Xindak MT-3 EL34 matched pairs VS matched quad

Witam serdecznie,

Szukałem na forum podobnego tematu, ale postanowiłem zwrócić się do grona Ekspertów :)

Posiadam wzmacniacz Xindak MT-3. W standardzie znajdują się chińskie lampy EL34 Shuguang. Wzmacniacz pracuje w układzie push-pull. Jeśli dobrze rozumiem - wystarczyłoby wymienić lampy EL34 jako 'matched pair' osobno na lewy kanał i osobno na prawy. Czyli parowanie musi odbywać się JEDYNIE w obrębie kanału, a tym samym nie jest konieczne dobieranie jednakowej pary L i pary P (quad). Dobranie dwóch różniących się par mogłoby się objawiać jedynie niewielkimi różnicami we wzmocnieniu pomiędzy kanałami - czy dobrze myślę?

Dwie pary wybranych lamp są dostępne na miejscu w kraju. Kwadrę musiałbym zamawiać z USA.

Z góry dziękuję za precyzyjną odpowiedź i Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku :)

Pozdrawiam

samsung913

W zasadzie teoria mówi tak jak napisałeś. Jednak najlepiej byłoby dobrać całą kwadrę. Ale to jest teoria.

Ja Ci napiszę jak to wygląda i wyglądało przynajmniej u mnie w praktyce.

Jak miałem Prime Lunę to tam był prawdziwy autobias czyli zainstalowany był tam układ monitorujący warunki pracy lamp mocy i nie przejmowałem się czy to dobrana para czy kwadra, kłopot istniał jedynie taki że jeśli lampy miły różny przebieg mogły nierówno się zużywać, w przypadku chińskich oryginalnych lamp już po trzech miesiącach musiałem szukać nowych bo w jednej lampie całkowicie wypalił się getter. Kupiłem więc RFT w dwóch różnych miejscach i nie martwiłem się o dobraną parę czy kwadrę, w każdym razie ja tego nie słyszałem. A było nimi wachlowane ponieważ były to dwie różne kwadry (budowa) i podczas przekładania na pewno zamieniłem je między kanałami.

Później jak miałem Manleya to też nie przejmowałem się doborem w kwadry ponieważ był tam bias manualny, wystarczyło sprawdzić od czasu do czasu. Jeśli lampa zaczynała klękać to zazwyczaj był problem z jego ustawieniem wystarczyło wymienić lampę na taką samą (marka producent) żeby wszystko było w/g ksiązki jeśli wtedy dało się ustawić bias to znaczy to lampa niedomagała.

W sumie to nawet nie miałbym gdzie dobrać osiem sztuk el84 do Manleya bo jakoś w Polskich sprzedawców nie wierzę. W jednym "słusznym" sklepie wątpię czy dobierają nawet w pary a co dopiero w oktety. A śmiem tak twierdzić ponieważ kolega kupował u nich niby dobraną parę 300B.

Najgorzej jest jak nie masz żadnych ustawień we wzmacniaczu albo nie wiesz jak ustawić bias to wtedy radziłbym dobrać kwadrę albo co najmniej pary z czysto technicznych przyczyn zużywanie się lamp i brak możliwości szybkiej korekcji prądu spoczynkowego. Pamiętać jednak musisz że po każdej wymianie lamp mocy musisz te biasy ustawić jeżeli nie masz auto a chyba go nie masz. Śmiem twierdzić że twój Xindak należy właśnie do takiego przypadku

Podsumowując jeśli nie wiesz jak ustawić prądy spoczynkowe to i tak musisz komuś to zlecić. A jeśli są tam powyprowadzane punkty pomiaru i regulatory na zewnątrz albo wiesz gdzie co w środku przyłożyć i pokręcić kup dwie pary i jazda.

Można całkiem na wariata czyli wyjąć stare wetknąć nowe ale wtedy nie wiadomo ile to pobiega.

Powodzenia i pozdrawiam,

Paweł

Zgadzam się z przedmówcą -w układzie push - pull każda para pracuje jakby naprzemiennie. Najlepiej dobierać w mieszanym układzie - oczywiście podstawą jest tu możliwość dostosowania biasu -automatycznie lub manualnie. Też kiedyś miałem z tym problem, jendak konstruktor mojego wzmacniacza (lampy mocy podobnie, jaku Ciebie 4x EL34) wytłumaczył mi w zasadzie podobnie, jak ja teraz. Przy nierónomiernym zużywaniu się lamp jest to słyszlne- z grubsza mówiąc- kanały nie grają z tym samym natężeniem dzwieku.

Wymiana całej kwadry jest nieekonomiczna, chociaż dozwolona;) lepiej zrobić, jak radził kolega paweljazz