Skocz do zawartości

Jean Michel Jarre z nowym projektem muzycznym opartym o SI

AudioRecki

 

Jean Michel Jarre to nie tylko wielki mistrz muzyki elektronicznej i człowiek, dzięki któremu ten gatunek muzyczny zyskał nowe oblicze i brzmienie. Do dziś jego najbardziej rozpoznawalne albumy cieszą się ogromną popularnością wśród fanów gatunku, a niektóre kompozycje bez trudu rozpoznawane są nawet przez osoby nie mające większego rozeznania w muzyce elektronicznej. J. M. Jarre to nieustanne źródło nowych pomysłów i kompozycji, które często zaskakują nawet fanów muzyka. W grudniu zeszłego roku francuski kompozytor ukończył swój nowy projekt. "Eon" jak się okazuje to nie tylko album (na potrzeby projektu nazwany  "Snaphots from Eon") który jest na równi inspirujący jak i zachwycający różnorodnością oraz bogactwem kompozycji. To w głównej mierze wielki projekt oparty o Sztuczną Inteligencją, do której zostały zaangażowane... nasze telefony komórkowe!  A więc "Eon" jest nie tylko nowym albumem, to także specjalna aplikacja na iPhon'a, która automatycznie tworzy i przekształca ciągle zmieniającą się suitę muzyczną.

Jak mówi artysta: 

„To jak niekończący się album. Za każdym razem, gdy odtwarzasz tę muzykę, będzie generować coś specjalnego dla Ciebie.”

Mając przed sobą (jako wielki fan J.M.J.)  aplikację na iPhone'a ale i wydany w grudniu BOX "Snaphots from Eon" zawierający muzykę z projektu zastanawiam się, na ile w tych kompozycjach jest inwencji artysty, na ile całością zarządza algorytm SI tworzący muzykę. Całość może zaskoczyć największych fanów muzyka. Z jednej strony mamy sporo muzyki określonej bardziej jako tło, nie wywołującej ekscytację, nie ma takiej siły oddziaływania na słuchacza jak wybrane poprzednie albumy, w których mistrz instrumentów elektronicznych wywoływał świadomie w słuchaczach pewne emocje. Ciężko bez żadnych wrażeń czy emocji przejść obok albumu "Revolutions", który jest dedykowany naszym czasom i naszemu pokoleniowi - „dzieciom rewolucji”, rewolucji technologicznej jaka działa się przez ostatnie dekady i dzieje nadal. Projekt Eon co zaskakujące pomimo zaangażowania SI nie rzuca od pierwszych chwil wyrazistością, nie zawiera utworów poświęconych czemuś czy komuś (jak w albumie  "Rendez-Vous" ostatni utwór „The Last Rendez-Vous” mający uczcić pamięć po Ronaldzie McNai'u). Z drugiej strony mamy pomimo wszystko kilka wciągających nas momentów, intrygujących na tyle, by zadawać sobie pytanie "czy to jeszcze człowiek za tym stoi, czy już muzyka całkowicie płynie z 'serca' maszyny".

Jean Michel Jarre cały projekt uważa za swoje wielkie dziedzictwo, za coś bardzo istotnego w jego karierze. Projekt, który pozostanie na długo po tym, jak jedynie muzyka będzie świadectwem na istnienie artysty:

„Eon będzie istniał po mojej śmierci. Możesz podłączyć go do panelu słonecznego i będzie grał wiecznie, nawet po naszym życiu. To coś zupełnie nowego.”

Słuchając całości przyznam - mam mieszane uczucia. Bliższe to wszystko innym wykonawcom muzyki elektronicznej niż temu, czym zawsze "raczył" nas J.M.Jarre. Być może to nie ostatni taki projekt na rynku wydawniczym i pewnego dnia będziemy słuchać z zaangażowaniem nie mniejszym kompozycji w całości przygotowanym przez sztuczną inteligencję w różnych gatunkach muzycznych. Może przyszłość przyniesie wybitne kompozycje jazz'owe czy rockowe, które powstały w czeluściach krzemu i popłyną wprost z "duszy" maszyn? Jarre jest o tym wręcz przekonany:

„Za 10 lub 15 lat roboty poczują nostalgię i będą mogły płakać. Myślę, że to całkiem fajne, ekscytujące. Będzie to oznaczać całkowicie nowe podejście do procesu twórczego”

 

Całość w moim odczuciu na dziś jest bardziej intrygująca i fascynująca od strony technicznej, niż samej wartości muzycznej (z małymi wyjątkami). Za to projekt Eon to doskonały sposób na poznanie czegoś nowego, być może wyznaczającego pewien kierunek w muzyce. Czy jednak maszyny zastąpią muzyków... mając za sobą kilka dobrych godzin odsłuchu Eon mam mieszane uczucia (i to jako fan muzyka). Bez względu jednak na subiektywny ogląd sprawy piszącego - polecam zapoznać się z projektem i wyrobić sobie na ten temat własne zdanie. Jestem też ciekaw Waszej opinii o zaangażowaniu SI do tego typu projektów oraz sensie zastępowania człowieka kawałkiem krzemu. W moim odczuciu odejście artysty po prostu kończy pewien etap i pozostaje po nim jego "świadome" dziedzictwo muzyczne. Każda kolejna kompozycja oparta tylko o algorytm SI opierający się o założenia danego muzyka, będzie jedynie nieudolną próbą kreowania i sztucznym przekonywaniem słuchaczy, że (być może) tak skomponowane by to zostało przez X czy Y artystę. 

Album Snapshot from EōN można nabyć m.in.: na oficjalnej stronie artysty (https://jeanmicheljarre.com/eon). Traktuję go osobiście jako swoisty dodatek do całej kolekcji muzycznej/dyskografii artysty, niż coś wyjątkowego od strony muzycznej. Wartością samą w sobie jest wykonanie całości i zawarte w nim dodatki, a także limitowana do 2000 kopii ilość egzemplarzy.

 

 

 

 

 

AudioRecki

 

eon-certificate.thumb.png.f1d0c2bc06fd62e4f183cb49a810783f.pngeon-book-02.thumb.png.d648b86928dbaba940418129739f6e4c.png

eon-lp-02.thumb.png.3704b335e10827ef33ce7a291acdd371.png eon-lp-01.thumb.png.bded5a65cb95da2a61813d52e94d7061.png




Opinie użytkowników

Rekomendowane komentarze

 

Jeżeli chodzi o temat to podzielam pogląd Jarre-a, sztuczna lub raczej inna inteligencja którą ludzie powołają do istnienia będzie komponować na równi z człowiekiem. Jak ktoś uważa inaczej to proponuję pochylić się nad pojęciem "świadomość" jako taka i czy my jako istoty uważające się za świadome rzeczywiście aż tak bardzo świadomi a zwłaszcza samoświadomi jesteśmy ?

Edytowane przez arkadowski

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, SłuchaczX napisał:

podzielam pogląd Jarre-a, sztuczna lub raczej inna inteligencja którą ludzie powołają do istnienia będzie komponować na równi z człowiekiem.?

Istnieje coś takiego jak "głębia" komponowanego utworu, który ma za zadanie np.: poruszać. Nie wykluczamy rzecz jasna sytuacji, gdzie za 10-15 lat SI będzie zdolne do "poznawania" i "generowania" emocji. Na dziś... na razie wszystko w powijakach. Jednak 40 lat temu nikt by nie przypuszczał, że w przyszłości telefony wielkości pudełka papierosów będą uruchamiać się poprzez rozpoznawanie twarzy. 

Edytowane przez AudioRecki

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem parę materiałów o SI i jedyne co potrafi obecne Si to stworzyć melodyjny utwór bazowany na kryteriach (ton musi być X, potem Y, X itp.). Coś jak arpeggiator.......co w sumie może być idealne do muzyki JMJ. 

Niemniej, JMJ jak dla mnie skończył się po Oxygene 7-13, potem już nie było żadnych zachwytów, może znudziła mi się jego muzyka...kto wie. Jego ostatnie produkcje i współprace z innymi artystami to taki trochę kryzys wieku średniego, jakby obudził się w erze disco lat 90.

Edytowane przez Marek.S

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Marek.S napisał:

Oglądałem parę materiałów o SI i jedyne co potrafi obecne Si to stworzyć melodyjny utwór bazowany na kryteriach (ton musi być X, potem Y, X itp.). Coś jak arpeggiator.......co w sumie może być idealne do muzyki JMJ. 

Niemniej, JMJ jak dla mnie skończył się po Oxygene 7-13, potem już nie było żadnych zachwytów, może znudziła mi się jego muzyka...kto wie. Jego ostatnie produkcje i współprace z innymi artystami to taki trochę kryzys wieku średniego, jakby obudził się w erze disco lat 90.

Za dużo eksperymentuje z muzykami nowego pokolenia. Niewiele z tego wychodzi. Ostatni Equinoxe Infinity ma kilka dobrych kawałków, ale całość nie trzyma poziomu jaki znamy z pierwszych kilku albumów. Zapewne J.M. Jarre nie musi udowadniać niczego, tutaj nie ma nawet cienia wątpliwości w tym temacie, może odcinac kupony przy okazji bawić się i eksperymentować na różnych płaszczyznach muzyki. Mnie to nie przekonuje w 100% a jestem jego wielkim fanem od lat 80.

 

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 20

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
  • faq


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.