kaviter

Jeżeli pytasz o to czy MAC dobrze brzmi po USB, to niestety nie brzmi dobrze.

LOL

Te z zewnątrz wyglądają bardzo dobrze, paździerz z wierzchu wydaje się się też OK, ale jak tylko naruszyć jego zewnętrzną warstwę to środek się kruszy, i to bardzo. Kolega ma jeszcze flagowe kolumny Pioneera z lat 70'tych to tam było jeszcze gorzej i zrobił do nich zupełnie nowe skrzynki. Jestem skłonny się założyć że te Pioneery grają lepiej niż wszystkie głośniki pokazane w tym wątku pomimo że ich nie słuchałem.

OK napiszę ku przestrodze koniec mojej przygody z kolumnami vintage PIONEER/ TAD S-3000, w tym wątku (którego w ogóle nie powinno tu być) skoro już zacząłem. Największym problemem była nieszczelność tych kolumn spowodowana, nie bójmy się użyć tego słowa debilnym pomysłem na montaż głośników niskotonowych. Nie wiedzieć dlaczego głośniki nie są przykręcone do frontowej ścianki tylko dolnej. Kolumny te budzą dość mieszane odczucia, z jednej strony przetworniki są zrobione super dobrze, ich jakość wykonania i stan w jakim są po 50 latach naprawdę budzi podziw. Z drugiej obudowy np. są zrobione z płyty paździerzowej, która jest w fatalnym stanie. Drugim zadaniem było odbudowanie zwrotnic, które były w agonalnym stanie. Wszystkie kondensatory i co dziwne oporniki były do wymiany, przewody rozpadały się w rękach a terminale głośnikowe były tak zoksydowane że miały rezystancję 350mOhm. Kolumny w stanie w jakim były zakupione grały tragicznie źle, muszę przyznać że po tej "renowacji" grają o niebo lepiej. Ale i tak nie jest to w żadnym stopniu dźwięk umywający się do współczesnych konstrukcji. Na koniec najlepsze, kolega zapłacił za nie piętnaście tysięcy złotych i to podobno biorąc uwagę bardzo dobry stan i czym one są to była okazja. Nie idźcie tą drogą, sentyment nie jest tyle warty. A i żeby nie było kolumny były słuchane i z topowym wzmakiem z epoki (również kompletnie nie wartym ceny za jaką można go obecnie kupić) i współczesną elektroniką z wyższej półki.

A OK, bo normalnie to trzeba z nimi walczyć żeby dali. Mi w ogóle nie chcieli dać i odmówiłem instalacji za pierwszym razem. Jak widziałeś na moich zdjęciach da się to bez problemu zrobić. Nie tylko (szczególnie w streamingu) jest dużo lepsza jakość dźwięku, ale przede wszystkim z zaawansowanym routerem jak ten którego używam masz kompletnie inną funkcjonalność, i bezpieczeństwo. Z oczywistych względów nie będę tu pisał o szczegółach ale sieć Orange może zhakować każdy bardziej rozgarnięty piętnastolatek. U mnie będzie musiał się namęczyć.

Miałeś światłowód do miejsca instalacji i Orange dało Ci ONT samo z siebie ???

To co piszesz nie jest prawdą. Typowe spoiwa bezołowiowe nie zawierają srebra. [Ukryta Zawartość] Nie szerz teorii spiskowych, ołów jest po prostu toksyczny. Spoiwo ołowiane lepiej znosi obciążenia mechaniczne i wibracje (jest bardziej plastyczne) i dlatego jest stosowane np. w sprzęcie wojskowym, pomimo tego że jest toksyczne.

Ten router który mam ja, czyli TP Link ER7212PC polecam, inni używają routerów Microbotika albo Ubitiqui i też je chwalą, od Funboxa to pewnie każdy zaawansowany router będzie lepszy. Nie wiem o jakim stopniu nieobeznania mówimy, ja nawet na tym forum opisywałem potrzebne ustawienia, sam od zera byś tego na pewno nie zrobił, no ale masz dokładnie opisane co trzeba ustawić.

Ciekawe od jakich, ale OK ale zostawmy skomplikowane kwestie telekomunikacyjne. W praktyce, a przed światłowodem który mam od około 2 lat miałem przez dłuższy czas internet LTE streaming brzmiał dużo gorzej, na tyle gorzej że w ogóle go nie słuchałem.

A dlaczego miałoby tak być ???

Sorry ale tego też nie rozumiem. To że między tymi standardami WiFI występują zasadnicze różnice to chyba oczywiste, konstrukcja domu (ilość stali) bardzo wpływa na działanie sieci WiFi. Jeżeli chodzi o różnice w jakości dźwięku w różnych standardach WiFI to nie testowałem tego, samo WiFi gra dużo gorzej niż kabel albo światłowód, więc dla mnie nie ma to sensu. Chyba że pytasz o WiFi do sterowania aplikacją, to oczywiście robi różnicę, ale to osobny i skomplikowany temat.

W tego typu teście na tej wkładce zamiast ONT od Orange jedyną realną różnicą jest trochę niższy ping, tak zamiast 9-11ms mam teraz 6-8ms. W realnym transferze dużego pliku z jakiegoś szybkiego serwera na starym ONT zdarzały się "dropy" w prędkości, teraz idzie cały czas na maxa. Zakładając że chcesz się trzymać parametrów swojej umowy w codziennym domowym użytku nie odczujesz jakiejś spektakularnej zmiany jeżeli o to pytasz. Nie wiem czy rozumiem to pytanie, możesz to rozwinąć ?? Sam router z wyższej półki (bez WiFi oczywiście) i jego odpowiednia konfiguracja (niemożliwa do przeprowadzenia w Funboxie ze względu na praktycznie brak jakichkolwiek ustawień i funkcji) mają znaczący wpływ na jakość dźwięku. Jeżeli ktoś słucha streamingu to nie ma pojęcia jak on może brzmieć jeżeli używa Funboxa (mówimy o łączu światłowodowym).

Wiele już napisano o switchach, routerach i ich wpływie na dźwięk. Dla użytkowników światłowodowego połączenia z internetem, szczególnie słuchających streamingu ostatnim ogniwem infrastruktury sieciowej jest kiepskie ONT dostarczane przez dostawcę internetu. Można je oczywiście zamienić na coś lepszego. Poniższy opis dotyczy usługi Orange Światłowód, ale powinno też działać z innymi dostawcami (szczególnie że większość i tak korzysta z infrastruktury sieci Orange). Zamieniamy ONT dostarczone przez Orange na wkładkę GPON ONT Leox. W pierwszym kroku musimy podłączyć wkładkę do mediakonwertera albo jakiegoś switcha z portem SFP (ja do tego celu użyłem Etherregena) i odpowiednio ją skonfigurować. Do konfiguracji wkładka musi być podłączona do światłowodu. Najpierw łączymy się z nią telnetem (leox/leolabs_7, domyślny adres 192.168.100.1, oczywiście musimy manualnie ustawić adres IP w naszym komputerze) i dokonujemy następujących konfiguracji: flash set OMCI_OLT_MODE 3 flash set GPON_SN ABCD12345678 numer SN znajduje się na naszym ONT od Orange, znaki ABCD w numerze są zapisane w formacie HEX, musimy je zapisać do formatu ASCII, najprawdobniej macie takie samo ONT Huaweia jak ja, jeżeli wasz numer zaczyna się od 48575443 to jego zapis ASCII to HWTC więc wasz SN do ustawienia to HWTC12345678 flash set PON_VENDOR_ID ABCD więc tu najprawdopodobniej też HWTC flash set OMCI_FAKE_OK 1 flash set OUI tu wpisujemy pierwsze sześć cyfr z numeru MAC znajdującego się na naszym ONT Po tych ustawieniach robimy reboot wkładki, logujemy się przeglądarką do jej GUI i w zakładce Admin zmieniamy ustawienie DEVICE na Huawei, przy okazji sprawdzamy czy wkładka poprawnie zakodowała SN i VENDOR_ID. W końcu instalujemy wkładkę w naszym routerze i konfigurujemy na tym porcie SFT połączenie WAN PPPoE dokładnie tak samo jak z ONT dostarczonym nam przez Orange. Cieszymy się nie tylko znacznie lepiej działającym internetem z mniejszymi opóźnieniami, ale przede wszystkim kolejnym wzrostem jakości dźwięku, szczególnie jeżeli słuchamy streamingu. Bardzo fajny upgrade, biorąc pod uwagę niewielki koszt.

Kloce w HiEndzie kwintesencja Audiostereo.

To prawda o diodach częściowo, chociaż są diody SiC (z węglika krzemu), które mają praktycznie zerowy "reverse recovery charge" i są całkowicie pozbawione tej wady. Co do lamp to nieprawda, ale nie jestem jakimś specem od nich, to prehistoria dla mojego pokolenia inżynierów.