The Sisters Of Mercy w Polsce

Jestem świeżo po koncercie w B90 Gdańsk Sisters of Mercy, ktoś był, jak wrażenia ? Dla mnie koncert mega plus super support The Membranes. Tylu ludzi dawno w klubie nie widziałem, myślę, że powyżej 1000 osób było. Jedyny mankament to słaby wokal Eldritcha ale to już chyba norma.W piątek grają w Warszawie, dajcie znać jak koncert wypadł

Też jestem ciekawy waszych relacji z koncertu - były jakieś nowe utwory? Eldritch nigdy wybitnym wokalistą koncertowym nie był.

Typowe Greatest Hits, nic więcej

Jakieś 3 mies temu wpadłem przypadkiem w radiu na kawałek temple of love. Słuchając tego w latach 90 na kasecie nie miałem pojęcia co to w ogóle jest. Szacun że w ogóle coś jeszcze robią. Temple of love nie słyszałem chyba z 15lat, zameczylem ten kawałek na YT ostatnio.

Grali, grali na bis

Byłem, widziałem. Rzeczywiście greatest hits i było coś jeszcze mi nieznanego. Twórczości zespołu nie śledzę, więc może to było jednak znane. Zero dialogu z publicznością. Wyszli na scenę, grali 90 minut. Po godzinie grania zeszli ze sceny. Nie bardzo wiem po co bo to za wcześnie jak na koniec koncertu. Publiczność ich wywołała, ale jakoś tak bez entuzjazmu to było. Wyszli ponownie, dokończyli koncert. Ale nie nazwałbym tego graniem na bis. Realizator dźwięku dał dupy, bo przez znaczną część koncertu głos wokalisty był albo ledwie słyszalny, albo bełkotliwy. Ogólnie koncert mi się podobał.

Byłem wczoraj w Progresji. Niestety nagłośnienie nie za bardzo co popsuło odbiór koncertu

Bardzo słabo słyszalny wokal i za duży bas( dwa razy spadło logo Pepsi z lodówki za barem :))

Moim zdanie support o wiele lepiej był nagłośniony .

Pewnie większe emocje by były u mnie ze 25 lat temu na koncercie SOM

Ogólnie może być , nie żałuję ze byłem :)

Ja też, co do nagłośnienia to w Gdańsku 3 razy odłączało zespół podczas grania, wokal to chyba celowo był tak ustawiony, jednak nagłośnienie w B90 wzorowe, co do zachowania podczas koncertu to już chyba norma u zmanierowanego Edtritcha ale co zrobić. Mi się koncert podobał ale mankamenty niestety były, no schodzenie po godzinie koncertu to fakt było przegięcie, no ale w końcu widziało się legendę. W progresji dużo ludzi było? W Gdańsku 1300 osób.

Koncert w Progresji wyprzedany. Ile osób się tam mieści to nie wiem. Ale 1000 to pewnie lekko.

Jak głośno jest na takich koncertach?

Nie na twoje uszka niestety ;-)

Zawsze można zabrać stopery

Modne ostatnio na koncertach...

http://www.audiostereo.pl/audiofilskie-zatyczki-do-uszu-na-koncert-rockowy_88413.html

dla mnie SOM obecnie to już nie muzyka tylko zarabianie na chleb, w przeciwieństwie do Fields of.. którzy na żywo tworzą wciąż sztukę przez duże S i czasem jeszcze coś nowego stworzą ale McCoy zawsze miał wielki głos

Panowie odnośnie płyt to czy mieliście wydania japońskie na cd, te shm z 2011r. Warte kupienia?