Skocz do zawartości

Thorens TD 402 DD

Fr@ntz

No dobrze. Pobawiliśmy się plikami, streamingiem i bezprzewodowością, zintegrowaliśmy się z domową i rozproszoną strukturą przechowującą naszą ulubioną muzykę, więc najwyższy czas wrócić na ziemię i zająć się nośnikami nie dość, że po wielokroć starszymi od swoich zdigitalizowanych i w dodatku bezcielesnych potomków, to właśnie na wskroś namacalnymi i jakby tego było mało wymagającymi naszej ciągłej atencji. Mowa oczywiście o poczciwych winylach a dokładnie o aparaturze umożliwiającej ich odtwarzanie, czyli gramofonach. Idąc dalej drogą możliwie ekstremalnych kontrastów po futurystycznym Devialecie Phantom Reactor 600 uznałem za stosowne przedstawić szerszemu gronu konstrukcję prezentującą się na pierwszy rzut oka równie nowocześnie co Citroën 2CV na fabrycznym parkingu Tesli. Krótko mówiąc to miała być przysłowiowa klasyka gatunku i to właśnie w możliwie klasycznej odmianie, pełnymi garściami czerpiąca z dawnych wzorców, szlifierka i taką właśnie sztukę dystrybutor marki -  Sieć Salonów Top HiFi & Video Design, raczył był na testy dostarczyć. Jeśli zastanawiacie się cóż to za oldschool wylądował na moim redakcyjnym stoliku spieszę z informacją, iż w ramach niniejszej epistoły przyszło mi wziąć pod lupę Thorensa TD 402 DD w gabinetowej wersji „piano walnut”, czyli polakierowanym na wysoki połysk orzechu.

Thorens_TD402-0003.thumb.jpg.899094cdcdc632e138bffb31e8ae3655.jpg Thorens_TD402-0005.thumb.jpg.2875c41d80dff178ad58167c8d22f5dc.jpg Thorens_TD402-0007.thumb.jpg.1322f2d99dc11fc50e1d87cdee40fce6.jpg

Thorens_TD402-0008.thumb.jpg.c55f9a75eb07543bb9d2650c171d5fce.jpg Thorens_TD402-0010.thumb.jpg.748185e8bad3e5517ef98bba1203f596.jpg Thorens_TD402-0011.thumb.jpg.ee37c17291b52c17c4cc752010a236bb.jpg

Thorens_TD402-0012.thumb.jpg.e05435b8d74ce2b44ee9b5d9f6aca2ca.jpg Thorens_TD402-0013.thumb.jpg.c2a4a00b96d7754b0cddbda64d6e31c8.jpg Thorens_TD402-0014.thumb.jpg.a119d6ce9732d9ebd21ca86fd0aee54b.jpg

Thorens_TD402-0015.thumb.jpg.c4ae59ca503a987d66456846455d09bd.jpg Thorens_TD402-0017.thumb.jpg.faffd518ebd60c9e1a490de31a1d3987.jpg Thorens_TD402-0019.thumb.jpg.f5333859810426c06ac9d432b70d5589.jpg

Thorens_TD402-0022.thumb.jpg.ef92d1e7c40a0c003b98591b10e04a6c.jpg Thorens_TD402-0023.thumb.jpg.96668d6b0c1991684da557d0557ec7c7.jpg Thorens_TD402-0025.thumb.jpg.f70b63be9e63325118d0bb6bb0987314.jpg

Thorens_TD402-0027.thumb.jpg.3e9ce71c0a8ea5b2ef99f506053211e3.jpg Thorens_TD402-0028.thumb.jpg.61aca20da3f6679d32d69f5a6321d33b.jpg Thorens_TD402-0030.thumb.jpg.40da811e133c36bd5a810d2103a6b4f5.jpg

Jak już zdążyłem nadmienić na wstępie 402-ka wygląda na tyle klasycznie, iż spokojnie mogłaby stanowić całkiem oczywisty rekwizyt scenografii filmów, których akcja rozgrywa się gdzieś na przestrzeni 60-70 lat minionego tysiąclecia. Co prawda carbonowe ramię TP 72 nieco burzy jej „vintage’owy” image, ale jak to mawiał klasyk, znaczy się towarzysz generał, „nie róbcie z tego zagadnienia”. Dlatego też skoro w „Rozmowach kontrolowanych” na wigilii zamiast szczupaka po litewsku była golonka w piwie, to i nad takim drobiazgiem, jak na wskroś współczesne ramię w tak klasycznej konstrukcji spokojnie możemy przejść do porządku dziennego. Liczy się efekt finalny a ten jest bezsprzecznie pozytywny.
Wykonana z MDF-u rama plinty dostępna jest w dwóch wariantach wykończenia – widocznym na powyższych zdjęciach fornirem orzechowym i klasycznej fortepianowej czerni. Płytę górną stanowi nie mniej elegancki płat szczotkowanego aluminium w którym osadzono wrzeciono silnika napędu bezpośredniego (stąd dopisek DD – direct drive), zamontowano ww. carbonowe ramię i dwa obrotowe przełączniki – lewy pozwalający na wybór jednej z dwóch prędkości (33 1/3 i 45 RPM), oraz prawy budzący gramofon do życia. Talerz jest aluminiowy i w celu minimalizacji ewentualnych wibracji tuż przy samej krawędzi podklejono go masywnym gumowym oringiem. Swoje waży również gumowa mata, którą przykrywamy ową obrotową i nieco surową „zastawę”.
Fabrycznie 402-ka wyposażona jest w założoną już na headshella wkładkę MM Audio-Technica AT-VM95E, co z jednej strony pozwoliło zejść producentowi z ceny, z drugiej zapewnić niedoświadczonemu nabywcy komfort psychiczny, że nawet jeśli ją uszkodzi, to straty będą niezbyt bolesne dla jego budżetu, jednak z trzeciej patrząc na walory natury estetycznej i jakość wykonania aż chciałoby się uzbroić carbonowe ramię w małe co nieco ze zdecydowanie wyższej półki. Nie ma jednak co gdybać, więc kontynuujmy dalszą wizję lokalną.
Ściana tylna to oczywiste królestwo standardowych przyłączy i mniej, bądź bardziej współczesnych dodatków. Z tych pierwszych warto z pewnością wspomnieć o parze terminali RCA z obowiązkowym zaciskiem uziemienia i gnieździe zasilającym (zasilacz jest zewnętrzny – wtyczkowy) a do drugiej grupy należą selektor umożliwiający wybór pomiędzy wbudowanym przedwzmacniaczem MM i wyjściem liniowym, włącznik główny i … aktywator automatycznego stopu po skończeniu się strony. Niby drobiazg, ale jakże przydatny dla wszystkich tych, którzy po ciężkim dniu pracy notorycznie przegrywają walkę ze zmęczeniem zasypiając w ulubionym fotelu po 2-3 utworach.
Całość posadowiono na eleganckich masywnych gumowych nóżkach ze srebrnymi pierścieniami, dzięki którym jest całkiem skutecznie izolowany od drgań podłoża. W komplecie znajduje się również przydymiana akrylowa pokrywa przeciwkurzowa i stosowne przewody połączeniowe, które sugerowałbym jednak zostawić w spokoju zaopatrując się na własną rękę w zdecydowanie wyższej klasy łączówki.

Z większością nazwijmy to asekuracyjnie „budżetowych” konstrukcji jest ten „problem”, że ich projektanci (złośliwi z pewnością pomyśleli w tym momencie o księgowych) korzystają ze sprawdzonych, popularnych a przy tym optymalnych pod względem kosztowym (ok. 250 PLN) rozwiązań. Dlatego też obecną u dzisiejszego bohatera wkładkę gościliśmy już m.in. przy okazji testu Audio Technici AT-LP120XUSB, AT-LPW40WN, czy Teaca TN-300. To źle? Dla szukających taniej sensacji miłośników teorii spiskowych pewnie nie i nawet przewrotnie powiem, że również dla mnie nie jest to powód do zmartwień, bowiem mając świadomość jak jedna z najpopularniejszych na rynku wkładek gra i mając z nią do czynienia w różnych konfiguracjach niejako przy okazji jestem w stanie ocenić sam potencjał konkretnego gramofonu. Dlatego też zamiast każdorazowo zakładać którąś ze swoich dyżurnych przetworników prawdę powiedziawszy wolę dostać taki fabryczny rylec, który nie dość, że z racji popularności ustawia się już praktycznie na pamięć i z zamkniętymi oczami, to jeszcze wszyscy dostają na starcie równe szanse.
Przechodząc do clue wypadałoby zatem stwierdzić, że Thorens TD 402 DD ma potencjał i to spory, gdyż nawet z tak podstawową wkładką zaoferował dźwięk niezwykle homogeniczny i dynamiczny zarazem. Nie bał się przy tym zawiłych linii melodycznych i prog rockowych riffów, prąc do przodu zarówno na „Misplaced Childhood” Marillion, jak i „Hiraeth” Lion Shepherd. Timing był wręcz zaraźliwy a zróżnicowanie najniższych składowych nie dawało powodów do krytyki. Góra pasma również nie zawodziła, gdyż łkanie gitar swobodnie niosło się do granicy ludzkiego słuchu a brak zbytniego ich zaokrąglenia odpowiednio „napowietrzał” scenę.
Przesiadka na niewielkie jazzowe składy, jak daleko nie szukając dyżurny „Vägen” https://tidal.com/browse/album/7358963 Tingvall Trio zwróciło moja uwagę na jeszcze jeden aspekt – kulturę pracy Thorensa. W tym pełnym ciszy graniu gramofon nie wykazywał nawet najmniejszych tendencji do zbytniego eksponowania tak szumu przesuwu igły, jak i samej pracy napędu, czego część z melomanów obawia się po konstrukcjach z napędem bezpośrednim.
Zauważalną i tak po prawdzie w pełni spodziewaną, poprawę dało pominięcie wbudowanego układu korekcji i przesiadka na zewnętrzny phonostage. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że przypadki mariażu tytułowego gramofonu i to w fabrycznej konfiguracji z Tellurium Q Iridium MM/MC Phono Pre Amp będą równie częste jak obecność glutenu w diecie Anny Lewandowskiej, niemniej jednak właśnie w takim pozornym mezaliansie japońska szlifierka złapała wiatr w żagle dumnie prezentując wrodzoną zdolność do kreowania szerokiej i świetnie poukładanej sceny dźwiękowej. To już nie było na swój sposób asekuracyjne pilnowanie szyku i bezwzględne dbanie o możliwie akceptowalny dla jak najszerszego grona kompromis, lecz do głosu doszła spontaniczność a na „Crazy Nights”  Kiss wręcz żywiołowość i chęć grania dużym, dynamicznym dźwiękiem. Aż strach pomyśleć co by było gdyby miejsce AT-VM95E zajął taki Shelter 201, który wprost uwielbia rockowe klimaty i potrafi odpowiednio dopalić średnicę i pociągnąć dołem pasma tak, że budzą się sejsmografy w PAN-ie.

Generalnie można uznać Thorensa TD 402 DD za model niezwykle udany i będący świetnym pomysłem na wejście w świat analogu nie od przysłowiowego zera, lecz od razu na odpowiednim poziomie. Co prawda do pełni szczęścia przyda się niemalże na starcie jakaś lepsza od fabrycznej wkładka, jednak z czystej przyzwoitości sugerowałbym przez co najmniej kilka tygodni na AT-VM95E pograć i na spokojnie jej posłuchać, żeby dokonując kolejnego zakupu mieć już pewność w którą stronę chcemy z dźwiękiem iść, czyli jaka estetyka grania najbardziej do nas przemawia. I proszę mi wierzyć – 402-ka spokojnie sobie z wkładkami z pułapu 1 kPLN poradzi i wcale nie będzie to przysłowiowy przerost formy nad treścią, tylko całkiem rozsądne i zarazem zrozumiałe uwolnienie drzemiącego w niej potencjału.

Marcin Olszewski

System wykorzystany podczas testu:
– CD/DAC: Ayon CD-35 (Preamp + Signature)
– Odtwarzacz plików: Lumin U1 Mini
– DAC: Chord DAVE
– Selektor źródeł cyfrowych: Audio Authority 1177
– Gramofon: Kuzma Stabi S + Kuzma Stogi + Dynavector DV-10X5
– Przedwzmacniacz gramofonowy: Tellurium Q Iridium MM/MC Phono Pre Amp
– Końcówka mocy: Bryston 4B³, Chord Étude
– Kolumny: Dynaudio Contour 30 + podkładki Acoustic Revive SPU-8 + kwarcowe platformy Base Audio
– IC RCA: Tellurium Q Silver Diamond
– IC XLR: Organic Audio; Vermöuth Audio Reference
– IC cyfrowe: Fadel art DigiLitz; Harmonic Technology Cyberlink Copper; Apogee Wyde Eye; Monster Cable Interlink LightSpeed 200
– Kable USB: Wireworld Starlight; Goldenote Firenze Silver; Fidata HFU2
– Kable głośnikowe: Signal Projects Hydra; Vermöuth Audio Reference Loudspeaker Cable
– Kable zasilające: Furutech FP-3TS762 / FI-28R / FI-E38R; Organic Audio Power + Furutech CF-080 Damping Ring; Acoustic Zen Gargantua II; Furutech Nanoflux Power NCF
– Listwa zasilająca: Furutech e-TP60ER + Furutech FP-3TS762 / Fi-50 NCF(R) /FI-50M NCF(R)
– Gniazdo zasilające ścienne: Furutech FT-SWS(R)
– Platforma antywibracyjna: Franc Audio Accessories Wood Block Slim Platform
– Przewody ethernet: Neyton CAT7+
– Stolik: Rogoz Audio 4SM

Dystrybucja: Sieć Salonów Top HiFi & Video Design
Cena: 3 222 PLN

Dane techniczne
Napęd: Bezpośredni
Dostępne prędkości: 33 1/3, 45 obr/min
Nierównomierność obrotów: +/–0.33%
Kołysanie dźwięku (wow & flutter): 0,15%
Stosunek sygnał/szum: 60 dB
Wyjście analogowe: RCA (liniowe lub gramofonowe)
Ramię: Proste, carbonowe Thorens TP 72
Efektywna długość ramienia: 223,6 mm
Waga headshella: 11 g
Zakres siły anti-skatingu: 0-4 g
Obsługiwana waga wkładek: 3.5 - 6.2g
Wymiary (S x G x W): 420 x 355 x 139 mm
Waga gramofonu: 6,1 kg

Typ wkładki: MM (Audio-Technica AT-VM95E)
Szlif: Eliptyczny
Pasmo przenoszenia wkładki: 20Hz - 22kHz
Separacja kanałów: >20dB
Napięcie wyjściowe: 4,0 mV
Zalecana siła docisku: 2.0g +/–0.2g
Waga wkładki: 6.1 g




Opinie użytkowników

Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia



Gość
Ta zawartość jest zamknięta i nie można dodawać komentarzy.

  • Bilety | BAJM 45 TOUR

    O wydarzeniu Największe hity, mega emocje i najlepsza zabawa czyli 45-lecie zespołu BAJM - to będzie trasa roku 2024! Szykuje się totalne szaleństwo! Bajm bilety na jubileuszową trasę koncertową już w sprzedaży.   45-lecie zespołu Bajm Fenomen zespołu Bajm to właśnie ponadczasowa muzyka i emocje, które łączą pokolenia. Ich hity bujają wszystkich bez wyjątku. A głos Beaty przeszywa i przyprawia o gęsią skórkę nawet największych twardzieli. Trasa 45 lecia to muzyczna podróż prz

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy 1

    Bilety | Dawid Podsiadło

    O wydarzeniu Dawid Podsiadło postanowił zrobić swoim fanom wyjątkowy świąteczny prezent i ogłosił kolejny stadionowy koncert. 8 czerwca 2024 wystąpi na Tarczyński Arena Wrocław.    Trasa stadionowa Dawida Podsiadło Po historycznym występie na PGE Narodowym dla 80 tysięcy widzów, Dawid Podsiadło idzie za ciosem i zaprasza na trasę stadionową ze sceną 360 stopni!  W sobotę 26 sierpnia PGE Narodowy, który był współorganizatorem wydarzenia, przyciągnął rekordową publiczność.

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy 1

    Bilety | Piotr Rubik „Niech mówią że to nie jest miłość”

    O wydarzeniu Koncert Piotra Rubika „Niech mówią że to nie jest miłość” - najpiękniejsze piosenki o miłości - to trzeba usłyszeć na żywo! Piotr Rubik, Orkiestra Symfoniczna Filharmoników Jeleniogórskich, Wrocławski Chór Akademicki pod dyrekcją Alana Urbanka oraz 4 znakomitych Solistów. Ponad 60 osób na scenie! Bilety na koncerty Piotra Rubika już w sprzedaży.  Piotr Rubik koncerty Niech mówią że to nie jest miłość Piotr Rubik wraz Dolnośląską Orkiestrą Symfoniczną Filharmoników Jel

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy

    Bilety | Open'er Festival 2024

    O wydarzeniu Gunna, jedna z najważniejszych postaci współczesnego amerykańskiego hip-hopu, której wszystkie dotychczasowe albumy trafiły do Top 3 sprzedaży w USA, wystąpi 3 lipca na Orange Main Stage! Kim Gordon, absolutna ikona światowej alternatywy i jedna z najbardziej charyzmatycznych rockowych osobowości ostatnich dekad, której najnowszy solowy album „The Collective” ukaże się już w tym tygodniu, wystąpi na Alter Stage 3 lipca Amaarae - muzyczna perła, której ostatnia płyta „

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy

    Bilety | Orange Warsaw Festival 2024

    O wydarzeniu Nicki Minaj pierwszą headlinerką tegorocznej edycji! W dniach 7-8 czerwca na Torze Wyścigów Konnych Służewiec wystąpią: Troye Sivan, Skepta, Jungle, Jessie Ware, Ken Carson, Omar Apollo, Yungblud, Kenya Grace, Libianca, Tommy Cash, PRO8L3M, MROZU, Kwiat Jabłoni, Kaśka Sochacka, Dawid Tyszkowski oraz nita. Orange Warsaw Festival to od kilkunastu lat najważniejsze wydarzenie muzyczne i kulturalne Warszawy oraz idealne rozpoczęcie festiwalowego lata. Każda edycja jest świętem

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
  • Najnowsze wszędzie

    faq


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.