nordosta Heimdal i SPM ref, jak dla mnie zbyt jasne.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jako posiadacz A21a i Concertino pozwolę sobie na kilka uwag:

 

PS: I bardzo Cię proszę: jak zabawki przyjdą to skrobnij kilka słów, jak to Twoim zdaniem gra...

Jaki zestaw miałeś dotychczas?

PS2: Pamiętaj by pod żadnym pozorem nie zastawiać góry Sugdena i zostawić mu miejsce wokół radiatorów. To jest Pure Class A i grzeje się okrutnie!

 

DZieki, za wszystkie odpowiedzi i informacje.

 

Aktualnie mam

Harman Kardon HK 3480 +JBL e90 - przez tydzien bylem zachwycony (coz - pierwszy zestaw lepszy niz unitra i jakies wielkie altony, ktore swoja droga graly bardzo cieplo i przyjemnie) ale jak posluchalem koncertu b-moll Czajkowskiego, a potem troche jazzu to sie zalamalem. Do rocka i tam gdzie trzeba duzo basu, ew. telewizor jest ok.

Chwile potem kupilem b. okazyjnie stare Mission 783, 780 + centralny za ok 2k - duze graja z HK i cd Maranza - cieply przestrzenny wyrazny - super - kolumnami jestem max zachwycony - podobno bardzo lubia duzo pradu, cokolwiek to znaczy - nie znam sie - ale jak trzeba gra glosno (z Denonem- jakies marne kino domowe - blad w zakupie, ale sie przydaje - brzmialy dla mnie zbyt jasno i troche nienaturalnie, cos mi nie pasowalo, wiec wrocil HK)

Male Mission i JBL graja teraz z tym Denonem i DVD H/K 22 jest calkiem fajnie.

Caly czas mysle o lampie.

 

Nowy zestaw mam nadzieje, ze zagra pod koniec tygodnia (2 rozne lokalizacje wiec nie mam mozliwosci sprawdzic innych konfiguracji) oczywiscie dam znac co i jak. Chyba nie dam rady poszukac kabli, wiec beda na razie takie jak zawsze - miedziane druty w izolacji :)

 

Kiedys pytalem o moj pierwszy zestaw - ktos napisal ciesz sie tym co masz i nie wracaj tu nigdy, bo przepadniesz... ale juz bylo za pozno... teraz kable za 400-800 zl zamiast 4 zl za metr.. oj biada mi.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak czy owak - czeka Cię kupa radochy! :)

Tylko jeszcze jedna praktyczna uwaga: po odpaleniu Sugdena odczekaj ok 30 min, żeby porządnie się rozgrzał - dopiero wtedy zaczyna naprawdę grać.

Taka jego uroda.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 <br />

2/ Polecam okablowanie Nordost na gwizdek. Żeby bas był trochę śmielszy to proponuję konfigurację bi-wire (czy też pseudo bi-wire) z jakimś "tłusto" brzmiącym kabelkiem na midwoofer (np. Monster jak u mnie) 

<br />

<br />

Czy Audionova Illuminator Bi-Wire zrobilby slyszalna roznice w porownaniu ze zwyklymi kablami i ciut poprawil bas?<br />

<br />

DZieki za wszystkie informacji - o bi-wire np. wczesiej nie slyszalem - obadam to na moich mission.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak czy owak - czeka Cię kupa radochy! :)

Tylko jeszcze jedna praktyczna uwaga: po odpaleniu Sugdena odczekaj ok 30 min, żeby porządnie się rozgrzał - dopiero wtedy zaczyna naprawdę grać.

Taka jego uroda.

 

Dottore,

Tez mam Sugdena. Z Twoich wpisow wynika, ze idziesz w strone PMC ale wspominasz tez o wysokoskutecznych kolumnach a do tych PMC chyba trudno zaliczyc (87dB jesli sie nie myle). Mozesz z ciekawosci napisac czy w zwiazku z tym masz jakis inny plan niz PMC?

BTW, Twoj opis dzwieku wzmacniacza idealnie pokrywa sie moimi wrazeniami.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja myślę o takich monitorach

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , tyle że w wersji Signature (lepszy fornir, dopracowana zwrotnica i kilka bajerów - tabliczki, certyfikaty, autografy... ;) ).

Jak widzisz - deklarowana czułość to 90dB/1W/1m, tak więc można je nazwać wysoko skutecznymi. Do tego schodzą na 40Hz a w przypadku PMC to nie są czcze pogróżki... :)

Concertino mają 86dB czułości.

 

Cieszę się, że podobnie odbieramy dźwięk A21.

Mało nas, posiadaczy Sugdenów, ale może to i lepiej... :)

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

..te są duuuużo lepsze...

http://www.reference3a.com/images/stereophile_decapo.pdf

http://www.reference3a.com/index.htm

Tyle że w porównaniu do Concertino... co tu ukrywać! Estetyka ucierpi... :(

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

..te są duuuużo lepsze...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Witaj,czy posiadasz kolumny tej firmy ?Jesli tak to napisz które i czym je napedzasz ?

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Do tego schodzą na 40Hz a w przypadku PMC to nie są czcze pogróżki...

 

z jakim spadkiem?

il Dottere, dlaczego nie spróbujesz po prostu wyższych SF typu Electa czy Extrema? Trzymają wartość i są na pewno łatwiejsze w odsprzedaży niż PMC.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pewno, że bym wolał, ale to niestety

1 / leciwe już modele i

2/ wymagają dużo mocniejszego wzmaka niż moje skromne 25W a granie Sugdena tak polubiłem, że chciałbym z nim pozostać, czuję się tak, jakby to był wzmacniacz wykonany specjalnie dla mnie. :)

 

Szukam więc czegoś nowego (by znów mieć kilkanaście lat spokoju - ja nie wymieniam sprzętu co pół roku) i o wyższej czułości.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Witaj,czy posiadasz kolumny tej firmy ?Jesli tak to napisz które i czym je napedzasz ?

 

Niestety nie ...ale znam kogoś kto słyszał MM de Capo.....no cóż, może uda mi się kiedyś kupić .....są na liście moich życzeń....

 

...lubię kolumny prawie bez zwrotnic, mam takie i systemu nie wyłączam wcale ....

 

....o tu są ..odpuść te PMC kolego...

 

 

http://www.ebay.co.uk/itm/REFERENCE-3A-DULCET-Loudspeakers-Suits-valve-amplifiers-EL34-KT66-KT88-etc-/140753101214?pt=UK_AudioVideoElectronics_HomeAudioHiFi_HiFiSpeakers&hash=item20c589e19e

Niestety nie ...ale znam kogoś kto słyszał MM de Capo.....no cóż, może uda mi się kiedyś kupić .....są na liście moich życzeń....

 

...lubię kolumny prawie bez zwrotnic, mam takie i systemu nie wyłączam wcale ....

 

....o tu są ..odpuść te PMC kolego...

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Witaaj,ja nie jestem zainteresowany PMC a zauwazyłem Twój wpis o 3A i sądziłem że je masz.A słuchałeś da Cappo i wyzszych

modeli ?

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Niestety nie, żadnych 3A nie słuchałem tylko kolega - był zauroczony...

Niestety nie, żadnych 3A nie słuchałem tylko kolega - był zauroczony...

A kolega którymi 3A był zauroczony ?

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )