USB do PC Audio bez kompromisów

Witam

 

 

Dla osób które budują lub ulepszają swoje PC Audio lub jak wolą inni audio z plików, polecam rozważenie poniższych konstrukcji:

 

 

Wersja na PCI - posiada dwa gniazda USB 2.0 :

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Wersja na PCI-E - posiada jedno gniazdo USB 3.0 oraz wejście na zewnętrzny zasilacz :

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

A do pełni szczęścia któryś z tych przewodów :

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

I kwestię wyprowadzenia sygnału na zewnątrz PC mamy rozwiązaną raz na zawsze.

 

 

Pozdrawiam

Pygar

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Moim zdaniem bez sensu. Jeśli jest możliwość włożenia karty pci to się wkłada muzyczną kartę na pci.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A słychać różnice pomiędzy w/w kartą a normalnym wyjściem USB ???

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To zewnętrzne zasilanie jest tylko do urządzeń USB 3.0 które wg założeń dysponuje większą wydajnością prądową.

PC Audio, DAC nie korzystają z USB 3.0 tylko z USB 2.0 i oznacza to, że jeśli podłączymy go USB 3.0 to on styki USB 3.0 zostawi w spokoju (USB 3.0 ma osobne styki do USB 3.0 i USB 2.0).

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A słychać różnice pomiędzy w/w kartą a normalnym wyjściem USB ???

 

Jak kupisz to się przekonasz.

 

W moim przypadku przekracza dostępny budżet.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A słychać różnice pomiędzy w/w kartą a normalnym wyjściem USB ???

Nie sądzę...

Chcą wydutkać kasę od audiofila, który jak powszechnie wiadomo, da każde pieniądze, by mieć świadomość że polepszył sobie dźwięk :)

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pure Audio Voo-Doo

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ktoś nad tym projektem posiedział parę ładnych nocek, a wmontowane elementy to nie atrapy, więc coś od siebie dodają i kształtują efekt końcowy.

 

Zawsze można napisać do nowych właścicieli ( zakładka komentarze sprzedawcy ) i zapytać o wrażenia, a swoją drogą "idą jak ciepłe bułeczki".

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kup i delektuj się, zanim wyprzedadzą

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie wiem, trzeba poczekać na opinie "królików doświadczalnych". Póki co - podzielam opinię sybica w sprawie różnic pomiędzy wymaganiami USB 2.0 vs 3.0.

Inną sprawą jest wypuszczenie dobrego sygnału po USB 2.0 - ja mam zasilacz impulsowy do mojego nettopa czyli najgorsze rozwiązanie z możliwych :), zatem używam kondycjonera Tomanka do sygnału USB.

Kolejnym krokiem będzie zamówienie zasilacza ULPS także i dla komputera - i nic więcej już nie wymyślę.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A jak rozróżnić dobry sygnał USB od złego sygnału USB ?

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ogólnie - teoria jest taka, że niestabilne zasilanie wewnątrz kompa przenosi się na linię zasilającą DAC po USB i DAC (czy w moim przypadku - konwerter) dostaje ciulowy prąd.

A z ciulowym prądem, Panie, będzie grało gorzej, niż z dobrym i stabilnym, co nie wymaga wyjaśnień. Linie zasilające w UCZCIWYM audio są zawsze przedmiotem wielkiej troski konstruktorów.

Terez kwestia sygnału USB samego w sobie, czyli tych zer i jedynek, które idą linią sygnałową przewodu USB a nie zasilającą.

Tu by się SławekR przydał, żeby wyjaśnić, ja jestem za cienki, ale wyobrażam sobie, że niestabilne zasilanie w kompie może wpłynąć nie tyle na sekwencję zer i jedynek (bo wówczas zamiast Disintegration The Cure, DAC dostałby Dziewiątą Beethovena), poza tym transmisja asynchroniczna jest "nadmiarowa i na życzenie", zatem maksymalnie uodporniona na błędy ale... może takie wahania zasilania generują jitter? To ma sens. Bo po poprawieniu zasilania z kompa wciąż masz przecież tę sama piosenkę, za to wrażenie jest, jakbyś zdjął koc z kolumn.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wreszcie ktoś kto słuch i szuka lepszego brzmienia.

 

 

 

Wielka szkoda, że nie ma dokładnej specyfikacji technicznej do tych kart i do końca nie wiadomo z jakich elementów skorzystali.

 

Przy pełnej liście układów można by poczytać karty katalogowe i wyniki pomiarów co dałoby jakieś blade pojęcie o osiągach konstrukcji.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ale to sobie musimy wyjaśnić czy zasilamy konwerter usb-spdif z kabla usb czy przy pomocy osobnego zasilania. Ja wiem, że wszystkich się tu zmiany rzucają na uszy z każdą godziną odsłuchu, ale 1200 zł za "lepszy" prąd do zasilania konwertera usb?

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zobacz, po ile jest zasilacz Tomanek USB - wcale nie 1200.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jest za 600 zł a to też dużo, jak na konstrukcje składaną gdzieś w stodole przez Wicka z Wackiem. Ową kwotę lepiej przeznaczyć na lepszy DAC już z porządnym zasilaniem.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Są jeszcze podstawki pod kable. Rozumiem jeszcze osobny zasilacz. Sam bym tego nie kupił ale ok. Natomiast wyczesana karta pci aby mieć dobry prąd w usb. Dlaczego nie kupić od razu dobrej karty pci z spdif.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I kwestię wyprowadzenia sygnału na zewnątrz PC mamy rozwiązaną raz na zawsze.

Kolejna bajka dla naiwnych, którzy liczą, ze za mniej niż tysiaka będą mieli hajenda "pełnom gembom".

Ktoś to potem powiela i wyskakują banialuki. Jeśli nie podejdziesz do sprawy naukowo i nie dokształcisz się u źródeł, to nici z hajenda.

http://www.essex.ac.uk/csee/research/audio_lab/malcolmspubdocs/J15%20Chaos%20oversampling%20and%20noise%20shaping.pdf

To jedna z prac głównego guru Stereophile, która jasno i szczegółowo rozważa kwestię konwersji cyfrowo-analogowej. Profesor Malcolm Omar Hawksford z Audio Research Laboratory uniwersytetu w Essex to niekwestionowany autorytet i jasno pokazuje, ze wydłużenie drogi dostępu do USB skutkuje zwiększeniem jittera o 12 ns, a tylko głuchy by tego nie usłyszał.

Ogólnie - teoria jest taka, że niestabilne zasilanie wewnątrz kompa przenosi się na linię zasilającą DAC po USB i DAC (czy w moim przypadku - konwerter) dostaje ciulowy prąd.

Tak, na pewno coś tu jest ciulowego.

Oblicz sobie podstawowe równanie i wtedy pogadamy.

 

A jak rozróżnić dobry sygnał USB od złego sygnału USB ?

To akurat jest bardzo proste. Zły sygnał USB jest najzwyczajniej w świecie zły. ;)

Profesor Malcolm Omar Hawksford z Audio Research Laboratory uniwersytetu w Essex to niekwestionowany autorytet i jasno pokazuje, ze wydłużenie drogi dostępu do USB skutkuje zwiększeniem jittera o 12 ns, a tylko głuchy by tego nie usłyszał.

 

 

Możesz rozwinąć swoją myśl " wydłużenie drogi dostępu do USB skutkuje zwiększeniem jittera o 12ns "

 

Co rozumiesz przez "wydłużenie drogi" ?

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mam obie wymienione karty SOtM. Tę pierwszą już dwa lata temu opisywałem w swoim wątku.

 

Tak, robią różnicę. Szczególnie gdy cos jest zasilane z USB.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A jak nie jest to także. Opisz różnicę.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Co rozumiesz przez "wydłużenie drogi" ?

Jak to co. Przecież taka karta jest osobnym dodatkowym kontrolerem USB. Nie jest to kontroler zintegrowany z mostkiem południowym. Jaką masz gwarancję jego optymalnej pracy, dostatecznie szybkiego korzystania z przerwań systemowych? Profesor Hawksford napisał, z jakimi problemami ma się do czynienia w konwersji cyfrowo-analogowej. Warto przestudiować choćby ten tekst z linku.

 

Tak, robią różnicę. Szczególnie gdy cos jest zasilane z USB.

Żadne porządne urządzenie nie będzie bazować na zasilaniu USB, chyba, że takie do słuchania empetrójek, ale nawet wtedy jest to tylko ładowanie. A przecież tu niby mowa jest o hajendzie, więc racz nie żartować sobie z poważnych spraw.

A do pełni szczęścia któryś z tych przewodów :

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Kupie sobie ten kabelek

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . Za 1200 $ to on już chyba ma opcję że jak go podepnę to mi automatycznie skonfiguruje PC pod Audio? Może chociaż defragmentację?

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Żadne porządne urządzenie nie będzie bazować na zasilaniu USB, chyba, że takie do słuchania empetrójek

I tą tezę można obalić, no bo zobacz jak kiepskie jest zasilanie 230 V. Niby sinusoidalne 50 Hz, ale jak ktoś podłączy jakieś reaktancyjne urządzenie w swoim domu, dużej mocy, to owa sinusoida dla wszystkich innych odbiorników jest lekko odkształcona. Mimo tego gdy podłączamy do tego nasz sprzęt Hi-End z drogim zasilaczem to sadzimy, że jest OK… i nie mylimy się, bo z każdego kiepskiego zasilnia można zrobić coś dobrego, wszak zasilanie to energia.

A teraz USB. Jakiej jakości by to zasilanie nie było, to są DACe które te 5V wrzuca na mini przetwornice kilu kHz, to na trafo z tego symetryczne +- 5, albo nawet +- 12V, to na prostownik filrt i mamy piękne zasilanie :)

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I tą tezę można obalić, no bo zobacz jak kiepskie jest zasilanie 230 V

Wtedy trzeba kupić sobie kabel zasilający.

http://allegro.pl/kabel-sieciowy-furutech-evolution-ii-power-i3375867278.html

W hi-endzie nie ma miejsca na kompromisy.

Żadne porządne urządzenie nie będzie bazować na zasilaniu USB,

 

Boże, człowieku, nie kompromituj się... :)

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wtedy trzeba kupić sobie kabel zasilający.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W hi-endzie nie ma miejsca na kompromisy.

To nic nie da, jeśli sinusoida 230V jest odkształcona innymi, złymi odbiornikami.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wtedy trzeba kupić sobie kabel zasilający.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W hi-endzie nie ma miejsca na kompromisy.

 

"KABEL SIECIOWY FURUTECH Evolution II Power – 1,8m

 

Każdy z trzech przewodników to siedem wiązek po 35 żył z miedzi u-OFC o średnicy

0,18mm poddanych procesowi Alpha. Czynna średnica takiej wiązki wynosi 3,69mm.

Każda wiązka znajduje się w polietylenowej izolacji o średnicy zewnętrznej 5,5mm.

Wewnętrzną osłonę wykonano z tłumiącego drgania, elastycznego PVC zawierającego

cząsteczki karbonu. Nad osłoną znajduje się ekran z miedzianej plecionki 9 x 24 druty o

średnicy 0,12mm każdy. Zewnętrzny fartuch to elastyczne PVC o średnicy 17,5mm. Z

zewnątrz kabel jest zabezpieczony nylonową plecionką o średnicy zewnętrznej 18,5mm.

Przewód wyposażono we wtyki FI-E11®, oraz FI-11®"

 

Pragnę go. Głównie za te procesy Alpha. Myślę że takiemu przewodowi nie przeszkadza to, że zaraz przed nim jest kilkadziesiąt metrów drutu w ścianie 3x2,5 kwadrat za 2,5 złotego za metr bieżący

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pragnę go. Głównie za te procesy Alpha. Myślę że takiemu przewodowi nie przeszkadza to, że zaraz przed nim jest kilkadziesiąt metrów drutu w ścianie 3x2,5 kwadrat za 2,5 złotego za metr bieżący

Ależ oczywiście. ;)

 

To nic nie da, jeśli sinusoida 230V jest odkształcona innymi, złymi odbiornikami.

Niedowiarku, nie doceniasz potęgi hajendu. ;)

Wszystkie moje konwertery są zasilane z USB 2.0 i zupełnie wystarcza, nie widzę potrzeby oddzielnego zasilania, chociaż można podłączyć.

Moje cztery przenośne DAC (byłe i aktualne), z USB sobie radzą (może poza Hegel HD2 któremu trochę prądu brakowało).

Moja karta muzyczna zasilana z USB obsługuje 4 wyjścia, miksowanie i nagrywanie, bez problemów.

 

Każde urządzenie ma swoje stabilizatory.

Jak wejdzie na dobre USB 3.0 to i z większym zapotrzebowaniem prądu będą działać dobrze.

 

Jak ktoś chce HiEnd to można spróbować np. takie

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

dobre układy, bateria, niedaleko prawie po sąsiedzku

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )