Mrok

Znaczące jest stwierdzenie "Covid położył kres dotacjom". Korporacyjny socjalizm jak diabelska bestia z zapamiętaniem trawi kolejne stany USA. Firmy i ludzie migrują z Kalifornii do Phoenix, bo tam taniej, a za jakiś czas przeniosą się w inne miejsce, o ile oczywiście będzie ich na to stać. Większość ludzi z tych filmów urodziło się w okolicach 1960 roku. To oni w dużej mierze zbudowali dzisiejszą Amerykę. USA poza kurczącymi się wyspami związanymi z biznesem, zaczyna coraz bardziej przypominać ZSRR z lat 1970. Dla "cywilizowanego" świata problemu nie ma. W końcu pomrą, kremacja na koszt państwa i skalę pazernego wywłaszczania będzie można kontynuować. Na miejscu twórców tego nowego amerykańskiego snu, modliłbym się codziennie gorąco, żeby Bóg nie istniał.

Time Addicts - recenzja filmu "Jest tak. Pomysł jest dobry, jednak sam film już nie. Jest, że tak to ujmę mało estetyczny. Akcję nakręcono w jakimś zniszczonym, obesranym domu, a 4 główne postaci poza tym, że ciągle znikają, za każdym razem wyglądają jak z dupy wyciągnięte. Dodatkowo kadry są ciemne. Krótko mówiąc pomysł dobry, ale film dość nużący. Jeśli jednak wciągasz, kto wie? Może Ci się spodoba."

Chłop ledwo na oczy widzi, a ci się go czepiają. Ja toleruję max 38,4-38,8 st. Przy 39 st. o ile bym się w ogóle ruszał, nie jest wykluczone, że zamiast CD kupiłbym brodatą kozę. 🤣

W swoich rozważaniach o wojnie na Ukrainie pomijacie fakt, że Sowieci, Ukraina oraz Białoruś nadal przesiąknięte są dziedzictwem komunizmu. Wszystkie ww. kraje są pogrążone w korupcji, która jest nieodzownym elementem życia ich obywateli. Społeczeństwo białoruskie (szarzy ludzie) jest z tych 3 nacji w miarę normalne. Ponieważ to Ukraina została napadnięta, ocena tego społeczeństwa będzie ze zrozumiałych względów mocno stonowana. Dla mnie ze względu na ich mentalność nie jest to naród godny zaufania. Nie chodzi tu nawet o historię. Widać to np. w ukrytym podziale własności ziemi, który w trakcie tej wojny został przeprowadzony. A sowieci? To jest naród nieprzewidywalny, zdolny do popełnienia absolutnie każdego zła. Hitler był zbrodniarzem, nawiedzonym psychopatą, ale przy sowietach to niewinna owieczka. Wielu ludzi wskazuje zawsze, że zdarzają się uczciwi Rosjanie (np. ci którzy walczą z reżimem). To jest kropla w oceanie nieprawości, pozbawiona większego znaczenia. Jeśli zajdzie potrzeba, sowieci przestawią większość produkcji na zbrojenia. Ludzie będą zdychać z głodu i zimna, a wojna będzie trwać. Protesty zostaną uciszone, a stopień zamordyzmu będzie podobny do tego za czasów Stalina. Europa też jest skorumpowana, ale na trochę inną modłę. Wizerunki polityków europejskich tworzą media, a społeczności zostały do tego stopnia otumanione, że godzą się na większość przewałów. Obywatele raz na jakiś czas głosują na taką, czy inną opcję i postrzegają taki ruch, jako szansę na dobrą zmianę. Kolejne zmiany de facto nic nie dają, a ewentualne problemy przykrywa szum informacyjny. Przy tym wszystkim polityka państw zachodnich opiera się na: protestach, drodze dyplomatycznych rozmów, blokadach gospodarczych, wspieraniu akurat w tej wojnie Ukrainy i mniejszym lub większym dozbrajaniu własnym. Te wszystkie działania mogą co najwyżej utrudnić życie sowietom, ale w żadnym razie ich nie zniszczą. Rosja to stan umysłu, umysłu psychopaty, którego zachowań przewidzieć się nie da. Przy czym, to nie jest jedyne zło. Chiny od wielu lat odgrywają rolę dobrego wujka w stosunku do każdego. Aktualnie Europa, USA itd. stanowią dla nich rynki zbytu, więc wujek jest szalenie dobrotliwy. Jeśli jednak w przyszłości, w kwestii rynków zbytu zaszły by znaczące zmiany, maska opadnie, a wtedy cały świat włączając w to sowietów, Amerykanów i Europę posra się z przerażenia po kolana.

Eee tam. W czasie II W.Ś. wymiana handlowa pomiędzy USA i Rzeszą szła pełną parą. Przykładem może być IG Farben. Takie statki handlowe nie były zatapiane przez żadną z zainteresowanych stron, a w czasie nalotów dywanowych ww. zakłady były skrzętnie omijane przez pilotów bombowców. Tym samym opowiastki o walce z nazistami są wielce przesadzone. Fronty były dwa. Na froncie handlowym panował niczym nie zmącony spokój. Takie działania to norma. Wojna to interes, a bank nawet z diabłem podpisze opłacalny kontrakt. Podobnie mają się sprawy w polityce. Widać to wszędzie. Każda władza deprawuje. Ponieważ dziś liczy się wyłącznie wizerunek medialny, bez względu na ugrupowanie przekręty są czymś naturalnym. Dla członków rządów i ich przydupasów liczy się zysk, co powoduje, że np. Europa stacza się od lat w przepaść korupcji. Ponieważ słowo uczciwość wyrugowano ze słownika, tak było, jest i będzie. Rządy, unie itp. twory wymyślają programy naprawcze, są to jednak ruchu pozorowane, które nic nie są w stanie zmienić. Dopóki homo sapiens nie zrozumie, że zachłanność, lichwa, obłuda i ich "dzieci" to zło, które zabija całą populację, wszyscy będą skazani na cierpienie. Wbrew pozorom Ci bogaci z czasem też.

Mhm, na wszelki wypadek dałem z zapasem, coby nikogo nie urazić. 🤣

Road House Chyba za dużo takich filmów widziałem. 6/10

Samo założenie trzymania w ryzach AI w dalszej perspektywie jest wyłącznie literacką fikcją. Jak można kontrolować coś, czego działania człowiek nie jest w stanie do końca zrozumieć. Czysta abstrakcja. 🙃

Tu nie ma nic do opowiadania. Dostaniesz pałą w łeb i wylądujesz w więzieniu. Obejrzyj sobie film "Zniesławienie", to Ci naprawdę dobrze zrobi. 😂 Ps. Żebyś mnie tutaj za chwilę nie zakwalifikował jako typowego antysemity (mainstreamowa wersja domyślna), dodam, że ww. film nakręcili Żydzi, uczciwi i normalni, bo tacy również istnieją. Dwóch żydowskich profesorów, którzy między innymi wypowiadają się w tym filmie, ma dożywotni zakaz powrotu do Izraela. Tak to z reguły bywa, kiedy niewygodna prawda zostaje ujawniona.

Spróbuj powiesić krzyż w Knesecie. 🤣

Kocham przyrodę i zwierzęta, więc jak najbardziej jestem za zdrową ekologią, z małym zaznaczeniem. To co napisałeś miałoby głęboki sens, jeśli by "promotorzy" współczesnej ekologi o zakłamanych ryjach sami dali by dobry przykład, tzn. stosowali się do proponowanych zasad i jednocześnie nie tłukli biznesu na tzw. "ekologii". Podsumowując, jeśli pan/pani prezes takiej przykładowej fundacji na rzecz "obrony" klimatu wozi swoją śmierdzącą dupę 3-litrowym SUV-em, należało by najpierw jego/ją zatrzymać, z samochodu wyciągnąć i wsadzić jego/jej dupsko na ekologiczny rowerek. Ponieważ tak się niestety nie dzieje, swoje rozważania o niedouczonym "motłochu" możesz sobie póki co w wiadome miejsce wsadzić. 🤣

"Rodzinny", dla mas.

Autorytatywnie stwierdzam, że koń jest w porządku. Zdrowy zwierzak.

Pogodzę Was. 35 lat rządów Okrągłego Stołu. 😂

Być może komuś z Waszych znajomych się przyda: [Ukryta Zawartość] "Ja nie namawiałem, ja uświadamiałem...", oczywiście, oczywiście. 😂