Skocz do zawartości

Cervin Vega VS-80

Typ sprzętu: Kolumny Podstawkowe

Producent: Cervin Vega

Model: VS-80


Dobry

(4/5)


(4/5 na podstawie 1 opinii)

sprzet
jumpjet

Data dodania: 23 październik 2010

jumpjet

Data dodania: 23 październik 2010

Jakość/cena
Ocena ogólna
Jakość/cena
Ocena ogólna
  • + niepozorny wygląd + makrodynamika - energia, potęga i przestrzeń + przyzwoita lokalizacja pozornych źródeł dźwięku + łatwość wysterowania - współpracują z praktycznie każdym wzmacniaczem
  • - braki w mikrodynamice i transjentach - nieco wycofana góra

Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: ponad rok

Ile zapłaciłeś/aś?: mało... śmiesznie mało

Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: z ciekawości

Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: przed z niczym, po z: mordaunt short ms35ti, jbl ti600, wharfedale crystal 40

Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: Denon DCD-1015 mod by Piotrek608 --- IC Klotz AC110 konfekcja Neutrik --- Sony TA-F661R --- Klotz LY240T

Opinia:

Od początku :).

Czarne skrzynki (okleina winylowa), wykonane z MDF o grubości 18mm i wymiarach 50x27x29 (WxSxG). Konstrukcja dwudrożna na autorskich przetwornikach CV z tylnym bass reflexem i parą portów przyjmujących gołe kable lub banany (brak opcji bi-wiringu/bi-ampingu).

OK, mamy więc niemałe monitory, w dodatku ważące conieco (prawie 12 kg sztuka...). Postawione z początku na podłodze nie robiły piorunującego wrażenia - "drewniane" klocki, które po pozbyciu się skarpet ożywają trochę dzięki czerwonym zawieszeniom średnio-niskotonowców. Później powędrowały na własnoręcznie wykonane standy po 30 kg sztuka :). I to był strzał w dziesiątkę połączony z ustawieniem ich bezpośrednio na kolcach, które wydobyły jak się później okazało potencjał dołu (określany przez producenta na 37 Hz i nie jest to czcza przechwałka).

Po krótce - najmniejszy przedstawiciel serii VS znanego z nagłośnienia estradowego amerykańskiego producenta. VS ma oznaczać "velocity sensitive". Po suchym opisie nie do końca wiadomo czy chodzi o zdolność do "czułości na szybkość" czy "szybką czułość" ;). Wiadomo natomiast jakie są parametry techniczne konstrukcji - moc ciągła 100W, efektywność 94dB/W/m - które sugerują miły masaż wnętrzności przy odsłuchu w odpowiednich pomieszczeniach.

Upatrzone na alledrogo, aukcja (szczęśliwie dla mnie) katastroficznie nieopisana - po długim grzebaniu w necie doszedłem kto (co) zacz i zalicytowałem... za wierzcie lub nie śmieszną kasę.

Po odbiorze osobistym i wtarganiu sprzętu do siebie przyszła pora na drobną... sekcję. Skąd cholera to 12kg/sztuka (niosło się nielekko) ?!? Mordaunty o prawie identycznych gabarytach (centymetr w lewo/prawo) ważyły 2/3 tego. Pudło całkiem-całkiem, ale to przecież znany wszystkim MDF, który swoje waży, ale ołowiem go nie faszerują. Jakoś to wszystko trzyma się kupy, choć widać drobne braki w np. uszczelnieniu obudowy w gniazdach przetworników. Ciekawe jest również podejście do wewnętrznego wytłumienia skrzynek - syntetyczną włókniną - dno+tylna ścianka+jedna boczna. Dwie ścianki pozostają łyse. Brak wewnętrznych wzmocnień czy wydzielenia sekcji głośników... Pozostaje być optymistą - w razie braków brzmieniowych mamy pole do popisu.

Wysokotonowiec - syntetyczna, calowa kopułka (balanced dome tweeter), taki w miarę typowy plastik nie sugerujący rewolucji, natomiast...

Średnioniskotonowiec - mały szok - kosz odlewany z aluminium, potężny magnes, naprawdę spore możliwości wychyłu membrany na bądź co bądź sztywnym, piankowym zawieszeniu. Wyjmując głośnik z obudowy byłem na tyle zaskoczony jego wagą, że prawie go nie upuściłem, co skutkowałoby wyrwaniem przewodów ze zwrotnicy. Tej nie oceniam, z elektroniką jestem na bakier. Natomiast uszy jeszcze jakoś się mają... wspomnianych braków brzmieniowych jest naprawdę niewiele.

Najmniejsze przedstawiciel serii VS gra elektryzująco, żeby nie powiedzieć hipnotyzująco. Generuje potężną ilość dźwięku i powietrza, które buduje scenę naokoło słuchacza. Na początku odruchowo podszedłem do wzmacniacza żeby wyłączyć funkcję "surround". Ale zaraz... to przecież nie stara wieżyczka z sypialni - soniacz tego nie ma...

W dodatku cerwiny częstują trochę ocieplonym, zaokrąglonym i osłodzonym dźwiękiem. Muzyka przestaje "być", zaczyna za to "żyć". Denon pochłaniał płytę za płytą a ja na nowo poznawałem swoją dyskografię. Nie miałem wcześniej pojęcia, że "Gimme, Gimme, Gimme" Abby ma tak ciekawy podkład basowy, a stuttgardzka orkiestra kameralna potrafi tak żywiołowo zagrać "Wiosnę" Vivaldiego. W magii cerwinów utwierdziły mnie następnie kawałki Ultravox - cudowny masaż wątroby jaki zafundowała mi "Vienna" i eksplozja dynamiki w "Love's a Great Adventure" sprawiły, że do świata żywych przywróciła mnie moja połówka, która wyłoniła się z sypialni z nieśmiertelnym hasłem "Misiu, jest północ". Zaraz... to już 6 godzin odsłuchu :) ?!?

Te monitorki potrafią tchnąć życie w każdy, nawet bardzo smętny utwór. Nostalgiczne "Separate Lives" Phila Collinsa czaruje stroną instrumentalną i wokalną. Przy tych kolumnach nie sposób zasnąć - ustawiając najniższe nawet poziomy głośności jesteśmy świadkami spektakularnej energii płynącej do naszych uszu. Mimo stosunkowo budżetowego plasowania produktu (dziś równoważnik z serii VE kosztuje 1 600 PLN/komplet) makrodynamika stoi na bardzo wysokim poziomie. Co prawda cierpi na tym nieco analityczność i mikrodynamika przekazu, ale w tym przypadku nie ma na nie czasu. O szczegółach w stylu transjenty nie ma co wspominać - oczywiście wytrawne uchu może zacząć marudzić, ale przy tym stopniu muzykalności i rytmiki nie ma na to miejsca. Monitory z każdego utworu robią piękny spektakl, podany w prawie koncertowym wydaniu, gdzie jak wiemy nie ma czasu na duperele. Natomiast wykonania "live" stają się klasą samą dla siebie".

Aktualną serię VE Cerwin reklamuje jako "(...) raise your roof". Biorąc poprawkę na to, że na dobrą sprawę jedyną różnicą miedzy VE i VS jest zmiana kopułki na nieco większy mylar co poskutkowało lepszą ekspozycją wysokich (odsłuch w salonie), ale za cenę ich wyostrzenia - znalezienie oferty sprzedaży VS nie powinno pozostawiać cienia wątpliwości co do chęci zakupu. Za rozsądne pieniądze dostajemy kawał porządnego sprzętu, który nie jest co prawda tak neutralny jak konfrontowany MS35Ti (bolesna neutralność, przechodząca z całym szacunkiem dla producenta w nudę - ale jeżeli ktoś chce wiedzieć jak naprawdę brzmi zapisana ścieżka to polecam) ani tak przebarwiony w dolnym środku jak JBL (tutaj porównanie do paczek za 2x większe pieniądze- JBL ti600 - które jednak nie wytrzymały konkurencji ze względu na budowanie sceny wyłącznie między kolumnami i niezdolność do znikania z pola odsłuchu). Wharfedale Crystal 40 odpadły w przedbiegach...

Tak, VS-80 gra mocnym środkiem, posiłkując się podkreślaniem konturowego dołu i drobnymi interwencjami wycofanej góry.

Tak, te kolumny przez prawdziwych piewców czystego dźwięku mogą zostać okrzyknięte jako "efekciarskie" i "przebarwione".

Tak, dodają nieco od siebie, nie mają w sobie krztyny neutralności i powszechnie pojętej kultury...

Ale, zapraszam do posłuchania ich. Jeżeli nie wierzycie w miłość od pierwszego wejrzenia z bardzo wysokim prawdopodobieństwem zmienicie swoje poglądy. Przecież liczy się to, co do nas przemawia. Dlatego każdy kto szuka nowych skrzynek nie powinien zostać obojętnym na ofertę Cerwina. Ja trafiłem na nie przypadkiem. Bardziej zaawansowani powinni zainteresować się nimi całkiem świadomie.

Z chęcią spróbowałbym ich większego rodzeństwa - VS-100, VS-120. Próba sprowadzenia VS-150 pewnie skończyłaby się eksmisją za zerwany dach w bloku, w którym mieszkam :).

Gorąco polecam wszystkim, którzy w muzyce szukają czegoś więcej niż wierne odtwarzanie źródła.




Opinie użytkowników

Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.