RadeX

Taka zacna marka a w tym klubie się nic nie dzieje, czy to oznacza, że wszyscy są szczęśliwi i słuchają swoich DCS?🙂 Czy ktoś może mi napisac o różnicach pomiędzy zwykłą wersją a APEX? Słyszałem, że nowa platforma nie przekłada się na poprawę dźwięku ale czy tak jest? Drugie pytanie jakie praktycznie sa różnice pomiędzy Bartokiem a Rossinim? Czy są duże czy tylko małe na granicy percepcji?

Ta zabawa z wymianą lamp w preampie jest naprawdę niezła. Własnie próbowałem się tym pobawić też w C12000 i ..... wszystko zależy od tego co kazdy preferuje i co lubi, każdy może mieć inne wrażenia ale mój wniosek jest taki , że na oryginalnych lampach ten preamp na torze lampowym jest piekielnie neutralny. To co po wymianie uzyskiwałem to zaokrąglenie dźwięku na górze, takie wrażenie zmniejszenie ostrości ale z utratą szczegółow i całego planktonu, zaokrąglenie basu z tendencją do rozmycia i zmniejszenia czytelności. Oczywiście to wrażenie na innych lampach które akurat miałem. W C2700 się sprawdzały ale w C12000 wróciłem do oryginalnych, czegoś zawsze brakowało 🙂 mimo że to te same lampy ale cała amplifikacja inna.

Witam Szanownych użytkowników kolumn Sonus Faber 🙂 Czy jest ktoś kto mial u siebie SF Amati Futura i przesiadał się wyżej na Cremonese lub Lilium i jest w stanie opisać wrażenia dotyczące różnic, zmian w prezentacji dzwięku dla tych kolumn?

kupiłem kilka płyt z tej serii w tym Dżem ale ten wokal Ryśka i jego barwa, jakby ktoś inny śpiewał ... słucham na SACD.

1.25KW w porównaniu do 611 ma przede wszystkim większą rozdzielczość, jest też więcej powietrza, swobody, bas o dziwo też jest bardziej rozdzielczy, co mnie zaskoczyło trochę bo ML 15A to hybryda z własnym wzmacniaczem na basie. Z drugiej strony w moim odczuciu barwa 611 bardziej mi się podobała, niemniej jak porównywałem z 1.25KW to grało to w komplecie z C2700 oraz MCD600. Teraz 1.25KW gra z C12000 na torze lampowym oraz MCD12000 na wyjściu lampowym. i barwa jest taka jaką lubię chociaż nie taka fajna jaka jest z MC2301. Gra całość, każdy lubi coś innego, ja jestem zadowolony ze zmiany, szkoda tylko, że nie da się zsumowac zalet 2301 i 1.25KW 🙂

Tak to prawda ML pewnie finalnie będzie decydował co dalej. Na pewno kontakt bezpośredni z ML nawet w celu sprawdzenia czy lepszego zdopingowania dystrybutora w PL nie zaszkodzi. No niestety wszelkie logistyki transportowe kolumn ML to duże wyzwanie, wielkość kartonów powala, są jak opakowanie dużej szafy 🙂 Co do monobloków McIntosha to tak jak już też pisałem zajawkowo w wątku McIntosha, na tę chwilę to zostaję z MC1.25KW co nie znaczy, że MC2301 jest gorszy, ma swoje zalety i w mojej ocenie jest wspaniałym wzmacniaczem. Oba wzmacniacze to jest różne granie i wszystko zależy od tego co każdy preferuje i z jakim kompromisem jest się w stanie pogodzić. Barwowo fajniejszy dla mnie, w moim systemie jest MC2301 jednak szybkość MC1.25kW, wielkość sceny, ilość powietrza, bas zadecydowały o pozostaniu z MC1.25KW. Dużą pracę zrobił tutaj też MCD12000 który wymienił mój MCD600. Teraz dalsze kroki to jeszcze mocniejsze popracowanie nad akustyką pomieszczenia bo tutaj mam jeszcze trochę do zrobienia. No chyba, że jeszcze spróbować z MC3500, tam są już inne lampy, 2301 jest oparte o KT88 a 3500 o EL509S ale nie spodziewałbym się dużych zmian, nadal to sygnatura tetrodowa/pentodowa. Jak mówią prawdziwi lampowcy, jak lampa to tylko single-ended triode (SET) więc temat do zamknięcia.

@Avatar1979 i jak tam dalsza część zmagań, już coś wiadomo? Tak sobie pomyślałem jeszcze, że na pewno napisałbym też bezpośrednio do ML i opisał całą sytuację. Nie wiadomo czy to coś pomoże ale na pewno nie zaszkodzi.

To nie jest Twój przypadek ale napisze też ogólnie że nierówność poziomów grania może wynikać też czasem z akustyki pomieszczenia, ja mam pomieszczenie otwarte na resztę domu i mam cztery duże zastawki aby to miejsce "zatkać", bez tego ARC mi sugeruje na jednym wooferze ustawienie poziomu -1. jednak to jest kosmetyka nie mająca wpływu realnego na odczucia.

Umnie w kolumnie słychać dwa włączenia przy wybudzaniu ze standby jakby włączały się niezależnie dwa przełaczniki, wydaje mi sie że jeden włącza panel a drugi bas. Czy dystrybutor się odezwał, ma jakiś rozsądny plan działania?

rozumiem że grasz na MCD600 i czegoś Tobie brakuje czy po prostu jak to mówią dalsza pogoń za króliczkiem a esoteric owiany jest prawie legendą 🙂 Każdy jest nakręcony na inny aspekt, dla mnie ważne było też jak cichy jest napęd, w tym kontekście esoteric K-05XD odpadł u mnie w przedbiegach bo ma napęd głośniejszy, do wrażeń słuchowych nie dotarłem, poza tym to nie McIntosh 😉 chociaż jako sprzet też wygląda dobrze. Więc czego Tobie brakuje?

Ale jaki byłby cel takiego porównania? Gra cały system, wszystko musi się zgrać. Najlepiej to samemu sie przekonac i sprawdzić w swoim systemie, każde inne porównanie w innym zestawieniu towarzyszącym może dać inny wynik.

Tak zmieniłem MC611 na MC1.25KW, to duża zmiana, trochę jeszcze nie zakończona. MC611 z moimi kolumnami miało ładniejszą barwę, MC1.25KW jest bardziej neutralny, z jeszcze lepszą kontrolą basu i jego różnicowaniem ale to wszystko było jeszcze w komplecie z C2700+MCD600, dla mnie dźwięk w odbiorze zbyt jasny. W tej chwili gra to z C12000 (tor lampowy) +MCD12000 (wyjście lampowe) i teraz wydaje się ok. Dodatkowo próbuję z MC2301, tutaj akurat barwa, w szczególności brzmienie instrumentów akustycznych wręcz fenomenalne ale pogorszyła się separacja i bas. Trochę opcji mam jeszcze do przetestowania. w opini kilku osób które słuchały u mnie dźwięk seta: 1.25KW+C/MCD12000 jest dźwiękiem w którym nic by już nie zmieniali, nawet pomimo gorszej barwy niż MC2301 to reszta zalet jak kontrola, czytelnośc basu, szybkość, przestrzeń, separacja instrumentów to rekompensują, więc na razie 1:0 dla MC1.25KW 🙂 Podsumowując też do starego seta: MC611+C2700+MCD600 to teraz jest duży krok naprzód (w mojej i nie tylko mojej ocenie).

No ciężko znaleść konkrety czym się różnią te wersje. Co do różnic lampa/tranzystor to opiszę na spokojnie, to będzie porównanie MC1.25KW vs MC2301 🙂

Chyba nikt nie pisał jeszcze, więc ja zacznę ale na razie skromnie, bo MCD12000 mam u siebie od dwóch dni. Nie będę też porównywał MCD12000 do konkurencji, ale mogę porównać do MCD600, chociaż też nie do końca, gdyż zawsze gra cały system i ważne są wszystkie elementy toru, które składają się na całość. Osobiście uważam, że opisywanie jednego urządzenia w oderwaniu od pozostałych może prowadzić do błędnych wniosków. Zacznę od wyglądu, wygląda wspaniale, ta nowa obudowa wykonana ze szczotkowanej czarnej stali nierdzewnej, robi wrażenie i pasuje do C12000. Pierwsza rzecz charakterystyczna to wskaźniki, napiszę tak, jestem fanem marki i tych wskaźników, ale wskaźniki w CD? Podchodziłem do tego sceptycznie, tym bardziej, że można zobaczyć na różnych filmikach jak to chodzi i widać, że często prawie stoją po prawej stronie. Dopiero jak uruchomiłem u siebie to doznałem olśnienia, one pokazują poziom gdzie 0 to max. Na podstawie ich wskazań można ocenić jak płyta jest nagrana i te wskaźniki to wybitnie pokazują czy ktoś nie podgłośnił sztucznie realizacji, zmniejszając dynamikę. Opis tych wskaźników powinien ewidentnie znaleźć się w zakładce loudness war 🙂 Dla mnie MEGA wartość dodana, bo od razu wszystko widać jak na dłoni. Druga istotna rzecz to DAC, który ma masę wejść, to duży plus, zważając, że C12000 niema DAC-a. Stanowi to super uzupełnienie straty przy przesiadce z C2700 na C12000. Napęd w MCD1200 i MCD600 wydaje się ten sam, przynajmniej ten sam poziom głośności pracy, oba są dobrze wyciszone. Co to dźwięku, to jest on inny niż w MCD600, dla mnie lepszy, z jeszcze lepszą przestrzenią, separacją, ilością powietrza. Możliwość decyzji czy się korzysta z wyjścia lampowego czy tranzystorowego jest super. Na wyjściu lampowym dźwięk jest docieplany, jest spokojniejszy, co w moim przypadku, połączenia z MC1.25KW daje duży pozytyw, robi się fajna barwa. Z kolei przy podłączeniu z MC2301 jest jeszcze lepiej barwowo (może za mocno), ale traci się na detalach, separacji oraz jeszcze mocniej pogarsza się czytelność basu, z tą końcówką CD lepiej pracuje na wyjściu tranzystorowym. Czy warto się przesiąść na MCD1200 z MCD600? W moim przypadku (systemie) zdecydowanie tak, na pewno zostaje:)

Na temat gustów się nie dyskutuje czy te grawery wersji na 75 rocznicę to fajna rzecz czy nie. Mi nie udało się znaleść różnic w wersjach poza tymi grawerami, chociaż też nie szukałem. Porównuje teraz zasilanie tranzystorem kontra lampa.