"Maria Callas jakiej wcześniej nie słyszeliście"
"Wokalistka predystynowana bodaj najlepiej do przywracania i prezentowania żelaznego operowego repertuaru, jako ożywczej i inspirującej części współczesnego życia muzycznego. Bezsprzecznie, znalezienie we współczesnym świecie osobowości, która zainspirowałaby tak wielu (wokalistów, muzyków, publiczności) i która ryzykowałaby tyle, aby osiągnąć szczyt - graniczy z niemożliwością”. (Richard Osborne, magazyn "Gramophone", 1987)
Choć od śmierci Marii Callas (w wieku zaledwie 53 lat we wrześniu 1977 roku) upłynęło już tak wiele czasu, artystka nie przestaje być ikoną kultury – jako najwspanialsza śpiewaczka o wyjątkowym talencie dramatycznym, celebrytka, kobieta obdarzona szczególnym stylem i elegancją, Amerykanka o greckich korzeniach, wielka diwa, która w XX wieku odkryła operę na nowo i która nigdy nie straciła swego miejsca w panteonie największych światowych gwiazd. Fenomen Marii Callas kryje w sobie jednak również niejedną tajemnicę. Współczesnych słuchaczy fascynuje siła jej oddziaływania. Jak to jest słyszeć Callas na żywo? To marzenie nigdy wcześniej nie było tak bliskie realizacji. Dzięki "Callas Remastered: The Complete Studio Recordings" możemy poznać Marię Callas taką, jakiej jeszcze nigdy wcześniej nie słyszeliśmy.
Wytwórnia Warner Classics stoi obecnie na straży fonograficznej spuścizny po Marii Callas, a prezentowany 69-płytowy box obejmuje nagrania poczynione przez artystkę dla EMI/Columbia oraz włoskiej formy Cetra między 1949 a 1969 rokiem. Każde nagranie zostało pieczołowicie zremasterowane w legendarnych Abbey Road Studios w technologii 24-bit/96kHz z oryginalnych taśm, przy wykorzystaniu specjalnych głośników Bowers & Wilkins 802 Diamond. Oprócz pełnego wydania, 26 oper i 13 recitali zawartych w boxie, będzie również dostępnych na pojedynczych płytach.
Przygotowany z myślą o kolekcjonerach zestaw "Callas Remastered:…" zawiera każdą operę i każdy recital w okładce wiernie odtworzonej z oryginału. Box to również 136-stronicowa książeczka w twardej oprawie z esejami, biografią, chronologią wydarzeń z życia Marii Callas, rzadkie zdjęcia, reprodukcje, listy pisane przez artystkę, Waltera Legge i innych przedstawicieli zarządu wytwórni EMI. Teksty arii oraz librett znajdują się na osobnym CD-ROM-ie.
Pod kierownictwem cenionego producenta Waltera Legge, Callas dokonała w 1953 roku we Florencji swoich pierwszych nagrań dla EMI ("Łucja z Lammermooru"). Ostanie nagranie operowe pochodzi z 1965 roku z Paryża i jest to jej druga wersja "Toski". "Callas Remastered: The Complete Studio Recordings" to jedyne kompletne nagranie (w niektórych przypadkach dwa nagrania) wszystkich słynnych ról Marii Callas, za wyjątkiem "Anny Boleyn", aczkolwiek finał tej opery znajduje się w recitalu pod nazwą "Mad Scenes". Kolekcja to także nagrania oper, w których Callas pojawiała się rzadziej albo wcale, jak "Manon Lescaut" i "Carmen".
Repertuar zarówno oper, jak i recitali, to pokaz wyjątkowych umiejętności artystycznych Marii Callas. Jej głos, najlepiej opisany jako sopran dramatyczny (soprano drammatico d'agilità), łączył w sobie niesamowitą esencję i moc oraz zdolności do wykonywania partii koloraturowych. Przez to była idealną kandydatką do takich ról jak Norma, aczkolwiek jej repertuar obejmował też role typowe dla sopranów dramatycznych (np. Turandot), soprano spinto (np. Aida), lirycznych (np. Mimì) i liryczno-koloraturowych (np. Gilda z "Rigoletta"). Śpiewała nawet mezzosopranem, przykładowo jako Rosina w "Cyruliku sewilskim", oraz jako Carmen. Recitale w boxie obejmują wiele zapowiedzi jej scenicznych ról, lecz są pośród nich również arie z wielu kreacji, których nie wykonywała w teatrze. W prezentowanych nagraniach obok Callas występują między innymi: dyrygenci - Tullio Serafin (ważny mentor dla artystki), Victor de Sabata, Herbert von Karajan i Georges Prêtre, śpiewacy i śpiewaczki - Tito Gobbi, Giuseppe di Stefano, Franco Corelli, Richard Tucker, Nicolai Gedda, Elisabeth Schwarzkopf, Ebe Stignani, Fedora Barbieri, Fiorenza Cossotto, Christa Ludwig, Rolando Panerai i Piero Cappuccilli.
Laureat Grammy, słynny producent Andrew Cornall otrzymał zadanie zremasterowania nagrań Marii Calllas. Dokonał tego w londyńskich Abbey Road Studios.
Robert Gooch, inżynier dźwięku, który współpracował z Callas przy wielu nagraniach, słyszał część zremasterowanych utworów, powiedział później: "Jestem oczarowany, absolutnie oczarowany. Gdy słuchałem tego, włosy stawały mi dęba. To jest jak objawienie. Przy »Casta Diva« miałem łzy w oczach. Jestem pod ogromnym wrażeniem". . Dodał także, że nigdy dotąd nagrania Callas nie były tak bliskie temu, co słyszał w oryginale...
Kilka słów o Diwie Wszechczasów
Maria Callas urodziła się w rodzinie greckich imigrantów w Nowym Jorku, w 1923 roku. Śpiewu uczyła się w Atenach u sopranistki koloraturowej Elviry de Hidalgo, która śpiewała z Enrico Caruso i Fiodorem Szalapinem. Po początkowych występach w Grecji, w 1947 roku Callas rozpoczęła międzynarodową karierę tytułową rolą w operze "La Gioconda" Ponchiellego, wystawianej w Arena di Verona, we Włoszech.
Jej głos wymykał się klasyfikacjom, zaś zakres możliwości artystycznych Callas był po prostu nadzwyczajny. Mając niewiele ponad 20 lat śpiewała takie dramatyczne role jak Gioconda, Turandot, Brünnhilda, Izolda, jednakże później najbardziej znana stała się dzięki rolom Normy i Aminy z oper Belliniego, Violetty z "La Traviaty" Verdiego, a także rolom w "Łucji z Lamermooru" i "Annie Boleyn" Donizettiego, "Medei" Cherubiniego oraz "Tosce" Pucciniego. Chociaż timbre jej głosu nie zawsze był konwencjonalnie piękny, muzykalność oraz frazowanie Callas były klasą samą dla siebie. Postaciom nadawała żywiołowego charakteru dzięki umiejętności odpowiedniego kolorowania tonu i przemyślanemu wykorzystywaniu tekstu. Uważa się, że Maria Callas zmieniła historię opery poprzez kładzenie niespotykanego wcześniej nacisku na szczerość i dramatyzm oraz przez zmianę percepcji repertuaru bel canto, w szczególności Belliniego i Donizettiego, przez to niejednokrotnie przywracając te utwory do życia.
Szczyt kariery Callas nastąpił w 1950 roku, na scenach operowych we Włoszech. Stała się prima donna assoluta mediolańskiej La Scali, zwłaszcza w produkcjach Luchina Viscontiego. Występowała też w londyńskim Royal Opera House, nowojorskiej Metropolitan Opera, Paris Opéra, Vienna State Opera, jak i na scenach w Chicago, Dallas, Houston, Lizbonie, a w początkach lat 50. także w Mexico City, São Paolo i Rio de Janeiro.
W roku 1959 rozpoczął się jej związek z greckim armatorem Arytotelesem Onasisem, który zmienił jej życie. Kariera Callas wtedy wyraźnie zwolniła, a głos stał się bardziej delikatny. Po raz ostatni wystąpiła na scenie w 1965 roku mając zaledwie 42 lata. Było wiele planów powrotu i dokończenia nagrań, lecz nigdy nic z nich nie wyszło. Aczkolwiek w 1974 roku artystka dała serię koncertów w Europie, Ameryce Północnej i Japonii z tenorem Giuseppe di Stefano, który często występował z nią w operach oraz studiach nagraniowych, począwszy już od 1953 roku w La Scali w "Tosce" pod batutą Victora de Sabaty, które to nagranie uważane jest za niezwykle ważny punkt w historii muzyki. Callas zmarła w samotności w paryskim apartamencie we wrześniu 1977 roku.