Skocz do zawartości

Conrad kd-261

Typ sprzętu: Wzmacniacze Stereo

Producent: Conrad

Model: kd-261


Dobry

(4/5)


(4/5 na podstawie 1 opinii)

sprzet
szakunec

Data dodania: 19 październik 2006

szakunec

Data dodania: 19 październik 2006

Jakość/cena
Ocena ogólna
Jakość/cena
Ocena ogólna
  • mocny - ciągnie nawet 4 ohmowe kolumny, nawet w miarę przyjemny wygląd, minimalizm funkcji...
  • w standardzie przy bardzo cichym słuchaniu jeden kanał gra głośniej, a jeden ciszej - wina potencjometra głośności. Brak leniucha. Przeznaczony raczej do kolumn 8 ohmowych.

Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: od 1 miesiąca do roku

Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: ogłoszenie z forum Audiostereo

Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: Bardzo dobre opinie wśród forumowiczów. Prawie nowy sprzęt.

Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: przed zakupem z niczym

Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: Yamaha CDX-1030, Cabasse Molene.

Opinia:

Na wstępie co do tych kolumn - wzmacniacz jest przeznaczony raczej do kolumn 8 ohmowych... jednak nie ma on żadnego problemu z wysterowaniem 4 ohmowych. Gra u mnie tak już ok roku (na 4 ohm Cabasse Molene) i jak na razie nie protestuje - nie przegrzewa i nic nie wskazuje na to, że tak niska oporność go męczy...

Jak zapisałem w plusach - Conrad jest mocny - 2 x 110W w rms'ie dla 8 ohmów to badzo dużo i pozwala bez problemu wysterować większość kolumn nawet tych trudnych (np.4 ohmowych).

Gałka głośności pozycję zerową ma na godzinie ok 7 , środek przypada na g. 12, a max to g. 5. Szczerze mówiąc nigdy nie doszedłem nawet do środka skali głośności - bo nie było mi to potrzebne. Ustawienie gałki na godzinie 10 to maksymalna głośność z jaką go odsłuchiwałem - zapas mocy jest zatem pokaźny.

Dużą moc KD-261 podkreśla budowa wzmacniacza, a najbardziej jego waga - równe 12,5 kg. Może to i nie dużo w porównaniu do sprzętów Vintage... jednak z obecnie produkowanymi wzmacniaczykami z plastiku sytuacja ma się już zgoła inaczej...

 

Co do dźwięku nie mam zastrzeżeń. Conrad spełnił moje oczekiwania i za cenę ok 400 zł nie ma raczej co wydziwiać. Gra dźwiekiem raczej jasnym, z szybkim punktowym basem. Po przesiadce z miniwieży Philipsa wydawało mi sie, że ma za dużo wysokich tonów - jednak w miarę z wiekszym obsłuchaniem wiem, że to miniwieża cierpiła na ich brak... Zapas mocowy zapewnia mu zaś, że gra bardzo żywiołowo i dynamicznie. Kiedy potrzeba gra spokojnie - wystarczy jednak by utwór "zaatakował" , a wzmacniacz również uderzy potężny dźwiękiem. Conrad ma również świetną równowagę tonalną - żaden z zakresów raczej nie góruje i nie próbuje "wychodzić przed orkiestrę". Co do wad dźwieku należy wspomnieć o lekko przybrudzonych najwyższych tonach - troszeczkę jest w nich piasku.

 

Reasumując - wydaje mi się, że za tą cenę nie da się kupić lepszego nowego lub prawie nowego wzmacniacza. Nie mówie oczywiście tu o staróżkach, które 20 lat temu zdobyły tytuł Spitzeklase ; ). Ja osobiście wolałem nie inwestować w sprzęt z niemieckiej wystawki i postawiłem na Conrada, którego odkupiłem od innego użytkownika tego forum.





Opinie użytkowników

Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.