Różnica pomiędzy rockiem a heavy metalem
Wydaje mi się, że właśnie uchwyciłem różnicę pomiędzy rockiem a różnego rodzaju metalem. Rock to dynamika. Muzyka pulsuje. Jest to podkreślane soczystym, uderzanym mocno, a więc nieczęsto hi-hatem, wokalem, który składa się z rozsklejonych słów, szybko wybrzmiewającym basem, itp.
Natomiast w metalu częściej można napotkać stale pobudzane gitary, stale brzmiące syntezatory, śpiewającego na długim wydechu wokalistę, który przerwy pomiędzy słowami wypełnia krzykiem, jękiem, skrzekiem, itp. Albo np. perkusja i popularne granie dwoma stopami na zmianę, w sposób ciągły.
Metal to napieranie. Rock to kąsanie. Żeby to zauważyć trzeba minimum sprzętu!. Mającego minimum dynamiki. Inaczej można przeoczyć to pulsowanie w rocku.
PS. Metal nie jest gorszy tylko inny :)