BASS or NO BASS? - This is the Question "...And Justice for All" Metallica, 1988.
5 użytkowników zagłosowało
-
1. Czy wolicie zmodernizowaną ścieżkę dźwiękową tzw. "BASS" czy oryginalną "NO BASS"?
-
BASS
-
NO BASS0
-
- Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.
W zeszłym tygodniu w czwartek 7 września 2023 roku napisałem w końcu recenzję "72 Seasons", a była to historyczna data - czwarty studyjny album Metalliki "...And Justice For All" obchodził 35-lecie wydania. Jeśli wsłuchasz się w muzykę usłyszysz jeden drobny "mankament". Rzecz jasna upływ czasu spowodował u wielu ludzi podświadomą akceptację tego stanu rzeczy, ale prawda jest brutalna. Nowy członek zespołu - basista Jason Newsted miał nie lada orzech do zgryzienia. Zastąpił legendarnego basistę Cliffa Burtona, który zginął w wypadku autobusowym w Szwecji podczas turnee. Nieszczęśliwie usiadł na tylnej ławce w autobusie. Wszyscy ponoć spali. Kierowca nie był w stanie wszystkiego przewidzieć. Być może nawet i przysnęło mu się. Oblodzenie na jezdni, poślizg i autobus wypadł z toru jazdy i przewrócił się na ścianę boczną. Członkowie zespołu i ekipa techniczna wypadła z siedzeń i ocknęła się leżąc na innych fotelach, szybach, a nawet ziemi. Wszyscy zaczęli wychodzić, raczej o własnych siłach. Niestety Cliff został przygnieciony przez autobus. Autobusy w tamtym czasie miały szyby mocowane na uszczelkach. Nie było wtedy kleju poliuretanowego, który trzyma mocno. Najprawdopodobniej szyba wypadła z ościeżnicy ściany bocznej, a wraz z nią basista Metalliki. Cliff miał mnóstwo planów i pomysłów. Jak znam życie, o ile przetrwałby i był z dala od narkotyków i hektolitrów alkoholu, mielibyśmy dzisiaj dziesiątki świetnych płyt. Przypuszczam, że kompozycyjnie byłby to majstersztyk, bo Burton gustował w muzyce klasycznej i interesował się zagadnieniami harmonicznymi w muzyce. Uczył kolegów teorii, pokazywał im budowę akordów i że zwykły powerchords można łatwo przemienić w akord, który brzmi ciekawiej, zwłaszcza gdy zdejmie się ilość gainu - innymi słowy - zmniejszy się ilość "gruzu", "piachu", czyli zmniejszy ilość przesteru.
Jako, że był to debiut Jasona i Lars być może chciał podbudować swoje EGO (potem twierdził, że błąd popełnił realizator dźwięku), jakimś sposobem obniżono głośność śladu gitary basowej o ok. 6-8 dB. To bardzo dużo. Praktycznie tego nie ma. Muzyka brzmi na tej płycie surowo, garażowo. Z drugiej strony zauważmy, że basista powtarza tutaj motywy gitary rytmicznej, czyli siłą rzeczy podbijane są dźwięki podstawowe na zasadzie sumowania dwóch sygnałów o tej samej częstotliwości lub jej krotności. Ci którzy nie słyszeli wersji poprawionej przez zapalonych basistów zauważą, że brzmi to zupełnie inaczej. Bardziej "mruczy". Jest ciężej. Czy lepiej? Każdy musi sam odpowiedzieć sobie na pytanie. Jedno jest pewne - w związku z tą sytuacją mamy po latach temat do dyskusji.
Tutaj prezentuję Wam płytę ze zmodernizowaną linią gitary basowej w wykonaniu "The Bass Channel" - BASS
A tutaj wersja oryginalna (remaster z 2018 r.) - NO BASS
Zrobiłem ankietę.
Zagłosujcie: Czy wolicie zmodernizowana ścieżkę dźwiękową tzw. "BASS" czy oryginalną "NO BASS"?
Śmiało.