Skocz do zawartości

VenasBlog

  • wpisów
    9
  • komentarze
    4
  • wyświetleń
    56 169

Wpisy na tym blogu

Paździerz a sprawa polska

Każdy kto grzebie w sprzęcie, przerabia to i owo czy tylko testuje różne wzmacniacze operacyjne lub elementy bierne spotkał się chyba ze stanem całkowitego pogubienia w ocenie efektów swoich działań. Najczęściej po pierwszym 'ohu' czy 'ahu' po dłuższej chwili odsłuchu zaczynamy zauważać jakieś minusy. Może to kwestia wygrzewania się elementów, może dokładniejszych testów na bardziej zróżnicowanym czy po prostu innym materiale. Nieważne. Czasem otworzenie uszu (?) następuje dopiero na drugi dzień

Venas

Venas

Salsa i marsze

Jakoś tak piszę o DAC'ach bo i ku nim myśli me oraz starania samoistnie ciążą. Po prostu czuję, że powinno się zacząć od źródła, jeśli ono coś zgubi, przekłamie to reszta toru już tego nie nadrobi. Może niesiony dalej sygnał uprzyjemnić, podkolorować, cokolwiek.... ale raz zgubionej informacji nie odtworzy! Niemniej coś dalej grać musi... troszkę pisałem o tym na bieżąco na swoim profilu, ale w skrócie mówiąc przeszedłem przez lampy, i wróciłem do tranzystorów, po prostu dobry tranzystor gra mi

Venas

Venas

Fake jest dobry, fake is zdrowy!

Nie żebym na poważnie myślał tak jak zatytułowałem ten wpis, ale spotkała mnie dziwna przygoda i postanowiłem podzielić się nią ku przestrodze, rozrywce i pocieszeniu. Mój Dac nad którym ostatnio pracuję i którym się cieszę zbudowany jest na starym Burr-Brownie. Kości nie produkowanej już od końca lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku, ostatniego w poprzednim milenium. Kupiłem kiedyś dwie sztuki (mono) na e-bay'u i tylko nimi dysponuję. Jednak przekonstruowałem to i owo i chciałem dokonać bezpośr

Venas

Venas

Szurum-Burum w świecie ułudy

Dłubię i dłubie i jest coraz lepiej. Nawet w leniwych, tych co błądzą myślach buduje mi się samoocena której wystrzegania się, jako skromny człowiek polecałbym każdemu. Porównuję swój sprzęt z tym w salonach audio, śmiech ma sali :). Porównuję z audiofilskim, tym do którego udało mi się dotrzeć, starannie wyselekcjonowanym, dzika satysfakcja! Porównuję ze sprzętem w jednym z nowych studiów nagrań PR, mała błogość :). Człowiek zaczyna tracić zdrowy rozsądek! Ale do rzeczy: Jacek P. sprzedał mój

Venas

Venas

K2 or not K2 (rzecz o magii i o brzytwie)

Im, jak sądzę, sprzęt mam coraz lepszy, tym coraz więcej płyt CD idzie w odstawkę. Ich jakość czy może raczej jej braki odbiera przyjemność z odbioru muzyki. I nie mówię tu o 'słuchaniu sprzętu' tylko o obcowaniu z muzyką, czy to z pełnym zaangażowaniem i skupieniem, czy tylko jako tłem do codziennych spraw i zajęć. Nie chodzi też o jakieś śmieciowe wydawnictwa, ale płyty, po których spodziewałem się czegoś, albo co gorsza takie z ważną dla mnie muzyką. Trochę to deprymujące... Kolejna spr

Venas

Venas

O tym jak jeszcze mniej to też wcale nie tak mało

Dźwięk z zmodyfikowanego TDA1540 jest naprawdę najwyższej klasy, co do tego nie ma żadnych wątpliwości jednak wolę Burr-Brown'y. Nie potrafiłem określić czemu, jednak w końcu znalazłem sposób by to opisać. Burr-Brown'y potrafią tak omamić me zmysły, tak oddać głosy i instrumenty, że przy bardzo dobrej realizacji nagrania ulegam wrażeniu iż artyści są fizycznie obecni u mnie w pokoju i grają dla mnie o trzy kroki ode mnie. TDA choć ma genialną barwę, pudła, mikrodynamikę (tu jest po prostu niedo

Venas

Venas

O tym jak mniej jest czasem więcej i o tym, że tak naprawdę nie to się liczy

Z dawien dawna męczyło mnie jak zagrałby 14bitowy TDA1540 gdyby miał 16 bitów. Nie pamiętam już skąd mi się to wzięło. Pewnikiem w czasie mnogich godzin poświęconych na surfowanie po necie w tematach audio, pomału wsączał mi się w mózg spotykany tu i ówdzie pogląd, że TDA1540 jest niedościgłym mistrzem brzmienia który to jakoby deklasuje wszystko co stworzono potem. Sam testowałem różne CD'ki w tym wiele wyposażonych w tego DAC'a ale mimo skupienia i poszukiwań tej 'ukrytej nirwany' niestety nie

Venas

Venas

Pomiary bez miary

Ta.... pomiary, nie mierzyć źle, mierzyć często jeszcze gorzej. Problem w tym aby pomiary nie przesłoniły istoty rzeczy, by nie stały się ważniejsze niż muzyka, emocje które niesie, niż zadowolenie chłopca ze swoich zabawek..... Same pomiary nie są złe, pomagają zdiagnozować problemy i niech temu służą. Gorzej jeśli zaczynają być najważniejszą w naszej zabawie rzeczą, gdy powodem do dumy, zmartwień, zadowolenia czy ekstazy staję ilość zer po przecinku, czy też przed nim. Chyba największym probl

Venas

Venas

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.