Paradigm to specyficzna szkoła dźwięku, albo sie podoba albo nie. Z Paradigmami Studio jestem związany nierozerwalnie od 2001 r i nic nie zamierzam zmieniać, inne kolumny z tego przedziału są daleko z tyłu pod względem dynamiki i basu, a ja słucham dużo rocka i elektroniki, a tu bez drive'u ani rusz....aby Paradigmy zagrały potrzebują wydajnego wzmaka - można je łączyć z czymś neutralnym w stylu Primare lub z czymś ciepławym w stylu Musical Fidelity A 3 czy A 300, lubią bi-wirring/bi-amping. W Studio V.2 bas i środek jak dla mnie bomba, wysokie można ułagodzić stosując pierścienie antydyfrakcyjne wokół wysokotonówek np. Sonusoliva + ciepłe źródło o nasyconym, gęstym dźwięku w stylu Linna, te kolumny nadal mnie zaskakują....po tylu latach...a to bardzo dużo, jakoś mi się nie nudzą....życie bez nich byłoby nudne, wszelkie Dali, Dynaudio, Pro-Aci wydają mi się mdłe i absolutnie nie nadjaące się do muzy której słucham....żadne z w/w nie potrafią też zagrać bardzo głośno nie gubiąc się, a paradigmy to potrafią.....uwielbiane w USA i Kanadzie, uwielbiane przeze mnie...może kiedys zmienię, ale na pewno będą to kolejne Paradigmy !