Wzmacniacz tranzystorowy, schemat warty uwagi?

Witam. Planuje wykonać dwa niewielkie monobloki. Znalazłem cały projekt u pewnego forumowicza, który bardzo go zachwalał. Jako końcowe tranzystory zastosował tranzystory 2SA1302 i 2SC3201. Pisał że mało który wzmacniacz grał tak przejrzyście i poprawnie, że już nie potrzebuje zmiany. Przy 4R uzyskuje 60W mocny znamionowej. Co Wy sądzicie na temat tego schematu?

wolę "rywala GC" - prosty uklad - znakomity dźwięk, można zamiast darlingtonów wyjściowych zastosować drivery i 2 pary tranzystorów mocy i mamy suuuper końcóweczkę. dżwięk naturalny, szczegółowy, przestrzenny.

na ogół rozwiązania najprostsze najlepsze ...

Choć w tym ostatnim słabym punktem jest tranzystor wyjściowy

Stary wzmacniacz ale bardzo ładnie gra.Konstrukcja tania i prosta do wykonania.Dużo informacji na temat tego wzmaka znajdziesz w temacie:"Wzmacniacz o małych zniekształceniach TIM".Moc 60W na 8R, przy zasilaniu 40V.

Który z tych dwóch byłby lepszym wyjściem? Do tego którego schemacik podałem mam pełne opracowanie, razem z ładną płytką, łącznie z zasilaczem i zabezpieczeniem kolumn, dla tego on przemawia do mnie aby go wykonać ;) I jeszcze te pochlebne opinie. W oryginalnym opisie znalazłem informacje że ma on właśnie 40W przy 8R, więc jaką ma tak na prawdę moc? Chyba że zależne jest to od tych tranzystorów wyjściowych. Jestem też ciekaw czy jednak te 4R to nie jest za dużo dla niego przy tym zasilaniu? Więc czy warto go wykonać, czy jednak są ciekawsze projekty?

Dodaje jeszcze projekt płytki do tego wzmacniacza

Jeśli masz płytki to nie masz sie nad czym zastanawiać.Pare miesiecy temu zrobilem 2 takie wzmaki i graja fajnie.Jeśli chodzi o moc to pierwotna wersja miała 40W na 8R przy zasilaniu 30V, wersja"nowsza" ktorą opisywał Bodo ma zasilanie 40V moc 60W na 8R.

Zwróć uwagę na projekt Zbiga na diyaudio.pl - to tylko kilka elementów za grosze + zasilanie i otrzymujesz ciekawą końcówkę mocy.

a tutaj w wykonaniu jednego z kolegów:

Ja podpisuje się pod słowami Bogdana, równiez mam ten wzmacniacz. Ale jakbyś chciał go robić (również jest projekt płytki, zarówno w wersji oryginalnej jak i w wersjach stworzonych przez forumowiczów), to naprawdę warto dodać chocbyn zobla na wyjściu i cewkę z drutu nawiniętego na rezystorze. Bez tego (i kilku drobnych zmian) u mnie bardzo się wzbudzał. I w ogóle chyba lepsza jest wersja z driverami, darlingtony bardoz słabo sobie radzą z utrzymywaniem stałego prądu spoczynkowego. Wg mnie. brzmieniowo wersja driverami i zwyklymi bjt jako wyjsciowe jest równie dobra jesli nawet nie lepsza.

Jeden z nalepszych wzm na HEXFet-ach został opracowany przez T. Gisbertsa z Elektora.

Później został rozbudowany do wersji na tranzystorach IGBT

Może ten projekt ?

Ja bym narysował PCB (ale całkowicie na bazie istniejącej PCB)

I dało by się do roboty ?

Są chętni ?

Jeden z nalepszych wzm na HEXFet-ach został opracowany przez T. Gisbertsa z Elektora.

Później został rozbudowany do wersji na tranzystorach IGBT

Może ten projekt ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja bym narysował PCB (ale całkowicie na bazie istniejącej PCB)

I dało by się do roboty ?

Są chętni ?

Robiłem zarówno HEXFeta Gisbertsa jak i Wzmacniacz z tytułu. HEXFet brzmi jak typowy wzmacniacz na mosfetatach mosfetową mgiełką i mi się nie podobał. Grałem na nim około dwóch lat i po tym jak spaliłem przypadkiem jedną końcówkę mocy nawet go nie naprawiłem. Było to wtedy gdy ta końcówka pojawiła się w Elektorze i HEXFety były dosyć drogie. Doszedłem do wniosku że przy tym brzmieniu nie opłaca się kupować nowych tranzystorów.

Drugi wzmacniacz zrobiłem z małymi przeróbkami, przede wszystkim z tranzystorami Sankena i z o wiele płytszą kompensacją i ten wzmacniacz mogę w takim wykonaniu polecić. Bardzo dobra końcówka mocy. Zdecydowanie lepszy niż HEXFet Gsbertsa.

Jak chcesz się dowiedzieć coś więcej o tym wzmacniaczu to poszukaj coś o ABOXie.

Ten z elektronika ma trochę błędów na płytce i trzeba uważać przy składaniu.

może jakieś linki bo na razie nie wiem o czym mówimy ?

może jakieś linki bo na razie nie wiem o czym mówimy ?

Może wyjaśnię. A więc Abox to ten sam wzmacniacz co ten z tytułu wątku tylko z nowo zaprojektowaną płytką. Kiedyś można było w googlu znaleźć stronę na temat budowy. Teraz szukałem i nie znalazłem.

Tu masz linka.

Ta płytka, której projekt zamieściłem, jest wykorzystywana przez jego autora już przez jakiś czas i bardzo sobie chwali, więc raczej błędów nie ma. Chociaż schemat podany przez max-bit też wydaje się ciekawy, ale nie miałem przygody nigdy z IGBT, więc nie wiem jak on brzmi i raczej wolałbym schemat z części bardziej sprawdzonych przez innych w audio.

Dodaje jeszcze pdf z płytkami wzmacniacza, zasilacza, rozmieszczeniem elementów i schematem. Oceńcie sami, bo ja się osobiście napaliłem ;)

Niestety moja strona Na WP. już nie istnieje,o tym wzmacniaczu jak gra można poczytać na tym forum . A oto nowe wersja pcb do ABOX którą popełniłem niedawno raz by poćwiczyć2 by jeszcze poprawić. Pozdrawiam Bodo.

Witam, to ja dorzucę swoją płytkę do Rywala w wersji SMD, ok 5 na 9 cm, gra to fajnie aczkolwiek przez brak zabezpieczeń spaliłem już dwie pary BDV (mimo bezpieczników 4A, pewnie kupiłem jakieś podróby..) pozdrawiam

Skoro bodo_z przedstawił tu swoją konstrukcję to po opiniach przeczytanych na forum nie widzę sensu żeby wyważać otwarte drzwi.

Z tego co widze i czytam, to ten ABOX to jest to samo co ja chce wykonać i schemat ten który podałem w swoim wątku, więc chyba wykonam jednak ten z płytki którą znalazłem razem z projektem Pana Kamyka.

I zastanawiam się czy ten wzmacniacz wytrzyma przy moich KEF'ach Q7, impedancja potrafi w nich spadać do 3R...

przy proponowanych nowych elementach wzmacniacz może przy dobrym zasilaniu dać moc 50% większą więc powinien sobie poradzić.

Jeszcze mam pytanie. Czy muszę parować tranzystory w tym wzmacniaczu? Jest to pracochłonne, a może ten układ sam sobie radzi z różnicami w tranzystorach? Nie chce mieć DC na wyjściu ;)

Im lepiej sparowane tranzystory tym mniejsze znieksztalcenia. Jest to pracochlonne, i kosztowne, ja zeby znalezc 6 dobrych par bc550/560c musialem kupic 30-40 tranzystorów.

Po to się paruje tranzystory aby po prostu góra sinusa i dół były takie same (upraszczając)

Nie ma to wpływu na DC na wyjściu do tego służy P1

A do prądu P2

BC560C i BC550C nie są drogie

jak kupisz nawet 60 tych i 60 tych to cię to kopsnie jedynie 10 PLN

Gorzej będzie sparować BDV-ki

O ile kupić kilkadziesiąt sztuk bc550/560 to są grosze, o tyle końcowe Toshiby to jednak wydatek spory ;)

Tranzystorów nie parować. Parować ma jedynie sens gdy wzmacniacz ma niskie wzmocnienie w otwartej pętli. Ten wzmacniacz ma harmoniczne na poziomie 0.003% przy nie parowanych tranzystorach. Co wy tam chcecie jeszcze zmniejszać.

Niestety moja strona Na WP. już nie istnieje

było tam wiele ciekawych rzeczy,może byś pomyślał nad reaktywacją?

Z tego co mówi KrzysiekA powinno wychodzić że przy dzisiejszych rezystorach metalizowanych jakiejś lepszej marki, dobrych kondensatorach i nowych tranzystorach niskoszumnych wyższej klasy, z tego układu da wycisnąć się zapewne sporo więcej, niż 30 lat temu gdy został opracowany. A jeśli chodzi ten wzmacniacz przy nieparowanych tranzystorach, który ma takie zniekształcenia, to pokusić się nawet o przybliżone parowanie zwykłym multimetrem może wnieść sporą poprawę.

Z tego co mówi KrzysiekA powinno wychodzić że przy dzisiejszych rezystorach metalizowanych jakiejś lepszej marki, dobrych kondensatorach i nowych tranzystorach niskoszumnych wyższej klasy, z tego układu da wycisnąć się zapewne sporo więcej, niż 30 lat temu gdy został opracowany. A jeśli chodzi ten wzmacniacz przy nieparowanych tranzystorach, który ma takie zniekształcenia, to pokusić się nawet o przybliżone parowanie zwykłym multimetrem może wnieść sporą poprawę.

Ja to widzę tak. W tym wzmacniacz najgłośniejsza harmoniczna czyli druga harmoniczna jest mniej więcej na poziomie -95 dB. Każda następna jest o wiele cichsza.

Teraz żeby usłyszeć n.p. szum we wzmacniaczu który ma odstęp 80 dB trzeba przyłożyć ucho do głośnika wysokotonowego a przecież harmoniczne są maskowany sygnałem podstawowym. Po tym już chyba widać że jeżeli chodzi o poprawienie dźwięku w tym wzmacniaczu to nie chodzi tu o harmoniczne.

Moim zdaniem to najlepszym sposobem jest wsadzenie nowocześniejszych o wiele szybszych tranzystorów i zmniejszenie kompensacji.

Biegun powstający z kompensacji przesuwa się wtedy w górę, zwiększa się wzmocnienie w otwartej pętli dla wyższych częstotliwości a co za tym idzie zmniejszają się zniekształcenia i do tego wzmacniacz robi się szybszy i zmniejszają się zniekształcenia TIM. Wtedy ewentualnie można by się pokusić o zmniejszenie wzmocnienia w otwrtej pętli lub lekkie zwiększenie wzmocnienia z zamkniętą pętlą żeby zmniejszyć stosunek wzmocnienia w otwartej pętli do wzmocnienia w zamkniętej pętli i można spróbować dodatkowo zmniejszyć jeszcze kompensację. Ale co lepiej brzmi trzeba by wypróbować w odsłuchach.

No i oczywiście nie ma co podchodzić do wzmacniacza z takimi eksperymentami bez oscyloskopu i generatora bo taka zabawa bez tego skończy się prawie na 100 procent spaleniem tranzystorów mocy.

Nio dobra droga wsadzenie szybszych tranzystorów....

Tylko jakich ?

Oczywiście wtedy jak pisał Krzyś :)

Kiedyś się zastanawiałem nad użyciem skrajnie szybkich tranzystorów :) ba nawet takich stosowanych w układach nadawczych (nikt tego chyba do tej pory nie zrobił) przynajmniej czegoś takiego nie widziałem.

Ale to była by przesada :)

Więc na wet tego nie będę proponował :)

Może ?

NJL4281DG z NJL4302DG

Tranzystory te można kupić w ramach sampli w ON Semi :)

35Mhz ?

sanken to dziś też juz nie jest tym co było kiedyś :)

Niech ktoś mi poda Ft?

A stare przetestowane 2sa1216

albo 2sa1295

są chyba niezastąpione :) byle kupić orginały

Umieszczam schemat i pcb pasujące do siebie.by łatwiej było rozpatrywać koncepcję.

artw mam zamiar reaktywować stronę , lecz kiedy to nastąpi to jeszcze nie wiem.

Dla stopnia mocy proponował bym 2STA2121 PNP 17A 250V 220W 2STC5949) AUDIO myślą ze będą odpowiednie i można je kupić.

Bodziu masz może jakiś dedykowany pre do tej końcóweczki ?

I owszem . Ale nie udostępniam.

Jest wiele godnych uwagi na tym forum może nawet lepszych.

Teraz nie pamiętam wątków w których widziałem te schematy ale na bank są tu .