Tłumienie głośnika średniotonowego

Witam

W kolumnach 3drożnych, chciałbym stłumić mida za pomoca Lpada.

Nie mogę nigdzie znaleźć odpowiedzi na pytanie.

W zwrotnicy jest szeregowo z midem rezystor 0,5ohm. Czy mam go jakoś uzwględnić przy obliczaniu rezystorów lpada?

Rezystor szeregowy jest za kondensatorem szeregowym i cewką szeregową, a przed korektorem impedancji i przed cewką równoległą.

I drugie czy wystarczą rezystory 10W?

10w wystarcza, lpada wstaw tuz przed glosnikiem

A ten opór szeregowy jakoś trzeba uwzględnić w obliczeniach? Czy po prostu skorzystać z kalkulatora Lpada

Problem tych kalkulatorów to ułamki ;-)

Będziesz korzystał zapewne z małych wartości dB, więc dobierając rezystory możesz

tę część Ohma uwzględnić. I tak zresztą zostawisz takie wartości, które będą odpowiadać

Twoim uszom i różnice w dobieraniu rezystorów z dostępnych w szeregach są w takich

rachunkach uwzględnione pewnie z dokładnością +- 0,5 Ohm ;-)))

Dokładnie pewnie i tak nie odtworzysz wyników rachunkowych, więc jak szeregowy

będziesz zwiększał, to równoległy też, żeby były zachowane "pi razy drzwi" dB.

Chodzi oczywiście o ruchy tylko w zakresie dostępnych w szeregu wartości...

Problem tych kalkulatorów to ułamki ;-)

Będziesz korzystał zapewne z małych wartości dB, więc dobierając rezystory możesz

tę część Ohma uwzględnić. I tak zresztą zostawisz takie wartości, które będą odpowiadać

Twoim uszom i różnice w dobieraniu rezystorów z dostępnych w szeregach są w takich

rachunkach uwzględnione pewnie z dokładnością +- 0,5 Ohm ;-)))

Dokładnie pewnie i tak nie odtworzysz wyników rachunkowych, więc jak szeregowy

będziesz zwiększał, to równoległy też, żeby były zachowane "pi razy drzwi" dB.

Chodzi oczywiście o ruchy tylko w zakresie dostępnych w szeregu wartości...

dotego dochodzi zmienna rezystancji funkcji temperatury więc walka z ułamkami jest bez sensu.

Mam wstawiony szeregowo 1ohm (oprócz tego zastosowanego w samej zwrotnicy, o którym pisałem wyżej), ale chcę zamiast niego zastosować Lpada, aby w stosunku do obecnej sytuacji stłumić jeszcze o ok. 3dB.

Spróbuję zastosować wartości jakie obliczy mi kalkulator i zobaczę co z tego wyjdzie.

Dzięki za pomoc

Pamiętaj, że masz już w tej chwili 1,5 dB ( zakładam 8 Ohm ), więc trzeba to uwzględnić

w dalszych krokach i przyjąć od razu 4 dB czyli 3 Ohm i 15 Ohm ( dla 8 ),

albo więcej....

Głośnik ma 4ohm.

Do tej pory był tłumiony o 2dB rezystorem 1ohm. Aby tłumić go o ok. 5dB zastosuję dzielnik 1,6 + 5,1 ohm.

Nie chcąc zakładać nowetgo tematu tutaj pociągnę jeszcze was za język :)

Mianowicie czytam i czytam o bocznikowaniu kondensatorów małymi pojemnościami, np vishay 1837 i prawie wszędzie piszą o poprawie brzmienia, ale ni cholery nigdzie nie mogę znaleźć informacji w którą stronę idzie brzmienie.

Czy w zamulonych kolumnach doda precyzji i w wyostrzonych też łagodząc je nieco? Czy może zawsze brzmienie idzie w kierunku wyostrzenia, albo zawsze w kierunku zmiękczenia?

Wiem, że pewnie aby się przekonać zrobię próbę na własnych kolumnach, ale rad poznałbym wasze opinie koledzy.

Wiem, że pewnie aby się przekonać zrobię próbę na własnych kolumnach, ale rad poznałbym wasze opinie koledzy.

To najlepsza metoda poznawcza.

Powiedziałbym raczej - otwarcie dźwięku jeśli zbocznikujesz elektrolit.

Wpływ na wyostrzanie mają też kable; jeśli nie są jednorodne, to niektóre sploty

linki kablowej potrafią dokładać sybilanty, a to pierwszy przejaw tego zjawiska.

Może dodam - u mnie, żeby nie wywoływać sporów.

Zresztą np. wzmacniacze grają zwykle lepiej bez kondensatorów szeregowych,

a jeśli już to z MKP, a nie z elektrolitami. Wyjścia z CD'ków też lepiej z MKP.

Bocznik daje efekt zmniejszenia szeregowej impedancji kondensatora

elektrolitycznego dla wysokich tonów i pewnie dlatego się go instaluje.

Dlaczego chcesz tlumić średnie tony? Co to za kolumny, zwrotnica, podaj typ, schemat.

Może na wysokich jest tlumik i zamiast dokładać kolejny, wystarczy zmniejszyć wartości innych komponentów.

PS. Bocznikowanie wydobywa więcej szczegółów, otwiera dźwięk.

Bocznik daje efekt zmniejszenia szeregowej impedancji kondensatora

elektrolitycznego dla wysokich tonów i pewnie dlatego się go instaluje.

A nie prościej wlutować taki równoległy kondensator i wyłącznikiem go włączać i wyłączać słuchając zmiany w muzyce ?

Tłumienie średnich tonów już mam zrobione. Efektem jest uwypulkenie skrajów pasma i o to mi chodziło. Nie lubię jak kolumny grają głównie średnicą, a tak właśnie grały.

Teraz mam plan aby nieco uplastycznić dźwięk na średnicy. Zwrotnicę mam zrobioną od zera na crosscapach, cewkach powietrznych i rzystorach mundorf. Kolumny KEFiQ7.

Powiem tak, nie stać mnie żeby je wymienić na lepsze, a efekty dotychczasowych modyfikacji zachęcają mnie by je jeszcze dopracowywać.

Jeśli chodzi o bocznikowanie, może chodzi o to, że chcąc uzyskać określony efekt trzeba użyć odpowiednich kondensatorów bocznikujących? Może są takie które dodają plastyczności i inne dodające zadziorności? Ale skoro piszecie, że bocznikowanie dodaje szczegółu to w sumie już nie wiem.

Muszę to przemyśleć.

Może na wysokich jest tlumik i zamiast dokładać kolejny, wystarczy zmniejszyć wartości innych komponentów.

Na wysokich rzeczywiście jest szeregowy rezystor, ale na basie nie ma. Więc nie ma jak udtłumić basu :) Więc mógłbym jedynie osiągnąć efekt rozjaśnienia brzmienia, a nie o to mi chodziło.

znalazłem "twój" poprzedni temat,

Nie wiem, czy pamiętasz, ale wtedy koledzy pisali Tobie że wymiana bipolarnych na MKP wyostrzy średnie tony, zrobiłeś po swojemu, a może teraz jednak warto te 165uF złożyć z Mundorf -ów Ecap, a na wysokich tonach zbocznkuj te Cross-Capy właśnie 0.1uF ERO,

Hmmm, tylko że jak pisałem jestem zadowolony z kierunku w jakim poszły zmiany brzmienia w wyniku dotychczasowych modyfikacji. Może dlatego że wymieniłem kondensator wraz z cewką rdzeniową na powietrzną i dlatego nie wyłapałem wpływu samego konda. Co do wysokich częstotliwości to dla mnie jest w porządku, tak jak mi się podoba, dźwięcznie i dokładnie, bez wyostrzeń, może bez super wybrzmień ale i tak dużo lepiej niż było.

Na średicy jest niestety głośnik z membraną metalową i tu upatruję częściowo przyczyny suchości brzmienia. Brałem też pod uwagę buforek lampowy by ocieplić średnicę, ale nie wiem jak to wpłynie na pozostałe parametry.

A to, że po roku chcę coś jeszcze zmienić to chyba nic dziwnego. Pierwsze wrażenie odnosimy do tego jak grało przed modyfikacją, więc jest pozytywne i słusznie. Ale z czasem pojawiają się nowe pomysły. Dla mnie o to właśnie chodzi. Co to za przyjemność mieć hiper hi-edn i nie móc już nic poprawić? :D

Satysfakcję daje mi to co robię własnymi rękami i własnym pomysłem, z pomocą bardziej doświadczonych, a nie kupowanie skończonego produktu.

A może zwiększenie tłumienia kopułki dałoby pożądany efekt.

Gdyby było gorzej, można jeszcze kable do niej wymienić na solid 0,7.

Mniejszej średnicy raczej nie polecam, a 0,7 powinno trochę wygładzić,

nie psując przy tym analityczności.

Ale tu trzeba świadomie iść w "doktoraty" - to mogą być długie ćwiczenia ;-)

Nie dość, że każdy słyszy inaczej, to jeszcze lubi co innego i nie ma

sprawdzonej, pewnej recepty na wszystko... i dla każdego.

A może zwiększenie tłumienia kopułki dałoby pożądany efekt.

Gdyby było gorzej, można jeszcze kable do niej wymienić na solid 0,7

Być może. Warto sprawdzić.

może teraz jednak warto te 165uF złożyć z Mundorf -ów Ecap

Skoro tak to może warto spróbować. Poprzednio użyte były MDL 165uF. E-capy pewnie są od nich lepsze.

U mnie z racji braku czasu modyfikacje idą bardzo powoli.

Ale konsekwentnie :)

Trochę pewnie czasu minie zanim temat ruszę dalej.

Na razie dzięki za pomoc wszystkim