Skocz do zawartości
Kable

Melodika BS2X

Z przewodami to jest twardy orzech do zgryzienia. Dla jednych temat jest zupełnie pomijalny i spinają posiadany system tym, co akurat nawinie się im pod rękę a z kolei dla innych przysłowiowe druty stanowią istne oczko w głowie i niejednokrotnie kosztują więcej aniżeli „wiszące” na ich krańcach urządzenia. Jak to jednak w życiu bywa prawda i zdrowy rozsądek leżą mniej więcej gdzieś w pół drogi do obu, przeciwstawnych biegunów, czyli przekładając z polskiego na nasze dobrze, by „grać” na czymś nieco lepszym aniżeli dołączane przez część wytwórców wraz z własną elektroniką uwłaczające audiofilskim podniebieniom „sznurówki” a jednocześnie nie na tyle „odjechanym”, by konieczne było uruchamianie wieloletniego planu kredytowego. I właśnie z taką zdroworozsądkową ofertą środka, dzięki uprzejmości białostockiego Rafko, przyszło nam się w ramach niniejszego spotkania zmierzyć, gdyż na nasz redakcyjny tapet trafiły niezbyt kontrowersyjne zarówno pod względem aparycji, jak i ceny rodzime, w dodatku topowe – reprezentujące linię Brown Sugar, łączówki XLR Melodika BS2X.

Melodika_BS2X-0002.thumb.jpg.382a5059e818632fffd70d07ac4f5f22.jpgMelodika_BS2X-0004.thumb.jpg.677a5f25c54e159a52213f11f729671b.jpg

Melodika_BS2X-0006.thumb.jpg.09fdfe5a48e1aa23bf25e5d5ff07dc2c.jpg Melodika_BS2X-0007.thumb.jpg.6e71c1a02ea76973050da8a8e9afb928.jpg

Melodika_BS2X-0008.thumb.jpg.cdc42cb5e4a3bf1b9107a202bc436b02.jpg Melodika_BS2X-0009.thumb.jpg.618cd9efaa357ebe231bede15596eed8.jpg

Melodika_BS2X-0010.thumb.jpg.8f88de3a4bcdfe18b35ac0d984d23e2c.jpg Melodika_BS2X-0011.thumb.jpg.bfd4ad9af90357dcaf36e9b9e93fcbb0.jpg

Zgodnie z nomenklaturą, która jakby nie patrzeć zobowiązuje, Melodika Brown Sugar 2X (BS2X) łapie za oko ciepłem karmelowego brązu zewnętrznej powłoki PVC/PE zawierającej nader wyczerpujące informacje o składzie materiałowym, budowie i co chyba najważniejsze kierunkowości, choć konia z rzędem temu, kto zdoła wpiąć odwrotnie XLRy. I pomimo że profesjonalne wtyki dalekie są od iście bizantyjskiego przepychu znanego m.in. z katalogu Fono Acustici, to za bardzo, szczególnie na tym pułapie cenowym, nie ma się do czego przyczepić. Chociaż … gdyby dodać oznaczenie pozwalające jednoznaczni identyfikować lewy i prawy kanał nie miałbym nic przeciw. Niby przy 1,5m odcinkach, jakie dotarły do naszej redakcji, nie ma problemu ze śledzeniem ich przebiegu, to już przy bardziej złożonych / rozbudowanych instalacjach, a i w takich BS2X z racji swej dostępności w długości 10m ma szanse się pojawić sytuacja może nieco się skomplikować. Racjonalne podejście widać również na poziomie logistyczno – opakowaniowym, gdyż zamiast marnować dość ograniczone na tym pułapie środki na jakieś wymyślne szkatuły zdecydowano się na poręczne, acz solidne torebki strunowe – proste i praktyczne a po wyłuskaniu zawartości zupełnie pomijalne przy składowaniu.
Pod względem budowy Melodika nie próbuje wyważać już dawno temu otwartych drzwi, więc stawia na znane i sprawdzone rozwiązania. Wykorzystuje zatem miedź OFC o czystości 6N (99.9999%) i konstrukcję spiral litz, oraz technologię Multi-Gauge Core gdzie każda z wielu pojedynczych żył o zróżnicowanej grubości jest osobno izolowana LDPE (spienionym polietylenem o niskiej gęstości) i skręcana. Ponadto zdecydowano się na podwójne ekranowanie, gdzie pierwsza warstwa to miedziana plecionka o 99% pokryciu a drugą wykonano z foli mylarowej o 100% pokryciu. Całość zakonfekcjonowano może mało biżuteryjnymi, za to niezwykle solidnymi, modyfikowanymi Neutrikami z posrebrzanymi stykami.

A jak z brzmieniem? Mając w pamięci wcześniejsze kontakty z ich głośnikowym rodzeństwem śmiem twierdzić, że nad wyraz spójnie i zgodnie z firmowym sznytem. Czyli dynamicznie, z przyjemnie pulsującą linią basu, wysyconym środkiem i delikatnie zaokrągloną/wycofaną górą. Jak jasno z powyższej, maksymalnie skondensowanej charakterystyki wynika Melodika BS2X nie jest w pełni transparentnym i znikającym w torze przewodem, lecz zupełnie nie odnajduję powodów, by mieć o to do niej pretensję. Wręcz przeciwnie, doskonale rozumiem zarówno zamysł jej twórców, jak i dedykację, co do systemów w jakich powinna się odnaleźć. Bądźmy bowiem szczerzy – przy cenie rzędu 800 PLN za metrowa parkę jej naturalnym środowiskiem, wbrew zapewnieniom producenta o jej ewidentnej high-endowości, będą dość budżetowe systemy, a więc takie, gdzie co najwyżej mowa raczej o ilości aniżeli jakości, oraz detaliczności a nie rozdzielczości najwyższych składowych. W związku z powyższym jakakolwiek próba ich wyeksponowania i podkreślenia oznaczałaby ekspresowy przepis na porażkę i przyniosłaby więcej szkód aniżeli pożytku. A tak dostajemy z jednej strony oczywiste odejście od ortodoksyjnego, obsesyjnego trzymania się faktów a z drugiej szansę na ucywilizowanie przekazu – dążenie do jego eufonii i mówiąc wprost przyjemności odbioru. W ramach możliwie czytelnego przykładu posłużę się dość problematycznym dla znacznej części audiofilskich układanek albumem „Drums of Compassion” Michaela Shrieve’a, gdzie jak sama nazwa wskazuje natłok perkusjonaliów może co słabsze jednostki przyprawić o zawrót głowy. Jednak tu nie o wielość, różnorodność chodzi a o zdolność zachowania wymaganej koherencji. Mając bowiem na tapecie iście infradźwiękowe, syntetyczne pomruki, rasowe perkusyjne solówki i elektroniczne przestery ścigające się z blachami o prym pod względem „wredności” jasnym staje się, że choć podobno pieniądze nie grają, to bez ich sporego pliku skazani jesteśmy na mniej, bądź bardziej bolesne kompromisy. I właśnie Melodika BS2X do grona pierwszych, a więc mniej bolesnych kompromisów należy, gdyż z jednej strony świetnie oddaje energetyczność reprodukowanego materiału, nie przejawia nawet najmniejszych tendencji do jego zubażania, czy też odchudzania o pozornie nieistotne niuanse, a z drugiej w ramach autorskiej tonizacji nie sieje górą, której na ww. albumie jest całkiem sporo.
Powyższy sposób narracji świetnie sprawdza się również w cięższym graniu, więc nawet nie przepadając za groźnymi porykiwaniami wydzierganych szarpidrutów wpinając XLR-y Brown Sugar polecam nawet z czystej ciekawości sięgnąć po np. „Dalla Volta” Teramaze, by na własne uszy przekonać, że nie taki diabeł straszny, jak go malują. Jest bowiem całkiem duże prawdopodobieństwo, że to, co tej pory raniło zmysły i cięło po uszach z Melodiką przybierze na tyle zjadliwą postać, że nie tylko nie wyłączycie cięższego rocka po pierwszym kawałku, co dotrwacie i to z nieukrywaną satysfakcją do końca danego krążka.

Melodika BS2X może nie łapie za oko jakimś wyróżniającym ją na tle konkurencji umaszczeniem, ponadnormatywnym przekrojem, bądź chociażby pozornie drogocenną konfekcją (wzorowanych na topowych Furutechach, bądź Oyaide „kopii bezpieczeństwa” jest zatrzęsienie), lecz stawia na sprawdzone i solidne rozwiązania. Nie wydziwia z wsadem materiałowym, budzi zaufanie profesjonalnymi wtykami Neutrika no i co najważniejsze po prostu gra. W dodatku gra dobrze – z werwą, barwą i swobodą dbając jednocześnie o to, by zbytnio nie atakować skołatanych nerwów odbiorców agresywną i nie do końca wyrafinowaną górą. Jeśli zatem szukacie zdroworozsądkowo wycenionej łączówki XLR, która ucywilizuje nieco siermiężną i kanciastą sygnaturę Waszego systemu spójrzcie łaskawym okiem w kierunku Brown Sugar, bo może to być przysłowiowy strzał w dziesiątkę.

Marcin Olszewski

System wykorzystany podczas testu
– CD/DAC: Vitus Audio SCD-025 Mk.II
– DAC: Aries Cerat Heléne
– Odtwarzacz plików: Lumin U2 Mini + Farad Super3 + Farad DC Level 2 copper cable + Omicron Magic Dream Classic; I-O Data Soundgenic HDL-RA4TB
– Gramofon: Denon DP-3000NE + Denon DL-103R
– Przedwzmacniacz gramofonowy: Tellurium Q Iridium MM/MC Phono Pre Amp
– Selektor źródeł cyfrowych: Audio Authority 1177
– Wzmacniacz zintegrowany: Vitus Audio RI-101 MkII + Quantum Science Audio (QSA) Violet
– Kolumny: Dynaudio Contour 30 + podkładki Acoustic Revive SPU-8 + kwarcowe platformy Base Audio
– IC RCA: Furutech FA-13S; phono NEO d+ RCA Class B Stereo + Ground (1m)
– IC XLR: Vermöuth Audio Reference; Furutech DAS-4.1
– IC cyfrowe: Fadel art DigiLitz; Harmonic Technology Cyberlink Copper; Apogee Wyde Eye; Monster Cable Interlink LightSpeed 200
– Kable USB: Wireworld Starlight; Vermöuth Audio Reference USB; ZenSati Zorro
– Kable głośnikowe: Signal Projects Hydra + SHUBI Custom Acoustic Stands MMS-1
– Kable zasilające: Esprit Audio Alpha; Furutech FP-3TS762 / FI-28R / FI-E38R; Organic Audio Power + Furutech CF-080 Damping Ring; Acoustic Zen Gargantua II; Furutech Nanoflux Power NCF
– Listwa zasilająca: Furutech e-TP60ER + Furutech FP-3TS762 / Fi-50 NCF(R) /FI-50M NCF(R)
– Gniazdo zasilające ścienne: Furutech FT-SWS-D (R) NCF
– Switch: Silent Angel Bonn N8 + nóżki Silent Angel S28 + zasilacz Farad Super3 + Farad DC Level 2 copper cable
– Przewody ethernet: In-akustik CAT6 Premium II; Audiomica Laboratory Anort Consequence, Artoc Ultra Reference, Arago Excellence; Furutech LAN-8 NCF; Next Level Tech NxLT Lan Flame
– Platforma antywibracyjna: Franc Audio Accessories Wood Block Slim Platform
– Stolik: Solid Tech Radius Duo 3
– Panele akustyczne: Vicoustic Flat Panel VMT

Dystrybucja: Rafko
Producent: Melodika
Ceny: 699 PLN / 2 x 0,5m; 759 PLN / 2 x 0,75m; 799 PLN / 2 x 1m; 869 PLN / 2 x 1,25m; 919 PLN / 2 x 1,5m ; … 2799 PLN / 2 x 10m

Data dodania






Dodaj komentarz

Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia



Gość
Ta zawartość jest zamknięta i nie można dodawać komentarzy.

Guns N’ Roses: Because What You Want & What You Get Are Two Completely Different Things | Bilety

Guns N' Roses informacje Guns N’ Roses do dziś pozostają najbardziej dynamicznym, niebezpiecznym i kultowym amerykańskim zespołem rockowym w historii. Osadzony w kulturze popularnej, ich przełomowy album z 1987 roku “Appetite For Destruction”, który osiągnął status diamentowej płyty, wyróżnia się jako „najlepiej sprzedający się debiutancki album w historii USA” oraz „11. najlepiej sprzedający się album w historii USA”. Natomiast ich trasa koncertowa Not In This Lifetime… Tour (2016-2019) za

AudioNews
AudioNews
Newsy

Muzyka na kółkach – gdyby nośniki dźwięku były samochodami.

Zainspirowani wielkim sukcesem Roberta Kubicy — który właśnie wygrał 93. edycję legendarnego 24-godzinnego wyścigu Le Mans 🏆 — postanowiliśmy spojrzeć na świat audio przez... przednią szybę. To pierwszy taki triumf w historii polskiego sportu motorowego, który zadziałał jak nitro na naszą wyobraźnię. Zrodziło się pytanie – co gdyby nośniki muzyki były samochodami? Przecież między miłośnikami dobrego dźwięku, a fanami czterech kółek jest więcej wspólnego, niż się na pierwszy rzut oka wy

AudioNews
AudioNews
Felietony

Kiedyś muzyki się słuchało, nie scrollowało. Żyliśmy w złotych czasach!

Jeśli dorastałeś w latach 80/90., to wiesz, że to był magiczny czas dla ucha. Ja tak miałem, ktoś jeszcze? Między szumem kasety a trzaskiem winyla. Pomiędzy domowym jamnikiem a pierwszą wieżą z equalizerem. Między sobotnim rynkiem pod Stadionem Dziesięciolecia a wieczornym czuwaniem przy radiu z palcem na „rec”. To była inna rzeczywistość. I miała swój rytm. Nie było Spotify. Było RMF, Trójka, Radio Zet – i święta nadzieja, że prowadzący nie zagada końcówki utworu. Nagrywani

AudioFelek
AudioFelek
Felietony 36

Bowers & Wilkins Pi8

O ile tylko pamięć mnie nie myli, a w tak podeszłym wieku niczego nie można być 100% pewnym, wszystko wskazuje na to, że jeszcze do niedawna kojarzonej wyłącznie z kolumnami głośnikowymi marce Bowers & Wilkins towarzyszymy od jej nieśmiałych pierwszych poczynań na gruncie dousznych słuchawek true wireless. Pełnowymiarowych poniekąd również, ale to nie wątek na dzisiaj, więc na razie dajmy sobie z nim spokój. Wracając jednak do meritum i wertując redakcyjne archiwalia czarno na białym widać,

Fr@ntz
Fr@ntz
Słuchawki

Kanto REN

Skoro w ramach przedwakacyjnych przygotowań dopiero co opisaliśmy przeuroczo umaszczony przenośny głośniczek Audio Pro Addon T3+ Mikael Jepson, to postanowiliśmy pójść za ciosem i kontynuować eksplorację oferty urządzeń skierowanych do poszukujących podobnych, zgoła nieoczywistych, doznań wizualnych odbiorców. Powiem nawet więcej – poszliśmy nawet o krok dalej, bowiem o ile szwedzki maluch kusił jedynie fikuśnym malowaniem dodatków, o tyle nasz dzisiejszy gość a raczej gości(ni)e, bo jakby nie p

Fr@ntz
Fr@ntz
Kolumny

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.