trzeszczące przekaźniki

Cześć,

Podkusiło mnie i zamontowałem po stronie pierwotnej transformatora zasilającego przekaźniki przerywający obwód, będzie sterowany czymś tam. Chodzi jednak o to, że gdy się wyłącza wzmacniacz po rozgrzaniu tym przekaźnikiem, to jest trzask w kolumnach. Przy włączaniu tego nie ma, czyli ewidentnie ten trzask przechodzi przez całą drogę audio. Podobnie zresztą jest w selektorze wejść, też trzeszczą.

Przekaźniki to takamisawa RY12W-K w selektorze wejść, ten przed trafem jakiś czarny za 10zł.

Co z tym zrobić?

Co z tym zrobić?

Zacząć od zamontowania gasika.

Podobnie zresztą jest w selektorze wejść, też trzeszczą.

Tu może być winne DC w sygnale+przesadzona pojemność kondensatorów.

Gasik na stykach i oczywiscie dioda rownolegle z cewka przekaznika

Dzięki, ogarnę. Macie rozeznanie w temacie wpływu na brzmienie takich elementów? Bo barwy mi ubyło. Faktem jest że w tym samym czasie wrzuciłem kilka vcapów i to przez nie być może.

vcapów do pre?

to akurat wzmacniacz zintegrowany, miedzystopniowe.

Cześć,

Podkusiło mnie i zamontowałem po stronie pierwotnej transformatora zasilającego przekaźniki przerywający obwód, będzie sterowany czymś tam. Chodzi jednak o to, że gdy się wyłącza wzmacniacz po rozgrzaniu tym przekaźnikiem, to jest trzask w kolumnach.

bez znaczenia jest to czym przerywa się obwód pierwotnego uzwojenia transformatora. zarówno wyłącznik mechaniczny jak również przekaźnik działają na tej samej zasadzie, należy przyjrzeć się źle działającemu układowi odłączającego głośniki.

A możesz dokładnie i zrozumiałym językiem napisać co dokładnie zrobiłeś i jakie są objawy usterki?

Rozumiem ,że jesteś pewien,że przed modyfikacjami było ok?

to akurat wzmacniacz zintegrowany, miedzystopniowe.

a co na wejsciu?

witek_z, co do pewnej ogólnej zasady to tak, ale jednak z pewnych względów wymyślono gasiki itd. W obwodzie pierwotnego jest mechaniczny wyłącznik. Wyłączanie nim wzmacniacza nie powoduje żadnych trzasków. Wstawienie w to samo miejsce przekaźnika powoduje opisany na początku efekt. Ponieważ jestem minimalistą i ignorantem to zapomniałem o czymś takim jak gasik, przez 10 lat zabawy w lutownice nigdy nie musiałem stosować przekaźników. Jeśli chodzi o układ wyłączający głośniki - takowy nie istnieje i istnieć nie będzie.

artw, nie ma żadnych usterek, to jest rozwijany projekt, czasem trzeba coś dopracowąć. Postanowiłem obniżyć loty i wstawić selektor wejść :) Jako rzekłem na początku: na wejściu za gniazdami RCA są przekaźniki takmisawa.

Pokombinuję z tymi gasikami i wtedy napiszę jaki efekt, żeby wątek miał wartość dla innych.

Wstawienie w to samo miejsce przekaźnika powoduje opisany na początku efekt.

to niemożliwe

 

 

artw, nie ma żadnych usterek, to jest rozwijany projekt, czasem trzeba coś dopracowąć. Postanowiłem obniżyć loty i wstawić selektor wejść :) Jako rzekłem na początku: na wejściu za gniazdami RCA są przekaźniki takmisawa.

 

pewnie masz dc na wejsciu lub ze źródła.Podłącz miernik i sprawdź

że gdy się wyłącza wzmacniacz po rozgrzaniu tym przekaźnikiem

Co to znaczy, bo nie rozumiem "grzania" układu przekaźnikiem.

Jak i do czego są podłączone: cewka i styki przekaźnika?

Jakie zadanie i po co jest ten przekaźnik?

Jak jest teraz uruchamiany i wyłączany?

Ilie jest traf we wzmacniaczu?

Przekaźniki w torze sygnału będą generować trzaski jeśli na ich zaciskach jest napięcie stałe i to niezależnie kto je wyprodukował. Najlepiej zablokować je kondensatorami i błagam nie piszcie że to słychać...

Kolejnym źródłem trzasków może być brak diody równolegle z cewką,

Następna sprawa to wydajność prądowa zasilacza. Jeśli zasilasz przekaźniki z tego samego źródła co przedwzmacniacz to może się okazać że taki przekaźnik pobiera tyle prądu co cały preamp (typową wartością jest 100-200mA na przekaźnik).

Proponuje też sprawdzić czy przekaźnik przełączający sygnały jest zasilany odpowiednim napięciem. Gdy przekaźnik 6V zasilimy 12V to raczej wytrzyma tylko przez cewkę płynie zbyt duży prąd i to może generować dodatkowe zakłócenia

Przekaźniki w torze sygnału będą generować trzaski

Proponuje też sprawdzić czy przekaźnik przełączający sygnały jest zasilany odpowiednim napięciem.

o czym ty piszesz bo na pewno zgodnie z tematem

Użytkownik KrisNext dnia 12.12.2017 - 23:46 napisał

 

Przekaźniki w torze sygnału będą generować trzaski

Proponuje też sprawdzić czy przekaźnik przełączający sygnały jest zasilany odpowiednim napięciem.

o czym ty piszesz bo na pewno zgodnie z tematem

?? Nie rozumiem o co ci chodzi

?? Nie rozumiem o co ci chodzi

Może za szybko napisałem. Chodzi mi o przekaźniki w selektorze sygnału a nie przed trafem

Jeśli na stykach przekaźnika sygnałowego jest różnica potencjałów np wywołana napięciem niezrównoważenia wzmacniacza operacyjnego to przy przełączaniu mogą się pojawić trzaski

autora tematu nie obchodzą (jak sadze) trzaski z przekaźników sygnałowych, on pyta/ma problem z przekaźnikiem przed trafem - więc nie wiem po co się produkowałeś.

autora tematu nie obchodzą (jak sadze) trzaski z przekaźników sygnałowych, on pyta/ma problem z przekaźnikiem przed trafem - więc nie wiem po co się produkowałeś.

Myślę, ze autora juz nic to nie obchodzi. :)

autora tematu nie obchodzą (jak sadze) trzaski z przekaźników sygnałowych, on pyta/ma problem z przekaźnikiem przed trafem - więc nie wiem po co się produkowałeś.

a dlaczego tak sądzisz?

Moje rozumienie tematu jest takie: najpierw był wzmacniacz bez przełącznika wejść włączany bezpośrednio włącznikiem.

Potem doszedł przekaźnik włączający trafo i ( do czego autor przyznał się dopiero później) daszedł przełącznik wejść na przekaźnikach.

I wtedy zaczęły się trzaski.

Jak nie było przekaźników w torze sygnału to trzasków nie było.

Nie sądzisz że to dużo zmienia?

a dlaczego tak sądzisz?

 

bo chyba umie czytać: cyt."Podkusiło mnie i zamontowałem po stronie pierwotnej transformatora zasilającego przekaźniki przerywający obwód, będzie sterowany czymś tam. Chodzi jednak o to, że gdy się wyłącza wzmacniacz po rozgrzaniu tym przekaźnikiem, to jest trzask w kolumnach"

chyba przeczytałeś tylko pierwszy i ostatni post w wątku :)

Panowie, obowiązkiem pytającego jest tak opisać szczegóły, by były zrozumiane przez tych, którzy mogliby pomóc.

Trudno sensownie odpowiedzieć na postawiony problem w sposób ":coś zrobiłem i się coś porobiło". Tym bardziej, że wygląda na to, ze zainteresowanie jego rozwiązaniem już dawno przeszło ;)

Może to portfel tak trzeszczy po zakupie v-capów. One mają najlepszy Rip Off Factor ze wszystkiego, takie dobre 9/10.