zgredek

Cześć Gabriel. Obecnie sprzedaję właśnie tuner Kenwooda: [Ukryta Zawartość] Rzuć okiem. To inny model niż wskazałeś, ale też z naprawdę fajnym dźwiękiem... [co innego mam napisać jako sprzedawca? 🙂] Mimo 25 lat na karku, sprzęt w bardzo dobrym stanie. I oczywiście w pełni sprawny. Sprzedaję, bo przesiadłem się na radio w Cambridge Audio CXN100, a szkoda by zasłużony tuner resztę swych dni spędził w kartonie.

Ode mnie taniutki, ale naprawdę przyzwoity i w pełni sprawny tuner Kenwood KTF3010. [Ukryta Zawartość] Polecam.

Nie wiem, skąd jesteś... Na Śląsku mogę polecić serwis w Katowicach na Boh. Monte Cassino 1. Jakiś czas temu naprawiałem u nich mojego Marantza DV7001 - miałem inny problem niż Ty [wymiana tacki], ale z jakości naprawy i podejścia do Klienta byłem naprawdę zadowolony. [Ukryta Zawartość] Aha - i była też gwarancja. Nie pamiętam, czy na rok, czy na pół roku, bo nie musiałem z niej korzystać. Od naprawy minęło już kilka lat, a mój odtwarzacz nadal śmiga, aż miło 🙂

Wiem, że temat już nieco przeleżał, ale miałem podobny problem z CXN100 - może ktoś skorzysta z mojego rozwiązania: https://www.audiostereo.pl/topic/166550-cambridge-audio-jak-optymalnie-połączyć-cxa81-z-cxn100/

Piotr, StereoTyp - dzięki, że zajrzeliście do wątku. Wracając do mojego problemu: Przetestowałem różne opcje. Łącznie z podpięciem TV do wejścia streamera. Najwygodniejsze [dla mnie] okazało się pozostawienie dwukierunkowego połączenia via Control Bus [CXA out -> CXN in oraz CXN out -> CXA in] i jednoczesne ustawienie w menu streamera CXN100 automatycznego wyłączania po 5-minutowej nieaktywności. W ten sposób mam pełną funkcjonalność i z pilota i z poziomu StreamMagic, a równocześnie nie muszę "ręcznie" wyłączać streamera, gdy np. oglądam TV [który grzecznie wrócił z podpięciem bezpośrednio do wzmacniacza]. Jedyne, o czym trzeba pamiętać przechodząc ze stramera na inne źródło to, by CXN100 nie pozostawiać w opcji radia internetowego [bo wtedy nawet po przejściu na inne wejście wzmacniacza, na streamer nadal będzie podawany sygnał i po 5 minutach rzecz jasna się on nie wyłączy]. Muszę po prostu pozostawić go w opcji Spotify lub Tidal, na których przestaję słychać muzyki. pozdrawiam, zgredek

Mam pytanie, jak w temacie - jak połączyć te klocki, by jak najlepiej wykorzystać sterowanie z pilota? Wzmacniacz i streamer CA mają wspólnego pilota. O ile taki "wspólny" pilot przy sprzęcie Marantza, jaki niegdyś miałem, działał na zasadzie "najpierw wybierz urządzenie, którym chcesz sterować, a potem wybierz opcję z pilota", to rozwiązanie Cambridge'a opiera się na połączeniu urządzeń przez Control Bus, dzięki czemu jednym pilotem uruchamiamy od razu oba elementy. Poprzez Control Bus mogę połączyć to na trzy sposoby: 1. CXA out -> CXN in [wtedy jednostką sterującą jest wzmacniacz - włączając/wyłączając go, to samo robię automatycznie ze streamerem]. 2. CXN out -> CXA in [wtedy steruje wszystkim sygnał, jaki wysyłam do streamera, co pozwala np. zarządzać oboma urządzeniami z aplikacji StreamMagic]. 3. Zastosować oba rozwiązania wymienione w p.1. i 2. jednocześnie. Wygląda to super, ale co w przypadku, gdy do wzmacniacza mam podłączone jeszcze inne źródła oprócz streamera? Stosując rozwiązanie nr 1, by posłuchać muzyki np. z CD, muszę ręcznie wyłączyć streamer, bo jeśli użyję pilota wyłączę go wraz ze wzmacniaczem. Stosując rozwiązanie 2. lub 3. nie mogę w ogóle wyłączyć streamera, bo niezależnie, czy zrobię to pilotem, czy ręcznie, to wyłączę także wzmacniacz. Jakie wg Was rozwiązanie połączeniowe najlepiej zastosować? A może coś poknociłem i mój przydługi powyższy wywód jest błędny ? Prośba o pomoc. Dzięki. zgredek

Dzięki za odpowiedzi, mimo, że ździebko sarkastyczne... Po prostu ciekawiło mnie, czy zawsze są nadawane tylko obrazki statyczne, jak to nazwałeś Piotrze, czy jacyś "pionierzy nowej radiowości" poszli krok dalej. Poza tym, mógłbym np. nie wyłączać streamera (który jest spięty poprzez Control Bus ze wzmacniaczem), gdy słucham muzyki z innego źródła przełączając streamer właśnie np. na ten "zegar" ze stacji radiowej. A wg mojej wiedzy, CXN100 nie ma opcji wyświetlania godziny.

Dobry wieczór. Mam nietypowe pytanie. Ale gdzie je zadać, jak nie tu... ? 🙂 Czy znacie jakąś stację radia internetowego, która zamiast swojego logo prezentowanego podczas słuchania pokazuje na wyświetlaczu streamera zegar ?

Ja też słuchałem "AN8". Było fajnie, tym bardziej, że trafiłem na Beethoven'a. :) Jednak, gdybym nie wiedział, że to cudo kosztuje 8 mln, nigdy bym tego nie powiedział. Inne "drogie" zestawy zrobiły na mnie większe wrażenie. Piszę tylko o ogólnym wrażeniu, bo przy 15-20 minutach w pokoju na VII piętrze, nie sądzę, bym mógł kompetentnie opisać różne aspekty dźwięku.

A mnie - podobnie jak użytkownikowi Thoron - granie z tych pudełek bardzo się podobało. Oczywiście, zgodzę się, że w kategoriach rozdzielczości czy neutralności przekazu znaleźlibyśmy wiele kolumn, które biją te JBL'e na głowę nawet w podobnym budżecie, ale... W kontekście radości z płynącej z dźwięków, codziennego słuchania bardzo różnych gatunków muzyki, moim zdaniem JBL L100 MkII są po prostu świetne - Dostajemy dużą ścianę mocnego i dość przestrzennego dźwięku, który nie jest "ciepłą kluchą" (jak w wielu podobnych przypadkach), a fajnie zgraną prezentacją pasujących do siebie i dodrze zszytych wysokich tonów, średnicy i niskich dźwięków. Jest rytm, są emocje i uśmiech, bo do definicji "klinicznego dźwięku" te kolumienki mają dystans liczony w hektarach... Nie mam zamiaru rzucać się tu Rejtanem, czy rozpoczynać krucjaty w ich obronie. Jednak uważam, że takie totalnie negatywne recenzje są po prostu niesprawiedliwe. Zależy, co kto lubi i czego poszukuje w muzyce i odbiorze dźwięków. Poza tym, jeśli jakiś produkt wzbudza takie skrajne emocje, to znaczy, że chyba warty jest przyjrzenia mu się bliżej, a w tym przypadku poświęcenia mu nieco czasu na odsłuchy w swoim pokoju i swoim systemie.

Ja byłem w piątek w NOSPR'ze, zeby złapać punkt odniesienia... 🙂

Też mnie wkurza Piotrze to wieczne polskie marudzenie, tym bardziej, że jeśli ktoś się wybiera na tego typu imprezę, raczej wie, czego się spodziewać. Ale z tym dodawaniem decybeli to trochę przegiąłeś - przecież to skala logarytmiczna. A poziom 110dB to już byłby ryk prawie nie do zniesienia dla naszych uszu.

Szczerze mówiąc, to nie mam pewności - chyba tam grał wzmacniacz DAgostino Momentum MxV. Ale przy tak drogich konfiguracjach, raczej słucham muzyki, niż oglądam dokładnie opis modeli, bo i tak ich nie kupię... Wiem, że zdania na temat jakości prezentowanego brzmienia tego zestawu są podzielone. Na pewno czuć było, że jest jeszcze spory zapas poprawy jakości przy innym, lepiej dopracowanym pomieszczeniu. Jednak dla mnie i tak grało to bardzo fajnie - swobodnie, przestrzennie, z klasą.

Na tegorocznym AVS co najmniej kilkanaście prezentacji zrobiło na mnie duże wrażenie - podobało mi się np. granie DAgostino z Wilson Audio, zestaw Moon'a z Audiovectorami czy dźwięk Mytek'a w Sobieskim. Moje TOP 3 to: 1. Wspomniany już przeze mnie wyżej zestaw JBL'a z kolumnami L100 MkII [IMHO najlepsza relacja jakości do ceny]. 2. Dzielony LUXMAN z B&W [Grało to czysto, dynamicznie, przestrzennie i bez przesadzonego basu, świetnie różnicując nagrania... Przejrzałem 7 stron wpisów w tym wątku i nadziwić się nie mogę, że o Luxmanie nikt dotąd nie wspomniał. Zaczynam się zastanawiać, czy ja nie mam coś nie tak ze słuchem...] 3. Ludzie. Bo AVS to dla mnie nie tylko sprzęt, ale i super ciekawe rozmowy "na korytarzach", wymiana doświadczeń i zarażanie pasją. A w tym roku Wystawa była dla mnie pod tym kątem naprawdę wyjątkowa. Dzięki.

Grały ze wzmacniaczem JBL. Jak na zestaw za około 30k, moim zdaniem wybitnie. Wracałem do tego pokoju kilka razy. Za pierwszym razem myślałem, że po prostu grana akurat muzyka im spasowała... Ale nie - było naprawdę świetnie za każdym razem 🙂 Zdecydowanie, dla mnie JBL L100 MkII to jedno z największych pozytywnych zaskoczeń Wystawy.