Trudny salon

Witam wszystkich, poszukuję jakiejś pomocy z moim salonem, jest dosyc trudny akustycznie , ostatnio modernizowałem sprzęt i nadal rewelacji nie ma biorac pod uwage klase sprzętu. Myślę że głownym winowajca jest to iż salon połączony jest z kuchnią, po części sciany zupełnie nei ma, następnie jest częśc ścniany wysoka na ok 120cm , nastepnei mamy pełnowymiarową sciane a zaraz za nią znów przejście. Starałem się to jakoś sensownie rozrysować. Chciałem się dowiedzieć co można z tym zrobić aby poprawić jakośc odsłuchu pozdrawiam

Co jest w dolnym , prawy rogu na obrazku ( przejścia, korytarz ) ?

Masz możliwość przestawić dowolnie meble/sprzęt ?

Wrzuć chociaż 2-3 zdjęcia.

Czego Ci brakuje obecnie w graniu ? Jaki to sprzęt ?

prostokąt po prawej to toaleta, natomiast ten korytarzyk to jest taki jakby mały przedpokój którym przechodzę do pozostałych pokoi. Idealnie na wprost komputera na dole jest wyjście. Z przesuwaniem mebli raczej szału nie ma.

wrzucam 2 zdjęcia , jedno wykonane z wysokosci tv a drugie z kuchni.

W graniu właściwie to brakuje mi troche wszystkiego. Mój pierwszy zestaw to byly okropne kolumny maudio z amplitunerem onkyo. W poprzednim miejscu zamieszkania grały o wiele lepiej. W moim obecnym mieszkaniu bas dudnił i buczał ogolnie chyba wszystkei zakresy brzmiały gorzej. Niedawno był u mnie człowiek z kolumnami i wzmacniaczem na odsłuchu gdyż byłem zainteresowany kupnem i opadłą mu szczęka jak słabo brzmi jego sprzęt. Obecnie mam kolumny dali concept z amplitunerem marantz. Jakośc tego sprzętu jest nieporównywalnie lepsza od wspomnianego maudio/onkyo, dźwięk również jednak wydaje mi się że ten sprzęt stać na dużo więcej. Wydaje mi się że bas jest mało dynamiczny i potrafi w niesprzyjających warunkach buknąć, tony średnie też mogły by byc bardziej precyzyjne

Przede wszystkim kolumny wciśnięte w ten sposób między meble są ich dużym ograniczeniem. Wysuń je przynajmniej 50-60cm do przodu i rozstaw tak aby obie kolumny i słuchacz tworzyły trójkąt . Daj znać jak wrażenia.

już kiedyś wysuwałęm , jakiejś ciekawej różnicy nei bylo. Od szafki rtv do sofy jest jakies 170cm , a od kolumn do słuchacza ok 2m . Wysunięcie ich o 60cm sprawi ze będa bardzo blisko , no i przeciez tak stać w przejściu nie mogą

Wszystko to kwestia priorytetów. Kolumny można wysuwać na czas odsłuchu. Obecnie ich ustawienie jest tragiczne i tak nigdy nie osiągniesz dobrego brzmienia - nawet z kolumn za 200tys zł.

Kolumny zbyt blisko ściany , kolumny zbyt blisko mebli. Kolumny schowane i stoją 'zlicowane' z frontem szafki RTV.

Poza tym brak symetrii w ustawieniu. To wszystko powoduje problemy z basem , pogłos zapewne dziwny górnych rejestrów oraz zupełny brak głębi dźwięku.

Wiem że jest źle :( staram się wmiare mozliwosci odsunąc kolumny od sciany , ich tył ma 22cm do niej. Dlatego tez zdecydowalem sie na kolumny z przednim basreflexem troche to poprawilo sytuacje. Nie wiem co zrobić żeby to poprawić w obecnej konfigurcji salonu. Powiedz mi chociaż gdyby wchodzila w gre możliwośc przemeblowania jak powinno to wyglądac w tym wnętrzu

Ciężko odpowiedzieć w jednym zdaniu. Czeka Cię weekend z próbami różnych ustawień. Ja bym zaczął od kolumn i audio na ścianie po prawej ( tej krótkiej ) i naprzeciw sofa - lub odwrotnie o 180 stopni. Wówczas możesz kolumny wysunąć - nie blokując przejścia aż tak.

Spróbowałbym zamienić miejscami sofę i kolumny.

Different myślałem o tym ustawieniu , popróbuję i zobaczę jaki będzie efekt. Chociaż żona zadowolona nie będzie bo tv oglada z kuchni, no i kable mamy w ścianie. Ale w imię nauki będzie zła :D

Chociaż żona zadowolona nie będzie bo tv oglada z kuchni, no i kable mamy w ścianie. Ale w imię nauki będzie zła :D

906 - widzę 2 opcje w zależności od akceptacji ze strony 2 połówki:

1: Zakup miniDSP lub Amplitunera z systemem kalibracji (Audyssey XT32, Anthem ARC), do tego jakiś subwoofer (np. B&W PV1) i dobra integracja sprzętu (najlepiej po kalibracji ręcznie dobrać częstotliwość podziału oraz opóźnienia).

2. Zmiana ustawienia sprzętu i miejsca odsłuchowego: TV, kolumny na prawą scianę - tą z napisem 3.2m; miejsce odsłuchowe dużo bliżej kolumn. (trójkąt równoboczny)

Pobiegałem dziś troszkę z głośnikami, przy okazji mam do dyspozycji oprócz mojego ampli marantza wzmak arcama ktory ma mocniejszy wykop.

Sprawa wygląda nastepująco : ustawienie standardowe (obecne) - marantz gra bez rewelacji , arcam w tym ustawieniu ma tendencje do buczenia nawet przy praktycznie niewielkim podbiciu basu.

Kolumny wysunięte , tego kiedyś próbowałem jeszcze na starym sprzecie bez rezultatu , w obecnej konfiguracji zarówno marantz jak i arcam graja lepiej, arcamowi można nawet popuścić basu bez buczenia.

kolumny ustawione w poprzek salonu (zaznaczam ze nie przesuwałem żadnych mebli jedynie glosniki na tyle na ile pozwoliła mi długość kabli więc stały ok metr od sciany i metr od siebie) - dźwięk zrobił się bardzo czysty ale wcieło basy , marantz brzmiał bardzo sucho, natomiast arcam z basem na maxa jakoś się bronił ale nie było łał. Ale jak już wspominałem tony wysokie i średnie były ekstra

906, próbowałeś ustawienia z rysunku który zamieściłem ? Zwróć uwagę na to, żeby miejsce odsłuchowe nie znajdowało się w środku pokoju tylko bliżej kolumn. Nie używaj pokręteł regulacji barwy.

taj jak napisałem , kolumny stały ok 1 metr od sciany i metr od siebie. odsłuchiwałem w 2 punktach pierwszy był ok 1.5 metra od kolumn na wysokości srodka salonu, a drugi mniej więcej na wysokości szafy a więc na końcu. bliżej było lepiej. Dżwięk był bardzo klarowny , niskie tony bardzo wycofane

Pytanie czy mogę coś poprawić tak na obecny stan, nie robiąc remontu z przemeblowaniem? Jakieś klocki na ściane, gąbki do basu albo kolce ?

ps zauważyłem że głośniki w niewyjaśniony sposób przysuwają się do ściany codziennie -_-'

Wynieś z pokoju szafę i stolik rtv na próbę - zrób więcej miejsca wokół kolumn.

Do wyniesienia tej szafy potrzebował bym tysiąc atletów. Niestety na chwile obecną WAF nie pozwala mi na przemeblowanie. Zakupiłem kolce z podkłądkami i zamontowałem. Efekt nadspodziewanie dobry , mniej bukliwy bas i poprawiona góra. Wiem że to pudrowanie syfa a nie rozwiązanie problemu, ale zawsze coś.

Zakupiłem kolce z podkłądkami i zamontowałem. Efekt nadspodziewanie dobry , mniej bukliwy bas i poprawiona góra.

Twój słuch pozwala na zakup "piramidek" z allegro -Będziesz mógł z łatwością lokalizować instrumenty.

inne talenty pozwalają mi lokalizować kolesia który nie mając nic ciekawego do powiedzenia przyobleka to w słowa

inne talenty pozwalają mi lokalizować kolesia który nie mając nic ciekawego do powiedzenia przyobleka to w słowa

Miałem napisać coś "ciekawego" w stylu: Kolega ma pomieszczenie nie nadające się do odsłuchu, plus nie ma ma możliwości przestawienia czegokolwiek w pokoju aby uzyskać choć minimum odsłuchu stereo ponieważ nie pozwala mu na to żona? Przepraszam jeżeli Cię uraziłem ale wytłumacz mi jedno -jakim "cudem" kolce z podkładkami które zastosowałeś wpływają na wysokie tony lub na tzw. "bass". Po prostu mi to w prosty sposób wytłumacz...

Pozdrawiam AM

W każdym pokoju można słuchać stereo.

W każdym pokoju można słuchać stereo.

Oczywiście że tak, można słuchać nawet z jedną kolumną na podłodze pomiędzy stołem a biurkiem za szafką a drugą na regale za książkami przed doniczką z kwiatkiem.

"Witam po kolejnej przerwie. Trochę śmieszna spawa bo okazało się że w ciagu 3 miesięcy wymieniłem swój sprzęt grający 2 razy. Najpierw amplituner onkyo wraz z kiepskimi kolumnami maudio wymieniłem na amplituner h/k wraz z zestawem glosniczków 5.1 i musze przyznać że różnica była znacząca na plus. z amplitunerem h/k sie nie polubiłem i wymieniłem go na pieknego marantza. Dalej mi czegoś brakowało zwłaszcza przy muzyce więc postanowiłem jednak wrócić do stereo. Bardzo chciałem podziękować koledze S4Home ktoremu trochę pozawracałem głowę ale w rezultacie bardzo wiele mi wytłumaczył i bezinteresownie się nad moja niewiedzą pochylił. Zakupiłem kolumny MONITOR AUDIO BRONZE BR5 i po podpięciu tego wszystkiego razem bez ściemy mogę powiedzieć, że nie znałem muzyki której słuchałem. Na chwilę obecną w koncu jestem ukontentowany i wiem już jak to powinno wyglądać. Jak to w życiu bywa nauka kosztuje, jeszcze do niedawna nie zdawałem sobie sprawy z pewnych rzeczy i o istnieniu niektorych urządzeń nie miałem pojęcia teraz po wielu nerwach , dlugim czasie i kilku wydatkach wiem że gdybym zaczynał od poczatku , zrobił bym wszystko zupełnie inaczej. Ale to nei ma już znaczenia bo w koncu jestem zadowolony ................(na jakiś czas)"

To jak to w końcu jest...?

Zadowolony czy nie...?

Czy sobie jaja z doradców robisz...?

Audiomono nikt ci nie kazał nic pisać a jednak nie potafiłes powstrzymac od jakiś durnych przytyków. Tak kupiłem kolce i tak usłyszałem różnicę w brzmieniu. Możliwe że ta róznica to tylko moja podświadomość, niemniej jednak nawet jesli owe kolce są bezużyteczne to i tak przynajmniej dzieki nim kolumny stabilnie stoją , gdyż mam jakąś nierówność na podłosze w tym miejscu i się kiwały. Forum jest po to aby sobie pomagać a nie dokuczac mniej zorientowanym. Koledzy wyżej wytłumaczyli mi w którą stronę powinienem iśc aby cos poprawić i postaram się to wprowadzać w miarę możliwości. Niecałe pół roku temu skonczyłem remont salonu i nie będę wykuwał ze ścian kabli i wyrzucał nowych mebli bo mi sie uwidziało zostać "audiofilem". Po prostu kiedy przyjdzie pora na zmiany wezmę pod uwagę powyższe sugestie kolegów i zrobię to tak aby odsłuch był dla mnie jesczze przyjemniejszy.

Ziko z nikogo sobie jaj nie robię, jestem wdzięczny każdemu kto miał ochotę pomóc. Czy jestem zadowolony ? Tak jestem, bo porównanie dźwięku płynącego z mojego starego sprzętu do obecnego zestawu to jest przepaść, coraz więcej się uczę coraz więcej słyszę i coraz bardziej mi się to podoba. Niestety uświadomiono mi także, że spora część potencjału mojego sprzętu marnuje się właśnie przez akustykę wnętrza w obecnym układzie. Stąd właśnie ten temat

Audiomono nikt ci nie kazał nic pisać a jednak nie potafiłes powstrzymac od jakiś durnych przytyków

Przepraszam Cię jeżeli poczułeś się urażony -nie o to mi chodziło...

przynajmniej dzieki nim kolumny stabilnie stoją

Zgadza się, to jest ich główne zastosowanie.

Forum jest po to aby sobie pomagać a nie dokuczac mniej zorientowanym.

Ja też nie jestem w pełni zorientowany ;) ale mam pewne doświadczenie, 15 lat ciągłej zmiany sprzętu, pomieszczeń, kabli, adaptacji, odsłuchu na różnym "systemie" w studio u nas i zagranicą, godziny porównań i "pochłanianie" informacji od mądrych ludzi z "branży".

nie będę wykuwał ze ścian kabli i wyrzucał nowych mebli bo mi sie uwidziało zostać "audiofilem"

A kto to taki?

Po prostu kiedy przyjdzie pora na zmiany wezmę pod uwagę powyższe sugestie kolegów i zrobię to tak aby odsłuch był dla mnie jesczze przyjemniejszy.

I bardzo nas to cieszy.

Niestety uświadomiono mi także, że spora część potencjału mojego sprzętu marnuje się właśnie przez akustykę wnętrza w obecnym układzie. Stąd właśnie ten temat

+1

Pozdrawiam AM