Skocz do zawartości
IGNORED

Wzmacniacz do Taga Harmony tav-606


Tomek1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Posiadam kolumny Taga Harmony tav-606:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Mam pytanie jaki polecacie do tego wzmacniacz ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz proszę w jakim budżecie możemy poruszać się, jakie gatunki muzyczne słuchasz, jakie preferujesz brzmienie.

Pomagamy, doradzamy, wypożyczamy, zapraszamy na indywidualne odsłuchy.

Najlepsze ceny dla forumowiczów magazynu Audiostereo - zapytaj o ofertę! Pełna oferta na stronie www.Q21.pl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby wzmacniacz miał brzmienie! Wzmacniacz nie ma prawa mieć żadnego brzmienia. Jeśli ma to jest popsuty albo wadliwie skonstruowany. Czy ten prosty fakt kiedykolwiek do ludzi dotrze?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli zwrotnica w tych kolumnach jest zbudowana tak jak w innych modelach serii Harmony - niskotonowe nie filtrowane w ogóle i filtry pierwszego rodzaju na głosnikach średniotonowym i wysokotonowym to odpowiem tak - bez różnicy byle wzmacniacz działał...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby wzmacniacz miał brzmienie! Wzmacniacz nie ma prawa mieć żadnego brzmienia. Jeśli ma to jest popsuty albo wadliwie skonstruowany. Czy ten prosty fakt kiedykolwiek do ludzi dotrze?

 

;))) ????

 

Nawet przez myśl by mi nie przeszło że Maki, Lebeny, Manleye i wiele innych są źle skonstruowane.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet przez myśl by mi nie przeszło że Maki, Lebeny, Manleye są źle skonstruowane.

To jest zupełnie jakby różne firmy produkowały koła o innych kształtach. Albo mamy do czynienia ze sprzętem hi-fi i wtedy dźwięk jest nie do odróżnienia z definicji, albo firmy sobie dowolnie manipulują dźwiękiem, żeby uzyskać specyficzne brzmienie. Tylko jeszcze żadna się nie przyznała, że manipuluje. Poza tym sprzęt ingerujący w brzmienie, kształtujący je i dowolnie zmieniający już nie powinien się nazywać hi-fi. Nie ma problemu jeśli ktoś chce mieć podbity bas, sopran czy średnie tony, albo cokolwiek innego. Ale wtedy niech producent o tym wyraźnie powie. Np. nasze wzmacniacze dają zniekształcenia k2 na poziomie 1%, żeby było "ciepło".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze zdajesz jednak sobie sprawę ze tak jak piszesz to tylko w Erze kiedyś było, choć też nie zawsze. Nie ma idealnego wzmacniacza z Twojej definicji.

Dlatego mimo wszystko mówimy o brzmieniu wzmacniacza A czy wzmacniacza B. To samo dotyczy każdego elementu odtwarzacza głośników czy kabli, nawet gramofonu biorąc pod uwagę tylko napęd.

Jeśli zbudowałeś taki wzmacniacz szybko go opatentuj i wypuść na rynek zarobisz mnóstwo forsy (nie traktuj tego oczywiście jako sarkazm).

Pozdrawiam, Paweł

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość numik

(Konto usunięte)

To jest zupełnie jakby różne firmy produkowały koła o innych kształtach. Albo mamy do czynienia ze sprzętem hi-fi i wtedy dźwięk jest nie do odróżnienia z definicji, albo firmy sobie dowolnie manipulują dźwiękiem, żeby uzyskać specyficzne brzmienie. Tylko jeszcze żadna się nie przyznała, że manipuluje. Poza tym sprzęt ingerujący w brzmienie, kształtujący je i dowolnie zmieniający już nie powinien się nazywać hi-fi. Nie ma problemu jeśli ktoś chce mieć podbity bas, sopran czy średnie tony, albo cokolwiek innego. Ale wtedy niech producent o tym wyraźnie powie. Np. nasze wzmacniacze dają zniekształcenia k2 na poziomie 1%, żeby było "ciepło".

porównaj sobie Vincenta i Atolla i nie chrzań;p;p, chyba że nie masz uszu;p;p. TV, kompy - ok, no nawet CD, ale nie pisz tak o wzmakach bo ciężko się dyskutuje. Przecież każdy z nas inaczej słyszy i inne brzmienia uważa za "naturalne", "neutralne", "czyste", "dobre" a inne niż inni za "podbijające". Dla mnie najgorszy szajs świata to Exposure - oszustwo 100%, dla wielu to ideał.

I tak lampowa Mingda rządzi;p;p. Ja mam teraz Audiolaba 8000 i uważam go za dobrego wzmaka, Baltlaba miałem i też ok, Roksan już wg mnie podbarwia i nudzi po miesiącu, nie mówiąc o CA. Marantze wbrew pozorom ok, jak widzisz to wsio SUBIEKTYWNE jest, więc nie pisz jakby było obiektywne.

Stąd każda marka ma swoich wielbicieli

 

Witam

Posiadam kolumny Taga Harmony tav-606:

http://allegro.pl/kolumna-taga-harmony-tav-606-v-3-promocja-tav-606f-i4519905458.html

 

Mam pytanie jaki polecacie do tego wzmacniacz ?

do nich? Sorki, że to piszę, ale to 1 z najsłabszych kolumn jaką słyszałem w życiu. Żeby ją jakoś ożywić użyłbym może HK/NAD/Marantz, ale to raczej reanimacja niż dobieranie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

porównaj sobie Vincenta i Atolla

Porównanie wzmacniaczy lampowych i tranzystorowych nie ma sensu. Wzmacniacze lampowe mają bardzo duże zniekształcenia w porównaniu do tranzystorowych, poza tym transformator powoduje dużą nieliniowość. Wzmacniacze lampowe nie są na poziomie współczesnej techniki. To relikty przeszłości. Skamieliny technologiczne. Dinozaury z minionej epoki.

 

Natomiast już od 30 lat wiadomo, że dobra konstrukcja oparta na tranzystorach jest nie do odróżnienia jedna od drugiej. Jedyna szansa na odróżnienie wzmacniaczy to ich przesterowanie. Zresztą napisałem o tym dość długi post.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość numik

(Konto usunięte)

Porównanie wzmacniaczy lampowych i tranzystorowych nie ma sensu. Wzmacniacze lampowe mają bardzo duże zniekształcenia w porównaniu do tranzystorowych, poza tym transformator powoduje dużą nieliniowość. Wzmacniacze lampowe nie są na poziomie współczesnej techniki. To relikty przeszłości. Skamieliny technologiczne. Dinozaury z minionej epoki.

 

Natomiast już od 30 lat wiadomo, że dobra konstrukcja oparta na tranzystorach jest nie do odróżnienia jedna od drugiej. Jedyna szansa na odróżnienie wzmacniaczy to ich przesterowanie. Zresztą napisałem o tym dość długi post.

Vincent to hybryda. To porównaj CA i Audiolaba;p;p albo Nada i Baltlaba;p;p albo Creeka i Quada;p;p, jak nie odróżniasz - smuteczek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównanie wzmacniaczy lampowych i tranzystorowych nie ma sensu. Wzmacniacze lampowe mają bardzo duże zniekształcenia w porównaniu do tranzystorowych, poza tym transformator powoduje dużą nieliniowość. Wzmacniacze lampowe nie są na poziomie współczesnej techniki. To relikty przeszłości. Skamieliny technologiczne. Dinozaury z minionej epoki.

 

 

Skąd Ty się wziąłeś?

Mnie się wydawało że Ty się tylko przekomarzasz na zasadzie że moje jest mojsze. A Ty masz kompletny brak wiedzy o sprzęcie audio. Uzupełnij ją. Posłuchaj kilka wzmacniaczy lampowych, tranzystorowych i dopiero wtedy próbuj pisać na publicznym forum tak bez teoretyzowania ale z praktyki.

BTW,

Skoro w/g Ciebie wszystko jest zepsute od początku napisz na czym słuchasz muzyki.

Pozdrawiam, Paweł

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W porządku, napiszę na czym słucham, ale ty najpierw pokaż swojego penisa.

 

No tak tego można było się spodziewać. Nie dość że nie potrafisz merytorycznie dyskutować to jeszcze warcholstwo i przymitywizm przez Ciebie przemawia. To przecież takie polskie. Skończ Waść i wstydu sobie oszczędź.

Ty chyba masz jakiś kompleks.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty chyba masz jakiś kompleks.

Tak, mam kompleks małego penisa. Jednakże przeoczyłeś kilka moich jak najbardziej merytorycznych postów. A że od pewnego momentu zdarzyło mi się zwątpić, to już inna sprawa. Dla mnie to, co wy tu wypisujecie to taki wirtualny sabat czarownic. Wirtualnie wszyscy opisują swe wrażenia z latania na miotle i wszyscy wymieniają się poradami o technice latania oraz jaka miotła najlepsza. Wiesz o czym mówię?

 

A przykład merytorycznego posta:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby wzmacniacz miał brzmienie! Wzmacniacz nie ma prawa mieć żadnego brzmienia. Jeśli ma to jest popsuty albo wadliwie skonstruowany. Czy ten prosty fakt kiedykolwiek do ludzi dotrze?

 

Teorię że wszystkie wzmacniacze grają tak samo wszyscy mamy przerobioną dogłębnie. I te zamulone i te syczące i w końcu te, które grają przyjemnie dla ucha, wszystkie są do bani, bo każdy z nich wpływa niestety na jakość prezentacji. Zakładam oczywiście że Ty sam masz posiadasz wzmacniacz idealnie transparentny, który gra tak jakby go w torze w ogóle nie było. Napisz co to za cudo - ludzie będą kupować jak świeże bułeczki.

 

Jeszcze małe co nieco.

 

Albo mamy do czynienia ze sprzętem hi-fi i wtedy dźwięk jest nie do odróżnienia z definicji

 

Śnisz na jawie. Czas się obudzić.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas się obudzić.

Dokładnie. Tylko to nie ja muszę się obudzić. Nie wiem ile razy już to pisałem, ale może trzeba pisać to samo w kółko.

 

Wzmacniacze są rozwinięte i udoskonalone w takim stopniu, że już od kilkudziesięciu lat nie można nic poprawić. Teoretycznie można zejść ze zniekształceniami o jeszcze jeden rząd wielkości niżej. Tylko, że to będzie zejście z 0,005 do 0,0005%. W jednym i w drugim przypadku tych zniekształceń nikt nie jest w stanie w żadnych okolicznościach usłyszeć.

 

Już w latach osiemdziesiątych Bob Carver potrafił w swoich wzmacniaczach naśladować brzmienie dowolnych konstrukcji i to za ułamek ceny oryginałów. Od tego czasu technika poszła do przodu w takim stopniu, że za 300 dolarów można zrobić, i się robi, wzmacniacze spełniające najbardziej wyśrubowane wymagania soniczne czyli idealnie płaska charakterystyka i zniekształcenia każdego rodzaju na poziomie wielokrotnie niższym od możliwego do uchwycenia słuchem.

 

Wzmacniacze z punktu widzenia techniki są urządzeniami bardzo prostymi. Nie ma w nich już żadnych tajemnic. Wszystko jest rozwiązane i opracowane do perfekcji. Wszystkie opowieści o właściwościach dźwiękowych i inne brednie to smutek dezinformacji marketingowców.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, mam kompleks małego penisa. Jednakże przeoczyłeś kilka moich jak najbardziej merytorycznych postów. A że od pewnego momentu zdarzyło mi się zwątpić, to już inna sprawa. Dla mnie to, co wy tu wypisujecie to taki wirtualny sabat czarownic. Wirtualnie wszyscy opisują swe wrażenia z latania na miotle i wszyscy wymieniają się poradami o technice latania oraz jaka miotła najlepsza. Wiesz o czym mówię?

 

A przykład merytorycznego posta:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Nadal nie wiemy jaki to jest (konkretnie firma model ) Twojego super wzmacniacza.

Sprawa następna nikt nie kazał Tobie rejestrować czytać i pisać na tym forum. To jest tylko twój wybór. Sugerujesz użytkownikom że są niespełna rozumu bo zachwycają się wzmacniaczem A czy też innym sprzętem który dobrze brzmi a przecież w/g Ciebie jest on do dupy.

Troszeczkę ogłady i kultury. Jesteś tu zaledwie dwa miesiące i uwierz mi z Twoich postów wynika że mało wiesz i nawet te strzępy Twojej niby wiedzy wynikają raczej z teorii niż z osłuchania.

Zacznij pisać na jakimś forum dla frustratów, może na jakimś fejsie albo do zeszytu.

Napiszę jeszcze raz Twoje chamstwo i prostactwo nie przynosi Ci raczej splendoru.

Pozdrawiam, Paweł

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoje chamstwo i prostactwo nie przynosi Ci raczej splendoru

Nikt nie mógłby cię scharakteryzować trafniej niż sam to zrobiłeś.

 

Tu strzępy mojej pseudowiedzy. Ponieważ chciałbym z tych strzępów poskładać całość, to proszę się do tego odnieść merytorycznie i uzupełnić oraz poprawić.

 

"Dlaczego wzmacniacze choć brzmią tak samo, to grają inaczej? Zaraz tą sprawę wyjaśnimy. Wejdźmy do jakiegoś salonu sprzedającego sprzęt. Poprośmy o prezentację kilku wzmacniaczy. Stwierdzimy, że każdy gra inaczej. Fakt. Ja też stwierdzam, że grają inaczej. Ale przecież pisałem wcześniej, że wzmacniacze grają tak samo. Chyba że lampy. No więc grają inaczej...

 

Weźmy do odsłuchu parę kolumn o skuteczności 87 dB/W/m oraz kilka wzmacniaczy o różnych mocach. Kolumny mamy w odległości 3 m więc przy wysterowaniu wzmacniaczy do pełnej mocy będziemy mieć takie poziomy głośności:

 

300W 105 dB

200W 103,5 dB

150W 102 dB

50W 97,5 dB

40W 96,5 dB

30W 95,5 dB

20W 93,5 dB

10W 90,5 dB

5W 87,5 dB

1W 80,5 dB

 

105 dB to nie jest aż tak bardzo głośno. W dyskotece bywa głośniej, na koncercie dużo głośniej. Ale o tym za chwilę.

 

Wysterowanie do pełnej mocy rozumiemy, że nie przekroczymy pewnego poziomu zniekształceń. Załóżmy, że będzie to około 1% poziom zniekształceń. Zniekształceń samego wzmacniacza, zniekształcenia w kolumnach pomijamy. Teraz już możemy odpowiedzieć na pytanie dlaczego one brzmią inaczej. Otóż brzmią inaczej, gdyż:

 

- jeden procent zniekształceń w każdym przypadku będzie się składał z innych proporcji różnego typu zniekształceń. Jeden wzmacniacz będzie mieć więcej k2, a inny k3 itd.

- za każdym razem mamy inny poziom głośności. Inny poziom głośności oznacza inną barwę! Zwiększając głośność usłyszymy wyraźniej basy i wysokie częstotliwości.

 

Teraz przyjmijmy inne podejście do sprawy i okaże się, że wzmacniacze zagrają identycznie.

 

Zakładamy, że chcemy słuchać muzyki przez kilka godzin i przy tym nie narazić się na stopniową utratę słuchu. Jeśli będziemy chcieli słuchać przez 2 godziny, to nie powinniśmy przekroczyć poziomu około 90 dB. Więc dla naszych kolumn (87 dB) i odległości (3m) potrzebujemy mocy 10W. Żeby mieć pewien zapas mocy wybierzemy minimalną moc wzmacniacza 40W. Teraz. Każdy wzmacniacz o mocy mniejszej niż 40W odrzucamy. Pozostałe wysterujemy do mocy 10W i okazuje się, że wszystkie zagrają identycznie. Zagrają identycznie, bo wszystkie będą mieć płaską charakterystykę i przy niepełnym wysterowaniu poziom zniekształceń tak mały, że nie do wychwycenia.

 

Warto pamiętać, że takie zwyczajne, relaksujące i niezbyt głośne normalne słuchanie to poziom mocy około 1W.

 

Warto też pamiętać o jeszcze jednej rzeczy. Im głośniej się słucha, tym większe zniekształcenia powstają w samych uszach. Żeby słyszeć czysty dźwięk po prostu nie można słuchać za głośno. Te nasze 90 dB to dla wielu osób będzie maksimum. Dla mnie to będzie już za dużo. Ileś tam lat temu to bym słuchał

trochę głośniej, ale teraz zbyt głośny dźwięk mnie męczy i nie słyszę go już czysto.

 

Jest bardzo prosty sposób, żeby się przekonać, że im głośniej gramy, tym większe mamy w uszach zniekształcenia. Włączamy jakąś muzykę, która będzie dość jednostajna jeśli chodzi o poziom głośności i zestaw instrumentów. Więc ma nam grać identyczny skład przez cały czas i tak samo głośno. Jakiś pop się nada. Ustawiamy jakiś miły poziom głośności. I teraz do rzeczy. Wstajemy z sofy i powolutku podchodzimy do kolumny. Przy odrobinie skupienia stwierdzimy, że im ucho bliżej głośników tym dźwięk jest gorszy. Żeby eksperyment się udał trzeba wybrać głośność nie za dużą, ale i nie za małą.

 

No dobrze. Ale przecież audiofil nie będzie słuchał na 90 dB. I prawie na bank przesteruje wzmacniacz. Chyba że ma taki po kilowat na kanał. No i jeszcze jedna rzecz. Ja mam w domu kolumny 90dB/W/m. Żeby mieć te 90 dB potrzebuję około 5W mocy wzmacniacza. A że siedzę w odległości 2,5 m to wystarcza już 3,2W."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie wywody to czytałem 25 lat temu. Nijak ma się to do praktyki. Myśleć myśleć i jeszcze raz myśleć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie wywody to czytałem 25 lat temu. Nijak ma się to do praktyki. Myśleć myśleć i jeszcze raz myśleć.

Bardzo merytoryczna odpowiedź. Gratuluję i dziękuję.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzmacniacze są rozwinięte i udoskonalone w takim stopniu, że już od kilkudziesięciu lat nie można nic poprawić. Teoretycznie można zejść ze zniekształceniami o jeszcze jeden rząd wielkości niżej. Tylko, że to będzie zejście z 0,005 do 0,0005%. W jednym i w drugim przypadku tych zniekształceń nikt nie jest w stanie w żadnych okolicznościach usłyszeć.

 

W kółko gadasz o zniekształceniach. Zniekształcenia to tylko jeden z aspektów. Słyszałeś kiedyś o barwie, planach, głębi? To również jest ważne. Na mniej kapryśnych kolumnach wsio rawno. Zadudni to mniej więcej tak samo. Jak postawisz w domu kolumny ze średniej półki, które są wrażliwe na resztę toru i są w stanie pokazać do czego się je podłączyło, to dotrze do Ciebie w końcu to o czym tutaj rozmawiamy.

 

Wzmacniacze z punktu widzenia techniki są urządzeniami bardzo prostymi. Nie ma w nich już żadnych tajemnic. Wszystko jest rozwiązane i opracowane do perfekcji.

 

Więc kup sobie np. takiego Denona PMA-520AE i zacieszaj. Na pewno zagra perfekcyjnie. ;)

 

Warto też pamiętać o jeszcze jednej rzeczy. Im głośniej się słucha, tym większe zniekształcenia powstają w samych uszach. Żeby słyszeć czysty dźwięk po prostu nie można słuchać za głośno.

 

Z reguły słucham muzyki na poziomie 7.30-8.00. Przy tym poziomie każde wybrzmienie jest wyraźnie słyszalne, wyczuwalna jest barwa zestawu, widoczne plany itd. W takim układzie jeśli do toru włączysz tandetę, to wszystkie niedoskonałości tandety kolumny pokażą jak na dłoni. Dlatego niestety nie jest bez znaczenia jaki wzmacniacz kupisz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałeś kiedyś o barwie, planach, głębi?

Bardzo dowcipne!

 

Tak się dziwnie składa, że za każdym razem, jak słucham muzyki, to słyszę barwę, plany i głębię. Problem, którego zdaje się nikt nie rozumie, wręcz nawet nie zna to jest taki, że wszystkie aspekty o których rozprawiają audiofile to są rzeczy subiektywne. One powstają w mózgu. Nie będę się rozwodził na mechanizmem słyszenia, słuchem etc. Jednak trzeba powiedzieć jasno. Audiofil podchodzi do zagadnienia emocjonalnie z perspektywy własnych doznań. Wzmacniacz nie wie co wzmacnia, nie wie nic o barwie, przestrzenności, naturalności, głębi, barwie, planie dźwiękowym i planach na przyszłość. On tylko i wyłącznie wzmacnia elektryczny sygnał, który dostaje na wejściu. Dlatego z punktu widzenia wzmacniacza jedyne możliwe podejście jest takie jakie powstaną zniekształcenia podczas wzmocnienia. A że wzmacniacze są już od dziesięcioleci tak dobre, że tych niedoskonałości w ich pracy (zniekształceń) nie jest w stanie usłyszeć żaden audiofil i żadne złote ucho, to można sobie spokojnie kupić tego najtańszego Denona i być szczęśliwym. Nie znam specyfikacji tego wzmacniacza, ale raczej na pewno najtańszy w serii hi-fi wzmacniacz zagra tak samo dobrze jak najdroższy. Jedyna różnica będzie w mocy i stabilności. Ale jak już pisałem, rozsądny poziom głośności można uzyskać przy mocach rzędu pojedynczych watów, więc nawet najtańszy wzmacniacz Denona będzie wystarczający.

 

7.30-8.00

A ja nie wiem na której godzinie jest moja gałka od głośności, bo wzmocnienie jest regulowane elektronicznie i gała się w ogóle nie kręci. Wcale nawet nie ma żadnego znaczka, który by pozwalał określić jak jest ustawiona ;) Głośność ustawiam sobie na ucho. Jest za cicho - daję głośniej. Za głośno - ściszam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się dziwnie składa, że za każdym razem, jak słucham muzyki, to słyszę barwę, plany i głębię.

[...]

 

Jasne. Tę barwę, te plany i tą głębię wyczarowują Ci w magiczny sposób same kolumny. Wzmacniacz o ile jest w stanie je wysterować nie ma znaczenia. Odtwarzacz CD również.

 

Szkoda czasu na tłumaczenie Ci czegokolwiek.

 

Dobrej nocy

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

porównaj sobie Vincenta i Atolla i nie chrzań;p;p, chyba że nie masz uszu;p;p. TV, kompy - ok, no nawet CD, ale nie pisz tak o wzmakach bo ciężko się dyskutuje. Przecież każdy z nas inaczej słyszy i inne brzmienia uważa za "naturalne", "neutralne", "czyste", "dobre" a inne niż inni za "podbijające". Dla mnie najgorszy szajs świata to Exposure - oszustwo 100%, dla wielu to ideał.

I tak lampowa Mingda rządzi;p;p. Ja mam teraz Audiolaba 8000 i uważam go za dobrego wzmaka, Baltlaba miałem i też ok, Roksan już wg mnie podbarwia i nudzi po miesiącu, nie mówiąc o CA. Marantze wbrew pozorom ok, jak widzisz to wsio SUBIEKTYWNE jest, więc nie pisz jakby było obiektywne.

Stąd każda marka ma swoich wielbicieli

 

 

do nich? Sorki, że to piszę, ale to 1 z najsłabszych kolumn jaką słyszałem w życiu. Żeby ją jakoś ożywić użyłbym może HK/NAD/Marantz, ale to raczej reanimacja niż dobieranie

 

Witam ponownie

ma ktoś jakąś konkretną propozycję pod te kolumny?

Kolumny kupowałem nowe wiec mogę je zwrócić i wymienić na inne w podobnej cenie.

 

ogólnei chodzi mi o złożenie niedrogiego zestawu stereo max 1300zł.

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co myslicie o kolumnach:

Q Acoustics 1030i

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

lub

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.