"Ćwiartka szczęścia" - wiersz
"Ćwiartka szczęścia"
Gdy kawaler szuka żony
A są tacy kaskaderzy
Będzie chciał być doceniony
Czy przyszła żona uwierzy?
Ciągłe krzyki, częste spory
Napięcia przedmenstrualne*
Patrzysz w lustro, a tam wory
Stricte intelektualne
Mówił kiedyś jeden docent
Ilu mężczyzn jest szczęśliwych
Tylko dwadzieścia pięć procent
Mimo żon wręcz urokliwych
Chodzi o dopasowanie
Jak z tym wałkiem i otworem
Ważne przecież pasowanie
Żeby umieć żyć z tym "tworem"
Bo inaczej będzie zmiana
"Twory" zamienią się w Tworki
Czy wieczorem czy też z rana?
Czy w soboty czy we wtorki?
Są naprawdę dwie metody
Stały otwór, stały wałek
Jeśli mnóstwo chcesz swobody
Poszukaj japońskich lalek
One wiele Ci wybaczą
To czytałem w internecie
Nie drą paszczy i nie kraczą
Co się zdarza "złej" kobiecie
One jęczą i stękają
Bo są tak programowane
Granic wnet nie przekraczają
Dają w życiu lekki zamęt
Ach, te lalki to był żart
Okaż damie swoje męstwo
Pokaż ile jesteś wart
Wyjdź z twarzą, wyjdź zwycięsko
Jeśli czyta to kobieta
Ty się musisz też postarać
Głodny mąż to wręcz zaleta
Bo inaczej chlać i jarać
Facet musi poczuć ciepło
I właściwie być pieszczony
Bo inaczej przejdzie piekło
I odejdzie od swej żony
Kangie
30.11.2023
*) termin dość stary - powstał w roku 1931