Tutaj nie ma co filozofować. Chłopaki świętowały, krzyczały, tańczyły, śpiewały, podrzucały miarowo trenera - Jacka Magierę oraz króla strzelców - Erika Expósito.

Na Wrocławskim Rynku 26.05.2024 r. o godzinie 16.00 miasto Wrocław świętowało Wicemistrzostwo Polski ŚLĄSKA WROCŁAW w piłce nożnej. Śpiewy, okrzyki, race, tony tlenków siarki unoszących się w powietrzu. Niestety autografów nie udało się otrzymać, pomimo odległości około jednego metra od Rafała Leszczyńskiego. Krzyczałem, ale nie chciał usłyszeć.

Głośno, wesoło, bez zbytniego filozofowania. Uszy bolą, nos przesiąknięty tlenkami siarki. Trzasnął człowiek dwa piwa w Spiżu (19zł za 0,5 litra).

Polscy zawodnicy mało wygadani. Wręcz jednego zdania nie byli w stanie sensownie sklecić. To już nie te czasy kiedy to Dariusz Dziekanowski zabierał głos i miało się wrażenie, że polski piłkarz to wręcz intelektualista. Nadrabiali dzisiaj obcokrajowcy, którzy po angielsku dziękowali i pozdrawiali kibiców. Zatem bilans wyszedł "na zero".