Skocz do zawartości

HARBETH 40.1


Szymon

12 617 wyświetleń

 Udostępnij

Zapraszam wszystkich miłośników brzmienia marki Harbeth do opisywania swoich wrażeń z odsłuchów tych kolumn. Po testach u mnie, kolumny powędrowały do @Rafał.M i przez najbliższe tygodnie będą w jego systemie walczyć z obecnymi Studio 16Hz Ethos Ultimo.

Osoby, które już były i słuchały proszę o dzielenie się własnymi uwagami i przemyśleniami. Jeżeli ktoś chciałby je bliżej poznać to piszcie śmiało. Na początek wspomnę, że paczki wkomponowały się w świątynię Rafała lepiej niż w mój "pokoik". Do mojego pomieszczenia są zdecydowanie za małe. Swoje przemyślenia napiszę za kilka tygodni, póki co czekam na Wasze uwagi i relacje.

1.jpg

2.jpg

3.jpg

4.jpg

5.jpg

6.jpg

 Udostępnij

53 komentarzy


Rekomendowane komentarze



15 minut temu, pit80 napisał:

Jeśli grają równo w całym paśmie to z pewnością nie należą do ciemniejszej grupy kolumn. Kolumny mogą brzmieć w stosunku do dźwięku live ciemniej, jaśniej albo właśnie równo, wówczas jest szansa, że oddają barwę.

Chyba mylisz pojęcia...równość grania w paśmie (czyli żaden z zakresów nie jest wypychany/akcentowany i całość jest przy tym spójna) a ogólny ton prezentacji (jaśniej/ciemniej) to dwie różne sprawy.....

Edytowane przez tb82
Odnośnik do komentarza

Proponuję się zapoznać z charakterologią tonalną i jej wpływem na późniejsze odczucia słuchacza odbierane jako wypychanie/akcentowanie jakiegoś zakresu.

Odnośnik do komentarza
57 minut temu, pit80 napisał:

Jeśli grają równo w całym paśmie to z pewnością nie należą do ciemniejszej grupy kolumn. Kolumny mogą brzmieć w stosunku do dźwięku live ciemniej, jaśniej albo właśnie równo, wówczas jest szansa, że oddają barwę.

W stosunku do tego co w zdecydowanej większości oferuje rynek kolumn głośnikowych, TAK grają ciemniej. W stosunku do Harbeth grają niewiele jaśniej ale zdecydowanie bardziej rozdzielczo, z nieporównywalną jakością wysokich tonów i wybrzmieniami. Nie ma jakichkolwiek śladów zapiaszczenia, twardości czy nierówności grania. Góra jest idealnie zszyta ze średnicą a jej zróżnicowanie i szlachetność rozpozna każdy w miarę osłuchany audiofil, który ma szczęście posłuchać Ethosów w kompletnym i zgranym zestawie. Ostatnio u Rafała było kilka osób więc mogą spokojnie się wypowiedzieć w tej kwestii. Dla mnie jest to granie kompletne.

Edytowane przez Szymon
Odnośnik do komentarza
51 minutes ago, Szymon said:

W stosunku do tego co w zdecydowanej większości oferuje rynek kolumn głośnikowych, TAK grają ciemniej. W stosunku do Harbeth grają niewiele jaśniej

Ok, teraz to wygląda na bardziej czytelne, co autor miał na myśli ?

57 minutes ago, Szymon said:

Góra jest idealnie zszyta ze średnicą a jej zróżnicowanie i szlachetność rozpozna każdy w miarę osłuchany audiofil, który ma szczęście posłuchać Ethosów w kompletnym i zgranym zestawie.

Jak ten nowy salon w Kutnie(?) zostanie otwarty może kiedyś wpadnę posłuchać.

Odnośnik do komentarza
Gość

(Konto usunięte)

Opublikowano

Szymon...to może teraz dla konterki zdjęcie wnętrza Ethosów byśmy zobaczyli...?

Odnośnik do komentarza
42 minuty temu, pit80 napisał:

Jak ten nowy salon w Kutnie(?) zostanie otwarty może kiedyś wpadnę posłuchać. 

Zapytaj właściciela. Nie posiadam takich informacji.

40 minut temu, ziko369 napisał:

Szymon...to może teraz dla konterki zdjęcie wnętrza Ethosów byśmy zobaczyli...?

Z tym musisz się zwrócić do Grzegorza.

Edytowane przez Szymon
Odnośnik do komentarza

Moje Harbeth M 40.1 na sporo wyższy poziom grania pchnął tranzystor D'Agostino Momentum Stereo. Przekaz jest żywy, nie męczy, wciąga i zachęca do ciągłego słuchania. Jest radość z obcowania z muzyką. Z innymi wzmacniaczami Harbethy grały faktycznie ciemniej niż z D'Agostino. Jeśli to nie problem to chętnie podjechałbym z piecem D'Agostino posłuchać Herbatników i Ethosów. No i byłby to możliwość osobistego poznania Kolegów z "centrali". Jeśli byłoby to możliwe proszę o info na priv.

Odnośnik do komentarza

W mojej ocenie określenie użyte przez Szymona, że Ethosy grają ciemno nie do końca jest bliskie prawdy, coś w tym jest, ale trudno to określić, uchwycić. Ja bardziej porównałbym to ze zjawiskiem często używanym w opisach, że muzyka tworzyła głębokie i ciemne tło. Coś jak komora bezechowa, a wokół ciemność i tylko niczym niezakłócony przekaz muzyczny. Naprawdę trudno to uchwycić. Ja byłem jedną z  osób, które skorzystały z zaproszenia Rafała i pośrednio Szymona, więc miałem okazje osobiście zweryfikować opinie o Ethosach. Dla mnie to kolumny bliskie ideału, pomijając resztę toru i akustykę pomieszczenia. Wyszedłem ze spotkania oczarowany i utwierdzony, że opinie które słyszałem o tych kolumnach nie są przesadzone. Czy można jeszcze lepiej?  Może tak,  ale nie w tej kwocie i mam świadomość, że dla wielu są to pieniądze astronomiczne jakie trzeba zapłacić za Ethosy. Konkluzja jest taka, że"powrót do rzeczywistości był trudny"cytując słowa Szymona. 

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Bona68 napisał:

W mojej ocenie określenie użyte przez Szymona, że Ethosy grają ciemno

Napisałem, że grają ciemniej na tle zdecydowanej większości dziś produkowanych kolumn. Dla mnie ich równowaga tonalna jest wzorcowa. Świetnie ująłeś to w swoim opisie.

Godzinę temu, Bona68 napisał:

Ja byłem jedną z  osób, które skorzystały z zaproszenia Rafała i pośrednio Szymona, więc miałem okazje osobiście zweryfikować opinie o Ethosach. Dla mnie to kolumny bliskie ideału, pomijając resztę toru i akustykę pomieszczenia. Wyszedłem ze spotkania oczarowany i utwierdzony, że opinie które słyszałem o tych kolumnach nie są przesadzone. Czy można jeszcze lepiej?  Może tak,  ale nie w tej kwocie i mam świadomość, że dla wielu są to pieniądze astronomiczne jakie trzeba zapłacić za Ethosy. Konkluzja jest taka, że"powrót do rzeczywistości był trudny"cytując słowa Szymona. 

Bardzo miło było Cię poznać i z pewnością będziemy kontynuowali dalsze odsłuchy. Od pierwszych sekund widać, że jesteś audiofilem z krwi i kości o dużym osłuchaniu więc relacja tak doświadczonej i całkowicie bezstronnej osoby, która przerzuciła w swym życiu sporo gratów jest szczególnie cenna. Tym bardziej, że słuchasz nie tylko z cyfry ale także dużo analogu. Skoro nie narzekałeś na pliki to znaczy, że jest dobrze ?

 

 

Odnośnik do komentarza

Dziękuję za miłe słowa. Mnie również było miło Was poznać, więc cała przyjemność po mojej stronie.:-) Gdybym nie widział na własne oczy, że słuchałem muzyki z plików, to trudno byłoby mi w to uwierzyć. Moje dotychczasowe doświadczenia z plikami pokrywały się często z obiegowymi opiniami, że jest sucho, bezbarwnie itp. A tutaj całkowite  zaprzeczenie stereotypowej opinii. 

Odnośnik do komentarza
W dniu 3.04.2019 o 08:16, Miroslav1 napisał:

....jeżeli kiedyś przyjadę to tylko i wyłącznie by poznać Ciebie, Rafała i resztę chłopaków...naprawdę myślisz że  zależy mi aby przekonać kogokolwiek

do tego co napisałem (różnice między m40.1 i m40.2)...może popełniam błąd a może cham ze mnie ale taka jest prawda - nie zależy mi....kiedyś w Twoim wątku napisałem że stoimy na przeciwległych biegunach (chodzi o brzmienie) co Ty odrzucasz ja przygarnę.....nie szukam perfekcyjnych dźwięków bo takich nie znajdę w m40.2 szukam muzyki i właśnie

to mam w m40.2....jeżeli jestem w operze czy w  jakiejś  innej sali koncertowej to BARWOWO co tam słyszę mam na m40.2 i z tego powodu nie przesiadłem się na KTEMY

i nie zrobię tego dla Ethosów...jedne jak i drugie kolumny nie mają tego co m40.2....Panowie, w niedoskonałości jest piękno ?

jako że nie mam już nic więcej do powiedzenia.... był to mój ostatni wpis w tym temacie

Do zobaczenia ?

 

Ładnie podsumowane. Ja sam przerobiłem w domu dość sporo kolumn, łącznie z Arkada 3,5, Arkada 2,5, Credo150, inne tzw przez tutejszego Guru metkowce od Sonusa Olympica III przez ART Deco 15, czy Dynki C2 i jakoś mam ochotę wydać zarobione pieniądze na 40.2.

Jak Ktoś nie słucha dla efekciarstwa i napierd... decybeli, tylko dla relaksu to nie znam lepszych kolumn.

Odnośnik do komentarza

Dzięki uprzejmości Rafała.M i Szymona mogłem znów nacieszyć ucho wspaniałym systemem z Ethos Ultimo na czele. Słuchałem również w/w Herberth 40.2 i mogę tylko powiedzieć iż poza "zrelaksowanym" wokalem niczym nie zachwycają . Scena mniejsza , przestrzeń jakby skurczona , średnica i góra złagodzona - dzięki czemu wokale są jak przedmówca wspomniał relaksujące. Dół pasma zdecydowanie odstaje od średnicy. Generalnie dźwięk bardzo "kleił" się głośników - zamiast tworzyć scenę. U Rafała praktycznie każdy aspekt wypadł zdecydowanie gorzej w porównaniu z Ethos' ami - a mocy u niego nie brakuje (Monosy Amplifon WM300)

Mi osobiście się nie spodobały - co nie znaczy że w innym systemie nie mogą zagrać... 

Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję Rafałowi i Szymonowi za mile spędzone godziny.

Pozdrawiam

Tomek

 

sorry za fopa w nazwie , oczywiście chodziło o HARBETH 40.1

Odnośnik do komentarza
10 godzin temu, maciek36 napisał:

Ja sam przerobiłem w domu dość sporo kolumn, łącznie z Arkada 3,5, Arkada 2,5, Credo150, inne tzw przez tutejszego Guru metkowce od Sonusa Olympica III przez ART Deco 15, czy Dynki C2 i jakoś mam ochotę wydać zarobione pieniądze na 40.2.

Jak Ktoś nie słucha dla efekciarstwa i napierd... decybeli, tylko dla relaksu to nie znam lepszych kolumn.

Maćku napisz coś więcej o konfiguracji sprzętowej oraz pomieszczeniu i warunkach akustycznych w jakich słuchałeś min. Harbeth 40.2 i pozostałe. Czy Harbeth już zagościły w Twoim systemie i można ich posłuchać czy nadal szukasz?

Czy możesz rozwinąć poniższą myśl? "Jak Ktoś nie słucha dla efekciarstwa i napierd... decybeli..."

Czy jak ktoś ma ochotę słuchać na poziomie live klasykę albo jazz to się zalicza do powyższego stwierdzenia czy masz na myśli konkretne gatunki muzyczne (rock, metal)? Chyba nie sugerujesz, że olbrzymie Harbeth 40.2 służą tylko do plumkania po cichutku bo do tego można kupić monitorki za 5kzł.

Odnośnik do komentarza

Jak dla mnie te HARBETH 40.1, to było najlepsze, nie licząc zestawów turbo-drogich, granie na audioshow 2018. Z jakimiś creekiem były wtedy sparowane.

Odnośnik do komentarza

A jakie to ma znaczenie jak wyglądają wewnątrz " te wzorcowe kolumny"? Nie można zdyskredytować brzmienia, to trzeba szukać mankamentów w środku? Dawno , dawno temu jak w Polsce pojawiły się kolumny kanadyjskiego Totem'a, to wielu zachwycało się podstawkowymi Totem Mite i dziwiło jak takie mini monitorki mogą tak dobrze grać? Po zajrzeniu do środka okazało się, że za wysokie tony odpowiada najtańsza i w ocenie ogółu tandetna kopułka firmy Tonsil Września, jeżeli to jeszcze komuś coś mówi. :-) Kwestia aplikacji, ewentualnie modyfikacji głośnika ma duże znaczenie. Ethosy w środku nie maja czego się wstydzić co wystarczy posłuchać.

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, meloman_123 napisał:

Jak dla mnie te HARBETH 40.1, to było najlepsze, nie licząc zestawów turbo-drogich, granie na audioshow 2018. Z jakimiś creekiem były wtedy sparowane.

Nie było żadnych 40.1 na AVS 2018. AVS lub Audio Video Show, a nie ''audioshow 2018'', bo AS to było w 2014 r. i wcześniej.

Tam gdzie stały creek'i były Vincent'y (SV-700 i CD-S7) z Harbeth Super HL5 plus 40th Anniversary Limited Edition

W pomieszczeniu z kbl sound, Bergmann Galder, PS Audio, Nyquista, kolumny Harbeth 40.2 40th Anniversary Limited Edition

Z Creek Evolution 100A + 100CD, były ''sparowane'' mikruski Harbeth P3ESR

Też był gramiak Bergmann'a - skromniejszy Magne.

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, babatular napisał:

A jak wewnątrz wyglądają te wzorcowe kolumny S16Hz w stosunku do Harbetów ?

O.Witam naszego forumowego ,,malkontencika'', co to wszystko chce wiedzieć, wiedzieć ,a nic nie chce pokazać.

Lubię Cię, choć nie miałem przyjemności poznać.

Mam propozycję, podjedź do mnie z endoskopem kamerą inspekcyjną, pozwolę zajrzeć Tobie w najdalsze zakamarki Ethosów.

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, babatular napisał:

A jak wewnątrz wyglądają te wzorcowe kolumny S16Hz w stosunku do Harbetów ?

Nie mogą pokazywać, bo podróbki zaczną się mnożyć a konstruktor oryginałów dostanie po ''kielni''.

Są wyposażone w ogólnodostępne komponenty/przetworniki - ''klonerzy'' czy jakaś konkurencja z PL mogłaby ''podlukać''.

Jeszcze żeby był Technical Manual ze schematem i spisem wszystkich części, to pewne, że zaczęłyby się mnożyć w PL jak ... ... ... .

Tak czy siak, są ''klonerzy'' S16 - o czym wspominał (w temacie Szymona) jakiś user z klubu S16.

Odnośnik do komentarza

Maciek36 napisz z czym konkretnie słuchałeś tych kolumn. Jaki masz transport, przetwornik i wzmacniacz. W jakich warunkach akustycznych słuchasz?

Czy Jadis I88 z ogłoszenia to nie był przypadkiem Twój? Dla przypomnienia to ten z dziwaczną, skokową regulacją głośności, kiedyś się nim bawiłem.

Czy możesz przybliżyć wrażenia z odsłuchu Credo w stosunku do droższych konstrukcji?

Edytowane przez Szymon
Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Bona68 napisał:

A jakie to ma znaczenie jak wyglądają wewnątrz " te wzorcowe kolumny"? Nie można zdyskredytować brzmienia, to trzeba szukać mankamentów w środku? Dawno , dawno temu jak w Polsce pojawiły się kolumny kanadyjskiego Totem'a, to wielu zachwycało się podstawkowymi Totem Mite i dziwiło jak takie mini monitorki mogą tak dobrze grać? Po zajrzeniu do środka okazało się, że za wysokie tony odpowiada najtańsza i w ocenie ogółu tandetna kopułka firmy Tonsil Września, jeżeli to jeszcze komuś coś mówi. ? Kwestia aplikacji, ewentualnie modyfikacji głośnika ma duże znaczenie. Ethosy w środku nie maja czego się wstydzić co wystarczy posłuchać.

Kolumny Totem Mite to słabizna, że uszy bolą  - aż się dziwię że się Rafałowi i Szymonowi podobały/podobają

 

26 minut temu, Rafał.M napisał:

O.Witam naszego forumowego ,,malkontencika'', co to wszystko chce wiedzieć, wiedzieć ,a nic nie chce pokazać.

Lubię Cię, choć nie miałem przyjemności poznać.

Mam propozycję, podjedź do mnie z endoskopem kamerą inspekcyjną, pozwolę zajrzeć Tobie w najdalsze zakamarki Ethosów.

Ja też Cie Witam. Pokazywałem jak byłem mały teraz się wstydzę. Endoskopu wyjątkowo nie mam więc nici z kolonoskopii Ethosów. Poza tym jam nie taki znowu ciekawski - ot grzecznie zapytałem i tyle

 

14 minut temu, Sovereign napisał:

Nie mogą pokazywać, bo podróbki zaczną się mnożyć a konstruktor oryginałów dostanie po ''kielni''.

Są wyposażone w ogólnodostępne komponenty/przetworniki - ''klonerzy'' czy jakaś konkurencja z PL mogłaby ''podlukać''.

Jeszcze żeby był Technical Manual ze schematem i spisem wszystkich części, to pewne, że zaczęłyby się mnożyć w PL jak ... ... ... .

Tak czy siak, są ''klonerzy'' S16 - o czym wspominał (w temacie Szymona) jakiś user z klubu S16.

E tam od razu klonerzy. Buraczka czyli VIFA XT18 ciężko chyba kupić indywidualnemu diy'owcowi.

Odnośnik do komentarza
10 minut temu, babatular napisał:

Kolumny Totem Mite to słabizna, że uszy bolą  - aż się dziwię że się Rafałowi i Szymonowi podobały/podobają

 

A gdzie jest napisane, że te kolumny podobają/podobały się Rafałowi  albo Szymonowi? Należy czytać ze zrozumieniem, ponieważ podałem za przykład te kolumny całkowicie w innym kontekście. Od razy widać, że nigdy tych głośniczków w życiu nie słuchałeś, a nawet nie widziałeś. Trzeba było przewertować  strony w internecie, żeby się odnieść. To tak jak lizanie lodów przez szybę. :-) Recenzje w prasie były średnie, a użytkownicy mieli odmienne zdanie. Co nie zmienia faktu, że miały wiele ograniczeń. Na szczęście w archiwum hifi.pl jest opis więc można było "błysnąć", że Mite to słabizna.

Odnośnik do komentarza
Teraz, Bona68 napisał:

A gdzie jest napisane, że te kolumny podobają/podobały się Rafałowi  albo Szymonowi? Należy czytać ze zrozumieniem, ponieważ podałem za przykład te kolumny całkowicie w innym kontekście. Od razy widać, że nigdy tych głośniczków w życiu nie słuchałeś, a nawet nie widziałeś. Trzeba było przewertować  strony w internecie, żeby się odnieść. To tak jak lizanie lodów przez szybę. ? Recenzje w prasie były średnie, a użytkownicy mieli odmienne zdanie. Co nie zmienia faktu, że miały wiele ograniczeń. Na szczęście w archiwum hifi.pl jest opis więc można było "błysnąć", że Mite to słabizna.

No skoro polubili Twój wpis o Mite to wnioskuje że im sie podoba brzmienie MITE - być może mój wniosek jest błędny. W każdym razie  z kiepskich głośników( a takie są w MITE) nawet najlepszy geniusz nie zrobi super brzmienia. Bez najwyższej klasy głośników nie ma najwyższej klasy brzmienia.

Odnośnik do komentarza
26 minut temu, Bona68 napisał:

A gdzie jest napisane, że te kolumny podobają/podobały się Rafałowi  albo Szymonowi? Należy czytać ze zrozumieniem, ponieważ podałem za przykład te kolumny całkowicie w innym kontekście. Od razy widać, że nigdy tych głośniczków w życiu nie słuchałeś, a nawet nie widziałeś. Trzeba było przewertować  strony w internecie, żeby się odnieść. To tak jak lizanie lodów przez szybę. ? Recenzje w prasie były średnie, a użytkownicy mieli odmienne zdanie. Co nie zmienia faktu, że miały wiele ograniczeń. Na szczęście w archiwum hifi.pl jest opis więc można było "błysnąć", że Mite to słabizna.

Z tym lizaniem lodów przez szybę trafiłeś w sedno. Pan babatular dużo pisze ale na żywo podziwia sprzęt jedynie na wystawie.

Odnośnik do komentarza
13 godzin temu, babatular napisał:

A jak wewnątrz wyglądają te wzorcowe kolumny S16Hz

A jakie ma to znaczenie ? Nawet gdyby były wyłożone "złotem" to i tak napiszesz , że nie mogą grać lepiej niż zachodnia konkurencja. 

Odnośnik do komentarza

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.