Topowe słuchawki firmy Audio-Technika łączą wygodę ze stylem i gracją, czy jednak mogą zastąpić kolumny w naszym zestawie? Te atrakcyjnie wyglądające, pięknie wykończone słuchawki z nausznikami w kolorze wiśni, kryją w sobie tyle technicznych innowacji, że aż nie wiadomo, od czego zacząć.
Najważniejszym elementem każdych słuchawek jest oczywiście przetwornik, więc zacznijmy od niego. Ma wielkość 53 mm i jest napędzany cewką z uzwojeniem z bardzo czystej miedzi, poruszającą się w szczelinie neodymowego magnesu. Współczesne hi-endowe słuchawki rzadko mają konstrukcję zamkniętą, ale tak właśnie jest w przypadku tego modelu. Wadą takiego rozwiązania jest to, że tworzy ona rezonującą komorę, co może znacząco wpływać na czystość basu. Jednak inżynierowie AT opracowali "Double Air Damping System", który pozwala sobie poradzić z tym problemem.
Są to również jedne z najwygodniejszych słuchawek, jakie dane nam było testować. Nauszniki są niesamowicie miękkie, a regulowany pałąk delikatnie spoczywa na głowie. Audio Technica bardzo hojnie wyposażyła ATH-W1000 w trzymetrowy kabel (wychodzący z lewego nausznika), ale niestety potrafi on przenosić wibracje i dlatego najmniejszy ruch głową w czasie słuchania przekłada się na irytujące drapanie w lewym uchu.
JAKOŚĆ DŹWIĘKU
Brzmienie tych słuchawek spełnia pokładane w nich nadzieje. ATH-W1000 oferują szerokie i neutralne pasmo, dużą szczegółowość, świetne obrazowanie oraz doskonałą dynamikę i godny kameleona charakter, dzięki czemu wydają się one idealnie pasować do każdego rodzaju muzyki.
Zastrzeżenia, jakie mamy, są drobne, ale warto o nich wspomnieć. Nie są to najbardziej neutralne słuchawki, z jakimi mieliśmy do czynienia, chociaż przyparci do muru możemy stwierdzić, że jest to najbardziej neutralny zamknięty model, jaki sobie przypominamy. W górnym zakresie wokalnym mamy do czynienia z niewielkim eksponowaniem sybilantów. Jest to ten podzakres, w którym nawet najmniejsze zaburzenie odpowiedzi częstotliwościowej jest wyraźnie słyszalne. I chociaż można się do tego szybko przyzwyczaić, czasami możemy zostać zaskoczeni w najmniej oczekiwanym momencie.
Również szczegółowość odstaje odrobinę od najlepszych, chociaż – jak u większości dobrych słuchawek w tej cenie – jest lepsza niż w przypadku niemal wszystkich kolumn głośnikowych. Z drugiej strony znacznie droższe Grado GS1000 pokazały, do czego są zdolne słuchawki i testowany model AT trochę im pod tym względem ustępuje. Bardziej fair byłoby porównanie ATH-W1000 z topowymi Sennheiserami i Beyerami – chociaż żadne z tych słuchawek nie są idealne, to naszym zdaniem model AT wydaje się najlepszy w najniższych oktawach, bowiem oferuje bardzo precyzyjny bas. Z drugiej strony łatwo zauważyć odrobinę gorszy przekaz w zakresie górnej średnicy i wysokich tonów. Po prostu dźwięk jest ostrzejszy i mniej wyraźny.
Nie ulega jednak wątpliwości, że są to świetne słuchawki. Warto się przy okazji zastanowić nad odpowiednim doborem wzmacniacza. Sugerowalibyśmy zastosowanie dedykowanego wzmacniacza słuchawkowego (np. OBH11 Creeka)...
(więcej w "Hi-Fi Choice & Home Cinema" 12/08)
Pełna recenzja tego urządzenia w "Hi-Fi Choice & Home Cinema" nr 12/08
Inne ciekawe artykuły o sprzęcie stereo i kinie domowym na www.hfc.com.pl
PRODUKT Audio-Technica ATH-W1000
RODZAJ Słuchawki
CENA 1.999 zł
KONTAKT www.konsbud-audio.pl