Skocz do zawartości

Test wzmacniacza Belles IA-01

audiostereo.pl

O firmie Belles słyszałem wcześniej co nieco i znałem ją też trochę – głównie z reklam w Stereophile. Na fotografiach wzmacniacze tej amerykańskiej firmy wyglądały bardzo ładnie, towarzyszyła im też zwykle damska piękność, będąca chyba nawiązaniem do nazwy marki. Reklamy sugerowały, że oto dostajemy najlepszy dźwięk za nieduże pieniądze. Minęło parę lat i oto kolejny amerykański producent przekroczył granicę pokoju na Odrze, dzięki czemu mogłem położyć ręce na tym pięknym piecyku.

 

Nazwa nie kłamie. Wzmacniacz jest ładny wzorniczo, materiałowo solidny i ma do tego dobrą, nieudziwnioną ergonomię. W stosunku do obowiązujących wyświetlaczy i wodotrysków jest to wręcz popis prostoty. Naprawdę, ostatnio czekam już tylko na wzmacniacz parzący espresso. Integra Belles nie parzy – ani espresso, ani w ogóle, bowiem pracuje w klasie AB i nagrzewa się nikle. Co do niedużych pieniędzy, to akurat w tym miejscu polemizowałbym, urządzenie jest raczej z tych kosztownych i będzie musiało się nieźle napracować aby udowodnić, że cena jest w istocie okazyjna.

 

Ścianka przednia to gruba płyta aluminiowa, kojarząca się ze wzornictwem Radicona i wzmacniaczy Passa. Zdobią ją tylko pokrętło wzmocnienia (na tradycyjnym potencjometrze) oraz trzy przełączniki niby to hebelkowe dwupozycyjne, a w rzeczywistości kontaktowe. Jeden służy do przełączania źródeł (wybrane sygnalizuje niebieska diodka), jeden to wyciszenie, ostatni włącza zasilanie. Poza tym na przedniej ścianie panuje cisza i spokój. Z tyłu jest trochę więcej: cztery wejścia RCA, wyjście pre, IEC i pojedyncze zaciski głośnikowe w stylu typowo amerykańskim, a więc przystosowane do dokręcania kluczem francuskim. Nawet to wygodne, nie powiem. Bardzo ciekawie jest pod spodem, bowiem wzmacniacz stoi na czterech regulowanych, ruchomych ustrojstwach odprzęgających. Wielokrotnie słyszałem zadawane podstępnym tonem pytanie dlaczego, jeśli te wszystkie kolce itp. wynalazki są takie zbawienne, to nie stosują ich sami producenci elektroniki. Otóż jak widać stosują. Cała obudowa jest bardzo masywna, zbudowana nie z giętej blachy, lecz z ześrubowanych płyt (tu znowu podobieństwo z Amplifikatorem), z boku zaś flankowana jest przez dwa gęste radiatory. Styl całości ma urok prostoty, nie jest może garażowy, ale można go nazwać technicznym. Dużo blach i śrub. Nawiasem mówiąc, w przeciwieństwie do wielu wyrobów europejskich spętanych przez ekscentryczne prawodawstwo, radiatory IA-01 faktycznie odprowadzają ciepło. Pochodzenie wzmacniacza pozwala oczekiwać też zastosowania normalnego stopu lutowniczego. Ameryka póki co nie przyłączyła się do grona fanów zdrowszych lutów bezołowiowych argumentując prostodusznie, że takie luty jakoby są słabsze. Wspominam o tym wyłącznie na wypadek, gdyby ktoś planował nabyć wzmacniacz w celu skonsumowania go na obiad. W takim wypadku odradzam i sugeruję w zamian nabycie lżej strawnego wzmacniacza europejskiego.

 

Wnętrze jest wypełnione szczelnie. Na centralnym miejscu straszy bardzo duży transformator toroidalny. Może i wolałbym widzieć dwa, ale ten jeden jest faktycznie duży i odpowiada pewnie za połowę masy urządzenia. Nie będę więc narzekać. Śruba mocująca tę minę przeciwczołgową trochę latała, więc dokręciłem. Przydałaby się nakrętka kontrująca – to uwaga do producenta. Toroidowi partneruje para dużych kondensatorów Panasonic i kondensatory polipropylenowe Amphion. W końcówkach mocy pracują po dwie pary tranzystorów MOS-FET na kanał (firmowane przez Exicon). Wejścia RCA zabezpieczono przekaźnikami. Wewnątrz jest sporo przewodów (potencjometr Alpsa umieszczono przy pokrętle), ale są to krótkie odcinki kabli wysokiej jakości. Ogólnie budowa jest solidna, bez oszczędności i nie budzi niepokoju. Pozostaje przekonać się, co z dźwiękiem.

 

Dźwięk instrumentów barokowych z płyty „Tromba triumphans” (Winter & Winter) był lekko przyciemniony, lecz jednocześnie barwny, ciepły i swobodny. Nadzwyczajna była przyjemność słuchania, czułem się bardzo komfortowo. Brzmienie Belles okazało się bogate, złociste, obfitujące w tony harmoniczne, natomiast nie kojarzyły się z nim raczej takie określenia jak „powietrzne” czy też „lekkie”. Bas odebrałem jako obfity i zróżnicowany barwowo, nadawał on muzyce sporo charakteru.

 

Muzyka z płyt jazzowych (na początek nagranie Thomas Chapin Trio) potwierdziło moje wrażenia dotyczące basu i dobrego nasycenia barw. Saksofon lidera miał, oprócz dobrej nasyconej i „drewnianej” barwy, realne rozmiary. Również perkusja nie była nadmiernie eksponowana, tylko tworzyła dobre, proporcjonalne tło, natomiast kontrabas odebrałem jako nieco pogrubiony i masywny. Mimo to nie nakrywał on sobą reszty instrumentów. Ogólnie, w kameralistyce jazzowej system ze wzmacniaczem Belles tworzył atmosferę klubową, z drewnianymi ścianami, niskim sufitem i dymem w powietrzu. Czy dym był z papierosów czy z cygar, nie stwierdziłem – Belles nie jest aż tak przejrzysty. Na pewno jednak nie były to opary z generatora mgły.

 

Co do wysokich tonów to stwierdziłem, że są one bardzo czyste ale nie wyeksponowane. Pierwotnie, na zimnym wzmacniaczu, dźwięk był bardzo krystaliczny i pełen subtelnych detali, natomiast w miarę rozgrzewki nabrał masy, dół się wypełnił i efekt super-detaliczności uległ pewnemu ograniczeniu. Jednak czyste wysokie tony wciąż tam były, tylko mniej wyeksponowane. Mimo, że ogólny charakter brzmienia tego wzmacniacza jest raczej łagodny, góra nie jest wycofana i jest w stanie pokazać wszystkie detale niezbędne dla wiernego odtworzenia muzyki. Nie ma w niej ostrości, zapiaszczenia, ale nie ma też stłumienia.

 

Bardzo pozytywnie wypadła próba z klawesynem (nagrania muzyki Bacha z Koopmanem, z katalogu Erato). Nagranie brzmiało potężnie (zgodnie ze stylem gry Koopmana), z rozmachem, zaś dźwięk głównego instrumentu nie był natrętny i wiercący, co zdarza się czasem przy nadmiernie analitycznych systemach. Tutaj brzmienie miało duży, „amerykański” wolumen połączony z pewną dozą łagodności, ułatwiającą słuchanie, jednak bez zubożenia tonalnego.

 

Nagranie Gershwina („The Bassface Trio plays Gershwin” z płyty Stockfisha) zostało odtworzone bardzo dynamicznie, z uderzeniem, choć jednocześnie stosunkowo miękko. Uwagę zwracał bas, którego w tym nagraniu jest niemało. Belles, poruszając 30-cm membranami, nie żałował niskich tonów, momentami wolałbym nawet, gdyby było ich mniej. Tej płyty najlepiej mi się słucha w systemach, które delikatnie dawkują niskie tony, a o IA-01 w połączeniu z Matrixami na pewno nie da się tego powiedzieć. Masa i rozciągnięcie basu nie są moim zdaniem ograniczeniem tego wzmacniacza.

 

Wyjątkowo pięknie natomiast zabrzmiała muzyka z referencyjnych płyt Naima. „The hi-fi collection vol. II (wydana przez Hi-Fi Choice) zawiera zróżnicowaną muzykę akustyczną. Nagrania gitar i fortepianu solo były zjawiskowe – perliste i mocne, połączenia masy i subtelności. Należy powiedzieć, ze Belles i B&W to system, na którym fortepian brzmi szczególnie naturalnie i pięknie.

 

Wzmacniacz zintegrowany Belles to amerykańska szkoła – miękkie, czyste brzmienie z dużym rozmachem, stereofonią, dynamiką, o dobrej szczegółowości. Nastawione na przyjemność słuchania muzyki w dużych pokojach. Podczas testu miałem skojarzenia z dźwiękiem słuchanej niedawno flagowej integry Jeffa Rowlanda, modelu Continuum, co jak sądzę jest dobrą rekomendacją. Wzmacniacz Belles IA-01 dzięki dużej mocy i współczynnikowi tłumienia powinien łatwo wysterować każdy głośnik, co również robi z niego urządzenie warte uwagi. Poza tym, tego po prostu bardzo przyjemnie słuchać. Belles to świetny sprzęt dla melomana.

Alek Rachwald

 

 

Szczegółowe dane:

 

Dystrybutor: Soundclub

Cena: 22000 zł

 

Moc: 180 W/8 Ohm, 300 W/4 Ohm

Pasmo przenoszenia: 0.2 to 100,000 Hz (-3 dB)

THD -

Damping factor: > 2,000

Prąd: > 32 amperów

Impedancja wejściowa: 100,000 Ohm

Wejścia: 4xRCA

Wyjścia: 1xRCA pre

Wymiary (SxWxG): 42,5x8,75x32,5 cm

 

 

System: gramofon VPI Aries 3 upgrade, Zu 103, przedwzmacniacz korekcyjny: RCM IC Prelude, odtwarzacz CD Amplifikator BitoFon, wzmacniacz zintegrowany Aaron No. 1a, kolumny B&W 801 Matrix, przewody sygnałowe Argentum 6/4 Silver, przewody głośnikowe Legacy, przewody zasilające Zu Mother, IsoTek Optimum, filtr sieciowy IsoTek Sigmas, stoliki StandArt STO i SSP.




Opinie użytkowników

Rekomendowane komentarze



Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 26

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
  • Najnowsze wszędzie

    faq


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.