audiofan01

To to pewnie też: - Jest wspaniale przygotowana fizycznie, ma pełną i piękna dynamikę oraz szybkość. Do tego bardzo funkcjonalne uderzenia, choć trochę może nieksiążkowe, ale wyjątkowo skuteczne. A ponadto nie stoi w miejscu, tylko cały czas rozwija swoją grę. Wiemy, że na ten temat trwają różne dyskusje, ale moim zdaniem Iga idzie do przodu. Dzięki temu stała się ikoną polskiego tenisa. Bardzo rozwinął się także Tomek Wiktorowski, który długie lata pracował z Agnieszką Radwańską, obcował z tenisem na najwyższym poziomie, a teraz w całą tę wiedzę wyposaża Igę. Czasami są wpadki, ale każdy ma momenty niedyspozycji, to są ludzie, nie maszyny." "To już musi ocenić jej zespół. Bo czasami, gdy patrzy się gołym okiem na jakieś uderzenie, można powiedzieć: "o, to mogłoby być lepsze". Natomiast gdy poznamy kulisy, wtedy może się okazać, że to uderzenie jest dlatego takie, bo dzięki temu inne rzeczy są lepsze. Złożoność tego, co pozornie widać, może być spora. Standardową rzeczą, jaką można byłoby powiedzieć, jest to, że Iga jest w stanie serwować lepiej. Niemniej na pewno nad tym pracuje, bo także tutaj widać progres. Założę się, że jej team cały czas tak działa, aby Iga w każdym elemencie była o milimetr lepsza. To znaczy troszkę szybsza, mocniejsza i miała więcej zmienności w grze. Natomiast w detale nie chcę wchodzić, bo nie lubię rzucać słów na wiatr i grać rolę guru, gdy nie wiem, jak sprawy się mają "od kuchni". Natomiast tutaj na forum jest wielu trenerów i "guru", którzy wiedzą dokładnie co Iga i jej team powinni robić.😉

Do poczytania dla rodzimych ekspertów: [Ukryta Zawartość],nId,7454943

No tak, Szostaczko i wszystko jasne😉 Zawsze jak Iga coś przegra jest gotowy do komentowania i chętnie udziela wywiadów, oczywiście zawsze krytycznych, być może z powodów merkantylnych. Nie ma w sieci jego komentarzy po sukcesach. Podobnie z nadredaktorem Stopą.

Po co jak Ty już z pozycji kanapy😉 wytknąłeś wszystkie błędy najlepszej od dwóch lat tenisistki świata? Przecież każdy kto obejrzał ten mecz widział, że Iga wyraźnie gorzej serwowała, częściej niż zwykle myliła się wyborach kierunków, co wynikała z jednej strony ze słabszej jej gry ale także z presji ze strony Rybakiny. Np. obawa przed returnami po 2. serwisie spowodowała większą niż zwykle ilość DF, to samo z drajwami bitymi zbyt mocno w złym kierunku zamiast precyzyjniej na puste pole, rodziło niepotrzebne ryzyko. Tylko, że to co my na chłodno widzimy siedząc przed TV to zupełnie co innego niż stać z rakietą na korcie i w ułamkach sekund podejmować decyzję o kierunku, sile, rotacji itp. i potem je prawidłowo wykonywać i to mając po drugiej stronie siatki topową przeciwniczkę, z którą zawsze trudno jej się gra. Każdy kto choćby amatorsko gra w tenisa to wie to doskonale. Dlaczego ci co wytykają Idze np. brak skrótów nie chcą zauważyć jak nieskuteczne były one w wykonaniu Rybakiny, bodajże tylko jeden zakończył się sukcesem, do większości Iga dobiegała i odgrywała winnera. To samo z tym złym wyborem kierunków. Wszyscy widzieliśmy te kilka rażących pomyłek i je zapamiętaliśmy bo takie rzeczy zapadają w pamięć na zasadzie jak ona mogła takie coś zmarnować! Jednocześnie za normalkę u Igi uważamy i nie robią na nas wrażenia dziesiątki winnerów granych w idealnie wybranym kierunku na puste pole, które przeciwniczki tylko odprowadzają wzrokiem. W tym meczu też ich sporo było ale to przecież standard, obowiązek!!! 1/3 sezonu za nami, Iga lideruje w obu rankingach, ma ponad 2700 pkt w live rankingu nad ..... Coco! Zobaczymy co będzie dalej, przed nami trzy najważniejsze turnieje na mączce, jeśli żadnego z nich nie wygra, a co najmniej nie wystąpi w półfinałach to będzie można mówić o jakimś kryzysie formy ale póki co "darcie szat" jest przedwczesne. Ot, słynna słabsza "dyspozycja dnia" plus Rybakina w formie i było to co było.

Masz rację, trzeba tylko jeszcze napisać do WTA, żeby takich bzdur nie pisali: [Ukryta Zawartość] tylko poczytali na naszym forum jak to rzeczywiście jest z tą Igą😉

Śmieszą mnie te dywagacje. Fakty są takie, że Iga jest liderką rankingu 100 tygodni i jest już w wieku 23 lat jedną z największych tenisistek w historii. Porażka jest wpisana w życie każdego sportowca. Co z tego, że przegrała Rybakiną i ma z nią ujemny bilans. Rybakina, kilka lat starsza ze swoją niestabilnością formy nigdy nie osiągnie poziomu Igi i nie bardzo widać gdzie jest jeszcze się niej pole do poprawy. Iga natomiast cały czas się rozwija i nie osiągnęła swojego topu .

Jeśli go utrzyma to będzie groźna na RG. Jednak to wątpliwe, bo Ryby forma faluje, a ponadto mączka w Stuttgarcie jest specyficzna, prawie jak hard co jej ewidentnie pasowało, może w Madrycie coś zwojuje ale Rzym i Paryż raczej nie.

Widac Iga jeszcze przed szczytem formy na mączce, mam nadzieję, że ten przypadnie na RG bo tam duże pkt do zdobycia/obrony. Dzisiaj niespotykana statystyka BP obu pań. Pozytywna, to łącznie obroniły 27 z 33 BP, co oznacza równocześnie słabe ich wykorzystanie tylko 6 z 33. Iga dzisiaj słabo serwowała, niski % pierwszego serwisu, 7 DF, 0 asów. Przy takim wyrównanym meczu miało to znaczenie. Szkoda, że trafiło akurat na Rybę, z którą pogorszyła sobie bilans. Ogólnie to po co jej kolejny elektryk, gdyby dawali jakieś prawdziwe auto to może by się sprężyla😉

Pierwsze śliwki robaczywki. Taki był dzisiejszy mecz ale mimo falowania wyniku ani przez moment nie było wrażenia, że Iga nie panuje nad meczem. Ciekawostka: w boksie Igi jednoosobowy team czyli tylko Ryszczuk, bo Taty nie zaliczam do teamu.

Iga ostatnio aktywizuje się w monetyzowaniu swojego sportowego sukcesu😀 [Ukryta Zawartość]

Rozważ Audiovectory np. R3.

Fajne losowanie Igi. W jej połówce Noskova, Ostapenko, Rybakina, Krejcikowa, Jabeur. Będzie ciekawie.

Mi to jeszcze gra piątkowy koncert DMB😀

Wziąłbym jeszcze pod uwagę Franka Drebina albo Johnnego Englisha.

Hubi już się na razie nagrał na mączce, najwyraźniej chce zrobić sobie przerwę i oddaje mecz praktycznie bez walki.