Jeden z najbardziej muzykalnych przetworników dac jakie słyszałem.
Od lat fascynowałem się transportami cd i zewnętrznymi przetwornikami dac traktując taki zestaw jako najlepszy sposób na osiągnięcie jak najlepszego brzmienia płyty cd. Mając już wypróbowany wzmacniacz i kolumny szukałem jeszcze cedeka, który zaoferuje mi wreszcie oczekiwane brzmienie. uważam, że w takim układzie wiele można zmienić bo mając integrę tu tylko kabelek wchodzi w grę a tu i transporty różnie grają i przetworniki różnie przetwarzają więc jak zdarzyła się jakaś okazja kupowałem różne przetworniki często dosyć egzotycznych firm w przypadku gdy integra miała napęd lepszy od przetwornika wykorzystywałem jako transport i kiedyś trafiła mi się taka bardzo zwyczajna z zewnątrz skrzynka z firmy kanadyjskiej Sonic Frontiers /znanej z bardzo dobrych wzmacniaczy na lampach/ o nazwie:
SONIC FRONTIERS TRANSDAC
Niepozorna skrzynka o rozmiarach 24x18x5cm na przedniej ściance tylko przełącznik źródeł coxial /optical i diody sygnalizujące lock na tylnej też ubogo 2 wejścia cyfrowe coax i optical, para gniazd wyjściowych rca i gniazdo zasilania i to wszystko z ciekawostek jeszcze nóżki w kształcie kolców. Waga solidna 2 kg sugeruje bogato wyposażone wnętrze. W środku konstrukcja oparta na parze selekcjonowanych przetworników Burr Browna 1702 PJ Made in Japan uznawanych za jedne z najlepszych na świecie i wiele wysokiej jakości podzespołów bez żadnych lamp czy jakiś szczególnych patentów.
Nic tylko podłączyć /coaxialem oczywiście bo to bardziej ciekawy interface niż optyk/ po jakiejś chwili cofam drabinkę wzmacniacza na godzinę 7,30 /średnio mam 9, 9.30/ i zaczynam słuchać.
Oczywiście takie parametry jak równowaga tonalna, neutralność, klarowność, barwa, stereofonia i wierność są na oczekiwanym bardzo wysokim poziomie. Natomiast zdolność przetwornika do tak dokładnego i precyzyjnego kreowania muzyki aby była tak WYBITNIE poukładana i zorganizowana jest wręcz FENOMENALNA. Masa dużego pełnego wypełnionego nutami dźwięku po prostu zalewa pokój jak bardzo dobra lampa. Gęstość sygnału jest po prostu WZORCOWA co słychać szczególnie w muzyce jazzowej podczas zawiłych improwizacji a także klasycznej poprzez autentyczne wyszukiwanie poszczególnych instrumentów i wspaniałej ich integracji.
Potem było jeszcze lepiej ale w przypadku różnie nagranych płyt okazało się, że muszę słuchać muzy bardzo cicho a jak głośniej to już tylko w przedpokoju. Niestety małe rozmiary pokoju 16 m2 nie były w stanie pomieścić całego dźwięku przy większym natężeniu.... w sumie się go pozbyłem z rozpędu czy złości a niesłusznie bo do cichego słuchania się świetnie nadawał ale wtedy miałem z 6 przetworników i ze 4 transporty ale tego dźwiu nigdy nie zapomnę.
Gdyby się komuś trafiła okazja trafić na ten dac to bez wahania brać i się nie zastanawiać! bo w pokoju o kubaturze od 20 m2 wzwyż zagra jak marzenie i wykorzysta swój wieki potencjał.
Dziękuję i Pozdrawiam. 2
Edytowane przez Janklowoda
zdjęcie