VELODYNE IMPACT 10 ,,charczy"

Witajcie.

Dziś doszedł do mnie zakupiony na jednym z portali licytacyjnych używany Velodyne Impact 10, za 980 zł. Chciałem w moim stereo podnieść jakość słuchanego basu. Po rozpakowaniu podłączyłem go (ponieważ nie mam wyjscia pre out) z amplitunera Technics wyjściem słucawkowym (jack) do suba wejściem LFE In 2X chinch. Basik zaczął fajnie mruczeć. Gdy zabawiałem sie pokretłami frequency i volume w subie coś trzasło i uderzenia basu zaczęły charczeć. Teraz chodzi mi po głowie, że wykończyłem suba lub że facio sprzedał mi wadliwego suba.

Zapytacie po co o tym piszę. Jesli jest to moja wina (chociaż wszystko robiłem zgodnie ze sztuką elktryczną: potecjometry na zero w momencie podłaczania kabelków), to jak mogę naprawić to uszkodzenie? Natomiast, jesli sub miał wadę ukrytą, czy mam prawo odesłać go do właściciela?

Dlatego ratujcie koledzy starego melomana......

Spróbuj połączyć z RA-980 na połączeniu wysokonapięciowym ( kable głośnikowe).

Oczywiście od zera w każdym i powolutku do góry. Wzmacniacza nie uszkodzisz, a jeśli będzie charczeć nadal to znaczy, że z subem jest po zawodach.

Sittku, podłaczyłem do Technicsa tak jak sugerowałeś (od 13.08 czas wybije dla HK 6500, zaś Rotel zagra dopiero w karnawale :-)) ) I chyba bez znaczenia firmowego jest podpięcie kabelkami głosnikowymi aktualnego zestawu grającego. Ale dlaczego pierdykło, przecież w środku siedzi wzmak 150W, a ja nie dojechałem gałka volume nawet do połowy??????

Rozumiem, w takim razie sprawdź jak zachowuje się subwoofer nie podłączony żadnymi kablami, czy buczy, oraz gdy podłączysz kable głośnikowe LUB 2x RCA tylko z jednej strony do Velodyne.

Czy gdy podłączałeś pod wejście słuchawkowe woofer odłączane były automatycznie przednie kolumny od wieży lub HK?

Wejście słuchawkowe często mają parametry nieprzystosowane do podłączania subwooferów aktywnych. Nie zawsze musi coś się zepsuć, ale może. Dlatego cięzko będzie jednoznacznie ustalić czy Velodyne sam uszkodziłeś czy przyszedł uwalony.

Jako jedyny probujesz mi jakoś pomóc. Dziekuję.

Po podłaczeniu woofera z gniazda słuchawkowego, kolumny normalnie grały. Potencjometry velodynka ustawiłem na zero, po czym stopniowo zwiekszałem siłę suba. Ten bas był jakiś taki nieprzekonujący więc podkręciłem do ok 50% siły dźwieku i velodynek strzelił ..... :-((

Zastosowałem Twoje sugestie - niestety cisza - nic nie buczy i nie trzeszczy, jedynie po podłączeniu kabelkami głosnikowymi, gdy volume powędruje na maxa słychać takie słabe trzaski, gdy gitara basowa gada ....

Serwis Velodyne poinformował mnie, że oczywiście naprawią, ale prawie w cenie nowego - wymieniaja moduł i do widzenia .....

Dlatego jadę do znajomego naprawiacza rtv, aby zdiagnozował przyczynę, potem podejmę decyzję ....

Dzieki Sittku za starania - prosiłbym również innych forumowiczów o podzielenie sie swoimi uwagami. No to na rzazie!!

powodzenia

miałem velodyne impact 12 podłaczonego do roteli 970BX i na jednej trzeciej głośności było PIEKŁO!! a poważnie, grał jak złoto. żadnych problemów, zgrywał się z dyniami dm 2/7 bezszwowo. musiałeś kupić uwalony.

Nie wiem, przy podłaczeniu z wyjścia słuchawkowego, tego basu było jak na lekarstwo .... Mechanik RTV obecnie przy nim majstruje. Zobaczymy .... Napiszę co i jak. Dziękuję.

Witam ponownie :-)

Sub jest już w domu. Elektronik stwierdził, że miał fabryczną wadę polegającą na zimnych lutach na tranzystorach i w okolicach, co spowodowało spalenie dwóch. Dlatego nie grał jak należy i sprzedający ,,opchał" go za połowę ceny. Za 180 zł wymienił je i po podłaczeniu do HK 6500 zasuwa aż miło. Nie wiem, czy to reguła w subach, ale zauważyłem że im niższy low pass, tym basior jest bardziej punktowy, a im wyższy tym bardziej rozlazły i rozmyty. Jest to reguła, czy nadal negatywna przypadłość naprawionego Velodynka?????

Natomiast mam problem z podłączeniem suba do kina domowego napędzanego przez Onkyo SR 308. Po połaczeniu sprawnym kablem typu Y za chiny ludowe nie umiem go odpalić. W ustawieniach ampla wszystko poustawiałem na subwoofer, z opcją double bass i bez niej. Klops!!!! Ciągle świeci się zielona dioda na Velku, co oznacza że jest w stanie czuwania. Kolego Sittek (i inne bratnie dusze) ratujcie!!!! Chciałbym po prostu sprawdzić go również w działaniu kina domowego .........

A może podłaczyć go do Onka tak jak do HK, przewodami głosnikowymi?????

Oj Panowie, miałem cichą nadzieję na pomoc z Waszej strony, a tu tymczasem klops :-((

Teraz to chyba już po zawodach :-)