"Kłótnie" - wiersz
"Kłótnie"
Czas pomyśleć co by było
Gdyby to się przytrafiło
Tu bez kłótni, tam bez draki
Może świat byłby nijaki?
Takie życie idealne
Czyste jak to wino mszalne
Bez tych nerwów, bez szarpania
Jak elektroniczna niania
Ciągle cicha, na czuwaniu
Jej zaleta wyjdzie w praniu
A gdy dziecko zbudzi się
Niania głos wnet podniesie
Ciągle draki, ciągłe kłótnie
Poczuć można się okrutnie
A czy możnaby inaczej
Choćby milcząc? O, tak, raczej!
Z drugiej strony świat bez kłótni
Jak to ludzie rezolutni
Twierdzą wobec jak i wszem
Nierealne - ja to wiem
Ja to wiem i Ty to wiesz
Pokłócić się czasem chcesz
Kto się lubi ten się czubi
Po kłótni sięgnij po szlugi
Zapal teraz papierosa
Miękko jak Janusz Stokłosa
Swą batutą precyzyjną
I muzyką melodyjną
Wielką sztuką jest godzenie
Mocne jak nadprzyrodzenie
Wtedy lepiej się poczujesz
I relacji nie popsujesz
Kangie
08.08.2024