"Iryd" - spektakl Teatru Telewizji "Kobra" z 1968 r. w reż. M. Waśkowskiego. Gra E.Karewicz, I.Karel
Stary polski "kryminał" z udziałem Emila Karewicza, Wieńczysława Glińskiego, Jerzego Turka, Igora Śmiałowskiego oraz Ireny Karel.
Akcja odbywa się na terenie dużej budowy, gdzie w defektoskopu skradziony zostaje promieniotwórczy pierwiastek chemiczny - Iryd 192. W grę wchodzi ludzkie zdrowie i życie. Milicja Obywatelska prężnia działa, zbiera dane, analizuje krok po kroku działania pracowników zakładu pracy. Tutaj należą się ukłony za motywację do działania majora i porucznika MO. Znakomite zdolności analityczne i umiejętność zadawania trafnych pytań osobom - we właściwej kolejności. Jest tutaj wpleciony wątek miłosny. Nie będę opowiadał fabuły, gdyż lepiej ogląda się nie znając szczegółów. Produkcja z końca lat 60-tych. Ogląda się zupełnie inaczej niż współczesne propozycje teatru i kina. Jedyne, co nie zmienia się w naszym życiu, to zakochanie się, miłość, romanse i zdrady. Piękne kobiety istniały od zawsze, są i z pewnością będą jeszcze w przyszłości inspirować i interesować mężczyzn.
R.I.P.
EMIL KAREWICZ (1923 - 2020)